Camiceria Olga Milano

[Awopiotr]

U mnie było podobnie. Najpierw konto, później wizyta w zakładzie i weryfikacja danych na fiszce klienta. Następnie zmiana przez Ciro danych na moim koncie.

[michau]

Czy ktoś z posiadaczy koszul od OC ma egzemplarz z popeliny i mógłby się podzielić wrażeniami użytkowymi?
Sam preferuję grubsze sploty. Dwie koszule z popeliny, które mam od Charles Thyrwitt i Omega są materiałem gęsto tkanym i przez to mało przewiewnym. Do tego mam wrażenie że kleją się do ciała. Bez podkoszulki w nich nie chodzę.
Czy koszule od Olgi mają to samo?

[kzmo]

W dniu 12.06.2017 o 22:43, Wodzu napisał:

Aktualizacja:

Po kolejnych ~5 praniach stwierdzam, że "kamiczeriowy" oxford za 55 UER w końcu prasuje się szybciej, łatwiej i przyjemniej i być może będzie jeszcze lepiej!

@Wodzu przymierzam się właśnie do oxforda za 55 eur, dokładnie tego: A-0012 lub A-0011 - czy to jest ten sam, który i Ty masz? Masz może zdjęcia?

Dodatkowo też planuję zielony prążek popelina R-0306 - czy ktoś go może posiada lub pochodne (R-030* - podejrzewam, że to to samo)?

Edytowane 15 Listopad 2017 przez kzmo

[Wodzu]

@kzmo, mam koszulę z tkaniny A-0012. Materiał po paru praniach przyjemny w noszeniu, dość miękki, na początku trudno się prasuje, potem jest wyraźnie lepiej. Po paru praniach skurczyły/skróciły mi się rękawy (więcej niż przewiduje "średnia"), dlatego weź to pod uwagę. Zdjęcia już się przewijały w tym wątku, wklejam ponownie:

Zdjęcia dość dobrze odwzorowują kolor tkaniny. Dla mnie zaletą jest jej matowa faktura, choć po zdjęciach na stronie CO spodziewałem się, że będzie ciemniejsza.

PS. No i na początku, zanim materiał zmięknie, gniecie się od samego patrzenia.

[kzmo]

Dzięki @Wodzu za informację. Do rękawów może dodam z 0.5 cm długości w takim razie  

[Awopiotr]

Mam taką samą koszulę i potwierdzam, że po 10 praniach jest lepiej z tą gniotliwością. Ale daleko jeszcze do stwierdzenia że jest ok. Porównując do oksfordu z firmy Stolarek lub Uniqlo ta od CO jest dużo trudniejsza do wyprasowania. Dopasowanie za to jest bardzo dobre.

[Mamrot]

To moja pierwsza koszula od Olgi, szyta pod wymiary ciała. Poradźcie proszę jakiej modyfikacji wymiarowej powinienem dokonać?

 

 

Koszula to ES-0009 bawełna z lnem, kołnierz classic, była prana trzykrotnie. Kolor dużo jaśniejszy niż w katalogu.

Pytanie drugie: Jak po angielsku/włosku w uwagach zamówić kołnierz Button Down ze schowanymi guzikami?

Pytanie trzecie: Jakie wykończenie pleców byście zamówili dla koszuli z denimu?

[maciato]

Olga nie robi kołnierzy "button under", przećwiczone 😉.

[Bacio]

7 godzin temu, Mamrot napisał:

To moja pierwsza koszula od Olgi, szyta pod wymiary ciała. Poradźcie proszę jakiej modyfikacji wymiarowej powinienem dokonać?

Kupując pierwszą koszulę od CO zrobiłem takie same zdjęcia + z boku i wysłałem do producenta. Dostałem trochę komentarzy, które poprawiły następne egzemplarze.

Moim zdaniem ważne, aby nie oceniać koszuli przed trzecim praniem. Fabrycznie nowa była "nie do użytku", a po trzecim praniu "najlepiej dopasowana jaką w życiu miałem".

[Mamrot]

@Bacio koszula jest jak wcześniej napisałem po trzech praniach.

O ile koszuli lnianej można wiele wybaczyć, to przy normalnej, jeśli to możliwe chciałbym uzyskać jeszcze lepszy rezultat.

W stosunku do koszuli która jest moją najlepiej dopasowaną (Eton), ta ma np. chyba za szerokie rękawy,

jest więcej fałd w okolicy ramienia, nie ma fałdy na karczku pod kołnierzykiem (jej przed praniem nie było).

