Forumowa poradnia stylistyczna

[Żorż Ponimirski]

33 minuty temu, Zajac Poziomka napisał:

Nie rozumiem fenomenu szantungu. Stary, pozaciągany krawat wygląda nieestetycznie i nie powinno się go nosić, ale już nowy szantung, który wygląda dokładnie tak samo jest już super modnym dodatkiem, dandy, dapper i w ogóle... 

Myślałem dokładnie tak samo do wczoraj. Wziąłem ten krawat w TJMaxx za 12$ (Massimo Dutti Limited Edition, hand made in Italy, 100% jedwab), bo chciałem poćwiczyć wiązanie węzłów itp. Moja żona też była początkowo na nie. Po kilku przymiarkach do casualowych koszul zauważyłem, że to jest właśnie to czego potrzebowałem do podniesienia "eleganckości" codziennych koszul, a do obniżenia "eleganckości" tych lepszych. Ten krawat sprawił też, że zacząłem spoglądać przychylnym okiem na knity, które zawsze omijałem.

Poza tym z technicznego punktu widzenia to nie jest pozaciągany jedwab, tylko nierozczesany. Te zmechacone kuleczki wbrew pozorom pojawiają się na materiale dość regularnie

[Zajac Poziomka]

@Kamil1987 To nie mój krawat, jeżeli Ci się go podoba, to oczywiście noś z dumą. Ja tylko oceniam to co widzę na Twoim zdjęciu. Podejrzewam, że skoro osoba która wie co to jest szantung ma takie skojarzenia jak ja, to tym bardziej każda "niewtajemniczona" też uzna że po prostu nosisz stary i zniszczony krawat. 

Do celów o których piszesz świetnie nadaje się również np. grenadyna, która moim zdaniem wygląda o wiele bardziej estetycznie.

[el-biczel]

2 minutes ago, Zajac Poziomka said:

@Kamil1987 To nie mój krawat, jeżeli Ci się go podoba, to oczywiście noś z dumą. Ja tylko oceniam to co widzę na Twoim zdjęciu. Podejrzewam, że skoro osoba która wie co to jest szantung ma takie skojarzenia jak ja, to tym bardziej każda "niewtajemniczona" też uzna że po prostu nosisz stary i zniszczony krawat. 

Do celów o których piszesz świetnie nadaje się również np. grenadyna, która moim zdaniem wygląda o wiele bardziej estetycznie.

Szantung szantungowi nie równy. Niektóre wyglądają fatalnie, ale czasami efekt jest delikatny i nadaje ładnej faktury.

[Katullus]

Mam wrażenie, że efekt zniszczonego krawata występuje bardziej przy szantungu/grenadynie, przy zwykłym szantungu materiał jest tak samo chropowaty i matowy, za to prawie nie ma kuleczek. Dla porównania:

https://static3.poszetka.com/eng_pl_Shantung-grenadine-untipped-tie-3388_3.jpg

https://static3.poszetka.com/pol_pl_KRAWAT-bez-podszewki-z-szantungu-2999_1.jpg

[Żorż Ponimirski]

9 minut temu, Zajac Poziomka napisał:

@Kamil1987 To nie mój krawat, jeżeli Ci się go podoba, to oczywiście noś z dumą. Ja tylko oceniam to co widzę na Twoim zdjęciu. 

Do celów o których piszesz świetnie nadaje się również np. grenadyna, która moim zdaniem wygląda o wiele bardziej estetycznie.

To oczywiste. Moje pytanie było raczej z tych "czy nie łamię jakichś zasad nosząc A z B", a nie generalnie czy ktoś uważa szantungi za dobry wybór, bo nie przestawiłem żadnego alternatywnego wyboru.

 

11 minut temu, Zajac Poziomka napisał:

@Kamil1987 Podejrzewam, że skoro osoba która wie co to jest szantung ma takie skojarzenia jak ja, to tym bardziej każda "niewtajemniczona" też uzna że po prostu nosisz stary i zniszczony krawat. 

To chyba było wałkowane 1000 razy na tym forum, ze "niewtajemniczony ogół" może mieć swoje skojarzenia (sztyblety - buty damskie, torba na ramię - damska, kapelusz - staromodny, garnitur - najlepiej czarny  itp. itd.), ale co to ma do rzeczy ?  

Przyznam, ze ten wpis @mr.vintage  https://mrvintage.pl/2014/09/szantung-jedwab-inny-niz-wszystkie.html zmienił moje postrzeganie tych krawatów i być może będę nosił krawaty jako takie trochę częściej dzięki temu...

