Skarpety (skarpetki), podkolanówki - dyskusje i porady

[lubo69]

Porady w tym wątku traktowałbym, jak to Anglosasi mówią, ze szczyptą soli. Jeden nosi skarpetki w za dużych trzewikach, drugi w za małych loafersach, a trzeci (co często widzimy na zdjęciach) nosi je bez butów. Jeden ma w butach wkładkę skórzaną, drugi gumową, trzeci wełnianą. Jeden jest listonoszem i w skarpetkach (oraz butach) się przemieszcza, drugi prowadzi w nich auto, trzeci siedzi przy biurku. Jeden pierze, jak to ktoś przypomniał, w orzechach, drugi w niemieckiej chemii, ręcznie, trąc, wyciskając, wirując w 700 obrotach albo w 1500. Zakres rozmiarowy skarpet (40/42 i 43/45 albo wręcz one size fits all) powoduje że rzadko kiedy są one optymalnie dopasowane; mogą być dzięki elastanowi, ale naprężenia materiału są też różne. Zmienne "cielesne" (gładkie lub chropowate pięty, odciski, modzele, skład potu, długość paznokci u nóg) już przez grzeczność pominę. To wszystko wpływa na radykalne różnice pomiędzy poszczególnymi opiniami. Ja na przykład nie byłem specjalnie zachwycony skarpetami Perrin (w każdym razie nie w tej cenie), natomiast bardzo polecam skarpety Duchamp dostępne w TK. Bardzo rzadko notuję dziury w skarpetkach, prędzej ubytek koloru lub zmechacenia. Wracając do powiedzonek anglosaskich, your mileage may vary.

[TheMakowski]

2 godziny temu, lubo69 napisał:

(...)Zakres rozmiarowy skarpet (40/42 i 43/45 albo wręcz one size fits all) powoduje że rzadko kiedy są one optymalnie dopasowane; (...)

Czy to czas na skarpetki bespoke?  

[NieMy]

Modzele musiałem googlać😁

[lubo69]

Modzele musiałem googlać

To masz szczęście:-)

[metius]

Prośba o napisanie kilku słów o rozmiarówce skarpet Falke. Spotkałem się z opinią, że jest mocno zawyżona. Próbuję sklecić jakieś zamówienie na model Airport i nie wiem, czy przy moim rozmiarze 7.5 powinienem zamówić 41/42, czy raczej 43/44 (skoro jest mocno zawyżona). 

[Mamrot]

@metius Z Falke mam dwie pary Shadow.

Buty mam z reguły 44/10UK a skarpety Falke 45-46 są w sam raz.

[popescu]

On 1/15/2019 at 5:59 PM, rogas2000 said:

Mam praktycznie same skarpety Lamberta/Wólczanki i nie potwierdzam. Chyba najtrwalsze jakie miałem do tej pory, a w relacji cena/jakość to już w ogóle kosa. Wiadomo, przetrą się, ale drogie skarpety wcale nie robią tego wolniej. Według mnie szkoda kasy na drogie skarpety, osobiście nie widzę różnicy w komforcie noszenia, a wiele dłużej nie przeżyją. 

Zgadzam się, na vistuli/wolczance trzeba szukać tych jednokolorowych oznaczonych jako 100% bawełna merceryzowana. Mam je od roku i jak na skarpety są niemalże pancerne.

Nie polecam za to skarpet merino/poliamid z allegro firmy TAK. Niby funkcje spełniają bo są ciepłe i nie łapią zapachów, ale bardzo szybko kuleczkuja i po praniu ich muszę czyścić pralkę, tyle wlosia w bębnie po nich zostaje. Eh żyłby człowiek w stanach to by wywalił trochę pieniędzy na darn toughy i miałby na całe życie spokój że skarpetami

[Velahrn]

10 godzin temu, popescu napisał:

 

Nie polecam za to skarpet merino/poliamid z allegro firmy TAK. Niby funkcje spełniają bo są ciepłe i nie łapią zapachów, ale bardzo szybko kuleczkuja i po praniu ich muszę czyścić pralkę, tyle wlosia w bębnie po nich zostaje. Eh żyłby człowiek w stanach to by wywalił trochę pieniędzy na darn toughy i miałby na całe życie spokój że skarpetami

Darn Tough regularnie pojawiają się na Massdropie, w bardzo dobrych cenach, ze śmiesznie tanią (3USD ?) wysyłka do Polski. Mam stamtąd chyba z dziesięć par.

