Skocz do zawartości

Suit Supply


+Immune+

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda nie dążyłem zrobić zdjęć, ale już przymierzyłem marynarki. Ogólni rzecz biorąc - mistrzostwo świata! Leża dokładnie tak, jak na zdjęciach SuSu i są tak samo zabudowane. Nie mam pojęcia dlaczego na Koledze @Xune marynarka układa się w ten sposób.

 

Jeśli chodzi o tkaninę to zdecydowanie nie jest ona całoroczna. Moim zdaniem jest delikatniejsza i ma luźniejszy splot niż wełna VBC Tropical.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą byłem w salonie SuSu w Hamburgu. Salon niby ładny, ale wybór niewielki, w moim rozmiarze (52, ewentualnie 26) raptem jeden garnitur. Sprzedawca miły i profesjonalny, ale nie do końca się z nim zgadzałem (np. z niezrozumiałej dla mnie przyczyny upierał się, że przy mojej sylwetce mogę nosić tylko marynarki z wypełnieniem ramion - a chudy w ramionach nie jestem, przeciwnie, o ile z brzucha mógłbym sporo zrzucić, o tyle moje obręcze barkowe i mięśnie piersiowe określiłbym jako ukształtowane). Przekonałem się niestety, że garnitury z SuSu są nie dla mnie, wszystkie modele mają za wąskie spodnie (co trochę mnie dziwi). Nie było też w ogóle Jorta, tylko Sienna (bardzo ładna swoją drogą, ale Pan Sprzedawca był tak sceptyczny, że zniechęcił mnie do przymiarki).

 

Sprzedawca mówi świetnie po angielsku, natomiast nie mówi po niemiecku (z lokalnymi klientami rozmawiał po angielsku).

 

Koszul nie przymierzałem, ale buty i akcesoria przy tym, co mam (Yanko, Markowski, EoE, Niestroj Leatherworks) wyglądały tak słabo, że wręcz odpustowo.

 

Na plus zaliczam płaszcze, które mają ciekaw wzornictwo, materiały i ceny.

 

Generalnie raczej nie polecam. Jechanie tam specjalnie nie ma żadnego sensu, bo w najlepszym wypadku skończy się na zakupie tego, co akurat mają na stanie (niby dużo, ale biorąc pod uwagę wielkość ich oferty, to zaledwie niewielki ułamek). Mój zapał do SuSu też się trochę ostudził i stwierdzam wręcz, że moim wymaganiom sprostać mogą tylko najwyższe modele SuSu (Jort i Sienna).

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim wymaganiom sprostać mogą tylko najwyższe modele SuSu (Jort i Sienna).

W kontekście Twojej dobrej opinii na temat koszul James Button trochę mnie to dziwi (bo oczywiście można mieć takie wymagania, ale wtedy wydawałoby mi się, że JB byłby absolutnie niewart uwagi), ale jak mawiają YMMV.
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z innej beczki.Usilnie staram się właśnie wykonać płatność za garnitur w sklepie Su Su. Z niewiadomych przyczyn gdy już próbuje wykonać płatność zamówienie jest anulowane. Miał ktoś problemy podobnej natury?

Odblokuj w banku limit płatności kartą przez internet na strony zagraniczne. Ja miałem taki problem.

 

Przed chwilą byłem w salonie SuSu w Hamburgu. Salon niby ładny, ale wybór niewielki, w moim rozmiarze (52, ewentualnie 26) raptem jeden garnitur. Sprzedawca miły i profesjonalny, ale nie do końca się z nim zgadzałem (np. z niezrozumiałej dla mnie przyczyny upierał się, że przy mojej sylwetce mogę nosić tylko marynarki z wypełnieniem ramion - a chudy w ramionach nie jestem, przeciwnie, o ile z brzucha mógłbym sporo zrzucić, o tyle moje obręcze barkowe i mięśnie piersiowe określiłbym jako ukształtowane). Przekonałem się niestety, że garnitury z SuSu są nie dla mnie, wszystkie modele mają za wąskie spodnie (co trochę mnie dziwi). Nie było też w ogóle Jorta, tylko Sienna (bardzo ładna swoją drogą, ale Pan Sprzedawca był tak sceptyczny, że zniechęcił mnie do przymiarki).

 

Sprzedawca mówi świetnie po angielsku, natomiast nie mówi po niemiecku (z lokalnymi klientami rozmawiał po angielsku).

 

Koszul nie przymierzałem, ale buty i akcesoria przy tym, co mam (Yanko, Markowski, EoE, Niestroj Leatherworks) wyglądały tak słabo, że wręcz odpustowo.

