Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki

[Piotrwawa]

3 godziny temu, djmakus napisał:

...Jakaś próba oceny ludzi, którzy (zwłaszcza tu na forum) kupują te "pożal się boże" koszule CT/TML/H&C? Jakaś próba bycia lepszym? Pracujesz dla T&A?

Jakaś próba oceny ludzi którzy nie kupują  u wspomnianych przez Ciebie dystrybutorów? Jakaś próba bicia odmiennych wyborów i opinii?

[mayor]

1 godzinę temu, lubo69 napisał:

CT są na wyprzedaży w cenie 20 funtów, nie 30; brałem pod uwagę ceny regularne. Wyprzedaży nie ma sensu porównywać, bo kiedyś widziałem koszulę T&A w cenie CT w TKMaxx w Londynie: jedną, brudną od przymierzania, brzydką, kołnierzyk 35. Apples and oranges, anyways.

 

"Psy na lata się nie gryzą" tak samo w koszuli metka z ceną o niczym nie świadczy.Na przykład mam koszule Pal Zireli, które kosztowały tyle co 7-Day Metrocard, a w niczym nie ustępują koszulom za 100 czy 150 funtów (dodatkowo Made in Italy).Tak jak mówi Izraelskie przysłowie:"Nawet w dobrym szpitalu znajdziesz lekarza ,który Ci zaszkodzi, a w kiepskim szpitalu znajdziesz lekarza ,który Cie wyleczy" Podobnie jest z metrem ,nasze jest dwa razy tańsze od londyńskiego, a sto razy lepsze, tylko nowojorczycy tradycyjnie narzekają na NYC Subway (i NY Knicks) ,bo Tube w Londynie ma więcej lat i jest "Made in England"

[Velahrn]

W dniu 27.06.2019 o 16:42, mayor napisał:

Przede wszystkim dzięki za podjęcie dyskusji. Jeżeli chodzi o workowatość kroju to rzeczywiście do pierwszego porównania wybrałem złą koszule T&A z kołnierzykiem Canonbie i krojem Weekend Fit dlatego to porównanie było niefortunne i krzywdzące dla firmy z Jermyn St. Na pewno koszule T&A to absolutny "creme de la creme" jeżeli chodzi o światowy rynek, a w UK nie maja sobie równych-jest T&A, długo nie ma nic,Hilditch&Key, Harvie&Hudson, a o "pożal się Boże" koszulach Thomas Pink czy Charles Thyrwitt nawet nie wspomnę. Do napisania recenzji sprowokowała mnie błędna opinia/stereotyp panujący na forum i nie tylko ,że jedyna prawdziwa koszula to tylko ta szyta na miarę a świat męskiej elegancji zaczyna się i  kończy na bespoke. To nie jest prawda tylko bzdura powtarzana tysiąc razy przez modowych blogerów,youtuberów itp.90% moich koszul jest szytych na miarę i żadna nie jest w stanie trzymać świecy przy koszulach RTW od wiodących producentów. Mały rzemieślniczy zakład nie jest w stanie zrobić podobnego produktu jak czołowe firmy(za wysokie progi) tak samo jak utalentowany tenisista amator nie jest w stanie ograć Federera deską do krojenia mięsa.

Tylko, że MTM to nie są w większości "małe zakłady rzemieślnicze".

Może w Stanach funkcjonuje to inaczej, ale w Polsce salony MTM to tak naprawdę miejsca, gdzie zbiera się miarę, a szycie odbywa się w Tczewie, w tych samych kilku wielkich szwalniach. Przecież identyczne próbniki w każdym miejscu to nie przypadek :).

Ja na przykład mam 100 % koszul MTM, bo jestem... kurde, zawsze mi się wydawało, że dość wymiarowy (180 cm, 70 kg), ale według firm odzieżowy - no nie za bardzo, i w żadnych koszulach RTW nie miałem satysfakcjonującego dopasowania.

