Ślub studniówka chrzciny i inne - dyskusja i porady

[Velahrn]

Drodzy Forumowicze,

 

AniaWójcik zadała po prostu kilka(naście) pytań. Proszę na nią nie najeżdżać i nie off-topicować. Jeśli według Was są one głupie, banalne albo wtórne, to po prostu je zignorujcie.

[Velahrn]

1. Garnitur powinien być niebieski/granatowy, nie za jasny, nie za ciemny. Czarny garnitur jest zarezerwowany na pogrzeb i urzędowe uroczystości.

2. Smoking ubiera się po zachodzie słońca, latem nawet koło 21-22.

3. Na muchę mogą sobie pozwolić osoby, o ostrych rysach twarzy. Mężczyzna o twarzy okrągłej powinien zrezygnować z muchy.

4. Mucha do garnituru powinna być wzorzysta, nie jednokolorowa. W czarnej bądź w białej muszce mężczyzna "udaje", że jest w smokingu.

5. Mucha powinna być wiązana, nie zapinana.

6. Poszetka powinna być biała, tak jak koszula. Spotkałam się również, na jednym z blogów o savoir vivrze, że poszetka powinna być dobrana pod kolor muchy.

7. Spotkałam się także, (na blogu savoir vivre), że, jeśli przykładowo mucha jest w kolorze łososiowym, to panna młoda powinna mieć jakieś kwiaty w bukiecie w tymże kolorze.

8. Muchę można ubrać, jeśli Pan Młody ma ubraną kamizelkę, która, jak i najlepiej, cały garnitur, jest uszyta na miarę.

9. Najlepiej pasującą do niebieskiego garnituru jest szara kamizelka.

10. Do muchy trzeba ubrać koszulę bez widocznych guzików.

11. Kwiatek powinien być biały, wpięty w dziurkę w klapie, z łodygą po stronie wewnętrznej. Zastanawia mnie tylko, może nie doczytałam, dlaczego ma to być goździk.

12. Buty czarne, bez zdobień, bez wydłużonych nosów, nie wsuwane.

 

1. Niebieski raczej nie. Odpowiednie kolory to różne odcienie granatu i szarości.

2. Smoking jest strojem wieczorowym, ale nie znam tej zasady?

3. Niekoniecznie. Wielkość i rodzaj muchy dobiera się do twarzy.

4. Jednokolorowa może być, np. jednokolorowa grenadyna. Czarna i biała raczej nie.

5. Zdecydowanie tak.

6. Biała poszetka jest najbardziej oficjalnym kolorem - na pewno pasuje do garnituru na ślub, ale może też być innego koloru. Poszetka powinna współgrać z muchą, jak i resztą stroju. Może to oznaczać dobieranie pod kolor, może nie. Jedynym błędem jest mucha i poszetka z tego samego materiału.

8. To nieprawda. Może być noszona bez kamizelki. Garnitur nie musi być szyty na miarę

9. Taka kamizelka faktycznie dobrze pasuje, nie wiem czy najlepiej .

10. Nie zawsze. Zakryta plisa jest najbardziej formalna, dopuszczalne są jednak inne rodzaje koszuli.

11. Nie mam pojęcia, nigdy nie nosiłem kwiatka.

12. Ja bym powiedział - czarne oksfordy o klasycznym fasonie .

[Boruta]

1.Może też być np szary. Czarny pogrzeb i uroczystości wieczorowe.

2.Wcześniej, przyjmuje się umowna granicę ok. 18, choć spotkałem się z innymi porami. Ponadto można wcześniej o ile zasadnicza część okazji z powodu której się go zakłada jest wieczorowa.

3. Może nie aż tak kategorycznie, aczkolwiek pewna moja cioteczna babcia twierdziła, że mucha najlepiej pasuje do "łajdackiego wyrazu twarzy".

4.Nie. W czarnej, jedwabnej musze założonej do czarnego garnituru faktycznie osiąga się efekt "smokingu dla ubogich". We wszystkich innych zestawieniach może być jednokolorowa. Biała mucha to frak, nie smoking (chyba ze u kelnera).

5.Tak.

6. Poszetka na oficjalne, czy wieczorowe okazje biała. Na mniej formalne może być inna. Dobrana pod kolor? Jeśli masz na myśli takiego samego koloru, to w żadnym wypadku, jeśli chodzi o nawiązanie do niedominującego koloru muchy/krawata przy niejednolitych (lub vice versa, czyli poszetka z drugorzędnym kolorem w barwach jednolitej muchy) to ok.

7.Nie, nie dopieramy sobie koordynacji kolorystycznej w odniesieniu do innych ludzi. Chyba, że jesteśmy w wojsku/harcerstwie/drużynie sportowej. Przy czym ciężko mi sobie wyobrazić do czego by pasowała łososiowa mucha.

