Miler Spirits & Style

[Marcin_L]

... proszę Cię.

 

Pozostańmy przy swoich zdaniach.

 

Nie wiem, gdzie wina hinderyta.

 

1. Kupił koszulę w sklepie. Nie zawierała żadnego szczególnego opisu (lato / zima).

 

2. Porównał ją z inną koszulą - w zakresie jednego "parametru".

 

3. Podzielił się wynikiem, z którego płynie wniosek, że koszula Made by Miler jest stosunkowo nieprzewiewna w porównaniu z inną koszulą.

 

4. Nie napisał, która koszula jest lepsza / gorsza.

 

 

?

 

Czy produkty Miler są objęte jakąś szczególną ochroną przed porównaniami?

[Whitesnake]

 

 

Czy produkty Miler są objęte jakąś szczególną ochroną przed porównaniami?

 

 

Opinie, które są ocenne powinny być korygowane jeśli są nieprawdziwe lub wynikają z niewiedzy. Jeśli ktoś napisze, że dla niego koszula jest nieodpowiednia na lato to nie ma w tym nic złego, ale jeśli na tej podstawie pisze o niższej jakości, to już jest niesprawiedliwa ocena wynikająca z ignorancji lub złej woli. To nie jest ochrona, to zdrowa reakcja na pisanie głupot, które mogą wprowadzić w błąd.

[Monkiusz]

Dla przykładu ja bardzo sobie cenię post kolegi, bo dzięki niemu dowiedziałem się czegoś o właściwościach materiału, czego nie wiedziałbym przed zakupem. 

[hinderyt]

Opinie, które są ocenne powinny być korygowane jeśli są nieprawdziwe lub wynikają z niewiedzy. Jeśli ktoś napisze, że dla niego koszula jest nieodpowiednia na lato to nie ma w tym nic złego, ale jeśli na tej podstawie pisze o niższej jakości, to już jest niesprawiedliwa ocena wynikająca z ignorancji lub złej woli. To nie jest ochrona, to zdrowa reakcja na pisanie głupot, które mogą wprowadzić w błąd.

Gdzie coś takiego napisałem?

[Whitesnake]

Gdzie coś takiego napisałem?

 

To nie jest odpowiedź na Twój post. Temat, który poruszyłeś jest cenny, tylko niektórzy lubią płynąć na tej fali w niewłaściwym kierunku.

[blekit]

@blue nie wiem czy Ty naprawdę wierzysz w swoje teorie spiskowe czy tylko trollujesz? I żeby uprzedzić - nie jestem członkiem stowarzyszenia.

[Zajac Poziomka]

Dla mnie post hinderyta jest w tym wątku jak najbardziej na miejscu - opisał jeden z ważnych dla wielu z nas parametr koszuli (przepuszczalność powietrza), a jego post nie zawierał żadnych ataków, ani zarzutów dotyczących jakości wykonania koszul, czy nawet jakości tkaniny. 

Równocześnie z klasą odpowiedział mu kolega 4inHand. I na tym spokojnie można było poprzestać. Nie rozumiem po co te ataki na kolegę hinderyta i "obrona" kolegi 4inHand - swoimi postami pokazuje że bronić się potrafi świetnie sam i odpowiada na zarzuty rzeczowo i bez niepotrzebnej "napinki". Swoimi wpisami zamiast pomagać, szkodzicie - przez niektórych mogą być faktycznie odbierane jako obrona kolegi z kółka wzajemnej adoracji.

[4inHand]

Jak słusznie zauważył Whitesnake wypowiedź użytkownika hinderyt miała wydźwięk oceny chociaż jak przypuszczam w zamiarze nią nie była. Mimo to w dyskusji pojawił się już forumowicz, który napisał, że weźmie tę informację pod uwagę przy zakupie co potwierdza, że jest to wypowiedź opiniotwórcza. W wypowiedziach opiniotwórczych nie ma nic złego jeśli opinie, które formują są zasadne. Wtedy nawet z bólem trzeba pogodzić się z każdą krytyką. W tym wypadku tak nie jest ponieważ wypowiedź użytkownika hinderyt nie jest merytoryczna gdyż zasadza się na (bez urazy) wyjątkowo amatorskim teście, który w zasadzie nie dowodzi niczego poza tym, że tkaniny o różnych właściwościach mają różne właściwości.Kupić bawełnę w twillu i dziwić się, że nie przepuszcza powietrza jak len lub inne cienkie bawełny to jak kupić kabriolet i z zaskoczeniem przyjąć, że kiedy pada deszcz to pasażerowie mokną.

Pokłosiem takich wypowiedzi są absurdalne stwierdzenia, że koszule MLS są wyłącznie zimowe lub, że prawdopodobnie MLS cechuje świetne wykonanie i kiepskie tkaniny. Myślę, że każdy kto posiada elementarną wiedzę o tkaninach może reagować na takie stwierdzenia dostrzegając brak ich zasadności i przekłamania, którymi skutkują poprzez wysnucie logicznych kontrargumentów. Nie ma w tym kolesiostwa.

