michasacuer Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 A jeśli mówimy o swojej studniówce i chcę sie ubrać na tyle formalnie i poprawnie na ile jestem w stanie czyli granatowy garnitur, biała koszula na spinki i biała poszetka, czarne oksfordy itp. to z jakiego materiału krawat byłby najlepszy? PS wiem ze najlepszy byłby smoking, Black tie etc. ale mam tylko garnitur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 gładki z satyny?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 Jedwabny, tylko w mikrowzorek albo gładki, a nie w wyrazisty wzór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 Osobiście, na oficjalne okazje, lubię też krawaty w kropki/grochy, szczególnie białe. Ładnie się wtedy komponuje koszula z wzorem krawata. Wracając do mojego pytania, chyba będę szukał czegoś takiego: http://sklep.szarmant.pl/produkt/niebieski-krawat-jedwabny-w-kropki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 Może być, ale ja bym doradził drobniejsze te polka dots. Wręcz tak drobne, żeby z paru metrów przy sztucznym świetle krawat wyglądał na jednolity. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 Wiem o co Ci chodzi, ale jakoś mam wrażenie, że zestaw gładki garnitur, biała koszula i praktycznie gładki krawat jest nudny, bez polotu. Z drugiej strony wiem, że w stroju uroczystym nie za bardzo jest miejsce na fantazję. Dzięki za dyskusję i opinię. Z drukowanego jedwabiu rezygnuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 27 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 27 Listopad 2015 Koledzy pomóżcie. Znajomy ma czarny garnitur na studniówkę. Czy można zaproponować mu do tego czarną muchę i białą poszetkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolekcjoner21 Napisano 27 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 27 Listopad 2015 Studniówka jest wieczorem, więc zdecydowanie tak, ale oczywiście w zestawieniu z biała koszulą. Jedyne nad czym trzeba się zastanowić, to czy studniówka rzeczywiście jest aż tak poważną imprezą by rozpatrywać ją w kontekście sztywnych zasad męskiej elegancji i nie dać jednak uczniom odrobiny luzu w kwestii ubioru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartoszU Napisano 27 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 27 Listopad 2015 Czarna mucha stosowna jest tylko do smokingu, do czarnego garnituru taki dodatek wygląda jak przy "ubogim smokingu", nie warto kreować się w ten sposób, o wiele lepiej wybrać kolorową muchę, ewentualnie wybrać aksamitną. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wapGO Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 Witam forumowiczów, wraz z nowym rokiem zebrałem się na odwagę i zadanie pytania na tym forum ekspertów i fanów klasycznej mody męskiej. Ślub w lipcu, wpisy ślubne Szarmanta, Mr.Vintage'a itd przeczytane już dawno, ale pojawiają się pytania szczegółowe. W ramach wstępu jeszcze dodam, że jestem wysoki i szczupły (191/78). Mój strój ma być jak najbardziej klasyczny. 1. Czy marynarka musi bezwzględnie mieć bezwzględnie cięte kieszenie bez patek? Czy dopuszczalne są też kieszenie ze schowanymi patkami? 2. Podobne pytanie dot. klap - wiem, że powinny być frakowe, ale czy otwarte są dopuszczalne? 3. Planuję zestaw 3 częściowy z kontrastową kamizelką (granat + szary), więc pojawia się temat szelek w spodniach - absolutnie konieczne? Pasek w spodniach + kamizelka będzie zawsze wyglądać źle? Czy kupując spodnie z szlufkami wypada je przerabiać na "szelkowe"? Ponieważ jest jeszcze stosunkowo dużo czasu pojawił się pomysł (pierwszeg) zakupu garnituru w SS (raczej max linia purple, ew. tańsza część red (do 400€) 4. Czy którekolwiek materiały nie "pure wool" wchodzą w grę, np. wełna + len? (w końcu będzie piękny, słoneczny, ciepły lipiec ) 5. Który konkretnie model najlepiej nada się na taką okazję i nie będzie wyglądał jak wół - Lazio? Z góry dzięki za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 Ad 1. Według mnie mogą być schowane, ale też możesz zostawić je na wierzchu. Ad 2. Według mnie mogą być otwarte, ważne, żeby miały odpowiednią szerokość. Ad 3. Uważam, że do kamizelki można nosić pasek, pod warunkiem, że klamra jest płaska i nie będzie wypychała kamizelki. Ad 4. Tylko czysta wełna czesankowa bez faktury. Len nadaje się na co dzień, a nie na taką uroczystość. Ad 5. Mam dwa garnitury Lazio, uważam, że to dobry wybór na tą okazję. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VonOrlock Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 Pełna zgoda z powyższym, ale co do trzeciego punktu trzeba ostrożnie - jeżeli spodnie mają niższy stan, to raczej nie ma możliwości żeby klamra nie wystawała spod kamizelki, a wtedy to nie będzie wyglądało za szczęśliwie: I skąd ta niechęć do szelek? Przerobienie spodni na "szelkowe" to kwestia kwadransa - wystarczy doszyć guziki w strategicznych miejscach, przecież nie trzeba odpruwać szlufek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wapGO Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 I skąd ta niechęć do szelek? Przerobienie spodni na "szelkowe" to kwestia kwadransa - wystarczy doszyć guziki w strategicznych miejscach, przecież nie trzeba odpruwać szlufek Domyślam się, że to krótka operacja, ale czy nie będzie to trochę modowe faux pas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 @wapGO: nie, szelki są eleganckie i bardzo wygodne - to dobry kierunek. Pozostawienie szlufek nie jest niczym zdrożnym. Generalnie przy kamizelce ich nie bedzie widać, a pozwolą dalej używać paska. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 Stałem przed identycznym dylematem. Chciałem spodnie z umiarkowanym stanem - ni to niskim, ni to zbyt wysokim. Pierwotnie poprosiłem o szlufki - ale okazało się, że nieważne jak się postaram, klamrę albo spod kamizelki widać, albo ją wypycha. Poprosiłem krawca o doszycie guzików do szelek. Na ślubie założyłem spodnie z kamizelką i szelkami (szlufek nie było widać spod kamizelki). Przy innych okazjach zdarza mi się zakładać ten garnitur zakładając do spodni pasek. Choć wiele osób twierdzi, że szlufki do spodni na szelki to faux pas - ja cenię sobie uniwersalność, która wyszła mi niejako przypadkiem (gdybym od razu celował w szelki pewnie w ogóle nie zrobiłbym szlufek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rim Napisano 9 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2016 Witam, występuje u mnie taki problem. Mianowicie studniówka tuż tuż, garnitur gotowy, jednakże problem wystapił z koszulą. Ostatnimi czasy rozrosłem się trochę w klatce piersiowej i okazało się, że wszystkie moje białe koszule są w tej klatce znacznie za ciasne. Już odwiedziłem większość sklepów z eleganckim ubiorem w moim mieście (Lavard, Wólczanka, Bytom), jednakże dla kołnierzyka 38 wszystkie są za ciasne w tej klatce. James Button na obecną chwile nie ma białej koszuli w poszukiwanym przeze mnie kołnierzyku (a mam jedną od nich w tym rozmiarze i jest to chyba jedna z najlepiej lezących na mnie koszul). Moje pytanie zatem brzmi, gdzie jeszcze powinienem poszukać koszuli. Mam 38 w kołnierzyku, 178 cm wzrostu, 97 cm w klatce piersiowej. Najlepiej, jakby udało się zamknąć w 200 zł i dobrze by było, jakby nie należała do szczególnie gniotliwych - w końcu to kilka godzin zabawy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 9 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2016 Christian Berg w Peek&Cloppenburg. Z tym, że to są obszerne koszule, "regular fit" więc prawdopodobnie będziesz musiał wytaliować. Z droższych E. Berg slim fit, teraz mają też białe koszule z bawełny Thomas Mason Journey (która podobno mało się gniecie), "modern fit" w promocji za 300 złotych, możliwe że też będą pasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VonOrlock Napisano 9 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2016 Można też zajrzeć do TK Maxx, trafiają się tam całkiem przyzwoite koszule Profoumo i Van Laack, w cenie ok 150zł. Profoumo często są mocno slim i trzeba by było jakąś przymierzyć, ale za to Van Laack ma koszule dość obszerne - w klatce raczej na pewno będzie dobra, ale może się pojawić konieczność wytaliowania. Tak czy inaczej, powinieneś się zamknąć w kwocie poniżej 200 złotych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 17 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2016 od wczoraj do dzisiaj trwają w PKiN targi Polska Gala Ślubna. Impreza zawsze w styczniu, już chyba od dekady, ale firm bliższych naszym gustom jest niewiele. Z tych bardziej znanych na forum, obecne są: Cafardini (stali bywalcy od lat) Macaroni Tomato (o ile pamiętam na targach pierwszy raz. Na FB brak info o udziale w targach) Jeszcze rok temu obecny był Balthazar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
