Skocz do zawartości

Klubowe pogawędki


mbs

Rekomendowane odpowiedzi

Że to będzie "marionetkowy" prezydent, tego wszyscy się spodziewają -- nie dał się jeszcze poznać jako silna osobowość, a podczas kampanii, jak to podczas kampanii, skupiał się na tym, żeby każdego zadowolić (dokładnie tak samo jak Hollande, pamiętam). To jeszcze samo w sobie nie musi być złe. Ja np. gdybym był prezydentem, zadbałbym w pierwszej kolejności o to, żeby otoczyć się najlepszymi możliwymi doradcami, i to kilkoma z każdej dziedziny, a decyzje podejmował na podstawie syntezy ich opinii (pewnie dlatego nigdy prezydentem nie zostanę). Oczywiście bycie "marionetką" ekspertów-technokratów to jedno, a własnej żony, nauczycielki, to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, kolekcjoner21 napisał:

Uznaję po prostu, że "dozwolona" różnica wieku nie może być zależna od płci partnerów.

Ujmę to inaczej: Trump się zwiazał z młoda kobieta; Brigitte zwiazala się z dzieckiem. Jak sie nazywa schorzenie, gdy dojrzałego człowieka pociagaja dzieci?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, bodzixon napisał:

Ujmę to inaczej: Trump się zwiazał z młoda kobieta; Brigitte zwiazala się z dzieckiem. Jak sie nazywa schorzenie, gdy dojrzałego człowieka pociagaja dzieci?!

Odnosiłem się do różnicy wieku na poziomie lat -dzieści obojga partnerów.

Ale... - tak na marginesie - pozostawiając sobie możliwość intymnych relacji z kobietami młodszymi ode mnie o 24 lata (prawnie dozwolonymi), uznaję również prawo kobiet do podobnych relacji.;-)

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kolekcjoner21 napisał:

Ale... - tak na marginesie - pozostawiając sobie możliwość intymnych relacji z kobietami młodszymi ode mnie o 24 lata (prawnie dozwolonymi), uznaję również prawo kobiet do podobnych relacji.:-D

Świetne zdanie. Kupuję. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kolekcjoner21 napisał:

Ale... - tak na marginesie - pozostawiając sobie możliwość intymnych relacji z kobietami młodszymi ode mnie o 24 lata (prawnie dozwolonymi), uznaję również prawo kobiet do podobnych relacji.;-)

Jakoś się przemóc nie mogę :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, swordfishtrombone napisał:

Że to będzie "marionetkowy" prezydent, tego wszyscy się spodziewają -- nie dał się jeszcze poznać jako silna osobowość, a podczas kampanii, jak to podczas kampanii, skupiał się na tym, żeby każdego zadowolić (dokładnie tak samo jak Hollande, pamiętam). 

Właśnie tak wchodząc w domenę psychologii - tego się spodziewam. Trudno mi uwierzyć, żeby długi związek kogoś w tak młodym wieku, kiedy dopiero kształtuje się osobowość dorosłego, z kimś dużo bardziej doświadczonym życiowo, nie odcisnął piętna na samodzielności takiej osoby. A jednak po przywódcy, jednak oczekiwałbym raczej życiorysu, w którym samodzielnie musiał walczyć o swoje i odpowiadać za swoje błędy/decyzje. 

Podejrzewam też, że to bardzo na rękę osobom, które naprawdę pociągają za sznurki i które zadbają o dostarczenie odpowiednich "doradców" 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jedna rzeczą są preferencje miłosne Macrona, drugą jego kompetencje, trzecią postrzeganie takich rzeczy we Francji, a czwartą ogólna sytuacja polityczna we Francji.

Żona Macrona jak na swój wiek wyglada na kawał dupy-lepiej niż większość koleżanek o 20 lat młodszych. Jasne-za pare lat to sie wszystko posypie, ale we Francji takie modele: starsza babka i młodszy gość są bardzo częste. Nie mówię, że o tym marzę, że w pełni popieram, ale każdy swoje poletko łóżkowe jakos ogarnia. 

Co do Macrona, to cv robi wrażenie. Być asystentem Ricoeura to nie jest hop siup. A ze Francja sie stacza i tylko chwile nas dzielą od dramatu, to fakt:) Zaraz bedą chcieli pracować 30h i mieć gwarancje poziomu życia jak w Katarze. @swordfishtrombone: wracaj chłopaku:)

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Obecny efekt tego, czym się w wolne wieczory zajmuję:

IMG_20170607_192216.thumb.jpg.e9e8499736dfd94b970108264a6e8f8e.jpg

Tak naprawdę to nie ma się za bardzo czym chwalić, bo efekt jest daleki od takiego, jaki chciałbym uzyskać, ale jak na posiadane narzędzia wyszło (póki co) nie najgorzej. Poza tym bardziej chciałem zająć myśli czymś kreatywnym, a w majsterkowicza się już daaawno nie bawiłem, niż coś konkretnego stworzyć. 