Poza tym, chodzi tu też o budowanie swojego całościowego wizerunku, bo na przykład, wszystkie moje koszule mają ostro  ścięte mankiety na dwa guziki, 90 % ma powiększony button down itd. przez co cała moja garderoba jest spójna stylistyczna. No i lubię pomacać materiał przed zakupem, a to w przypadku kupowania koszul premium przez Internet (bo tylko tak są one dostępne w Polsce) byłoby niemożliwe.

[Żorż Ponimirski]

@Velahrn, czy masz może porównanie MTM z Polski do na przykład Camiceria Olga albo Luxire ?

[Xune]

@Żorż Ponimirski Bezsensownie mała próbka porównawcza MTM, ale może coś wyłuskasz
- Dwie koszule od Macaroniego, kupione w ramach promocji 2 za 1. Rabat ograniczał próbniki dostępne, co ciekawe ja w lokalizacji numer dwa miałem do wyboru spośród dwóch próbników, inny klient w lokalizacji numer jeden (akurat tam robiliśmy przymiarkę) miał do wyboru spośród trzech. Ale cena nadal była ekstra I mierzyłem marynarkę, ale słabo leży.
- Trzy koszule Luxire i jeden popover, chyba wszystkie kupione tak po prostu. Poza tym ze 4-5 par spodni.

Ogółem bym powiedział że u MT przypominało to bardziej auto z salonu. Wybierasz z ładnego katalogu ładnych rzeczy. Bardzo przyjemne bambarozzo, pomiary kolega @Meander zbierał wręcz z pietyzmem i fakt promocji absolutnie nie wpływał na obsługę. Tkaniny wybrałem fajne, jestem zadowolony, mankiet portofino jest świetny i bardzo lubię nosić koszule od MT.

W Luxire to bardziej jakbyś tłumaczył Cześkowi z migomatem co ma zrobić. Jak się dotłumaczysz to może wyjść coś naprawdę świetnego, ale czasem Czesiek zagapi się i wyjdzie mu nie tak. Czesiek lubi też jak mu powiesz prościej niż trudniej i nie przyjmuje do wiadomości że on mógł coś zrobić nie tak. Czasem też Czesiek co tydzień mówi Ci że będzie na dziś i tak przez kwartał.

 

Zamawianie w Luxire to taka gra w ruletkę. Czasem jest tanio, szybko i dobrze. Częściej tanio i dobrze. Czasem tanio i szybko, ale to rzadko. Ich koszulowe tkaniny in-house/noname są niezłe (szczególnie polecam cool <kolor> linen-cotton) bazując na dotychczasowych małych doświadczeniach i wątku na SF. Gdzie indziej od ręki za 3 stówy dostaniesz MTM z prawie dowolnymi opcjami kastomizacji koszuli z błękitnego bawełnianego oxfordu?

[Żorż Ponimirski]

5 minut temu, Xune napisał:

@Żorż Ponimirski 

W Luxire to bardziej jakbyś tłumaczył Cześkowi z migomatem co ma zrobić. Jak się dotłumaczysz to może wyjść coś naprawdę świetnego, ale czasem Czesiek zagapi się i wyjdzie mu nie tak. Czesiek lubi też jak mu powiesz prościej niż trudniej i nie przyjmuje do wiadomości że on mógł coś zrobić nie tak. Czasem też Czesiek co tydzień mówi Ci że będzie na dziś i tak przez kwartał.

Leżę i kwiczę "Cześki i Karole" towarzyszą mi przez całe życie i wolałbym ograniczyć kontakty do minimum

Ja z niecierpliwością czekam na przymiarkę swojego pierwszego zamówienia z CO choć nie ukrywam, że dla mnie była to opcja exclusive i na co dzień jestem bardzo zadowolony z fasonu extra slim fit w SuSu. Mam 6 koszul i jeśli pojawi się w lipcu outlet to rozważam dobranie kolejnych 3 sztuk. Po roku użytkowania trzech i pół roku z kolejnymi trzema (kupuję jak widać w outlecie 3-paki po 75E co pół roku) nie mam się do czego przyczepić, a wybierałem do tej pory całkiem różne miksy bawełny, lnu, denim, różne kształty kołnierzyka i popover - wszystkie fajne.