8. Nie. Można i bez kamizelki i w przypadku ubrania "z wieszaka".

9. Pasuje jak wiele innych. To, które najlepiej. to kwestia indywidualna.
10. Owszem.

11. Tak się przyjęło, że goździk jest najbardziej klasyczny. Tylko pamiętaj, że musi być odpowiednio włożony, czyli do butonierki (tak się nazywa ta "dziurka w klapie") trzeba wcisnąć szypułkę, a nie samą łodyżkę.

12. Oxfordy (ewentualnie lotniki), bo do Twojego opisu pasują tez derby.

[Pan Janusz]

3. Z tym się nie do końca zgodzę, wszystko zależy od doboru muchy, jej kształtu itp. W końcu w smokingu każdy wygląda dobrze, a nie każdy ma ostre rysy - to moim zdaniem kolejny mit. Faktem jest jednak, że kolorowa mucha ociepla wizerunek, tyczy się to i osób o ostrych rysach, jak i takich co po prostu mają coś nieprzyjemnego w oczach i wyrazie twarzy. Ale traktowałbym to w ramach czegoś pozytywnego. 

4. Uważałbym z tą wzorzastą - w ubraniu formalnym unikamy widocznych wzorów, jak już to pozwalamy sobie raczej na mikrowzory. To raczej kwestia preferencji właściciela, dobra będzie i jednokolorowa, ale na ślub odpowiednia będzie także w mikrowzór (najlepiej jakaś pepitka, która z paru metrów już się rozmywa i wygląda jak jednobarwna) - jest to element stroju który ma odzwierciedlać noszącego.  

[AniaWójcik]

Dzień dobry Panowie,
dziękuję za bardzo wyczerpujące odpowiedzi. 
Dziękuję również za wyrozumiałość niektórych osób.
 

Pozdrawiam z deszczowej Gdyni

[mosze]

Nie musi być goździk, ale goździk ze względu na "gęstość" płatków i równomierną formę znakomicie wygląda - sprawdziłem w praktyce.

[CherryMorello]

Ja żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia naszej florystce (która pierwszą z brzegu nie była, bo mało kto chciał się podjąć pracy z piórami zamiast kwiatów) jak pokazałem jej pętelkę na łodygę pod wyłogiem za butonierką, upierając się, że nie chcę żadnej ozdobnej "tyczki" wystającej z goździka na wierzchu. Absolutnie bezcenna.

 

Moja zresztą też była bezcenna - nie spodziewałem się, że coś takiego jak pętelka może być dla kogokolwiek zaskoczeniem zamiast oczywistością, a co dopiero dla florystki specjalizującej się w ślubach.

 

Dopiero co tydzień temu miałem dokładne tę samą dyskusję z florystkami w Warszawie. 

[Jakub.z]

Panowie czy mógł bym prosić was o opinie na temat garniturów Hugo Boss

[celahim]

Panowie,

 

W ostatnim outlecie SS kupiłem sobie taki bardzo jasny garnitur, ogólnie bardzo mi się podoba i już na 99% jestem przekonany, by go zostawić

Zastanawiam się teraz tylko, czy będzie pasował na ubiór gościa weselnego?

Wesele dosyć wcześnie, w środek lata - wiem, że jasny i o nie najwyższym stopniu formalności, ale wydaje mi się, że nie popełnię faux pas (szczególnie biorąc pod uwagę "polską modę weselną")?

[zixart]

Na poprawiny - ok, na wesele moim zdaniem zdecydowanie odpada. Polska moda weselna to coś czego powinniśmy się wystrzegać, a nie usprawiedliwiać swój (potencjalny) wybór;)

[mosze]

Jeśli ślub jest rano, a wesele pod chmurką i kończy się o 18:00, to może być. W przeciwnym razie się nie nadaje, konieczny jest strój wieczorowy.

[Jakub Wieczorek]

Od biedy może być, ale ja bym założył granatowy garnitur, z wełny czesankowej.

 

P.S Jak już go założysz, to po 18 absolutnie konieczne założenie garnituru, czarnego lub granatowego.

P.S 2. Gratuluję nabytku !

 

Pozdrawiam

[Lebowski32]

Panowie,

 

W ostatnim outlecie SS kupiłem sobie taki bardzo jasny garnitur, ogólnie bardzo mi się podoba i już na 99% jestem przekonany, by go zostawić

Zastanawiam się teraz tylko, czy będzie pasował na ubiór gościa weselnego?

Wesele dosyć wcześnie, w środek lata - wiem, że jasny i o nie najwyższym stopniu formalności, ale wydaje mi się, że nie popełnię faux pas (szczególnie biorąc pod uwagę "polską modę weselną")?

 

Kontrastowe guziki + bawełna + jasny kolor + odważny krój jak na gościa to byłyby wystarczające powody na "nie". Decydujące również wydają mi się naszywane kieszenie. Gdyby nie liczyć jednolitości materiału, to chyba już bardziej tego modelu nie da się uczynić "sportowym" i przez to nie pasującym na ślub.