 

Na plus zaliczam płaszcze, które mają ciekaw wzornictwo, materiały i ceny.

 

Generalnie raczej nie polecam. Jechanie tam specjalnie nie ma żadnego sensu, bo w najlepszym wypadku skończy się na zakupie tego, co akurat mają na stanie (niby dużo, ale biorąc pod uwagę wielkość ich oferty, to zaledwie niewielki ułamek). Mój zapał do SuSu też się trochę ostudził i stwierdzam wręcz, że moim wymaganiom sprostać mogą tylko najwyższe modele SuSu (Jort i Sienna).

Bo dla nas to bardziej showroom, choć Niemcy zamawiają i czekają, aż przyjdzie mierzą i odbierają. Co do sprzedawców ja trafiłem na 3, dwóch miało kompletnie niski standard obsługi, jeden tylko był chętny do współpracy.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odblokuj w banku limit płatności kartą przez internet na strony zagraniczne. Ja miałem taki problem.

 

Bo dla nas to bardziej showroom, choć Niemcy zamawiają i czekają, aż przyjdzie mierzą i odbierają. Co do sprzedawców ja trafiłem na 3, dwóch miało kompletnie niski standard obsługi, jeden tylko był chętny do współpracy.

Dzięki, zobaczę czy to pomoże. 

 

Miałeś rację, limit był ustawiony na 1 000 pln. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście Twojej dobrej opinii na temat koszul James Button trochę mnie to dziwi (bo oczywiście można mieć takie wymagania, ale wtedy wydawałoby mi się, że JB byłby absolutnie niewart uwagi), ale jak mawiają YMMV.

 

Nie mam szczególnie wysokich wymagań co do koszul ze względu na ich szybką zużywalność (wyrzuciłem w życiu kilkadziesiąt koszul i ani jednej marynarki, ani jednego krawata, płaszcza czy pary porządnych butów). Te z SuSu na oko wyglądały bardzo dobrze, ale nie mierzyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam 2 zdjęcia mojej marynarki SS, Madison, po odebraniu jej z pralni. Pralnia twierdzi, że marynarka została źle sklejona - za mało kleju, stąd powstały te zagniecenia i fałdy. Nie wykluczam ani winy pralni, ani SS, aczkolwiek podobną opinię co pralnia wydała krawcowa u której często robię przeróbki. Mail do SS poleciał, pralnia zadeklarowała, że delikatnie spróbuje to rozprasować.

Co Wy na to?

post-1904-0-80874500-1465473175_thumb.jp

post-1904-0-57257500-1465473219_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobny problem z bardzo budżetową marynarką, z której już wyrosłem (było to jeszcze w liceum i marynarki mało mnie obchodziły). Stało się to samo z siebie, bez prania, wyłącznie pod wpływem temperatury. Skłaniam się zatem to stwierdzenia, że to wina złego wykonania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobny problem z bardzo budżetową marynarką, z której już wyrosłem (było to jeszcze w liceum i marynarki mało mnie obchodziły). Stało się to samo z siebie, bez prania, wyłącznie pod wpływem temperatury. Skłaniam się zatem to stwierdzenia, że to wina złego wykonania.

Oczekuję reakcji SS, posłałem im więcej zdjęć i dokładnie opisałem sytuację :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inne zdjęcie. Wiem że marynarka leży daleko od ideału, ale z moją sylwetką poprawki to absolutny mus tak czy inaczej - czy mówimy o Bytomiu, Suit Supply czy innej firmie, RTW po prostu nie leży na mnie dobrze przed sporymi poprawkami. Wydaje mi się że klapę można by zaprasować z wywinięciem odrobinę niżej - marynarka jest w stanie prosto z paczki. Kwestią kluczową jest czy marynarka jest w punkcie wyjść do poprawek. Szerokie klapy to jeden z głównych powodów dla których zdecydowałem się na SuSu - mi się one po prostu piekielnie podobają :) Nazwijmy to irracjonalnym uwielbieniem.

 

Spodnie na pewno trzeba znacznie skrócić i popuścić w pasie - to wiem, nie eksponuję na fotografiach, to sam bez problemu zauważam. Jeśli krawiec potwierdzi że wszystko się porządnie zrobi to wtedy wyciągnę fastrygi i zajmiemy się marynarką. Niepokoi mnie załamanie na prawym ramieniu. Jeśli chodzi o szerokość marynarki w tym wymiarze to po dotknięciu materiału rękawa od razu czuję rękę. Możliwe że nieznaczne zwężenie by pomogło (mistrz Baś z sukcesem już mi przerabiał marynarki w tym zakresie). Zapewne pro forma podciąłbym o pół centymetra długość rękawów i chyba warto wybrać trochę materiału - wydaje mi się że jest go na plecach za dużo i stąd te fałdki.

