Skocz do zawartości

Promocje w markach premium


Pan Janusz

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, R50 napisał:

Private White V.C. - Twin Track'i w różnych rozmiarach, cena ok. -50% w dół:

navy canvas XL: http://www.linnegatan2.se/sale/private-white-vc-twin-track-4

rust canvas M, L: http://www.linnegatan2.se/sale/private-white-vc-twin-track-3

navy wax: L, XL, XXL: https://www.quality-shop.com/eu/brands/private-white-vc/private-white-v-c-twin-track-2-0-navy-wax

tan wax L, XL, XXL: https://www.quality-shop.com/eu/brands/private-white-vc/private-white-v-c-twin-track-2-0-tan-wax

olive wax L, XL: http://www.countrysports.se/store/products/private-white-vc-twin-track-olive-wax-jacket

 

Wiadomo, że i tak to nie jest mało, ale trzeba sobie zdać sprawę, że to jest jakościowy max maxów, wyżej już nie ma nic :)

Hej,

Kurtka wydaje się ładna i solidnie wykonana. Czy aby na pewno jest jednak warta tych pieniędzy? Z tego co wygooglałem, firma Private White istnieje od 6 lat (Barbour od 120-tu) - masz o niej więcej informacji? Za jakość warto oczywiście zapłacić, ale za brand, marketing i "pozycjonowanie się" - zdecydowanie nie. Nota bene, za 700 funtów (cena regularna) to można mieć Simmons Bilt z Horween horsehide, również z suwakami RiRi i co tylko dusza zapragnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam brand jest nowy, natomiast technologia i ludzie za nią stojący to już bogata historia. Sama historia fabryki w Manchesterze, w której Private White do dzisiaj szyje, sięga jak by nie patrzeć ok. 100 lat. Władał nią kiedyś kapitan Jack White, bohater z I. WŚ, dziadek obecnego menedżera. Potem, przez kilkadziesiąt lat fabryka szyła dla różnych brytyjskich luksusowych brandów, jak Burberry czy Holland & Holland. Dopiero niedawno zdecydowała się zaistnieć pod własnym szyldem - z jednej strony pewnie z uwagi na degradację statusu wielu marek brytyjskich i być może brak zleceń, z drugiej strony na obserwowany popyt na menswear z wysokiej półki.

Brand bym określił jako totalnie bezkompromisowy, niekonkurujący ceną, z charakterystycznym industrialno-militarnym twistem. Opierają się na topowym, wysokojakościowym wykonaniu i materiałach dobieranych według zasady "im więcej ze Zjednoczonego Królestwa, tym lepiej". Wszystko Made in Manchester. W mojej ocenie jest to firma, która nie oszczędza na jakości, ale przy tym też bardzo umiejętnie "podsyca" odbiór przez klientów swojego prestiżowego heritage.

700 GBP to z pewnością drogo, za tyle bym raczej nie kupił, ale trzeba przyznać, że marka nie jest raczej kierowana dla ludzi, którzy muszą się liczyć z pieniędzmi. Dla dobrze sytuowanego Brytyjczyka te 700 GBP za kurtkę to pewnie jak dla nas 700 zł :)

Przechodząc jednak do szczegółów - TwinTrack targał mną już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz pojawił się w jakichś sensownych cenach. Kiedy jego cena poczęła oscylować w granicach 2k PLN, nie zastanawiałem się długo i odpaliłem przycisk mojej polskiej myszki.

Trzeba zauważyć, iż TwinTracki są dwa: ten pierwszy Private White wypuścił wcześniej, i to są te dwa pierwsze linki ze sklepu Linnegatan2, opisane jako "canvas". Ten typ jest z bawełny "showerproof" od Templemoyle Mills, przy czym nie jest to bawełna woskowana. Bawełnę określiłbym jako mocną, taką "militarną". Do tego ma podszewkę z Harris Tweedu. Potem, jakieś 2 lata temu, pojawił się TwinTrack 2.0 - to są trzy kolejne linki, opisane jako "wax". Różnica jest w kroju, nowa wersja jest krótsza i ma sylwetkę ponoć bardziej slim, nie ma podszewki z Harris Tweedu (jest bawełna), no i bawełna jest woskowana.

Po wielu analizach i dzięki Waszym radom zdecydowałem się na tego "starego" TwinTrack'a, w kolorze granatowym. Przy wysyłce ze Szwecji pomylono jednak paczki i wysłano mi kolor opisany jako "olive" (chociaż dla mnie to zwykły kolor brązowy), natomiast klientowi, który zamówił "olive", wysłano granatową (tak przypuszczam). Początkowo byłem zniesmaczony, ale po przymierzeniu uznałem, że ten kolor będzie fajniejszy, lepiej pasuje mi do mojego typu urody. Nikt się ze mną nie kontaktował, to kurtkę sobie zostawiłem, a klient, który dostał granatową, odesłał ją do sklepu. Świadczy to też o podejściu Szwedów do klienta, w Polsce sobie czegoś takiego raczej nie wyobrażam.

