Koval Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 38 minut temu, Zajac Poziomka napisał: A na poszetkach Drake's są jednorożce, a przecież jednorożce nie istnieją... Paweł, to,że czegoś nie widziałeś nie znaczy, że nie istnieje... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Friq Napisano 8 Marzec 2017 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Żeby być sprawiedliwym, wklejam tutaj odpowiedź właściciela marki Cytuj Jak wiadomo kryzysy w social media wybuchają zwykle poza godzinami pracy i niesety dopiero teraz mogę ustosunkować się do zaistniałej sytuacji. Oczywiście w międzyczasie wypłynęło wiele tematów okalających, które w niektórych obszarach stanowią interesujący komentarz podczas gdy w innych niestety są przejawami zjadliwości i negatywnej energii co według mnie jest przykre. Do rzeczy! Z wielkim żalem muszę przyznać, że poszetki przesłane w zamówieniu grupowym do osób z tej grupy zawierają nieprawidłowość, która wynika z błędnego wyskalowania projektu na wydruku co skutkuje jego zbyt dużym rozmiarem bez zachowania marginesu na rulon poszetki. Dopuszczenie tych poszetek do handlu jest oczywiście błędem z naszej strony, za który ostateczną odpowiedialność ponoszę ja jako właściciel marki. Przepraszam za to.Oczywiście bardzo chciałbym cofnąć czas i nie dopuścić do tej sytuacji, ale skoro to niemożliwe, czuję się w obowiązku poinformować co możemy teraz zrobić: Opcja 1 --> bezsprzeczny jest fakt, że zawiedliśmy dlatego oczywiście przyjmiemy reklamację każdej poszetki, a następnie dokonamy natychmiastowego zwrotu wszystkich poniesionych kosztów łącznie z kosztem odesłania jej do naszej siedziby. Opcja 2 --> drugą opcją jest oczywiście wymiana poszetki na prawidłową. Przeprowadziłem przed chwią spotkanie ze wszystkimi osobami odpowiedzialnymi za organizację tkanin, odszycie poszetek, ich pakowanie i wysyłkę i na szczęście widzimy możliwość wymiany poszetek na prawidłowo odszyte i z największą przyjemnością zrobimy to, pokrywając koszty wszystkich wysyłek i zwrotów. Do czasu wysyłki poszetek (potrzeba nam na to kilka dni) otrzymamy także nową dostawę pudełek i oczywiście wyślemy każdą poszetkę w osobnym pudełku tak jak powinno to być zrobione pierwotnie. Opcja 3 --> Gdyby jednak, wśród osób zainteresowany znalazł się ktoś kto zdecyduje się nie zwrócić poszetki, z przyjemnością zaproponujemy dowolną poszetkę z naszej kolekcji (również nadchodzącej kolekcji "Sea Life by Lis Kula: "żółw, merlin, ośmiornica, konik morski" z dostawą po 10 IV) gratis z darmową wysyłką i oczywiście pudełkiem. Zaznaczam jednak, że wykorzystanie tej opcji jest jednoznaczne z zarzuceniem jakichkolwiek roszczeń dot. jakości pierwotnie otrzymanego produktu. Skontaktujemy się jutro z osobami odpowiedzialnymi za koordynacje zamówień z grupy JBZD i poprosimy o przekazanie tej informacji osobom, których sprawa ta dotyczy, czyli posiadaczom poszetek.Sytuacja jest dla nas wybitnie niezręczna i dlatego chciałbym osobiście za nią przeprosić i jednocześnie prosić wszystkich o wyrozumiałość. Tym razem to moja marka jest źródłem niezadowolenia i obiektem krytyki, ale i tak cieszę się, że taka krytyka się pojawia ponieważ jej konstruktywna cześć jest ważnym mechanizmem regulacji poczynań marek i stanowi sprzężenie zwrotne, które zmusza mnie i innych do dbania o standardy w branży. Jedno jeste pewne, poszetki Miler Menswear już nigdy nie będą wyglądać jak na prezentowanych zdjęciach. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Beny23 Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Opcja 3 jest adekwatnym rozwiązaniem i właściciel marki podszedł do problemu poważnie co cieszy. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
