Skocz do zawartości

Marka butów: Shoepassion


metius

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na co dzień pracuje z rzeczoznawcami sądowymi i ten argument mnie nie przekonuje.Dla Twojej wiadomości - rzeczoznawca sądowy może posługiwać się tym "tytułem" tylko pracując na zlecenie sądu.  Procedura działania sklepu budzi moje wątpliwości, ale ja się wypowiadam wyłącznie na temat wad, o których piszesz. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś kupuje buty i angażuje "rzeczoznawcę sądowego ds. obuwia" bo but ma zagięcie w miejscu w którym jest to naturalne  i wytłumaczalne budową stopy to musi mieć wyjątkowo dużo wolnego czasu...

Upieranie sie przy swoim jeżeli koledzy z forum marnują czas tłumacząc niedorzeczność sytuacji jest dość bezczelne.

Tak jak @Whitesnake podziwiam stalowe nerwy Irka bo z takimi klientami nie chciałbym mieć do czynienia.

 

  • Oceniam pozytywnie 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolei nie byłoby tego, gdyby co jakiś czas na forum ktoś nie biadolił, że mu się buty zagięły przed przeszyciem. Mam to w każdym bucie, minimalnie ale w każdym i nie przychodzi mi do głowy reklamować. Chociaż jak jeszcze przeczytam kilka kolejnych wpisów (nie chodzi o ten wątek), to kto wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym polegać ma ta domniemana wada (bo oczywiście załamanie jest jej "skutkiem")? 

Notabene nie ma się czym podniecać, czytałem takie opinie biegłych, że byłem przekonany, iż napisano je w psychiatryku :-).

Co do zachowania firmy/sklepu to zaczyna wyglądać na to, że wykazali mnóstwo cierpliwości i dobrej woli...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pepo napisał:

Ja kiedyś dostałem opinie rzeczoznawcy, który stwierdził, że but się rozleciał bo nie obcinam paznocki u stópemoji14.pngdo biegłego na oględziny trafiły tylko buty, bez moich stóp, gdyby ktoś miał wątpliwościemoji14.png

Bez stóp, ale widocznie z pozostałościami po za długich paznokciach. ;)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wodzu napisał:

Bez stóp, ale widocznie z pozostałościami po za długich paznokciach. ;)

Przypomina mi się scena z filmu "The World's Fastest Indian", w którym Anthony Hopkins grający nowozelandzkiego konstruktora motocykli, pasjonata który poza motocyklem świata nie widział, wybiera się na randkę. Gdy okazało się, że zbyt długie szpony u stóp nie pozwalają na założenie eleganckich butów, sięga po jedno z narzędzi, które trzyma w garażu: szlifierkę oscylacyjną (?). Tak mi się nasunęło :-D 

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Pogoda za oknem krzyczy, że ostatnie chwile na zakup butów zimowych. Chciałem buty ponad kostkę i z futerkiem. Uśmiechają się do mnie trzy modele: 691, 694 i 681.

691 odrzuciłem, bo (na zdjęciu) taki trochę za krótki jak na długi i za długi jak na krótki, a do tego ma suwak, czego nie lubię, a przede wszystkim jest taki banalny. Banalny nie w znaczeniu klasyczny, tylko - czegoś mu brakuje.

681 przymierzałem i są bardzo ładne, ale nie mam pewności co do dziurkowanych zdobień na zimę.

Kupiłem więc 694... To piękne buty jak ktoś lubi udawać, że klimat oficerski mu pasuje. Załączam kilka zdjęć. Niestety, kupione buty są dla mnie za duże. Normalnie Loaefrsy z SP noszę w rozmiarze 9.5, ale okazuje się, że trzewiki SP muszę brać trochę mniejsze. Te co dostałem, są trochę za duże na stopie i bardzo za duże na łydce. Co ciekawe - model, który otrzymałem ma suwak od wewnątrz, a na stronie www producenta tego suwaka nie widzę! http://www.shoepassion.pl/trzewiki-meskie/no-694.html Guma na podeszwie wydaje się śliska. Być może w normalnym chodzeniu będzie OK, ale wzbudziło to nieco moje obawy.

Teraz czeka mnie decyzja - próbować mniejsze 694 czy brać 681.

Załączam kilka zdjęć, bo buty warte rozważenia, zwłaszcza, że SP ma je w obniżonych cenach. Jak się zacznie sezon zakupów zimowych to obniżka zniknie. Oczywiście, jak to u producentów dobrych butów - nawet z obniżką buty są drogie.

 

IMG_5990.JPG

IMG_5991.JPG

IMG_5992.JPG

IMG_5993.JPG

IMG_5994.JPG

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Od 15.06.2016 użytkuję buty SP model 781 (brązowe penny-loafers na kopycie norweskim) w rozmiarze 9,5. Kupując były na styk (przez chwilę rozważałem nawet zakup rozmiaru 10). Po krótkim czasie użytkowania "rozeszły się" i były za luźne, więc zacząłem stosować wkładkę (standardową, dostępną "wszędzie"). Po czasie poczułem, że znowu są lekko luźne (tzn. przy chodzeniu stopa przesuwała mi się do czubka buta). I planowałem zmienić wkładkę na inną, ale jakoś nie po drodze mi było do sklepu.