 

@hinderyt --> nie chciałem urazić Cię tym postem, napisałem go w odniesieniu do całej sytuacji, która się skomplikowała, a nie w odniesieniu do Ciebie personalnie. #respect

[blue]

Nie wiem, gdzie wina hinderyta.

 

1. Kupił koszulę w sklepie. Nie zawierała żadnego szczególnego opisu (lato / zima).

 

2. Porównał ją z inną koszulą - w zakresie jednego "parametru".

 

3. Podzielił się wynikiem, z którego płynie wniosek, że koszula Made by Miler jest stosunkowo nieprzewiewna w porównaniu z inną koszulą.

 

4. Nie napisał, która koszula jest lepsza / gorsza.

 

 

?

 

Czy produkty Miler są objęte jakąś szczególną ochroną przed porównaniami?

 

Odpowiedz na powyższy post użytkownika @Marcin-L zamieszczam kolejny raz jako że Moderacja bez formalnego powodu usuwa moje odpowiedzi  bez słowa informacji czy wyjaśnienia. Proszę w szczególności moderatora @waski o zaprzestanie uniemożliwiania udzielenia mi odpowiedzi na post użytkownika  @Marcin-L również z tego powodu aby nie dawać kolejnych przesłanek potwierdzających fakt zasadności pytania "Czy produkty Miler są objęte jakąś szczególną ochroną przed porównaniami?"

 

"Czy produkty Miler są objęte jakąś szczególną ochroną przed porównaniami?" - postawienie tego pytania bardzo dobrze świadczy o jego autorze, lecz po części wynika z nieznajomości realiów istniejących na niniejszym forum, a to z kolei może wynikać ze stosunkowo niedawnego zarejestrowania się na niniejszym forum(grudzień 2014).

 

Nie tylko produkty Miler są objęte jakąś szczególną ochroną. To cała aktywność marketingowa użytkownika 4inHand vel Miler podlega na niniejszy forum szczególny prawom.

 

I dlatego marketingowiec Miler vel 4inHand może wmawiać użytkownikom forum, potencjalnym klientom czy klientom że okres lata to nie jest okres właściwy do oferowania przez niego koszul odpowiednich na lato i wiosnę. Lato, w trakcie którego koszule "stanowiące filar męskiej garderoby"(według Miler vel 4inHand) kupił @hinderyt, to właściwy więc okres aby nabyć trwałą koszulę odpowiednią np. na okres zimowy.

[Monkiusz]

 

Nie chce dolewać oliwy do ognia, ale w takim razie, jak rozumiem, zacytowane słowa Velahrna, jednego z moderatorów na tym forum, uznajecie panowie za ignorancję i nieznajomość tematu? Bo chyba się pogubiłem. 

[Misza]

To przeczytaj dyskusję jeszcze raz, odnajdziesz się i stwierdzisz, że Twój post nie ma związku z tą sytuacją.

[Monkiusz]

 

To przeczytaj dyskusję jeszcze raz, odnajdziesz się i stwierdzisz, że Twój post nie ma związku z tą sytuacją.

 

W tym rzecz, że czytałem i jeśli coś pominąłem to proszę o wskazanie tego miejsca. 

[blue]

Wypowiedz użytkownika @hinderyt nie miała i nie ma charakteru ocennego lecz stwierdzała jedynie fakty. Stwierdzenie faktu nie jest w żadnym wypadku jakąkolwiek  oceną, jak stara się wszystkim  wmówić użytkownik 4inHand vel Miler.

[johnie]

Dla przykładu ja bardzo sobie cenię post kolegi, bo dzięki niemu dowiedziałem się czegoś o właściwościach materiału, czego nie wiedziałbym przed zakupem. 

Dokładnie. Dla wielu ludzi to kluczowe informacje.

[Misza]

Zapewne wszystkie koszule ze sklepów polecanych przez cenionych (i nie tylko) użytkowników na tym forum przejdą test przewiewności. Tylko w różnym stopniu. 

 

Koszula zrobiona z plastyku mogłaby nie dać rady... A najlepiej ten test przeszłaby ta, w której zastosowano by taki splot:

 

https://www.google.pl/search?q=koszulka+w+siateczk%C4%99&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMIioC4ut6exwIVCwBzCh1cOwvl&biw=1024&bih=719#tbm=isch&q=koszula+w+siateczk%C4%99

[Monkiusz]

Zapewne wszystkie koszule ze sklepów polecanych przez cenionych (i nie tylko) użytkowników na tym forum przejdą test przewiewności. Tylko w różnym stopniu. 

 

Koszula zrobiona z plastyku mogłaby nie dać rady... A najlepiej ten test przeszłaby ta, w której zastosowano by taki splot:

 

https://www.google.pl/search?q=koszulka+w+siateczk%C4%99&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMIioC4ut6exwIVCwBzCh1cOwvl&biw=1024&bih=719#tbm=isch&q=koszula+w+siateczk%C4%99

 

Myślę, że nie ma sensu sprowadzać dyskusji do ad absurdum (ten link z siateczką). Bawełna powinna oddychać i za tę właściwość jest cenionym materiałem. Co zresztą zawarł Velharn w swoim poście.