figo Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Bardzo merytoryczna odpowiedź Tomka, ale mimo wszystko wysłali ten towar, który po prostu nie powinien zostać wysłany. To trochę takie liczenie, "a może się nie kapną". Sam mocno zastanawiam się nad kupnem marynarki Sanremo. Do tej pory kupiłem tylko 3 produkty Milera, portfel, pasek i koszulę. Wszystkie są doskonałej jakości. Tym bardziej dziwi fakt, że właściciel pozwolił na to, by takie straszydła wyszły do klientów. Miejmy nadzieję, że to jednorazowa wpadka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avallach Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Raczej nie powinno się za to obwiniać właściciela marki - nie sądzę, żeby nadzorował każda wysyłkę osobiście. Niepokojący jest raczej rozdźwięk pomiędzy tym, co pisze Tomasz Miler, a jego pracownikami, którzy przyjmują (przynajmniej według informacji w tym wątku) postawę defensywną, która w niczym nie pomaga (pisanie, że może i jest nierówno ale możecie sobie ułożyć produkt inaczej jest robieniem z ludzi idiotów). Właściciel marki sam z siebie na pewno by tak nie powiedział/napisał. Ten rozdźwięk jest widoczny nie pierwszy raz. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Marka bardzo szybko się rozwija i widać, że właściciel nie panuje nad wszystkim. Chyba też nie każdy członek zespołu tak samo pojmuje filozofię T. Milera, stąd takie wtopy będą się pewnie jeszcze zdarzać, aż gdzieś tam ugruntuje się filozofia marki. Co do zabierania głosu w tego typu tematach w internecie - tak to jest w dzisiejszych czasach przy obecnych kanałach przepływu informacji, typu np. Facebook, który działa jak czat. Klient kontaktuje się z obsługą w ten sposób licząc, że szybko otrzyma odpowiedź. Obsługa chce sprostać oczekiwaniom i podejmuje własną decyzję, widać nie zawsze zbieżną z główną myślą marki. A w przypadku braku internetu byłoby zebranie całego zespołu, burza mózgów, a następnie oficjalne oświadczenie w formie drukowanej, w gazecie i na witrynie sklepowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi78 Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Prawda jest taka , ze wszędzie pracują ludzie i popełniają błędy. Tego nie da się uniknąć. Ważne jest jak firma podchodzi do błędu i czy coś to wnosi na przyszłość. Moim zdaniem , rozwiązanie problemu jest fair. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friq Napisano 8 Marzec 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Teraz, Wodzu napisał: Marka bardzo szybko się rozwija i widać, że właściciel nie panuje nad wszystkim. Chyba też nie każdy członek zespołu tak samo pojmuje filozofię T. Milera, stąd takie wtopy będą się pewnie jeszcze zdarzać, aż gdzieś tam ugruntuje się filozofia marki. Co do zabierania głosu w tego typu tematach w internecie - tak to jest w dzisiejszych czasach przy obecnych kanałach przepływu informacji, typu np. Facebook, który działa jak czat. Klient kontaktuje się z obsługą w ten sposób licząc, że szybko otrzyma odpowiedź. Obsługa chce sprostać oczekiwaniom i podejmuje własną decyzję, widać nie zawsze zbieżną z główną myślą marki. A w przypadku braku internetu byłoby zebranie całego zespołu, burza mózgów, a następnie oficjalne oświadczenie w formie drukowanej, w gazecie i na witrynie sklepowej. Pragnę zaznaczyć, że próbowaliśmy się kontaktować z pracownikiem(nie chcę wymieniać z imienia i nazwiska, gdyż prywatnie go lubię), który od początku kazał do siebie pisać w wszelkich sprawach związanych z naszym zamówieniem. Niestety dostaliśmy dość zlewające odpowiedzi, dlatego postanowiliśmy oddać sprawę na forum zamkniętej grupy na Facebooku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xune Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 7 minut temu, Wodzu napisał: A w przypadku braku internetu byłoby zebranie całego zespołu, burza mózgów, a następnie oficjalne oświadczenie w formie drukowanej, w gazecie i na witrynie sklepowej. W sumie dzięki internetowi można zrobić zebranie całego zespołu jeszcze szybciej, niezależnie gdzie są, byleby dostęp do internetu był - grupowa konwersacja na fejsbuku czy innym komunikatorze z "ojcem dyrektorem" i już cała ekipa zna zdanie osoby firmującej produkty swoim nazwiskiem. 