Benevento Napisano 10 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2018 Chciałabym zaprosić forumowiczów do wzięcia udziału w konkursie organizowanym przez Benevento.pl oraz Stowarzyszenie But w Butonierce. Temat konkursu: Show Me Your...(Benevento) Pants, a powiem Ci kim jesteś Panowie czas na konkurs! Jako, że jesteśmy nieoficjalnie ogłoszeni specjalistami od spodni, zapraszamy do konkursu opartego na tej właśnie części garderoby. Zadanie jest proste. Znamy różne wersje przysłowia: "pokaż mi swój dom, portfel, biurko itp, a powiem Ci kim jesteś", bardzo skąd inąd trafne powiedzenie, można zastosować, do prawie każdej rzeczy, aby poznać daną osobę. Plan konkursu jest prosty, chcemy poznać wasze charaktery, wasz temperament i upodobania poprzez spodnie, które nosicie, ich kolor, fason, styl w którym się odnajdujecie. Nadsyłajcie zdjęcia was w spodniach, naszych lub innych, zdjęcia które prezentują dobrze i kładą akcent właśnie na spodnie, jako element męskiej garderoby. Regulamin konkursu : 1. Organizatorem konkursu jest marka Benevento oraz Stowarzyszenie "But w Butonierce" 2. W konkursie mogą wziąć udział wyłącznie osoby zarejestrowane na forum. 3. Każdy Uczestnik może zaprezentować dowolną ilość zdjęć. Jednak jedna osoba może wygrać jedynie jedną nagrodę. 4. Zdjęcia spełniające wymagania konkursu oceni jury w składzie: -Kasia (Benevento.pl) - wally (sympatyk BwB) - serwacy (stowarzyszenie bwB) 5. Konkurs rozpoczyna się w chwili ogłoszenia na Forum (10.02.2018, godz. 16.00) i trwa do 20.02.2018 do godziny 23:59:59. 6. Wyniki zostaną ogłoszone na Forum w temacie „Konkurs –Show Me Your...(Benevento) Pants, a powiem Ci kim jesteś” w przeciągu trzech dni od ogłoszenia wyników. 7. Nagrody w konkursie: I miejsce- dowolne spodnie wykonane w opcji MTM II miejsce- spodnie flanelowe o wartości - 549zł III miejsce - spodnie z moleskinu/sztruksu o wartości - 399zł 8. Fundatorem nagród jest firma benevento.pl. Nagrody nie podlegają wymianie na gotówkę. 9. Uczestnikiem Konkursu może być jedynie osoba pełnoletnia. 10. Organizator zastrzega sobie możliwość wykorzystania nadesłanych prac konkursowych w swoich kanałach komunikacji medialnej. 11. Po ogłoszeniu wyników zwycięzcy powinni zgłosić się w wiadomości prywatnej do naszego profilu przez forum But w Butonierce Życzymy udanej zabawy przy tworzeniu zdjęć, mamy nadzieję, że zobaczymy wasze ciekawe osobowości poprzez spodnie, które nosicie, a uwiecznione zdjęcia poprawią humory w ten lutowy zimny czas. Nie traktujmy tego konkursu ze 100% powagą, mamy się dobrze bawić, to podstawa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 10 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2018 Część 1 ZIMA Jest zima, to musi być zimno. Wtedy najlepiej sprawdzą się Benevento Wall Street 500 gr/m. Mięciutkie i cieplutkie. Pozwalają uniknąć kalesonów, które są tak wstydliwym elementem męskiej garderoby, że najlepiej radzić sobie bez nich. Jeśli prokreację ma się już zasadniczo za sobą, przynajmniej teoretycznie, nie trzeba się obawiać o przegrzanie… zresztą nieważne; ważne że ciepłe i dobrze wyglądają. WIOSNA Deficyt witaminy D powoduje, że chcemy wreszcie założyć coś jasnego i poczuć się jak kilkaset kilometrów bliżej równika. Nie ma jak Benevento VBC – lekkie spodnie optymalne na każdą okazję. LATO Nie, latem nie nosimy domyślnie szortów. Szorty nosimy zależnie od wieku: do 18 lat: zawsze, jeśli mama pozwoli. Po 60 lat: nigdy, chyba że wnuczka pozwoli. 18 – 35: powyżej 20 stopni Celsjusza pod warunkiem zgrabnych, opalonych i umięśnionych nóg i tylko nieformalnie. 35 – 60: na próbie wysiłkowej u kardiologa, grając w squasha z szefem i kosząc trawę na działce. Latem nosimy domyślnie długie spodnie lniane, mogą być oczywiście Benevento. JESIEŃ Słoneczko jeszcze świeci, ale już trochę zimno w cojones; świetnie sprawdzą się slap-up. 