[Żorż Ponimirski]

4 minuty temu, xkoziol napisał:

@Żorż Ponimirski  - wrzuć może ten spis w stopkę, będzie łatwiej ogarnąć

Wątpię. Mój rozmiar kołnierzyka 42 wg średniej forumowej zahacza o "grubasa", a 90 kilo wagi podobno prowadzi do przyśpieszonego zużycia podeszew w trzewikach 😭

[zimmermann]

A jak wypadają koszule T&A w porównaniu do koszul Eton?

[Meander]

4 godziny temu, Xune napisał:

@Żorż Ponimirski Bezsensownie mała próbka porównawcza MTM, ale może coś wyłuskasz
- Dwie koszule od Macaroniego, kupione w ramach promocji 2 za 1. Rabat ograniczał próbniki dostępne, co ciekawe ja w lokalizacji numer dwa miałem do wyboru spośród dwóch próbników, inny klient w lokalizacji numer jeden (akurat tam robiliśmy przymiarkę) miał do wyboru spośród trzech. Ale cena nadal była ekstra I mierzyłem marynarkę, ale słabo leży.
- Trzy koszule Luxire i jeden popover, chyba wszystkie kupione tak po prostu. Poza tym ze 4-5 par spodni.

Ogółem bym powiedział że u MT przypominało to bardziej auto z salonu. Wybierasz z ładnego katalogu ładnych rzeczy. Bardzo przyjemne bambarozzo, pomiary kolega @Meander zbierał wręcz z pietyzmem i fakt promocji absolutnie nie wpływał na obsługę. Tkaniny wybrałem fajne, jestem zadowolony, mankiet portofino jest świetny i bardzo lubię nosić koszule od MT.

W Luxire to bardziej jakbyś tłumaczył Cześkowi z migomatem co ma zrobić. Jak się dotłumaczysz to może wyjść coś naprawdę świetnego, ale czasem Czesiek zagapi się i wyjdzie mu nie tak. Czesiek lubi też jak mu powiesz prościej niż trudniej i nie przyjmuje do wiadomości że on mógł coś zrobić nie tak. Czasem też Czesiek co tydzień mówi Ci że będzie na dziś i tak przez kwartał.

 

Zamawianie w Luxire to taka gra w ruletkę. Czasem jest tanio, szybko i dobrze. Częściej tanio i dobrze. Czasem tanio i szybko, ale to rzadko. Ich koszulowe tkaniny in-house/noname są niezłe (szczególnie polecam cool <kolor> linen-cotton) bazując na dotychczasowych małych doświadczeniach i wątku na SF. Gdzie indziej od ręki za 3 stówy dostaniesz MTM z prawie dowolnymi opcjami kastomizacji koszuli z błękitnego bawełnianego oxfordu?

Dzięki za miłe słowa Xune! Faktycznie przykładamy bardzo dużą wagę do zbierania miary, a przez te kilka lat od promocji system całkiem przyjemnie nam się rozrósł, jest dużo nowych opcji. Nie pamiętam z czego mogła wynikać różnica w ilości tkanin, może akurat wtedy pojawiał się nowy próbnik, bo kiedyś w podstawowej ofercie mieliśmy dwa, teraz są trzy.
W zasadzie w trakcie promocji zamówiło dość sporo forumowiczów, część miałem okazję poznać osobiście zbierając miarę i to było bardzo ciekawe doświadczenie z cyklu "co Klient to opinia, ale forumowicze mają podobny gust w dopasowaniu"

[mayor]

18 godzin temu, Velahrn napisał:

Tylko, że MTM to nie są w większości "małe zakłady rzemieślnicze".

Może w Stanach funkcjonuje to inaczej, ale w Polsce salony MTM to tak naprawdę miejsca, gdzie zbiera się miarę, a szycie odbywa się w Tczewie, w tych samych kilku wielkich szwalniach. Przecież identyczne próbniki w każdym miejscu to nie przypadek :).

Trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem zamiast "małe zakłady rzemieślnicze" powinienem napisać mali gracze.W Stanach MTM funkcjonuje rożnie w kompaniach dla których pracowałem/pracuje obecnie koszule szyje się zarówno w mega szwalniach jak i mikro zakładach typu "Mom-and-Pop business", ale to i tak nie ma znaczenia ,gdyż w obydwu przypadkach firmy nie są w stanie konkurować pod względem jakości z T&A,H&K,H&H, Brioni,Borelli,Kiton czy Loro Piana.Jedyne pole na jakim mogą konkurować jest cena. Ale niska cena przekłada się na obcinanie kosztów a niskie koszty to gorsze materiały, oszczędności na robociźnie. Często firmy szyjące MTM posługują się sloganem:"przynieś/wyślij nam swoją najlepszą koszule, a my uszyjemy dokładną kopie" .To nie jest prawda,możesz dać im koszule Turnbull&Asser i rok czasu na wykonanie kopii a oni i tak nie będą w stanie zrobić dokładnie takiej samej koszuli. Nawet jak im zapłacisz tyle samo ile kosztuje koszula T&A w programie MTM/Bespoke i pozwolisz rozebrać zniszczyć koszule żeby zobaczyli i skopiowali  np. bezklejową konstrukcje kołnierzyka od środka.Po prostu nie da się ogarnąć w rok czegoś co komuś innemu zajęło 130 lat

14 godzin temu, zimmermann napisał:

A jak wypadają koszule T&A w porównaniu do koszul Eton?

Koszule Eton bardziej można porównać do oryginalnych koszul Brooks Brothers niż do T&A

[mds]

Pierwszy zakup koszul T&A Niebieski oxford i klasyczna biała popelina.

Chodziły za mną od dawna, jednak nie mam sylwetki athletic fit i patrząc na wymiary krój classic fit, który stanowi znaczącą większość oferty jest dla mnie zbyt workowaty.

Z kolei interesujący mnie tailored fit w wydaniu 2-button cuff to dosyć ograniczony wybór (raptem 13 wzorów) i w dodatku nie jest objęty ofertą wyprzedażową. Pozostają symboliczne zniżki rzędu 10% z tytułu rejestracji i pierwszego zakupu z których postanowiłem tym razem skorzystać.

Pierwsze wrażenie znakomite. Zarówno materiał, krój (biorę poprawkę że po 3 praniach delikatnie się skurczy) jak i bardzo ładne guziki, które w dodatku są delikatnie zaokrąglone na krawędziach i świetnie się przez to zapinają. Widzę znaczącą różnicę względem koszul które użytkuję obecnie (CT, Camiceria Olga, Macaroni, Harvie & Hudson). Zobaczymy jak się będą sprawować po kilku założeniach.

[michal.]

Zastanawiałem się, czy moje pytanie nadaje się do tego tematu czy do "Gdzie mogę kupic...", ale zaryzykuję. Jeśli to nieodpowiednie miejsce, to prośba do adminów o przeniesienie.

Potrzebuję kupić w Warszawie białą lub błękitną koszulę, kołnierzyk włoski. Z tym że poszukuję koszuli naprawdę slim fit i co ważne z rękawami które nie są szerokości nogawek od spodni oraz możliwie wysoką pachą. Jakieś pomysły? (budżet ok. 300 zł.)

Docelowo chcę w końcu skorzystać z Luxire albo Olgi i dopracować swój krój, ale do tego czasu potrzebuję czegoś na szybko. Wcześniej korzystałem z CT (szerokie rękawy, niska pacha i ogólnie trochę workowata) i SS (ale to za czasów kiedy outlet był dostępny dla Polski).

 

[Cineos]

Emanuel Berg i ich fason SLIM z nowych kolekcji.

[lubo69]

Koszule Poszetki mają wąskie rękawy; w nadgarstku nawet bardzo.

[Krzysiek_W]

Godzinę temu, michal. napisał:

Zastanawiałem się, czy moje pytanie nadaje się do tego tematu czy do "Gdzie mogę kupic...", ale zaryzykuję. Jeśli to nieodpowiednie miejsce, to prośba do adminów o przeniesienie.