5 minut temu, Adi78 napisał: Prawda jest taka , ze wszędzie pracują ludzie i popełniają błędy. Tego nie da się uniknąć. Błędem nazwałbym przepuszczenie 2-3 poszetek przez kontrolę jakości. Przecież co tu jest do kontrolowania - rozłożyć na czymś względnie płaskim, obejrzeć cztery brzegi długości trzydzieści kilka centymetrów każdy, do pudełka i wio. Dużo sztuk, ale mniej do kontrolowania rzeczy niż szwy marynarki, pourywane języki butów, nierówno wybarwione kolory na bucie i tak dalej. Żmudna praca, ale co zrobić skoro siedzisz w biznesie sprzedającym luksusowe szmatki z jedwabiu których praktycznie jedynym zastosowaniem jest ładne wyglądanie? To była po prostu fuszera i to jak w mordę strzelił, co potwierdziło pierwsze ogłoszenie przedstawiciela marki. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pionier Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 W kazdej gorszej i lepszej firmie, sklepie czy przedsiebiorstwie zdarzaja sie wpadki. Nie jest problemem, ze sie zdarzaja ,problem jest wtedy gdy wlascicel nie widzi lub nie chce widziec wpadek. Tego Panu Tomkowi zarzucic nie mozna. Mnie osobiscie niepokoi i martwi dzisiejsza sytuacja, w jakiej zostalem postawiony w rozmowie telefonicznej z Pania ze sklepu, ktora na moja informację, ze zostal przekroczony i prawie tydzien czas na rozpatrzenie reklamacji oznajmila, ze sie przedluzyl sie bo musieli sie skontaktowac z producentem rekawiczek (!). Skoro posluguje sie ustawa konsumencka to warto aby Pani ja znala i znala czas na odpowiedz konsumentowi. Nastepnie oznajmila mi, ze w drodze wyjatku i z uwagi na to, ze sezon sie konczy(!) wymieni mi rekawiczki ma nowe i zostana one wyslane jutro... Pomijam fakt, ze zadeklarowala oddzownic do mnie na moja prosbe o zwrocie gotowki, oczywiscie nie oddzwonila, ktorys raz z kolei... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kropek Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Jeśli chodzi o reklamację to otrzymałem pasek, który zdecydowanie zasługiwał na wymianę. Cały proces reklamacji przemysł szybko i bez problemu Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pionier Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Ja niestety nie mam tyle szczescia, ktoras juz z kolei reklamacja lub wymiana towaru. Za kazdym razem musze sie upominac, dzwonic i pytac kiedy bedzie wyslane, rozpatrzone... Szczescie i wyczucie czasu mam takie, ze zawsze jak dzwonie to 'jutro' jest wyslane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solecalupo Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Nie chce bronić tutaj marki Miler a kto czytał mój wpis o garniturze Phoenix w dziale ogłoszeń rzemieślników wie o tym najlepiej że jestem od tego daleki. Niemniej poniżej prezentuję zdjęcia swoich poszetek ze starej i nowej kolekcji i nie widzę różnic w wykonaniu. Fakt stare poszetki nie mają obciętych wzorów bo był odpowiedni zapas tła, niemniej jakość obszycia i cięcia niczym się nie różnią. Oczywiście nigdy mi się to nie podobało zwłaszcza że mam skłonności do perfekcjonizmu. Niemniej mam też poszetki ż Poszetki (kolejne zdjęcie) i jakość ich obszycia niczym się nie różni od Milera (tak