2 minuty temu, Katullus napisał:

Mam wrażenie, że efekt zniszczonego krawata występuje bardziej przy szantungu/grenadynie, przy zwykłym szantungu materiał jest tak samo chropowaty i matowy, za to prawie nie ma kuleczek. Dla porównania:

https://static3.poszetka.com/eng_pl_Shantung-grenadine-untipped-tie-3388_3.jpg

https://static3.poszetka.com/pol_pl_KRAWAT-bez-podszewki-z-szantungu-2999_1.jpg

Mój z bliska przypomina ten pierwszy.

[Zajac Poziomka]

Ach te blogerskie porady  

[Żorż Ponimirski]

12 minut temu, Zajac Poziomka napisał:

Ach te blogerskie porady  

A ktoś patrzy z boku i sobie myśli "ach te forumowe porady"

[Tanatos70]

Myślę, że dużo zależy od jakości szantungu i ogólnie parametrów/ odszycia krawata . Ten wyżej wygląda (przynajmniej na zamieszczonym zdjęciu) wyjątkowo nieciekawie. Ja mam jedną sztukę od Pawła @Embassy of Elegance i uważam, że jest bardzo ładny (pomijam kolor- kwestia gustu ). Do guzikowego kołnierzyka także, ale w tych kwestiach nie uważam się za eksperta, raczej poddaję się intuicji :

[Żorż Ponimirski]

15 minut temu, Tanatos70 napisał:

Myślę, że dużo zależy od jakości szantungu i ogólnie parametrów/ odszycia krawata . Ten wyżej wygląda (przynajmniej na zamieszczonym zdjęciu) wyjątkowo nieciekawie. Ja mam jedną sztukę od Pawła @Embassy of Elegance i uważam, że jest bardzo ładny (pomijam kolor- kwestia gustu ). 

Wg linków podanych przez @Katullusa Twój jest wykonany z tego elegantszego materiału. Ja jestem niemal kompletnie zielony w tych sprawach, ale szczerze mówiąc na moje niewyrobione oko, materiał z mojego krawata wyjątkowo mi podpasowal i całość spodobała mi się do tego stopnia, żeby zadać pytanie jak wyżej. Spróbuje go do kilku kompozycji i wrzucę na forum jakieś konkretniejsze zdjęcia pod ocenę za jakiś czas. Dzięki za powyższe opinie.

[Pan Janusz]

Jak dla mnie wygląda ciekawie do letnich garniturów, z koszulą z lnu. Wtedy rzeczywiście lubię nosić shantungi. Do zimowych / gładkich - budzi skojarzenia, że ktoś niechcący włożył krawat do prania w 100C z wirowaniem. 

[blekit]

Moim zdaniem szantung (np. taki jak w krawatach EoE) jest fajnym wyborem do letnich, bardziej casualowych stylizacji. Zimą bym go zdecydowanie unikał.

[Katullus]

A do denimowej koszuli zimą by się nie nadawał?

[roter6]

Moim zdaniem tylko casual, raczej letni i tylko gdy nie jest przesadzony:) W sensie jednak dosyć gładki. Do denimowej bym założył. Tymczasem dostałem powiadomienie o nowych szantungach w Shibumi:) https://shibumi-firenze.com/ties/woven/

[wruszka]

Panowie, potrzebuję porady odnośnie doboru krawata.

Chodzi o krawat dla Pana młodego do zestawu, bardzo ciemny granatowy garnitur z oferty Próchnika, model Edynburg do tego klasycznie biała koszula na spinki i kamizelka w kratę księcia Walii z delikatną różową/czerwoną nitką z obecnej oferty Bytomia. 

https://www.bytom.com.pl/kamizelka-jarzebatka

W którą stronę kierować się z doborem krawata? Gładki granat wyglada zbyt nudno i monochromatycznie , odcienie szarości i srebra sa bardzo trudne do dopasowania a do bordowego krawata nie jestem przekonany czy pasuje do okazji. Jakie jest Wasze zdanie?

[bart87]

44 minuty temu, wruszka napisał:

Gładki granat wyglada zbyt nudno i monochromatycznie...

W przypadku takich okazji to żaden problem. Właśnie tak powinno być. Ewentualnie jak Ci to bardzo przeszkadza to wybierz taki z mikrowzorem lub delikatną fakturą.