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 10 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2018 Część 2 I co? I że już, że lizusostwo i udajemy, że nosimy tylko Benevento? Wcale nie, wszak istnieją jeszcze cztery pory roku, w trakcie których możemy wypróbować spodnie innych producentów. I tak: ZIMA STULECIA Jak wiadomo, zima stulecia nie zdarza się co sto lat, tylko co roku, za to trwa maksymalnie dwa tygodnie; zaskakuje już nie tylko drogowców, ale wszystkich, w każdym razie tych co nie pamiętają na przykład zimy 1978/79, że nie wspomnę 1939/40. Wtedy nawet 500 gr/m Wall Street może nie wystarczyć; wtedy wyciąga się z szafy (najlepiej przy pomocy szwagra i psa) 650 gr/m, a konkretnie 23 oz. Już po kwadransie zakładania, można stawić czoła najtęższym żywiołom. WIOSNA PANIE SIERŻANCIE Facet to takie dziwne stworzenie, że całe życie boi się żeby go nie wzięli do wojska, a jednocześnie bardzo chciałby być żołnierzem, najlepiej od razu marine. Bojówki camo to zbyt oczywisty coming out, ale można ubrać się w chinosy o delikatnie militarnym kolorze, na przykład takie Boggi Milano. BABIE LATO Jeśli baba latem znów wysyła cię do Biedronki bo sama ma globusa, poza tym musi pilnie zadzwonić do Jadźki, bo już pół godziny minęło jak kupiła bluzkę na Zalando, a jeszcze najlepszej przyjaciółce jej nie opisała (co potrwa minimum 45 minut, całe szczęście że rozmowy nielimitowane), nie zakładaj Benevento idąc po ziemniaki – szkoda spodni. Te białe z TKMaxx za 51 złotych wyglądają prawie tak samo dobrze, a nie będzie płaczu, kiedy cola na regale tuż obok wybuchnie z gorąca. JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA W życiu faceta bywają różne chwile; czasem na przykład trzeba obronić cześć wybranki serca lub ukochanego klubu sportowego, wchodząc w interakcję nie tylko słowną z innym samcem. Jeżeli samiec akurat lata w wyższej wadze i zrobi ci z dupy jesień średniowiecza (przepraszam że nie wypikuję gwiazdkami, ale to zasadniczo męskie forum i czasem trzeba), nie zakładaj na wzmiankowaną dupę Benevento. Odpocznij sobie w czymś luźniejszym, najlepiej posiadającym tak dezawuowany na stronie Benevento „wiszący tyłek”. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Krzysiek_W Napisano 11 Luty 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2018 ja zdecydowanie skromniej ilościowo niż @lubo69, ale coś tam jednak mam w garderobie mam około 30 par spodni (plus kilka w szafie do poprawek, tylko nie mam kiedy tego zrobić...), z czego noszę około 10, jednak dopiero osobista wizyta w @Benevento i rozmowa ze Zbyszkiem pozwoliła mi dobrać odpowiednie. Pierwotnie zamówiłem wersję slim, tylko to Zbyszek mnie przekonał że dla moich łydek optymalnie będzie wersja regular. Rzeczywiście, wiele spodni mam dość mocno opiętych w łydce, a w regularnych wszystko lezy idealnie. Idealnie, mam na myśli że kant będzie ostry jak żyletka. Spodnie z tak zaprasowanym kantem to dla mnie coś do czego dążyłem i dążę przy kolejnych. Nie jest to też żadna wazelina, tylko szczera prawda Zaprezentowane na fotce spodnie benevento to dopiero moja 3 para z tej fabryki, jednak zdecydowanie te flanelowe, w kolorze butelkowej zieleni (a jak kilka osób z tego forum wie, jestem zboczony na tym punkcie ) są moimi najbardziej ulubionymi. Niezależnie czy w ogóle zostanę wzięty pod uwagę w wyborze Szanownego Jury, na pewno jeszcze co nieco u nich zamówię, ale to już na przyszłą zimę. Dobra, koniec pisania, kilka fotek. zestaw: spodnie flanelowe @Benevento, koszula flanelowa @poszetka.com, kurtka/parka flanelowa SuSu, buty @saphir.pl, śnieg wczorajszy skarpetki pedemeia, również zielone... 