Potrzebuję kupić w Warszawie białą lub błękitną koszulę, kołnierzyk włoski. Z tym że poszukuję koszuli naprawdę slim fit i co ważne z rękawami które nie są szerokości nogawek od spodni oraz możliwie wysoką pachą. Jakieś pomysły? (budżet ok. 300 zł.)

Docelowo chcę w końcu skorzystać z Luxire albo Olgi i dopracować swój krój, ale do tego czasu potrzebuję czegoś na szybko. Wcześniej korzystałem z CT (szerokie rękawy, niska pacha i ogólnie trochę workowata) i SS (ale to za czasów kiedy outlet był dostępny dla Polski).

 

bierz od @poszetka.com - wysoka pacha, wąskie rękawy - szybko dojdzie i jakby co to możesz też przecież oddać. Mam od nich chyba z 10 koszul i niektóre mocno eksploatowane nie mają oznak mocnego zużycia

[feriak]

@michal. Podpisuję się pod tym co napisał @Krzysiek_W Ja mam koszulę akurat białą pin collar od poszetki i jest jedną z moich ulubionych, fajnie wyslimowana z zakładkami na plecach, żadnych problemów z praniem czy prasowaniem również nie zauważyłem.

Olgę również polecam, jestem bardzo zadowolony z pierwszej koszuli (niebieski oxford za 55euro), którą zamawiałem w ramach ostatniej akcji na forum

PS. Jak ktoś będzie chciał podjąć się kolejnego zamówienia u Olgi to chętnie dołączę

[michal.]

Dziękuję wszystkim. W takim razie zamówię dzisiaj koszulę z Poszetki. Po Waszych opiniach nie mogę się doczekać aż dojdzie.

Jednocześnie, zamówię coś z Berga. Kiedyś byłem w ich salonie i koszula którą przymierzałem była wręcz workowata, ale widzę, że Slim Fit polecany przez @Cineos ma całkiem znośne wymiary - więc będę miał porównanie.

 

 

[Cineos]

Krój slim fit jest dopiero od zeszłorocznej kolekcji.

Inne kroje rzeczywiście są workowate.

[mayor]

Mam jedną koszule Berga, którą kupiłem z ciekawości i muszę przyznać ,że jest to produkt dobrej jakości. Jeżeli kolega szuka koszuli o ekstremalnym kroju slim fit to w tej kategorii cenowej($70/-80) polecam japońską koszule Kamakura z serii Tokyo Slim w tym modelu krój jest maksymalnie wyszczuplony a kombinacja użytych materiałów i perfekcyjnego odszycia jest na poziomie dwa razy droższych koszul

[lubo69]

15 minut temu, mayor napisał:

polecam japońską koszule Kamakura z serii Tokyo Slim (...) kombinacja użytych materiałów i perfekcyjnego odszycia jest na poziomie dwa razy droższych koszul

To wszystko się zgadza, ponieważ po dodaniu kosztów wysyłki z Japonii (USD 38), 23% VAT i 12% cła (tak pisze producent na stronie), koszula staje się automatycznie dwa razy droższa

[mayor]

8 minut temu, lubo69 napisał:

To wszystko się zgadza, ponieważ po dodaniu kosztów wysyłki z Japonii (USD 38), 23% VAT i 12% cła (tak pisze producent na stronie), koszula staje się automatycznie dwa razy droższa

Przy zamówieniu powyżej $138 Kamakura oferuje bezpłatną wysyłkę i zwrot wszelkich  kosztów podatkowo-celnych  

[lubo69]

Ale to jest 525 zł, czyli zdecydowanie powyżej budżetu. Mimo tego, informacja o tym producencie jest potencjalnie interesująca.

Edit: dopytam jeszcze o ten zwrot kosztów, bo z informacji na stronie wynika, że o ile wysyłka powyżej USD 138 jest bezpłatna, o tyle VAT nie podlega zwrotowi, zaś cło zwracane jest w postaci "store credit":

- This reimbursement is only applicable when customs and import duties are charged.
- VAT does not qualify for reimbursement.
(...)
- The voucher can only be redeemed against orders under YOUR NAME.

[mayor]

D..