 

Tym razem pouczyłem fotografa o trzymaniu aparatu wyżej :D

 

Jako że zdjęcia są spore wrzucam w formie linków:
http://i.imgur.com/qxRrlnl.jpg
http://i.imgur.com/VtOHmRk.jpg

 

 

Btw. Jestem doskonale świadom słabych punktów swojej sylwetki. Komentarze konstruktywne witam bardzo chętnie, nawet jeśli te punktują że coś mam nie tak. Mam nie tak, jestem tego świadom i niezbyt się wstydzę - nie na wszystko mam wpływ :D Natomiast jeszcze miewam problemy z identyfikowaniem niektórych problemów i na tym mi głównie zależy.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inne zdjęcie.

 

Nie wiem, jaka jest przyczyna załamań na końcach ramion - opadające ramiona, rozbudowany kaptur? W każdym razie to opadanie może być przyczyną fałd z tyłu.

 

Ja bym poeksperymentował z maleńkimi poduszkami na sam koniec ramion tak, aby ten koniec podnieść i wyrównać linię. Podkreślam - wąskie, niewielkie poduszki na sam koniec. Można poeksperymentować samemu, biorąc trochę grubszych ścinków (najlepiej, jeśli ktoś pomaga wkładać, samemu jest dość trudno). Eksperymenty są całkowicie nieinwazyjne.

 

Robiłem takie przeróbki - w marynarkach z grubszego materiału efekt był znakomity, w marynarkach cienkich - był dobry, wyglądało to znacznie lepiej, niż wcześniej. Oczywiście ew. skrócenie rękawów trzeba zrobić później.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inne zdjęcie. 

 

Rozmiar jest moim zdaniem dobrany dobrze. Jak sam zauważyłeś, masz dość trudną sylwetkę. Fałdy pod pachami i na plecach w odcinku lędźwiowym to objawy tego samego problemu. Po prostu masz taką a nie inną postawę (krzywiznę kręgosłupa) i marynarka nie leży na Tobie jak powinna. Przy szyciu na miarę nie byłoby to żaden kłopot, w gotowej marynarce IMO nie da się tego dobrze poprawić.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dostałem odpowiedź ze strony SS...

"Thank you for your email and for sending me the pictures.

I am sorry to read (and see) that your jacket is showing these wrinkles after bringing it to the dry cleaner. I would like to advise you to file a complaint at your dry cleaner for this unfortunate matter. The wrinkles are on the upper part of the jacket, where we use canvas (it is a half canvassed jacket), which means that this is not caused by incorrect use of glue or fusion. I am sorry for that.

I hope this information is helpful to you and please let me know if you have any further questions."

Jak można było się domyślić pierwsza reakcja jest taka, że to nie ich wina. To co zwraca moją uwagę to twierdzenie, że zmarszczki występują tylko w górnej części i że niby w half-canvas tam nie bylo klejone. W rzeczywistości zmarszczki występują od dolnych guzików tej dwurzędowki, po okolice brustaszy... Proszę o porady jak dalej postąpić, lepsze zdjęcia przygotuję po weekendzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, to mój pierwszy post na tym forum, więc na wstępie chciałbym się serdecznie przywitać! 

 

Podjąłem decyzję o zakupie garnituru w SuSu, będzie to mój pierwszy w szafie garnitur (Poprzedni kupiony w Vistuli z okazji studniówki w rozmiarze 56 jest już na mnie na szczęście dużo za duży). Po przesortowaniu całej internetowej oferty sklepu zdecydowałem się zamówić model Lazio w rozmiarze 50 i 52 (sądziłem, że 52 powinno być ok, 50 wziąłem z ciekawości), w kolorze granatowym, gładki, lub w delikatną kratę. Niestety okazało się, że takie wymogi spełnia tylko garnitur wykonany z lnu z mieszanką wełny dokładnie TEN model. Stawiałem raczej na zakup garnituru z czystej wełny, jednak z braku możliwości i mając na uwadze bezpłatne zwroty i wymiany zdecydowałem się zamówić ww. model. 