samo krzywo obcięte, nierówne krawędzie krzywo obcięte, ściągające się szwy itd.). Przyjąłem zatem (pewnie błędnie, ale też na podstawie jakiegoś wpisu gdzieś na forum że ręczna robota musi być widoczna w produkcie) że widocznie tak ma być i lepiej zrobić się tego nie da. Ostatnia poszetka (fioletowy paisley) jest od Nonchalant i jak widać jest perfekcyjnie obcięta i uszyta do tego dwustronna i za połowę ceny pozostałych! Fakt szef jest inny (wgląda jakby maszynowy) niemniej jest piękny rulonik. Dodam też że wg mnie Poszetka ma nieco ładniejszy rulonik od Milera (u Milera jest bardziej płaski w Poszetce ładniejszy wałeczek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pro_pet Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 Posty o negatywnych opiniach na temat produktów Majler już za długo są widoczne. Proszę moderację o natychmiastowe usunięcie postów. Jakby ktoś nie wiedział jest to zupełnie normalna sprawa na tym forum. PS. Moje kieliszki są już wszystkie popękane, a reklamacja nie została uwzględniona ponieważ produkt był najwyższej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 36 minut temu, Pro_pet napisał: Posty o negatywnych opiniach na temat produktów Majler już za długo są widoczne. Proszę moderację o natychmiastowe usunięcie postów. Jakby ktoś nie wiedział jest to zupełnie normalna sprawa na tym forum. PS. Moje kieliszki są już wszystkie popękane, a reklamacja nie została uwzględniona ponieważ produkt był najwyższej jakości. O ile mam alergię na ich marketing, który zniechęca mnie skutecznie do jakichkolwiek zakupów odzieżowych, o tyle kieliszki kupiłem i są super. Chociaż na szkle się nie znam, a na ubraniach trochę tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 3 godziny temu, Xune napisał: W sumie dzięki internetowi można zrobić zebranie całego zespołu jeszcze szybciej, niezależnie gdzie są, byleby dostęp do internetu był - grupowa konwersacja na fejsbuku czy innym komunikatorze z "ojcem dyrektorem" i już cała ekipa zna zdanie osoby firmującej produkty swoim nazwiskiem. Masz rację, ale problem w tym, że internet daje poczucie uczestniczenia w innej rzeczywistości, gdzie każdy może chcieć spróbować kreować swoją rację. Bo w internecie każdy ma rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepo Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 1 godzinę temu, Pro_pet napisał: Posty o negatywnych opiniach na temat produktów Majler już za długo są widoczne. Proszę moderację o natychmiastowe usunięcie postów. Jakby ktoś nie wiedział jest to zupełnie normalna sprawa na tym forum. PS. Moje kieliszki są już wszystkie popękane, a reklamacja nie została uwzględniona ponieważ produkt był najwyższej jakości. Od stania popękały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. dziko Napisano 8 Marzec 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 12 godzin temu, FONos napisał: (wg mnie taki jest urok szycia ręcznego i cały w tym urok). O tak, niewątpliwie, w uroku urok. Sam rozważałem zakup nowych poszetek Milera, ale w międzyczasie coś mnie podkusiło i zaszalałem z dwoma poszetkami Turnbull & Asser z wyprzedaży. No i niestety, zamiast urokliwego rzemiosła dostałem chyba jakąś przemysłową masówkę: 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 8 godzin temu, Zajac Poziomka napisał: ...a przecież jednorożce nie istnieją... Jak to jednorożce nie istnieją?! http://www.poszetka.com/product-pol-3823-poszetka-macclesfield.