Taka klasyczno-nowoczesna wariacja komody - profanacja klasyki, bo drewno w nowoczesnej formie. ;)

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 2 months later...

podpowiedzcie proszę, bo prezenty to ciężki temat ;) co byście doradzili na zakup na 18 urodziny chrześnicy? nie chcę dawać kasy w kopercie, tylko wolę kupić coś "namacalnego", tylko problemem jest co... google podpowiada albo pierdoły, albo jakieś wymyślne prezenty w formie kompletu biżuterii itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś trwałego. To znaczy coś, co wytrzyma zdecydowanie dłużej niż 2 lata regularnego używania. Z takich najbardziej podstawowych rzeczy to zegarek albo pióro. Jeśli czas nie goni można spojrzeć w kierunku obrazów, np. na aukcjach młodej sztuki (w Desie jest dzisiaj o 19). Mógłby być też portret, przy czym nie brałbym pod uwagę chałturników robiących takie zamówienia masowo.

I jeszcze taka mała uwaga. Prezent nie musi się podobać teraz. Prezent ma się kiedyś w końcu spodobać. Nawet, jeśli teraz nie będzie zachwycona - za 5, 10, 15 lat może docenić.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że jeszcze pamiętam swoje 18 urodziny i urodziny znajomych to może coś co zapamięta na długo:  skok na bungee(sam dostałem, ale nie skoczyłem. Nie dla mnie takie wybryki :P), lot balonem, lot paralotnią, skok ze spadochronu. Prezenty z typu tych dla odważniejszych, ale zapamiętane do końca życia. 
Może zegarek? Moja dziewczyna dostała na swoje urodziny od Chrzestnego Atlantica. Często się z nią widuje, a nie kojarzę momentu by nie miała go na ręku. 
Bilety na koncert jak kolega wyżej polecał. Ed Sheeran chyba będzie w Polsce w następnym roku :P
Może jak lubi elektronikę to laptopa, ipada, iphone, elektryczną hulajnogę, taką deskę do jeżdzenia ale nie wiem jak to się nazywa. 
Dobrym prezentem dla dziewczyny zawsze są perfumy, jeśli znasz jej gust, może wiesz jakich używa - tutaj jednak bym uważał, bo znajomi często na urodziny składają się na takie prezenty.
Karykaturę w fajnej ramie - może nie jest to pomysł na główny prezent, ale jako dodatek jest moim zdaniem bardzo fajny. 
Może Torbę MK? Tak jak dla mnie to zwykłe torebki, ale dziewczyny w nich coś widzą. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, faber napisał:

Jako, że jeszcze pamiętam swoje 18 urodziny i urodziny znajomych to może coś co zapamięta na długo:  skok na bungee(sam dostałem, ale nie skoczyłem. Nie dla mnie takie wybryki :P), lot balonem, lot paralotnią, skok ze spadochronu. Prezenty z typu tych dla odważniejszych, ale zapamiętane do końca życia. 
Może zegarek? Moja dziewczyna dostała na swoje urodziny od Chrzestnego Atlantica. Często się z nią widuje, a nie kojarzę momentu by nie miała go na ręku. 
Bilety na koncert jak kolega wyżej polecał. Ed Sheeran chyba będzie w Polsce w następnym roku :P
Może jak lubi elektronikę to laptopa, ipada, iphone, elektryczną hulajnogę, taką deskę do jeżdzenia ale nie wiem jak to się nazywa. 
Dobrym prezentem dla dziewczyny zawsze są perfumy, jeśli znasz jej gust, może wiesz jakich używa - tutaj jednak bym uważał, bo znajomi często na urodziny składają się na takie prezenty.
Karykaturę w fajnej ramie - może nie jest to pomysł na główny prezent, ale jako dodatek jest moim zdaniem bardzo fajny. 
Może Torbę MK? Tak jak dla mnie to zwykłe torebki, ale dziewczyny w nich coś widzą. 
 

 

W dniu 17.10.2017 o 11:14, nkb1 napisał:

W zależności od "stylu życia", zainteresowań i budżetu:

 - ultra wydanie / box płyt ulubionej muzyki (winyli?), bilety na koncert
 - ipad czy inny i-cośtam, byle ładne ?
 - rower typu cruiser lub siakiś inny hipsterski
 - używana vespa
 

 

W dniu 17.10.2017 o 09:02, Rudolf napisał:

Coś trwałego. To znaczy coś, co wytrzyma zdecydowanie dłużej niż 2 lata regularnego używania. Z takich najbardziej podstawowych rzeczy to zegarek albo pióro. Jeśli czas nie goni można spojrzeć w kierunku obrazów, np. na aukcjach młodej sztuki (w Desie jest dzisiaj o 19). Mógłby być też portret, przy czym nie brałbym pod uwagę chałturników robiących takie zamówienia masowo.

I jeszcze taka mała uwaga. Prezent nie musi się podobać teraz. Prezent ma się kiedyś w końcu spodobać. Nawet, jeśli teraz nie będzie zachwycona - za 5, 10, 15 lat może docenić.

dzięki za propozycje :) większość tych prezentów już dostała ode mnie lub swojego ojca (no może oprócz małego autka ;)), więc zostają chyba tylko ¥

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.