5 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 11 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2018 zwyczajowo zniechęcam do czekania ze zgłoszeniem konkursowym do przysłowiowego rzutu na taśmę. W tym konkursie jeden uczestnik może robić zgłoszenia bez limitu (jury jest w dobrej formie aby sprostać temu wyzwaniu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Pers Napisano 13 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 Świat zza krat 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciasteczkowy Napisano 13 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 Tak na marginesie, jako miłośnik języka polskiego, dodam że tytuł konkursu lepiej brzmiałby w języku ojczystym, zwłaszcza że angielski może być różnie interpretowany w zależności czy preferujemy tradycję amerykańską czy tak wielbioną tu brytyjską;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Midlife-Crisis Napisano 13 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 18 minut temu, ciasteczkowy napisał: Tak na marginesie, jako miłośnik języka polskiego, dodam że tytuł konkursu lepiej brzmiał by w języku ojczystym, zwłaszcza że angielski może być różnie interpretowany w zależności czy preferujemy tradycję amerykańską czy tak wielbioną tu brytyjską;) Jako miłośnik języka polskiego napisałbym brzmiał-by łącznie, ale mogę się mylić, bo od 28 lat używam go stosunkowo rzadko. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciasteczkowy Napisano 13 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 Uczciwie przyznam że z partykułą "by" mam problem, przyznaję się do popełnienia gafy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Midlife-Crisis Napisano 13 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 @ciasteczkowy nie ma problemu, jak mnie przyłapiesz na trzech błędach, to stawiam piwo (wirtualnie) Mnie się akurat ta gra słów z użyciem angielskiego na wstępie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. roter6 Napisano 13 Luty 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 Mój Ojciec zwykł mawiać, że w Polsce są dwie pory roku. Lato i ciulato. Na ten drugi sezon podstawą mojej garderoby są spodnie flanelowe. Poniżej moja kompozycja, którą nazywam umownie "bojową";) Spodnie Benevento (slim), koszula z czaszkami (Cafardini, tkanina Canclini), grubsze skarpety moro (Zack Roman), buty Massimo Dutti - moje ulubione na zasolone ulice. Lepszych mi szkoda, a tych po impregnacji nic się nie czepia. Akcenty w postaci paska moro (@arsen, @Pepo) oraz bransoletki z linki spadochronowej (MonEgo). 5 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciasteczkowy Napisano 13 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2018 Trzymajmy się wersji amerykańskiej;)Kiedy chcę dodać sobie lat/powagiKiedy chcę sobie ująć lat i pozbawić się powagi 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milanese Napisano 14 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2018 Szanowni Państwo, powołując się na ostatnie zdanie pierwszego posta (i głównie na nie) - zgłaszam następujące: Niestety nie posiadam wielu wysokiej jakości modeli (koniecznie trzeba to zmienić), charakteryzujących się wspaniałymi "osiągami" i aparycją ("bez gwiazdy nie ma jazdy"), jak większość kolegów. Jednakże, korzystając z okazji, zapraszam do zakupu prezentowanego niżej modelu: [Zdjęcie wycięto, dziękuję za możliwość udziału] Pierwszy właściciel, rocznik 2017, przebieg jedyne 150 km, full opcja, lakier - niebieski mat w jasnym odcieniu "pacific blue", niebite, zadbane, brak przetarć lub plam. Kupione u autoryzowanego dealera C&A za 129 tysięcy złotych - ja odstąpię za 30. W gratisie mogę dorzucić widoczne misie z Sagi. Sprzedaję, ponieważ planuję przesiadkę na wyższy model innego producenta (najlepiej coś ze stajni Benevento). Zapraszam do kontaktu! PS. Opla też sprzedam. Niniejszy post stanowi parodię kultowego w polskim internecie hasła: "Sprzedam Opla" i nie jest rzeczywistym ogłoszeniem. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 15 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2018 Jako, że te spodnie wywołały niezłe zamieszanie na forum i największą ilość PM do mnie o podanie ich marki, wrzucam je również na konkurs. To zdjęcie pokazuje coś więcej niż tylko "because pants make the man": Nie zawsze dużo wydanej kasy na spodnie sprawi, że będą wyglądały męsko. Czasem wystarczą niewielkie środki do tego, aby nawet spodnie ze zwykłej sieciówki wywołały zachwyt wielu osób. Oczywiście nie jest łatwo takie okazje znaleźć, jednak da się to zrobić. Koniec i kropka. Miłego wieczoru 1 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciasteczkowy Napisano 15 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2018 Ja nie mam Opla, znaczy w sumie mam ale nie zmieścił się w salonie więc do zdjęcia nie zapozował. Nawiazując do wcześniejszych postów zaznaczam tez ze znajduje się w przedziale wiekowym uprawniającym do noszenia szortów;)Oto kolaż „cały rok nieformalnie”: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark Napisano 16 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2018 Czyli że jak pokażę Wam moje spodnie, to mi powiecie kim jestem? ... O! To warto spróbować A nuż się dowiem.... No to ok.... . Let's play... Czapter łan - piątek południe: gdzieś, po coś... - ten sam dzień, inne miejsce, inny czas, inny nastrój... -ten sam dzień (chyba że nie?), gdzie? skąd? dokąd? po co?... .....to be (or not) to be continued... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 17 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2018 To teraz powiedzcie mi kim jestem 3 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyzwad Napisano 17 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2018 Zwykle mój dzień pracy wygląda tak: Ale czasami wygląda tak: Po pracy jest tak: Wieczorem robi się głośniej: A przed snem dużo spokojniej: A już za dwa tygodnie będzie tak! :) 1 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 17 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2018 2 godziny temu, Zajac Poziomka napisał: To teraz powiedzcie mi kim jestem Bruk Brother (choć zdjęcia w terenie mogą być mylące). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machiavelli Napisano 17 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2018 Zdaję sobie sprawę, że moje zgłoszenie nie kwalifikuje się do konkursu, ale ten motyw przewodni aż się prosił o jakąś ciekawą historię. Poirot z Savile Row Legenda głosi, że każdy liczący się zakład krawiecki w Londynie posiadał niegdyś swojego człowieka od zadań specjalnych. Mało kto o nich wiedział, wśród szeregowych krawców byli persona non grata. Każdy wiedział, że gdy się tylko pojawiają, wielopokoleniowa renoma zakładu wisi na włosku. Nie inaczej było 20 września 1934 roku. Chwilę przed piątą pojawił się Herkules. Nikt nie znał jego nazwiska, toteż wszyscy przezywali go Poirotem, ze względu na pedantyzm, którym tak bardzo przypominał detektywa z nowowydanej powieści, która dopiero co podbiła londyńskie księgarnie. Melonik Herkules nosił zawsze w idealnym poziomie, muszka musiała być symetrycznie zawiązana, kant spodni nigdy nie mógł schodzić na boki, a kołnierz marynarki odstawać od szyi. W tej samej chwili, gdy drzwi się zatrzasnęły za Herkulesem, z zaplecza wybiegł Główny Krojczy zakładu Henry Poole & Co. Z czoła spływał mu pot, policzki były zaczerwienione, wciąż jednak starał się trzymać fason. Bez słowa wskazał Poirotowi majestatycznym ruchem dłoni sąsiedni pokój. Gdy obaj przekroczyli próg, Krojczy zamknął za nimi wysokie, dębowe drzwi. Nikt niepożądany nie mógł o tym usłyszeć! Sprawa była poważna, przed chwilą wyszedł od nich nowy klient, który odbierał swój pierwszy garnitur szyty w zakładzie. Niedoświadczony, obiecująco się zapowiadający krojczy, który