 

Więc informacja o stopniu tejże przewiewności jest istotna i chętnie poddam ją własnej ocenie. 

[Misza]

hmmm... to akurat był żart.

[Whitesnake]

Myślę, że nie ma sensu sprowadzać dyskusji do ad absurdum (ten link z siateczką). Bawełna powinna oddychać i za tę właściwość jest cenionym materiałem. Więc informacja o stopniu tejże przewiewności jest istotna i chętnie poddam ją własnej ocenie. 

 

Ależ ona oddycha… to bardzo przyjemny materiał. Rozumiem, że ktoś, kto chciał kupić sobie koszulę na ostatni w-end, a nie ma wiedzy na temat materiałów, może czuć się zaskoczony jej mięsistością. Absurd tej sytuacji polega jednak na tym, że zaczyna się dyskusja o koszuli, w której najwięcej ocen (bezpośrednich czy kontekstowych) pada z klawiatur osób, które tej koszuli nawet nie dotykały.

[4inHand]

Myślę, że nie ma sensu sprowadzać dyskusji do ad absurdum (ten link z siateczką). Bawełna powinna oddychać i za tę właściwość jest cenionym materiałem. Co zresztą zawarł Velharn w swoim poście.

 

Więc informacja o stopniu tejże przewiewności jest istotna i chętnie poddam ją własnej ocenie. 

 

Przewiewność wynikająca ze splotu i oddychanie wynikające z użytego materiału to dwie zupełnie różne sprawy. W myśl tego co napisałeś noszenie koszul 2ply byłoby szaleństwem bo ich przewiewność jest jeszcze niższa.

Ja osobiście niechętnie noszę koszule z bardzo cienkiej bawełny w upały ponieważ wystarczy zaledwie kropelka potu np. na klatce piersiowej żeby na koszuli pojawiły się kompromitujące plamy. W koszulach z grubszej bawełny tego nie ma ponieważ tkanina ma większą objętość i nie tak łatwo przez nią się przebić. 

[4inHand]

@blue

Ostatnimi czasy w dość ewidentny sposób manifestujesz do mnie niechęć. Kiedy czytałem pierwszą w życiu książkę o sprzedawaniu w jednym z wprowadzających rozdziałów znalazłem w niej cytat wydrukowany wielką czcionką na całą stronę. Brzmiał tak: 
 

People Only Rain On Your Parade Because They Are Jealous of Your Sun and Tired of Their Shade
 
Przyznaje trąci odrobinę "parapsychologią samorozwoju", ale jakoś utkwiło mi to w pamięci i niestety (bo to nic przyjemnego) wygląda na to, że to prawda. Prowadzę firmę, w której marketing oparty jest na wiedzy. Dokładam wszelkich starań i nie szczędzę środków żeby wiedzę zdobywać i chętnie dzielę się nią w rozmowach osobistych i internetowych jednocześnie propagując swoją markę, która wyrasta bezpośrednio z tej wiedzy. Ponieważ niezręcznie było mi robić to w sposób nieusankcjonowany jak wielu "pseudouciśnionych" sprzedawców na łamach tego forum, wystąpiłem do zarządu BWB o przekwalifikowanie mojego członkostwa i teraz będąc członkiem wspierającym płacę składkę za możliwość prezentowania swojej oferty na forum. To żadna tajemnica i wie o tym całe BWB, ale publicznie przeżywasz to tylko Ty. Według mnie zamiast nazywać mnie "marketingowcem" wszędzie tam gdzie możesz lepiej zrobiłbyś tworząc coś swojego. Skoro ja mogę, to Ty też możesz  Jeśli Ci się uda, czego Ci życzę, pamiętaj, że historia Twojego sukcesu zaczęła się od dobrego marketingu marki MILER  

[mosze]

Nazywanie Tomka "marketingowcem" jest nieeleganckie i źle świadczy o autorze sformułowania. Tomek jest producentem koszul - to jest jego projekt od początku do końca, nawet jeśli nie jest właścicielem szwalni.

[Pepo]

Jest również marketingowcem, gdyż zajmuje się promowaniem swoich produktów. Nie rozumiem czemu według Ciebie określenie kogoś marketingowcem jest nieeleganckie.

Edytowane 11 Sierpień 2015 przez Ernestson
literówka

[Whitesnake]

Jest również marketingowcem, gdyż zajmuję się promowaniem swoich produktów. Nie rozumiem czemu według Ciebie określenie kogoś marketingowcem jest nieeleganckie.

 

Jako marketingowiec, czyli osoba biegła w sztuce słowa, powinieneś doskonale rozumieć, że ta etykieta była wykorzystana celowo w kontekście pejoratywnym. 

Widocznie nie śledziłeś wątku.

[Pepo]

Nie jestem marketingowcem, więc mogło mi to umknąć, wybacz

[Whitesnake]

Nie jestem marketingowcem, więc mogło mi to umknąć, wybacz

 

Przeczytałem "jestem". Przepraszam. Ja też nie widzę nic złego w tym zawodzie.