Buty używałem często tj. co drugi dzień, z dwutygodniową przerwą w sierpniu. Na dziś są to więc niemal 4 miesiące użytkowania i właśnie zdałem sobie sprawę, że zanim kupiłem nową wkładkę to się dopasowały. Teraz są bardzo wygodne. Dziwne, że aż tak długo trwało, ale z drugiej strony nie mogło być aż tak źle skoro chodziłem w nich jako podstawowych butach.

Reasumując - dobre buty, które w moim przypadku potrzebowały trzech miesięcy na dopasowanie się do mojej stopy.

Po tym kwartale użytkowania widzę na prawym bucie kilka rozklejeń. Aby to pokazać na zdjęciu musiałem stanąć lekko na palcach. Na lewym tego nie ma. Nie było tego na początku użytkowania. 

Dodatkowo na obu butach od spodu podeszwy pojawiło się lekkie wybrzuszenie w dziwnym miejscu (między obcasem i śródstopiem) - będę obserwował :) 

sp781kwartal1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Hargin napisał:

Być może to kwestia zdjęcia, ale miejsce "łamania" wygląda koszmarnie. 

Kolega przecież napisał, że stanął na palcach :) Wtedy buty na zdjęciach wyglądają na naprawdę mocno "połamane" (patrz np. moje wczorajsze zdjęcie Meerminów w JBMDNS).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przemyśleniu przyznaję, że rzeczywiście niezbyt precyzyjnie to opisałem. Załączam więc trzy zdjęcia:

- buty bez naciskania na palce,

- wybrzuszenie z boku (nie potrafię tego lepiej zrobić),

- wybrzuszenie z dołu (kółkiem czerwonym zaznaczyłem miejsce wybrzuszenia).

IMG_6833.JPG

IMG_6834.JPG

IMG_6835.JPG

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Wuj napisał:

Bacio, przyznawaj się tu raz - dwa wujkowi Wujowi - nie używasz prawideł?!! TAK CZY NIE?!

Proszę Wuja, buty moje obejmują albo stopę, albo prawidła. Nie ma innej opcji.

Bez prawideł są jedynie przez ułamek sekundy między nogą a prawidłem :) 

Dowód: 1) rachunek na zakup prawideł cedrowych, 2) świadkowie (żona, dzieci), 3) oświadczenie pod przysięgą (niniejszym).

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w swojej szafie parę par butów Shoepassion ,nie których używam już od ponad 2lat i żadne nie wygladaja tak jak to co widać na zdjęciu.Podeszwa w tak krótkim czasie musiała nie zle dostać w kość,z jednej strony za chwile będą przecierały się nici.Na to co widać ze zdjec,to buty musiały byc mocno zamoczone i zle wysuszone,to puchniecie może powodować zmoczony korek ,który jest miedzy podeszwa zewnętrzną a wewnętrzną.  Tyle co można zauważyć ze zdjec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Jamjest napisał:

A nie będzie to tzw stalka? Pęknięta lub złamana naciska od środka na podeszwę?

 

Edit: miało być : wygięta

Również bardzo możliwe. Tak jak pisałem ze zdjec ciężko się zorientować,można tylko snuć przypuszczenia. Ale co trzeba robić z butami aby,, stalka" -sprężyna, pękła lub się złamała ?

Edytowane przez Styleman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Styleman napisał:

Mam w swojej szafie parę par butów Shoepassion ,nie których używam już od ponad 2lat i żadne nie wygladaja tak jak to co widać na zdjęciu.Podeszwa w tak krótkim czasie musiała nie zle dostać w kość,z jednej strony za chwile będą przecierały się nici.Na to co widać ze zdjec,to buty musiały byc mocno zamoczone i zle wysuszone,to puchniecie może powodować zmoczony korek ,który jest miedzy podeszwa zewnętrzną a wewnętrzną.  Tyle co można zauważyć ze zdjec.

Nie wiem jak można dać w kość podeszwie chodząc. Tak, przyznaję się, że chodzę w tych butach do pracy i jeżdżę w nich samochodem. Do biegania maratonów mam wygodniejsze buty. Do chodzenia po wodzie raczej skłaniam się ku kaloszom, bo trzeba być półidiotą aby w loafersach za ponad 1000 zł nurkować.

3 godziny temu, Styleman napisał:

Również bardzo możliwe. Tak jak pisałem ze zdjec ciężko się zorientować,można tylko snuć przypuszczenia. Ale co trzeba robić z butami aby,, stalka" -sprężyna, pękła lub się złamała ?

W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak przywieźć/przesłać je w wolnej chwili na Kruczą, aby konsylium się wypowiedziało...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie na 99 % to "wybrzuszenie" pochodzi od stalki, a dokładniej od jej zakończenia. Specjalnie piszę słowo wybrzuszenie w cudzysłowie, gdyż efekt powstał w skutek ścierania się spodu obuwniczego, a nie procesu pęcznienia korka, puchnięcia skóry, itp. Podczas chodzenia ściera się krupon, przez co zmniejsza się jego grubość. Dodatkowo, stalka pod wpływem obciążenia też pracuje i siłą rzeczy jak naciska od wewnątrz na spód, to może też powodować taki efekt. Miejsce "wybrzuszenia", to punkt początkowego styku podeszwy z podłożem, więc nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ani też niepokojącego. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.