obsługiwał gościa niemal bezbłędnie zrealizował zamówienie… niemal, ponieważ zapakował klientowi marynarkę, ale zapomniał o spodniach! Gdyby klient zdążył wrócić do domu i spostrzec ich brak, ta informacja mogła by się szybko roznieść po Londynie, a Anderson przez wiele lat byłby obiektem kpin ze strony sąsiadów. Poirot musiał jak najszybciej znaleźć klienta i niezauważenie dostarczyć mu spodnie. Niczym wytrawny śledczy, Herkules zaczął od obejrzenia wspomnianych spodni. Wiedział dobrze, że dużo powiedzą mu o właścicielu. „Obszerny pas i nogawki, dobrze, znaczy że klient miał potężną sylwetkę” – pomyślał w pierwszej chwili. Wyróżniały się monstrualnie wysokim stanem. „Albo klient jest wysoki, albo nosi spodnie do mostka! Nie, nie może być wysoki, nogawki są dość krótkie… a to co? Rybi ogon? Skoro nosi spodnie na szelkach to pewnie też kamizelkę” – analizował każdy szczegół. Wełna z najdroższego próbnika Harrisons wskazywała, że musiał być to ktoś majętny. „I ten zapach, woda toaletowa!”-zaczął żałować, że nigdy nie poświęcał uwagi perfumom - „Jest coś jeszcze… są wybrudzone czymś szarym i nie jest to kreda krawiecka… ciekawe”. Poirot nie miał więcej czasu jeśli chciał dotrzeć szybko do klienta. Zapakował dyskretnie spodnie i wyszedł z pracowni w poszukiwaniu klienta. Wiedział, że musi ukryć zniecierpliwienie, bo czujny odźwierny Huntsmana wyczytałby wszystko z jego twarzy. Wtopił się tłum garniturów i strollerów, próbując wyłowić wzrokiem kogoś o pasującej sylwetce. Przeszedł przez całe Savile Row, jednak nikt nie rzucił mu się w oczy. Udał się w kierunku Golden Square. Gdy wszedł na Brewer Street rzucił mu się w oczy mężczyzna o pasującej sylwetce. Niski i korpulentny, jednak od razu było widać, że nie obszywa się w renomowanych zakładach. „Żaden krawiec nie wypuściłby go z tak leżącymi plecami!” – pomyślał Hercules i ruszył dalej. Udał się następnie na Jermyn Street – klienci obszywający się na Savile Row często nadkładają drogi, by zamówić tam od razu koszule. Gdy był już na miejscu, jego uwagę przykuła jednak znajoma woń. „Chyba dochodzi z tego sklepu. Floris? No dobrze, sprawdźmy to.” Wszedł do środka i zaczął wąchać flakony. Po kilku minutach stwierdził, że spodnie pachną kompozycją Special no. 127. Dyskretnie zapytał subiekta, czy kojarzy żeby ktoś je dzisiaj testował? - Tak, był jeden mężczyzna. Dwie godziny temu kupił flakon i zlał się nimi porządnie od razu jak odszedł od lady. Taki gruby z lekko dziecinnym wyrazem twarzy. Wyczułem od niego zapach cygara.” – wspominał sprzedawca zachęcony wysokim napiwkiem. Poirotowi zapaliła się lampka „Szary pył na spodniach, a więc pochodził od cygara. Jestem na dobrym tropie!” Hercules wiedział, że najlepsze cygara maju u Foxa na St. James Street. Udał się szybszym krokiem w tym kierunku. Zatrzymał się przed witryną James J. Fox i zajrzał do środka. Miał nosa! W środku stał niski, gruby mężczyzna o dziecinnej twarzy. Krótka kamizelka wskazywała, że wszystko się zgadza. „Koleś musi do takiej kamizelki nosić spodnie z wysokim stanem na szelki”. Wszedł do środka udając, że interesują go cygara. Mężczyzna o twarzy dziecka ekspresyjnie dyskutował ochrypłym głosem ze sprzedawcą. Cygara wyraźnie pochłaniały jego uwagę, bo w rękach trzymał ich już z tuzin, a kolejne w zębach. Wtedy Poirot zobaczył pokrowiec Poola leżący na fotelu. „Wiedziałem, że to twoje spodnie” – pomyślał z zadowoleniem Hercules i dyskretnie wsunął je do pokrowca, upewniając się, że właściciel nic nie zauważy. Hercules zwany Poirotem poprawił przechylony melonik i wyprostował muchę. „Pokaż mi swoje spodnie, a będę wiedział kim jesteś” – pomyślał człowiek od zadań specjalnych, odchodząc w kierunku Savile Row, aby przekazać podenerwowanemu Krojczemu, że reputacja Henry Poole & Co. została uratowana. 