Cytat

odcienie szarości i srebra sa bardzo trudne...

Słusznie. Szczególnie przy szarej kamizelce będzie trudno.

Cytat

do bordowego krawata nie jestem przekonany czy pasuje do okazji.

Jak najbardziej pasuje.

[wruszka]

Śmieszna sytuacja bo przeglądając internet dla inspiracji natrafiłem na idealny dla mnie poradnik ślubny od Mr. Vintage z identycznym zestawem jak mój i myślę że jednak najlepszym kierunkiem do krawata będzie granat z delikatnym wzorem jak poniżej.

 

[lyzwad]

1 godzinę temu, wruszka napisał:

Śmieszna sytuacja bo przeglądając internet dla inspiracji natrafiłem na idealny dla mnie poradnik ślubny od Mr. Vintage z identycznym zestawem jak mój i myślę że jednak najlepszym kierunkiem do krawata będzie granat z delikatnym wzorem jak poniżej.

 

Sam miałem taki zestaw. Skorzystałem z podobnego, granatowego krawata z RoT, bordowy też kupiłem i teraz chodzę w nim nawet częściej
https://republicofties.com/pl/p/Krawat-jedwabny-w-kropki-granatowy-2/248
https://republicofties.com/pl/p/Krawat-jedwabny-w-kropki-bordowy-1/156 

[Kyle]

3 godziny temu, wruszka napisał:

Gładki granat wyglada zbyt nudno i monochromatycznie , odcienie szarości i srebra sa bardzo trudne do dopasowania a do bordowego krawata nie jestem przekonany czy pasuje do okazji. Jakie jest Wasze zdanie?

To jest formalna okazja, i powinno być monochromatycznie, co nie znaczy, że nudno (nie tylko kolorystyka ma znaczenie - poszetka, kwiatek, dobre dopasowanie, ładny węzeł krawata, ładny kołneirzyk koszuli - i już nie jest nudno). Ubiór formalny to kwestia bieli, czerni, szarości, granatu, nie ma co udziwniać dodatkowymi kolorami. Nie wiem, skąd popularność bordowych czy zielonych krawatów na takie okazje - te kolory są fajne, ale na codzień.

[Kierzyk]

Nie potrafię się określić z rozmiarem tej marynarki. Jak według was pasuje? Chętnie marynarkę skróciłbym jakieś 2 cm ale nie bardzo jest jak przez nisko umieszczone nakładane kieszenie. Jeden z rękawów podwinięty podobnie spodnie do długości +/- odpowiedniej. Plecy jak zwykle to u mnie bywa słabo wyglądają. Len z bawełną, przykro mi, że wymięte ale takie przyjechało, mam czas na zwrot i przemyślenia. Spodnie najpewniej zostaną są bardzo fajne. Za krzywą postawę także przepraszam ale powinienem trzymać nogę w ortezie i na chwile wyskoczyłem aby przymierzyć.

[mosze]

Wg mnie długość jest idealna. W dodatku nie cierpię sytuacji, w której spod dwurzędówki wystaje krok - wygląda to bardzo źle.

Ogólnie leży ok, może nie wygląda jakoś wyjątkowo pięknie, ale nie jest źle.

Tak na marginesie, to jest mało uniwersalny kolor - łatwo ubrudzić. Spodnie można wyprać, z marynarką będzie kłopot.

[Jaann6]

Panowie, czy szył ktoś spodnie pseudo eleganckie z dżinsu, tzn. z zakładką i mankietem.

Znalazłem taki materiał: https://www.ebay.co.uk/itm/13m-Loro-Piana-Denim-Flower-Luxury-USA-Cotton-Fabric-Bespoke-Jacketing-Tailoring/222789569789?hash=item33df4b0cfd:g:fQIAAOSwQN5aVRrf&autorefresh=true

i nie wiem czy się nada?

Niby marynarkę dało się uszyć, ale jak z eksploatacją itp?

PS. Chętnie kupię z kimś na pół, z 13 m będę szył kilka lat.   

[Kraken]

Cześć, nie za dużo wszystkiego? Tzn romby krata i jodełka

[lubo69]

Cześć, nie za dużo wszystkiego?

Za dużo:-) Bez swetra powinno być OK.

 

[ciasteczkowy]

Jak dla mnie nie jest źle. Jodełka to skala mikro, romby skala makro, krata gdzieś pośrodku więc się to nie gryzie.

[pi_senny]

Zdecydowanie za dużo i do tego nie współgra.