Do Olgi wysłałem zdjęcia na info@cam.......it wczoraj przed południem łącznie ze zdjęciem bocznym,

do wieczora nie otrzymałem odpowiedzi, dlatego dodatkowo zadałem pytanie tutaj.

Chciałbym zdążyć i uczestniczyć w obecnym zamówieniu grupowym.

[Wodzu]

Godzinę temu, Bacio napisał:

Fabrycznie nowa była "nie do użytku", a po trzecim praniu "najlepiej dopasowana jaką w życiu miałem".

Nie potrafię sobie tego wyobrazić, żeby kilka prań potrafiło tak wiele zmienić w kwestii dopasowania.

[Bacio]

25 minut temu, Wodzu napisał:

Nie potrafię sobie tego wyobrazić, żeby kilka prań potrafiło tak wiele zmienić w kwestii dopasowania.

Jak dostałem koszulę to byłem - szczerze powiem - załamany. Ale gdzieś tu na forum przeczytałem, aby najpierw uprać. Więc zaryzykowałem... i u mnie się sprawdziło. Oczywiście, największa zmiana była po pierwszym praniu.

Jedno co się nie zmieniło to szerokość mankietów, które są za wąskie (nie wchodzi zegarek). I to poprawiłem dopiero w następnych zamówieniach zmieniając wymiar.

 

Jeszcze jedna rzecz, która mi się nie podoba - to wziąłem te guziki perłowe/australijskie, które są grube i przyszyte blisko materiału. Zapinanie ich jest nieco kłopotliwe. Oczywiście, to takie narzekanie tetryka, ale następne już zamawiałem z normalnymi guzikami, dzięki czemu zyskuję kilka sekund ubierając się

[Awopiotr]

@Mamrot w wypadku dopasowania koszuli skróciłbym trochę rękawy. 

Plecy to dla mnie zawsze podwójne zaszewki "darts". Optycznie wyszczuplają sylwetkę😀

[Mamrot]

Po konsultacji z Ciro poza kołnierzem wszystko zmniejszyłem o 1 cm. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mam nadzieję, że bawełno-len ma te same parametry kurczliwości co bawełna.

Trochę drażni mnie odwzorowanie próbek katalogowych, ich jasność jak już niektórzy koledzy podawali,

sporo różni się od oryginału. Czy to jest regułą?

Ja zamawiałem ES-0009 a dostałem coś pomiędzy 9 a 7.

ES-0009

ES-0007

ES-0009

 

[Zajac Poziomka]

Spotkała mnie dziś niezbyt miła niespodzianka. Zamówiłem dziś dwie koszule, jedną z błękitnego oxfordu z którego zamawiał już @Wodzu a drugą z białego royal oxfordu, z którego zamawiał wcześniej @Haz. Ponieważ z opisów obu zamówień wiem ze rękawy z pierwszej tkaniny skurczyły się o 2 cm a z drugiej nie skurczyły się zauważalnie, chciałem zamówić koszule o różnych długościach rękawów. Po dłuższej korespondencji z Sarą okazuje się to niemożliwe! Albo im się po prostu w tym wypadku nie chce. Tak czy inaczej musiałem wybrać te samą długość rękawa dla obu koszul i taka będzie figurować w mojej „kartotece” (może właśnie to jest przeszkodą do wprowadzenia dwóch różnych długości). Mam tylko nadzieję że ten oksford za 55 euro nie skurczy się zbyt dużo....

[123]

Dziwne, tak samo jak przymus kupna 2 sztuk.

[Zajac Poziomka]

Przyszły do mnie ostatnio dwie koszule, które zamawiałem kilka tygodni temu. Tak prezentuje się u mnie model kołnierzyka "Wodzu". Bardzo ładny kołnierzyk, długie wyłogi z ładnym "rollem" ale bez efektu karykatury. Jedyne co przydałoby się zmienić, to położenie drugiego guzika - należałoby go przesunąć o jakieś 0,5 cm w dół żeby kołnierzyk ładnie wyglądał bez krawata (widać to na zdjęciu @Wodzu kilka postów wyżej, drugi guzik jest trochę za wysoko). Kamilu, jeszcze raz dziękuję za pomoc! Materiał tej koszuli to błękitny oksford za 55 EUR i mam o nim lepsze zdanie niż wynikałoby z poprzednich postów - po pierwszym praniu materiał stał się miły w dotyku, nie skurczył mi się też za bardzo. Nie mam też problemów z prasowaniem. Być może od czasu poprzednich zamówień zmieniono dostawcę tkaniny... Drugą koszulę zamówiłem z białego royal oxfordu, za 75 eur, pod wpływem recenzji @Haz i ten materiał również bardzo polecam, jest nawet lepszy. Model kołnierzyka również "Wodzu", wygląda równie dobrze  

PS. Przepraszam za jakość zdjęć, mój telefon jest w naprawie i zdjęcie robiłem jakimś starym kalkulatorem. 