Mam dokładnie ten model, stary TwinTrack w kolorze "olive" z podszewką z Harris Tweedu i kołnierzem z moleskinu. Wszystkie materiały pochodzą z UK od uznanych dostawców, jedynie zamki są ze Szwajcarii (RiRi):

1922398_1551215621768891_498769549_n.jpg

Muszę powiedzieć, że jestem zachwycony jakością wykonania. Nie miałem okazji, żeby ją ponosić, bo przyszła w największe mrozy, a ja jestem na zwolnieniu lekarskim i muszę się pilnować. Natomiast kurtka sprawia wrażenie, jakby była wykonana dla wojska - i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu, czyli dla jakiejś elitarnej kompanii. Jest jednocześnie i surowa i wyrafinowana. Nie ma się do czego przyczepić - ani do szycia, ani do materiałów czy hardware, nie wystaje żadna nitka. Nawet metki są ładne, stylizowane na pochodzące z odzieży kontraktowej dla wojska.

W mojej subiektywnej opinii ten drugi TwinTrack nie jest już taki fajny, ale to tylko moja opinia. Obszernę recenzję woskowanego TwinTrack'a przedstawił Ian:

http://fromsqualortoballer.com/private-white-vc-twin-track-review/

 

  • Oceniam pozytywnie 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

30 minut temu, R50 napisał:

Sam brand jest nowy, natomiast technologia i ludzie za nią stojący to już bogata historia. Sama historia fabryki w Manchesterze, w której Private White do dzisiaj szyje, sięga jak by nie patrzeć ok. 100 lat. Władał nią kiedyś kapitan Jack White, bohater z I. WŚ, dziadek obecnego menedżera. Potem, przez kilkadziesiąt lat fabryka szyła dla różnych brytyjskich luksusowych brandów, jak Burberry czy Holland & Holland. Dopiero niedawno zdecydowała się zaistnieć pod własnym szyldem - z jednej strony pewnie z uwagi na degradację statusu wielu marek brytyjskich i być może brak zleceń, z drugiej strony na obserwowany popyt na menswear z wysokiej półki.

[...]

 

Dzięki za szczegółowe informacje! Kurtka faktycznie ma fajny krój, jak zresztą wszystkie kurtki militarne/motocyklowe z czterema kieszeniami i pasem... w pasie. Co prawda nie ma storm flap (nie wiem jak to jest po polsku, chodzi o osłonę suwaka przed zamoczeniem) ani kaptura, ale rozumiem, że ma być tylko "showerproof" a nie "rain proof", więc nie jest to konieczne.

Napiszesz jeszcze, jak jest z dopasowaniem :-)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie kurtki są dopasowane, to nie są żadne worki, dobrze będą grały ze spodniami z flaneli czy bardziej dopasowanymi dżinsami i trzewikami. Pacha jest wysoko skrojona.

Co do rozmiarówki, to według mnie można je porównać do standardowej europejskiej rozmiarówki "garniturowej":

XXL - 56

XL - 54

L - 52

M - 50

....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Nie jestem pewien czy to na pewno dobre miejsce, ale na wszelki wypadek informuję, że Sartolane robią pre-order na swoje torby skórzane:
 https://sartolane.com/pages/torba-codzienna

Cena zdecydowanie niższa od tej w euro, chociaż w rzeczywistości dokładnie taka sama jak wtedy kiedy jeszcze mieli polskojęzyczną stronę. 

 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Dnia 2.06.2017 o 15:45, alabuz napisał:

Premium może to nie jest, ale ciekawa promocja w Osovski.pl

Druga koszula gratis.

Nie tylko koszula ;) Ja kupiłem 4 krawaty (w tym dwie grenadyny) i 2 poszetki. Krawaty wyszły po 100 zł, poszetki po 54. Dobra cena :) Zielonej grenadyny już nie ma, a było warto - piękny krawat :) Kupować, póki jeszcze coś zostało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krawaty nie ma co się napalać. Sam myślałem, że kupię przynajmniej 2, natomiast jakościowo bardzo odbiegają od chociażby Poszetka.com. Powodem jest prawdopodobnie słabe wypełnienie, bo wiązały się fatalnie.

Natomiast poszetki całkiem fajne, ładnie obszyte, ja zdecydowałem się na dwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, alabuz napisał:

Na krawaty nie ma co się napalać. Sam myślałem, że kupię przynajmniej 2, natomiast jakościowo bardzo odbiegają od chociażby Poszetka.com. Powodem jest prawdopodobnie słabe wypełnienie, bo wiązały się fatalnie.

Natomiast poszetki całkiem fajne, ładnie obszyte, ja zdecydowałem się na dwie.

Te wełniane poszetki są szczególnie godne polecenia (ja wziąłem jedną, z dominującym kolorem piaskowym). Jak dla mnie w cenie 100 zł nie kupisz krawata ani z szantungu, ani z grenadyny. Z tej perspektywy warto ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.