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał W. Napisano 8 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2017 6 godzin temu, figo napisał: Do tej pory kupiłem tylko 3 produkty Milera, portfel, pasek i koszulę. Wszystkie są doskonałej jakości. Z ciekawości, jaką masz skalę porównawczą pasków, skoro twierdzisz, że majlerowskie są najwyższej jakości? Mam jeden pasek i jest to pierwsza i ostatnia rzecz jaką kupiłem w tej firmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzixon Napisano 9 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2017 Godzinę temu, Michał W. napisał: Z ciekawości, jaką masz skalę porównawczą pasków, skoro twierdzisz, że majlerowskie są najwyższej jakości? Mam jeden pasek i jest to pierwsza i ostatnia rzecz jaką kupiłem w tej firmie. Z ciekawości, jaką Ty masz skalę porównawczą? Mam ok 15 pasków, w tym 3 od Milera. Pozostałe moje paski kosztowały od około 200 do 600 złotych i zdecydowanie uważam, że Milerowskie są najlepsze. Hermesa nie mam (choć uparcie na niego zbieram ), no ale chyba do takiej półki nie porównujemy paska za 100 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solecalupo Napisano 9 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2017 17 minut temu, bodzixon napisał: Z ciekawości, jaką Ty masz skalę porównawczą? Mam ok 15 pasków, w tym 3 od Milera. Pozostałe moje paski kosztowały od około 200 do 600 złotych i zdecydowanie uważam, że Milerowskie są najlepsze. Hermesa nie mam (choć uparcie na niego zbieram ), no ale chyba do takiej półki nie porównujemy paska za 100 zł Potwierdzam, paski są bardzo dobrze zrobione (nie wiem czy najwyższej jakości ale wg mnie w tej cenie lepsze trudno byłoby znaleźć) i do pasków nie mam żadnych zarzutów a też mam około 10 pasków w tym 4 skórzane i 1 pleciony od Milera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 9 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2017 5 godzin temu, bodzixon napisał: Z ciekawości, jaką Ty masz skalę porównawczą? Mam ok 15 pasków, w tym 3 od Milera. Pozostałe moje paski kosztowały od około 200 do 600 złotych i zdecydowanie uważam, że Milerowskie są najlepsze. Hermesa nie mam (choć uparcie na niego zbieram ), no ale chyba do takiej półki nie porównujemy paska za 100 zł Ja mogę porównać do paska od @Skalpel za bodajże 200 złotych i pasek od Darka jest ZDECYDOWANIE lepszy w każdym aspekcie (skóra, krawędzie, klamra). Co nie zmienia faktu, że z pasków od Milera jestem całkiem zadowolony. Kupiłem je w cenie promocyjnej i uważam, że mniej więcej tyle są właśnie warte. Na pewno nie był to deal życia, ale też nie narzekam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziko Napisano 9 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2017 Ja akurat jestem paskowym freakiem, nawet nie liczę, ile ich mam, paski Milera oglądałem na żywo w Poznaniu i IMHO są najzwyczajniej przeciętne, na pewno nieadekwatne do całej napompowanej otoczki marketingowej. Poniżej 100 zł można oczywiście kupić, ale poniżej 100 zł to w TKMaxxie można lepsze kupić. Do pasków ze średnio-wyższej włoskiej półki (Cantarelli, Pal Zileri) to oczywiście nie ma porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
figo Napisano 9 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2017 @Michał W. Jakiejś ogromnej skali porównawczej nie mam, ale kilka pasków w życiu przenosiłem i uważam, że w tej cenie (99,50 zł), ciężko o coś lepszego. Ba, nawet i do 200-250 zł będzie z tym problem. Uważam, że tę, obecnie promocyjną kwotę należy potraktować jako regularną, bo tak jak w przypadku wielu innych marek, promocja "wisi" przez ok. 10 miesięcy w roku. Matinique, Massimo Dutti. Pomijam nawet jakość paska od Armani, bo to był jakiś dramat - dostałem na urodziny. Kosztował ok. 500 zł. Nie napisałem, że to jest pasek najwyższej jakości, a doskonałej - i użyłem tego przymiotnika w odniesieniu właśnie do ceny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.