Skocz do zawartości

Jakie buty mam dziś na sobie


kamil

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

9 minut temu, Ataman napisał:

Moje dotychczasowe doświadczenia mówią, że but się rozciąga. I teraz muszę dokładać wkładki. Wiem, że nie zejdzie się aż tyle, ale w drugą stronę już próbowałem i strasznie mi się buty deformują.
Ale H naprawdę?

Nie rozciągną się aż tyle, max to może 0,5 cm. Nie wiem czy H, ale spróbowałbym F lub G . Może się nawet okazać, że odpowiednia będzie większa tęgość w lekko mniejszym rozmiarze. Często zdarza się, że osoby z wysokim podbiciem kupują za długie buty i głównie to powoduje późniejsze deformacje. Niestety, nie każde kopyto jest dla nas optymalne i z niektórych trzeba całkiem zrezygnować. Ja tak mam na przykład z Cheaney. Piękne buty, ale nie na moją stopę.

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większe rozmiary też już próbowałem i jest gorzej co widać na niektórych zdjęciach moich starszych butów. Wolę nie schodzącą się przyszwę. Przy zakupie próbowałem inne modele z innym kopytem, ale te które mierzyłem to albo na styk, a po wcześniejszych doświadczeniach z rozciąganiem chciałbym tego uniknąć, albo lekki luz. Ja założyłem te to od razu fajnie "złapały" stopę. Więc wybrałem te licząc, że się jeszcze trochę zejdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ataman napisał:

Większe rozmiary też już próbowałem i jest gorzej co widać na niektórych zdjęciach moich starszych butów. Wolę nie schodzącą się przyszwę. Przy zakupie próbowałem inne modele z innym kopytem, ale te które mierzyłem to albo na styk, a po wcześniejszych doświadczeniach z rozciąganiem chciałbym tego uniknąć, albo lekki luz. Ja założyłem te to od razu fajnie "złapały" stopę. Więc wybrałem te licząc, że się jeszcze trochę zejdą.

Spróbuj mniejszy rozmiar, ale szerszy. To bywa trudne, ale musisz znaleźć swoje kopyto. Te buty złapały bardzo niefajnie. Wiem, że jestem na to przewrażliwiony, ale kojarzy mi się z taka sytuacją... szczególnie jeśli ciągnie się na siłę, żeby się zeszły. Ani to wygodne, ani ładne.

tight.png

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maciato napisał:

Bardzo ciekawa łyżka do butów. To Gardena? 😉

Ja to nazywam- "przyrząd do doczyszczania profilu wykopu" choć obute pięty nią też oskrobuję (z błota oczywiście) :-). Poszedłem sprawdzić do samochodu, ale nie ma logo. Saphir to na pewno nie jest ;-).

2 godziny temu, O.v.K. napisał:

... i stara, dobra łata. Mierzenie na niwelatorze czy już laserem?

Ciekawe te Chaney`e.

W samochodzie wożę zawsze (no, na urlop raczej nie :-D): powyżej wspomniany przyrząd (dla uproszczenie nazwijmy go "łopatką"), pełnowymiarową łopatę, łatę + mniejsze skale (łata traktowana jako "przymiar" dla potrzeb fotografii), rysownicę + przybory rysunkowe i czasem niwelator. Jestem tradycjonalistą i używam starego dobrego "enerdowskiego" Zeissa. Powoli wpuszczamy "wyższą" technikę na archeologiczne salony (np. skanowanie 3d), ale w terenie króluje cały czas typowa ręczna, analogowa robota ;-). Jakiś czas temu rozbawiłem sprzedawcę w salonie samochodowym, gdy jeszcze przed odbyciem jazdy próbnej, ze swego starego peugeota wyciągnąłem łopatę i przymierzałem, czy zmieści się w bagażniku Land Rovera (pozostałe parametry mniej mnie interesowały) :-D.

 

2 godziny temu, Jamjest napisał:

... ja się pytam GDZIE JEST KOT?:-o

Patrz wyżej: kot nie stanowi typowego wyposażenia ekspedycji archeologicznej (w tym wypadku jednoosobowej ;-)) i jako taki urzęduje w swoim rewirze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tanatos70 napisał:

Jestem tradycjonalistą i używam starego dobrego "enerdowskiego" Zeissa. Powoli wpuszczamy "wyższą" technikę na archeologiczne salony (np. skanowanie 3d), ale w terenie króluje cały czas typowa ręczna, analogowa robota ;-)

To byście sobie z moim Ojcem podali ręce. Wprawdzie docenia nowoczesne technologie, ale nic go nie przekona, że ortofoto jest lepsze od porządnego rysunku profili... Pewnie dlatego, że sam rysuje dokładniej niż orto robi fotografie  ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, O.v.K. napisał:

To byście sobie z moim Ojcem podali ręce. Wprawdzie docenia nowoczesne technologie, ale nic go nie przekona, że ortofoto jest lepsze od porządnego rysunku profili... Pewnie dlatego, że sam rysuje dokładniej niż orto robi fotografie  ;)

 

No to cieszę się, że nie jestem jedynym, który także w życiu zawodowym preferuje "klasykę" ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.