 

Poza tym również gratuluję zacnego zakupu. Widzę, że Suitsupply podbija świat. Liczę na to, że wyrośnie im jakaś sensowna konkurencja.

[Jakub.z]

Panowie czy macie jakieś doświadczenia z garniturami od Hugo Boss'a ?? Zastanawiam się nad kupnem, ale nigdy wcześniej akurat Boss'a nie miałem, więc nie wiem czy warto / nie warto ?? 

[mosze]

Najważniejsze jest dopasowanie - jeśli wyglądasz w garniturze świetnie, a jakość jest zadowalająca i cena akceptowalna, to jest to dobry zakup. Wychodzenie od firmy, która w dodatku ma różne linie, prowadzi donikąd. Oferta rynkowa jest bardzo szeroka.

[Kyle]

Garnitury Boss'a są szyte w różnych miejscach i w różnej jakości oraz fasonie, absolutnie nie ma możliwości generalizowania. Mam dwa garnitury Boss'a made in USA, są w klasycznym fasonie i z dobrych materiałów, za outletową cenę i przy dobrym kursie usd warto, natomiast przy cenach regularnych można znaleźć lepsze opcje. W Polsce z dostępnością rzeczy w klasycznym fasonie oraz z dobrych materiałów, jak również z cenami, jest dużo gorzej, przynajmniej wg moich przymiarkowych doświadczeń.

[Yavi]

Szukając garnituru na ślub okazało się, że jedynie Boss i Bytom leżały na mnie dobrze. Wybrałem Bossa, ze względu na bardziej pasujący mi kolor - potrzebuje lekkich przeróbek, alby był najbliższy ideału .

 

Mam jednak problem z wyborem butów. Fudnusze mnie ograniczają, a chciałbym kupić coś ładnego i w miarę trwałego. Byłem już zdecydowany na Berwicki (3010 lub lotniki 3639), ale trafiłem jeszcze na buty Patine i nie wiem co wybrać.

Czy przy butach rozmiaru 43-44 lotniki nie wydłużą optycznie stopy (chciałbym tego uniknąć, nie jestem za wysoki)? Brać Berwicki, czy Patine też się sprawdzą?

[mosze]

Najlepiej porównać na stopie (własnej). Lotniki same w sobie nie muszą wydłużać, wydłuża kopyto o odpowiednim kształcie (natomiast fakt, lotniki z reguły są wydłużone).

[Yavi]

A tak porównując je wizualnie i jakościowo (w sumie będą to moje pierwsze buty z innego przedziału cenowego niż 200-350 zł), to raczej brać Berwicki czy Patine?

[Ingvar]

Patine są bardziej obszerne, więc to zależy od tego jaką masz stopę. Pomijam już kwestię optycznej smukłości kopyta, bo to kwestia gustu.

[B737]

Potrzebuję Waszej pomocy w kwestii dodatków. Za jakiś tydzień lub dwa odbieram swój garnitur ślubny. Chcę iść w klasykę, dlatego garnitur ma kolor ciemnogranatowy, do tego mam biała, lnianą poszetkę. Nie będę miał kamizelki. Na nogach czarne Berwicki captoe. Do dobrania pozostały mi więc dwa elementy - krawat i spinki do mankietów. 

 

Co do krawata to ciężko mi coś dobrać i szukam inspiracji i podpowiedzi. Bardzo mi się podoba np. krawat z tego zestawu - https://forum.butwbutonierce.pl/topic/4-co-mam-dziś-na-sobie/?p=175476- to akurat jest Wólczanka. Szukam podobnego - czy ktoś się orientuję, gdzie mogę nabyć? Albo co byście widzieli w takim standardowym zestawie z krawatów? Bardzo bym prosił o jakieś konkretne porady lub linki, poratujecie mnie

Czy do takiego zestawu pasowałyby spinki z lapis lazuli, tj. niebieskie? 

[123]

Masz zdjęcie tych spinek ?

[B737]

http://www.tiferet.pl/pl_PL/p/Srebrne-spinki-z-niebieskim-lapis-lazuli/179.html  - chcę okrągłe, ponieważ mam makniet zakończony na półokrągle.

[Marcines]

Krawat z drukowanego jedwabiu, gładki granatowy, bordowy, szary, grafitowy, srebrny, ten ostatni odradzałbym jeśli jesteś blondynem,

Jeśli nie gładki to najlepiej jakiś mikrowzór, ale coś takiego co proponujesz też ujdzie moim zdaniem, Tutaj widzę podobny: http://eleganckipan.com.pl/krawaty/2275-elegancki-szary-krawat-jedwabny-van-thorn-w-srebrne-kropeczki.html, u Szarmanta też jest, ale nie kropki, tylko w kwiatki.

[mosze]

Granatowy w kropeczki. Trzeba tylko sprawdzić doświadczalnie, czy lepszy będzie dokładnie pod kolor garnituru, czy jaśniejszy - w tym momencie nie mam zdania na ten temat.