[popescu]

Najlepszy feature Darn Toughow, to ich lifetime warranty, czyli, ze jak sie zepsuja, to wysylasz je do Vermontu i dostajesz nowa pare, placac tylko za wysylke. Niestety od nas srednio by sie to oplacalo 😕
Ale tak z ciekawosci, to jak sie sprawuja? Mocno kuleczkuja? Moze tez zamowie, jezeli wolno sie zuzywaja.

[Velahrn]

Godzinę temu, popescu napisał:

Najlepszy feature Darn Toughow, to ich lifetime warranty, czyli, ze jak sie zepsuja, to wysylasz je do Vermontu i dostajesz nowa pare, placac tylko za wysylke. Niestety od nas srednio by sie to oplacalo 😕
Ale tak z ciekawosci, to jak sie sprawuja? Mocno kuleczkuja? Moze tez zamowie, jezeli wolno sie zuzywaja.

Bardzo dobrze. Na początku trochę kuleczkowały, ale zgoliłem golarką do ubrań, i jest już ok. Najstarszą parę użytkuje już czwarty rok i nie widzę oznak zużycia.

[Krzysiek_W]

My tu gadu gadu, a na patine.pl wysypało nowymi kolorami ich skarpet duzo kolorów, romby, ciekawe faktury, dwie pary dziadkowych - czas na zamówienie

[metius]

11 godzin temu, Krzysiek_W napisał:

My tu gadu gadu, a na patine.pl wysypało nowymi kolorami ich skarpet duzo kolorów, romby, ciekawe faktury, dwie pary dziadkowych - czas na zamówienie

Tylko ten rozstrzał w rozmiarówce 😐 Ktoś wspomniał wcześnie, że przy swoim rozmiarze 42, skarpety 38/42 są za małe, a 43/47 za duże. Zakładam, że przy moich 41.5 pewnie miałbym ten sam problem🤔

[Servetch]

W jakim sensie dziadkowych?

[50groszy]

Czy posiada ktoś rozmiar 41,5 i mógłby się wypowiedzieć odnośnie rozmiaru od patine skarpet? Jak wypada dopasowanie schodzą z nogi ?

[Krzysiek_W]

W dniu 3.02.2019 o 11:59, Servetch napisał:

W jakim sensie dziadkowych?

Po hipstersku byłoby wintydżowe. Dla mnie dziadkowe - w marcu zmieniam cyferkę z przodu wieku

 

 

[Wodzu]

Zamówiłem niedawno skarpetki Patine do testu i niestety stwierdzam, że dla osób z większymi stopami są za krótkie (buty noszę w rozmiarze 44 / UK10). Wydaje mi się, że uproszczenie rozmiarówki to w tym przypadku nie jest najlepszy pomysł.

[Kyle]

Ja z kolei nie jestem zadowolony z Pedemei. Nie są one złe same w sobie, ale dla mnie są za krótkie (mówię o podkolanówkach - nie dochodzą u mnie pod samo kolano, jestem dość wysoki, sporo ponad średnią portugalską), poprzez co obejmują łydkę w miejscu, gdzie jest najszersza, i szybko się zsuwają. Brak komponentów elastycznych w materialne jeszcze pogarsza sytuację. Pod tym wzlgędem lepsze są podkolanówki nabywane w outletach Calzedonii, ale te ostatnie są niestety brzydsze, i wybór mniejszy. Zamawiam jeszcze Viccela, dawno nikt się o nich nie wypowiadał, zobaczymy.

[pi_senny]

4 godziny temu, Wodzu napisał:

Zamówiłem niedawno skarpetki Patine do testu i niestety stwierdzam, że dla osób z większymi stopami są za krótkie (buty noszę w rozmiarze 44 / UK10). Wydaje mi się, że uproszczenie rozmiarówki to w tym przypadku nie jest najlepszy pomysł.