[Wodzu]

Paweł, cieszę się, że mogłem pomóc!

Nad położeniem drugiego guzika się nie zastanawiałem, ale po ponownym spojrzeniu na moje zdjęcia dochodzę do wniosku, że przy następnych koszulach od CO skorzystam z Twojej sugestii i poproszę o jego obniżenie.

[michau]

Paweł, cieszę się, że mogłem pomóc!
Nad położeniem drugiego guzika się nie zastanawiałem, ale po ponownym spojrzeniu na moje zdjęcia dochodzę do wniosku, że przy następnych koszulach od CO skorzystam z Twojej sugestii i poproszę o jego obniżenie.

Mam podobne wrażenie odnośnie mojej koszuli. Drugi guzik powinien być niżej aby koszula lepiej się układała przy rozpiętym pierwszym.
Minus dla Olgi za zbyt mały obwód w mankietach. I to przy zamówieniu na miejscu w Mediolanie. Cienki, garniturowy zegarek ledwo się mieści. W koszuli na guziki przesunąłem guzik. Ale tej na spinki to większy problem. Mam nadzieję że krawcowa sobie poradzi.

[Jerzy01]

Zastanawiam się nad zakupem wieczorowej koszuli z tkaniny royal oxford (75 euro). Czy osoba posiadająca koszule z tej tkaniny mogłaby wypowiedzieć się na jej temat? Czy ktoś z forumowiczów planuje zakup z CO w najbliższym czasie, koszt przesyłki w postaci 1/3 ceny koszuli skutecznie zniechęca do pojedynczego zakupu?  

[JDC]

Godzinę temu, Jerzy01 napisał:

Zastanawiam się nad zakupem wieczorowej koszuli z tkaniny royal oxford (75 euro). Czy osoba posiadająca koszule z tej tkaniny mogłaby wypowiedzieć się na jej temat? Czy ktoś z forumowiczów planuje zakup z CO w najbliższym czasie, koszt przesyłki w postaci 1/3 ceny koszuli skutecznie zniechęca do pojedynczego zakupu?  

Z tego co wiem, u CO możesz zamówić minimum 2 koszule. Wyjątkiem było zamówienie grupowe, gdzie "nowi" klienci mogli zamówić 1, tych "starych" z kolei obowiązywał zakup 2 (no chyba że założyli nowe konto, stając się "nowymi").

[Zajac Poziomka]

Biała koszula z royal oxfordu za 75 EUR. To moje drugie zamówienie z CO (koszula zamówiona razem z błękitną koszulą prezentowaną kilka postów wyżej). W porównaniu z pierwszym zamówieniem które prezentowałem na jednej z początkowych stron tego wątku:

- zwiększyłem szerokość w klatce o 3cm

- skróciłem rękawy o 0,5 cm, zwęziłem mankiety o 0,5 cm

- zwiększyłem obwód w bicepsie o 1cm.

Według mnie wszystkie zmiany wpłynęły pozytywnie na dopasowanie, zniknęło "rozchodzenie się" materiału na 3 guziku, mogę też w końcu zgiąć rękę po treningu na siłowni (chociaż i tak rękawy są wg. mnie nadal nieco zbyt wąskie, chyba jeszcze o 1 cm zwiększę obwód bicepsa w kolejnym zamówieniu). Kołnierzyk to model "Wodzu", jak widać bardzo fajnie wygląda z krawatem i tak sobie bez krawata (przez zbyt wysoko położony 2 guzik koszuli, kolejna rzecz do poprawy w następnym zamówieniu). Materiał jest po 4-5 praniach i oceniam go bardzo dobrze. Chyba zamówię jeszcze kilka koszul z tego materiału, jest naprawdę miły w dotyku, wygląda bardzo dobrze i pasuje zarówno do biznesowego garnituru jak i do bardziej casualowych ubrań typu v-neck czy kardigan - może stanowić podstawę każdej garderoby. 