Paczka doszła do mnie po 3 dniach, wszystko ładnie zapakowane, od samego początku robiło bardzo pozytywne wrażenie. Okazało się, że skład materiałowy marynarki to 52% lnu i 48% wełny. Materiał jest całkiem ciekawy i na pewno świetnie sprawdził by się przy aktualne pogodzie, lecz nie przekonuje mnie on na tyle, żeby któraś z marynarek pozostała ze mną na stałe. Potrzebuję raczej garnituru uniwersalnego (na jakieś wyjścia w stylu opera, filharmonia, teatr, jubileusz starej ciotki, wesele, chrzciny, obrona, egzaminy ustne, takie sprawy) i całorocznego a ten nie bardzo spełnia te kryteria. Wygląda więc na to, że będę musiał jednak zdecydować się na garnitur w innym kroju.

 

Przechodząc do meritum, po przejrzeniu dużej ilości postów w tym jak i innych wątkach zdecydowałem się na zgłoszenie się do Was o opinię nt. dopasowania zamówionych przeze mnie garniturów i poradę od bardziej doświadczonych w krojach i rozmiarówce SuSu Kolegów w sprawie tego w kierunku jakich rozmiarów, lub jakiego kroju powinienem się kierować.

 

Na zdjęciach najpierw rozmiar 50, a potem 52.

(Nie zwracajcie uwagi na rozchodzące się guziki koszuli, była założona tylko do przymiarki.   ;-))

 

post-8856-0-54949100-1465640790_thumb.jp
post-8856-0-16055000-1465640799_thumb.jp
post-8856-0-09373000-1465640805_thumb.jp
post-8856-0-35902600-1465640810_thumb.jp
 

Co do moich odczuć dotyczących przymiarki, o dziwo lepiej czuje się w marynarce rozmiaru 50, całkiem podoba mi się to jak leży w ramionach i plecach, lecz nie wiem czy te poziome pasy w rejonie pasa widoczne od tyłu nie powinny sugerować, że jest ona trochę za wąska. Kolejna sprawa, to pytanie, czy 50 nie jest trochę przykrótka. 52 jest trochę dłuższa, jednak wydaje mi się, że na wysokości klatki piersiowej, z tyłu jest jej trochę za dużo. Przy okazji, przymierzając garnitur wczoraj w obu rozmiarach robiła się książkowa fałda poznańska, dziś jej nie zaobserwowałem. 

 

W temacie spodni, 52 są moim zdaniem widocznie zbyt obszerne. Z kolei te z 50, pomimo, że w pasie są akurat, też nie są jakieś specjalnie wąskie, szczerze mówiąc jestem tym dość zaskoczony. Po obejrzeniu zdjęć innych użytkowników forum w ich garniturach z SuSu i po zdjęciach ze strony producenta myślałem, że spodnie będą miały trochę węższy krój. (Tak jak teraz o tym myślę, to z przyzwyczajenia założyłem je dość nisko na biodrach, może z tego wynika to jak leżą.) 

 

Z góry dziękuje za wszystkie rady!

 

Łukasz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem marynarka z rozmiaru 52 leży lepiej, 50 jest za krótka i za wąska w talii. W sumie to i 52 nie wygląda na specjalnie długą, ale może to kwestia tego o czym pisałeś (za nisko podciągnięte spodnie). Z kolei spodnie z rozmiaru 52 są za duże, ale wydaje mi się że krawiec powinien sobie poradzić z ich zmniejszeniem (aczkolwiek nie jestem specjalistą od poprawek, dobrze by było gdyby wypowiedział się ktoś bardziej obeznany w temacie).

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedź. 

 

Rzeczywiście ta talia w 50 jest trochę wąska, choć liczyłem na to, że te zagniecenia się rozejdą po rozcięciu nici zabezpieczających. (fastyg?) Niestety jako, że dalej nie są oferowane żadne garnitury w interesującym mnie kolorze i materiale w kroju Lazio jestem zmuszony przerzucić się na Napoli. Z tabelek na stronie wynika, że w tym modelu rozmiar 50 powinien plasować się pomiędzy 50 a 52 z Lazio, choć bliżej 50. (Czyli akurat talia powinna lekko się poszerzyć.) Długość marynarki znów będzie teoretycznie zbyt mała, lecz przy 52 z Napoli klatka piersiowa byłaby szersza od aktualnie posiadanej przeze mnie 52 o kolejne 1,5 cm a barki o 2,2 cm. Boje się, że to już mogłoby być za dużo. Rozważam też zamówienie na próbę marynarki z kroju dłuższego, dokładnie rozmiaru 98, który powinien odpowiadać aktualnemu 50, lecz być delikatnie szerszym zarówno w klatce jak i w ramionach no i dłuższym w plecach o 3cm. Dojdzie też kolejne 1,5cm rękawa, ale skrócenie jego to chyba akurat nie problem. (Ktoś chyba pisał tu wcześniej, że skracanie do 3cm może odbywać się w marynarkach z SuSu bez wypruwania rękawa.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.