Edytowane 7 Listopad 2019 przez mayor
Dyskryminacja ze strony Moderatora mosze

[michal.]

Piszę w nawiązaniu do mojego wcześniejszego posta o poszukiwaniu dobrze dopasowanej koszuli. Zgodnie z radami kilku kolegów, zamówiłem koszulę z Poszetki, a dokładnie tę:

https://www.poszetka.com/product-pol-4712-Koszula-biala-cutaway.html

Dzisiaj przyszła i na szybko moje (oczywiście subiektywne) wrażenia:

Bardzo fajne dopasowanie. Wytaliowanie ok, choć i tak podrasuje je odrobinę u krawcowej. Rękaw dokładnie taki jak oczekiwałem, pacha ok, choć jakby był odrobinę wyższa to myślę że było by trochę lepiej. Ale i tak pod tym względem najlepsza z moich dotychczasowych koszul (czyli SS - najlepsze i najbardziej lubiane z posiadanych koszul, CT, TM. Levin, SS, Vistula, Lantrier). 

Jakość wykonania - nie ma do czego się przyczepić. Może ze dwie wystające nitki, ale to żaden problem. Bardzo pasują mi cieńsze niż w SS guziki.

Kształt kołnierzyka - to oczywiście kwestia upodobań, ale jestem zakochany w kołnierzykach włoskich z SS. W 2 z 3 koszul jakie od nich mam są bardzo cienkie, nieusztywnione kołnierzyki z dość długimi wyłogami. Ale co ważne, nie są one wykrojone prosto, lecz delikatnie zaokrąglone, przez co z świetnie wyglądają z krawatem. Miękki kołnierzyk to jest to co lubię, bo odbiera trochę formalności i jest wygodny. Za to bez krawata wygląda znacznie mniej atrakcyjnie. W koszuli od Poszetki kołnierzyk jest znacznie sztywniejszy, choć nie jest to niekomfortowe. Za to znacznie lepiej układa się bez krawata - nie rozłazi się na boki tylko zachowuje formę. Zobaczymy jak będzie się zachowywał po kilku praniach. Co ciekawe, noszę rozmiar 41 i koszula od Poszetki daje mi najwięcej luzu przy szyi. Choć tu też jestem ciekawy jak to będzie po praniu.

Materiał - no cóż, przy zakupie ominąłem jeden istotny fragment - koszula jest twillowa. To wiąże się z tym, że ma delikatny połysk (ale nie wygląda to "tanio") i jesz trochę sztywna. Taki charakter tego splotu. Po cichu liczę na to, że po kilku praniach materiał trochę zmięknie co poprawi komfort noszenia. Natomiast totalnym zaskoczeniem dla mnie są wymogi dotyczące prania i prasowania podane na metce - pranie i prasowanie tylko na zimno! Nie wiem z czego to wynika, bo twill do najdelikatniejszych tkanin nie należy. W koszulach z SS z materiałów od Albini nie ma takich restrykcyjnych wymogów. 

Ogólnie podsumowując, to uważam zakup za bardzo udany i dziękuję wszystkim udzielającym się kolegom za pomoc. Na pewno to nie był ostatni koszulowy zakup w Poszetce. Jestem ciekawy innych materiałów -szczególnie len +bawełna, choć pewnie będę celował w wyprzedaże.

Pisałem wcześniej że wypróbuję jeszcze slim fit od E. Berga. Chyba przez chwilę coś im się popsuło ze stroną, bo nie widziałem cen koszul, więc nic nie kupiłem. Teraz widzę że jest ok. Przy najbliższej wizycie w Galerii Mokotów zajdę do salonu i przymierzę koszulę z tym krojem, bo jestem ich bardzo ciekawy. 2 lata temu mieli świetne tkaniny właśnie len+ bawełna, ale w moim przypadku workowaty krój je dyskwalifikował.

 

[pi_senny]

42 minuty temu, michal. napisał:

Natomiast totalnym zaskoczeniem dla mnie są wymogi dotyczące prania i prasowania podane na metce - pranie i prasowanie tylko na zimno!

 

Nie pojmuję.