celahim Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 Cześć!Mam prośbę o pomoc. Zamierzam uszyć sobie trzyczęściowy garnitur na ślub i wesele w pewnej znanej na forum, katowickiej manufakturze. W zamyślę chciałbym, żeby był ciemnogranatowy garnitur z zamkniętymi, szerokimi klapami w szpic. Do tego kontrastująca dwurzędowa szara kamizelka w kratę Księcia Walii. Niebawem czeka mnie pierwsza wizyta u krawca, na co zwrócić uwagę, co powiedzieć, każda rada na wagę złota. To moje pierwsze bespoke, więc jestem dosyć zielony w temacie, chociaż przeczytałem większość wątków w odpowiednim dziale na forum. Parę moich uwag na początek, będę wdzięczny, jeśli się do nich odniesiecie 1. Pierwsza wątpliwość to kamizelka. Zamierzam uszyć dwurzędową, jako taką bespokowa wisienką na torcie;) Nie wspominając o tym, że podoba mi się bardziej, niż jednorzędowe. Czy będzie wystarczająco elegancka na tę okazję? Zamieszczam poniżej poglądowe zdjęcie kroju, jaki mi chodzi po głowie: 2. Wiem, ze przy kamizelce marynarka może pozostawać rozpięta. Mam jednak obawy, czy przy ołtarzu i bardziej formalnych częściach uroczystości nie powinno się jednak mieć zapiętej marynarki. A czy taka dwurzędowa kamizelka nie będzie trochę gorzej wyglądać, kiedy marynarka jest zapięta? Nie znalazłem żadnych zdjęć pokazujących, jak by to wyglądało, szczególnie na ślubnym kobiercu. 3. Spodnie - chciałbym, zeby miały i szlufki na pasek i na szelki.4. Wesele odbywa się w lipcu, mam obawy, czy w trzyczęściowym garniturze się nie zagotuję. Postaram się wybrać jak najcieńszą wełnę. 5. Zamieszczę też zdęcie poglądowe klapy w szpice, która mi się spodobała. 6. Po głowie chodzą mi jeszcze fantazyjne klapy w stylu włoskim, takie jak tutaj: http://macaronitomato.tumblr.com/post/116638506860/macaronitomato-jacket-vest-style-rozbrat22 Czy nie będzie to jednak trochę przesada jak na ślub i wesele? Po pierwszej wizycie i kolejnych przymiarkach zamierzam założyć temat w odpowednim temacie, żeby bardziej doświadczeni koledzy pokierowali mnie przez ten skomplikowany świat pierwszego bespoke. Jednak przed pierwszą wizytą wciąż mam sporo wątpliwości Dzięki za pomoc i każdą uwagę już na tym etapie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub Wieczorek Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 1. Tak dwurzędowe kamizelki w odpowiednich kolorach, są bardzo eleganckie. 2. Będzie wyglądać dobrze. 3. To się zdecyduj! Do kamizelki tylko szelki, a noszenie szelek kiedy w spodniach są szlufki to faux pas. 4. Bez obaw to zależy od podszewki. Wybierz jedwabną, to się nie ugotujesz. Wełna dobrze oddycha. 5. Zamknięte klapy, są jak najbardziej OK. 6. Odpuść sobie A w Poszetce (bo pewnie o tej pracowni piszesz), na pewno Ci doradzą Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 Trochę stanę w obronie punktu 3 - formalnie jak najbardziej jest to faux pas, i gdzie się nie zajrzy do źródeł, to właśnie tak jest to przedstawione. Tyle, że pod kamizelką szlufek nie widać, więc faux pas jest głównie psychiczny. Ja zasugerowałem się sporą grupą współczesnych blogerów, którzy mniej ortodoksyjnie podchodzą do tematu i postawiłem na uniwersalność swojego pierwszego garnituru z prawdziwego zdarzenia. Celowo zrobiłem i szlufki i guziki. Przewidywania się sprawdziły - szlufek przy założonej kamizelce w ogóle nie było widać, a zdarza mi się skorzystać z tych samych spodni z paskiem. Kolejne spodnie uszyję już tylko z guzikami, bo polubiłem szelki, ale osobiście uważam szlufki z guzikami za grzech mniejszy, niż jak wszyscy go opisują. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartoszU Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 Moim zdaniem podczas ceremonii trzeba mieć zapiętą marynarkę, lecz już po można ją rozpiąć i tak ją nosić dalej. Natomiast dwurzędowa kamizelka to świetny pomysł! Natomiast osobiście uważam, że lepiej byłoby uszyć (jeśli budżet pozwala) pasującą do garnituru i kontrastową, obie z plecami z materiału kamizelki. W przypadku klap uważam, iż lepiej nie eksperymentować i wybrać ostre bez jakiś fajerwerków, podobnie jeżeli chodzi o spodnie - jak do kamizelki to mocowane na szelki, jedynie dodać po bokach regulatory. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub Wieczorek Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 Trochę stanę w obronie punktu 3 - formalnie jak najbardziej jest to faux pas, i gdzie się nie zajrzy do źródeł, to właśnie tak jest to przedstawione. Tyle, że pod kamizelką szlufek nie widać, więc faux pas jest głównie psychiczny. Ja zasugerowałem się sporą grupą współczesnych blogerów, którzy mniej ortodoksyjnie podchodzą do tematu i postawiłem na uniwersalność swojego pierwszego garnituru z prawdziwego zdarzenia. Celowo zrobiłem i szlufki i guziki. Przewidywania się sprawdziły - szlufek przy założonej kamizelce w ogóle nie było widać, a zdarza mi się skorzystać z tych samych spodni z paskiem. Kolejne spodnie uszyję już tylko z guzikami, bo polubiłem szelki, ale osobiście uważam szlufki z guzikami za grzech mniejszy, niż jak wszyscy go opisują. Może moje przekonanie wynika z tego, że jestem konserwatywny ale też z tego, że na weselu po pewnym czasie zrobi się gorąco. Wtedy marynarka wraz z kamizelką ląduje na oparciu krzesła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 To ja z kolei tu wykazałem się konserwatyzmem i nie zdjąłem żadnej części garderoby do samego końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.