2 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. dziko Napisano 17 Luty 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2018 Spodnie to mój ulubiony element garderoby i piszę to bez ściemy (że taki temat konkursu). Moją bardzo daleką od ideału figurę można określić jako „góra intelektualisty a dół cyklisty”, przez to wszystko o preferowanym krojem spodni musi być regularny, przy czym taki prawdziwie regularny, nie dandy-regularny, bo w popularnych obecnie krojach z przykrótką nogawką szerokości 18 cm wyglądałbym jak Smok Wawelski z „Porwania Baltazara Gąbki”. Mam też nieuleczalny zwyczaj noszenia masy rzeczy w przednich kieszeniach spodni: komórki, kluczy, bilonu, gotówki, kart chipowych. Jeśli spodnie są dobrze skrojone, to wcale taki magazyn źle nie wygląda. Ponoć dawnymi czasy szyto w Polsce spodnie tak, by w przedniej kieszeni mieściła się półlitrówka – do tego ideału jeszcze nie doszedłem, ale wszystko przede mną Nie wiem ile mam spodni, nawet boję się liczyć... Jak już wspomniałem, preferuję krój luźny, a materiały pancerne, ale rónież pilnuję, by nie wyglądać jak z rekonstrukcji. Na cieplejszą porę np. len z bawełną, jak taki garment-washed cavalry twill: Denim noszę akurat dość rzadko, co wynika z mnogości innych spodni. Choć to obecnie ekstrawaganckie, wymagam od jeansów by wyglądały jak jeansy a nie legginsy, czyli również trochę luzu, prosta nogawka i sto procent bawełny. Tutaj w japońskim selvedge 15 oz.: Spodnie garniturowe i do koordynowania z marynarkami to niezwykle istotny element garderoby. Tu sprawa jest prosta – przenośnie i dosłownie, ma być prosto i ostro, choć zarazem klasycznie, żadnego tam zalotnego pokazywania kostki. Używając terminologii zza oceanu: „konserwatywny cisgender”. Poniżej ciężka wełna typu twill: Czasem trochę popuszczę wodzę fantazji, zwłaszcza skuszony promocją w MTM-ie i zamówię coś odrobinę w stylu dandy i zupełnie niepraktycznego na co dzień. Jak np. biała flanela Vitale Barberis Canonico, całkiem od czapy w naszym klimacie i dla osobnika zatrudnionego na etat. Ale raz na rok można poszaleć, ale też tłumaczyć sobie, że jak za parę lat zostaniemy artystą, to będą jak znalazł: Warto mieć też w garderobie spodnie specjalnego przeznaczenia. Choćby takie Jacob Cohen Academy – jak nazwa wskazuje, przeznaczone do wypadów na wyższą uczelnię (sztruks, obok tweedu, to chyba najbardziej uniwersytecka tkanina). Jeśli zaciągniemy na kolację ze śniadaniem bezpruderyjną humanistkę, to ilość tekstu wewnątrz tych pantalonów zapewni nam dodatkowe punkty podczas gry wstępnej Można by tak pisać i pisać, bo jest tych spodni troszkę, tak sztych na miarę, jak i RTW, bawełen, lnów, wełen i mieszanek, prostych i z bajerami, na włoskie upały i skandynawskie mrozy: Na koniec nietypowe bonus picture. Ponieważ wiele spodni RTW ma długie nogawki do wykończenia, zostają mi z nich spore ścinki, które gromadzę w szufladzie. Ostatnio córka wpadła na pomysł, by szyć z nich streetwear-ową garderobę dla lalek, tutaj Equestria Girls Pinky Pie przymierza spódniczkę z lnu PRL/Coneliani: 2 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
preux Napisano 18 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2018 . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 18 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2018 @dziko świetnie leżą na Tobie te spodnie, zazdroszczę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 18 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2018 @dziko - czy spodnie zamawiasz w Luxire? Jeśli tak, to czy jeansy szyte są według kroju opracowanego dla innych spodni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LONG STORY SHORT Napisano 18 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2018 Lubię te spodnie, ponieważ są ciepłe i wygodne 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.