O ty pisałem jakiś czas temu. Patine w swoich skarpetkach ma po prostu niewłaściwą rozmiarówkę. 

Dla przykładu poniższe zdjęcie skarpet w zakresie rozmiaru do 42 różnych producentów. Patine wygląda jak skarpetka dla dziecka. Dodatkowo są dosyć niskie w porównaniu do konkurencji. 

[saphir.pl]

Dziękuję Panowie za opinie! Zebraliśmy dość szeroki feedback od naszych klientów. Zaledwie kilku zgłosiło sugestię dotyczącą długości, ale mimo wszystko odnotowaliśmy i jak dobrze pójdzie to pewnie z czasem coś dłuższego również zaoferujemy. 

Sprawdziliśmy też, jak to wygląda w odniesieniu do innych marek. No i wyszło, że wiele zależy od tego jak wykonamy zdjęcie

 

Jeżeli tak, to wyjdzie nam, że PATINE są najdłuższe  

 

Jeżeli tak, to okaże się, że długości LCF i FALKE są porównywalne z PATINE:

I jak tu zadowolić wszystkich?  

 

 

[Wodzu]

A jakie rozmiary porównywaliście?

[pi_senny]

4 godziny temu, saphir.pl napisał:

..

Sprawdziliśmy też, jak to wygląda w odniesieniu do innych marek. No i wyszło, że wiele zależy od tego jak wykonamy zdjęcie

..

Nawet jeśli nie są ułożone co do centymetra, to nie sądzę, aby moje zdjęcie w jakikolwiek sposób przekłamywało. Czy mam zrobić jeszcze jedno z linijką?  

Radziłbym również porównać skarpetki po praniu, bo na Waszym zdjęciu widać, że Patine nie miały jeszcze okazji zaznać tej przyjemności.

Do czego to doszło, że stare konie dyskutują na forum o długości skarpet. Jednak chciałbym kiedyś jeszcze raz zamówić Wasze skarpety w rozmiarze 42, a po praniu nie oddawać ich partnerce, która nosi rozmiar 38 i również doceniła je za jakość oraz wzornictwo 

[saphir.pl]

Na fotkach porównywane są te większe. Zbierzemy jeszcze szerszy feedback i być może coś poprawimy przy kolejnych kolekcjach. Odnośnie prania, też jest na razie różnie. Jedni kompletnie nie widzą problemu, inni nie odczuli problemu i dopiero po zapytaniu od nas zwracają uwagę, że być może faktycznie przydałyby się ciut dłuższe (myślę, że o długość ściągacza), ale przyznam też że po publikacji posta od razu dostałem jeden sygnał, który zdecydowanie potwierdza konieczność wydłużenie "Patinek". Może to być również w pewnym stopniu kwestia sposobu/temperatury prania. Tak czy inaczej dziękuję za ważny sygnał! Z mojej perspektywy wygląda to na razie tak, że obecna długość nie spełni oczekiwań wszystkich potencjalnych odbiorców, zaś trochę dłuższa wersja może być jednak atutem, który zatrzyma tych, dla których ma to znaczenie. Jednocześnie nie będzie problemem dla pierwszej grupy. Na pewno pochylimy się nad tym!

[Wodzu]

A czy bierzecie pod uwagę zawężenie zakresu rozmiarów? Moim zdaniem przy zakresie 43-47 nie da się dogodzić wszystkim.

[saphir.pl]

Może nie od razu, bo tu niestety procesy trwają dość długo, ale mam już ten punkt na swojej liście. 

[Grafa]

W dniu 12.03.2019 o 21:18, pi_senny napisał:

Jednak chciałbym kiedyś jeszcze raz zamówić Wasze skarpety w rozmiarze 42, a po praniu nie oddawać ich partnerce, która nosi rozmiar 38 i również doceniła je za jakość oraz wzornictwo 

Nie mam skarpet patine, ale ze wszystkich marek, które posiadam, kupowałem rozmiar (przedział) większe niż rozmiar butów. Po praniu w temperaturze 30, 40 stopni, skarpety zmniejszały się do mojego rozmiaru.