[Borys-Tech]

Całkiem nieźle wygląda dopasowanie koszuli. Kołnierzyk faktycznie bez krawata lepiej by wyglądał na rozpiętych dwóch górnych. Mógłbyś napisać jaką masz różnicę cm klatka-koszuka i pas-koszula. Sam przymierzam się do zamówienia od Olgi i chciałbym uniknąć rozchodzenia się koszuli jak u ciebie na 3 guziku bo mam problem z tym w koszulach rtw. Wszystkie koszule w moim rozmiarze 38 mają 104cm w klatce a ja mam 100cm jak pójdę rozmiar wyżej to w barkach za szeroko stąd pomysł na pierwsze mtm.

 

 

 

 

[Zajac Poziomka]

8 minut temu, Borys-Tech napisał:

Całkiem nieźle wygląda dopasowanie koszuli. Kołnierzyk faktycznie bez krawata lepiej by wyglądał na rozpiętych dwóch górnych. Mógłbyś napisać jaką masz różnicę cm klatka-koszuka i pas-koszula. Sam przymierzam się do zamówienia od Olgi i chciałbym uniknąć rozchodzenia się koszuli jak u ciebie na 3 guziku bo mam problem z tym w koszulach rtw. Wszystkie koszule w moim rozmiarze 38 mają 104cm w klatce a ja mam 100cm jak pójdę rozmiar wyżej to w barkach za szeroko stąd pomysł na pierwsze mtm.

Mam około 100-102 cm w klatce i koło 82 cm w pasie (waha się, w zalezności od tego jak akurat jem i jak ćwiczę). Przy 106 cm było na styk i trochę się rozjeżdzało. Ta koszula ma 109 cm w klatce i "na styk" się nie rozjeżdza. Myślę że optymalne byłoby 110-112 cm. W talii koszula ma 92 cm. Tylko pamiętaj, że przy takim samym obwodzie klatki możesz mieć zupełnie inną jej budowę i że niekoniecznie to co wygląda dobrze u mnie będzie wyglądać dobrze u Ciebie. Paradoksalnie najlepszym sposobem na pierwsze online MTM jest ... zamówienie (dobrego) stacjonarnego MTM. Potem kiedy masz dobrze leżącą koszulę, wystarczy ją zmierzyć i możesz już zamawiać przez Internet.

[Tomasz Fedak]

Ładne dopasowanie jak na MTM przez internet. Sądzę jednak, że przy Twoim rozmiarze klatki 100-102 wymiar koszuli w tym samym miejscu (109 cm) to trochę za mało - plisa mocno tutaj "pracuje". Te napięcia materiału na froncie od pachy w kierunku pierwszego guzika w plisie sugerują, że właśnie na tej wysokości tj tuż nad klatką przydałoby się jeszcze z 1-1,5 może 2 cm (i raczej frontem, lub więcej frontem) aby tego uniknąć. Patrząc z tyłu widać za to jak materiał wręcz "wrzyna" się pod pachę - moim zdaniem opuszczenie podkroju pachy, ale tylko tyłem (plecami) rozwiązałoby niemalże w 100% wspomniany już efekt na frontach. Efekt skośny fałd na przodach koszuli - tuż pod klatką po skosie do bioder to częsta sprawa u osób o mocniejszej budowie i wypukłej klatce, ale też są na to sposoby. Nie wiem tylko czy Olga daje możliwość aż tak ingerować w konstrukcje/krój etc. Ostatnia kwestia, którą sam już przećwiczyłem na wielu sylwetkach to pozycja zaszewek na plecach. Z pewnością służą Twojej sylwetce, ale moim zdaniem są za nisko bo nie "wybierają" materiału w odpowiednim miejscu. Wydłużenie ich do góry lub przeniesienie ich pozycji tak aby zaczynały się "górą" zaraz pod pachą z pewnością poprawiłoby efekt dopasowania bez zmniejszenia komfortu noszenia. 

Nie do końca się również zgodzę z tym co napisałeś:

"Paradoksalnie najlepszym sposobem na pierwsze online MTM jest ... zamówienie (dobrego) stacjonarnego MTM. Potem kiedy masz dobrze leżącą koszulę, wystarczy ją zmierzyć i możesz już zamawiać przez Internet"

Nie da się zmierzyć gotowej koszuli w każdym wymiarze potrzebnym do jej wiernego odwzorowania - musiałbyś dysponować wykrojem, szablonem. A i wtedy nie ma gwarancji bo każdy korzysta pewnie z jakiś swoich szablonów, które dostosowuje do przesłanych informacji.