Co mam dziś na sobie

[Krakus ;)]

Materiał wygląda jakby się jakoś marszczył po twojej prawej stronie na piersi w okolicach końca szwu (szwu zwężającego w talii - nie wiem jak się nazywa). Nie wiem jak w rzeczywistości ale na dwóch ostatnich zdjęciach tak wygląda, szczególnie na przedostatnim.

Poza tym marynarka sprawia wrażenie krótkiej - ale skoro to bespoke to widać celowy zabieg, niemniej dla mnie troszkę nie gra. Poza tym mankiety koszuli bardzo delikatnie widać spod marynarki - moim zdaniem zbyt mało. Tyle z uwag krytycznych.

Za to bardzo podoba mi się materiał z którego jest uszyty garnitur.

Z pytań - co to za krawat i buty?

[gribojedow]

Węzeł od krawata koszmarny.

[Gość 357sebastian357]

Krataw winsdorem był wiazany?

[Krakus ;)]

Węzeł od krawata koszmarny.

Tak w ogóle czy przy tym kołnierzyku? Rozwiń proszę.

[gribojedow]

Tak, przy tym kołnierzyku. Nie wiem jak mam rozwinąć, koszmarny, czyli, że jego forma, kształt jest nieodpowiedni. Spróbuj four in hand.

[kamil]

Krawat firmy Albione. Węzeł to podwójny windsor. Nie twierdze, ze wyszedl dobrze, byc moze lepszy bylby pojedynczy windsor (nie mialem okazji poeksperymentowac, bo krawat kupiony w dniu robienia zdjec) ale four-in-hand, choćby najlepiej zawiązany, nie pasowałby do tak szerokiego kołnierzyka, po prostu byłby za mały.

[damiance]

Moim zdaniem długość marynarki jest ok. Długość rękawa - może z 0,5 cm za długi, ale w proporcji do długości marynarki wydaje się odpowiedni - pamiętajmy, ze ubranie jest robione na miarę a zatem ma pasować do danej sylwetki.

Jestem przekonany, że odbiór zdjęć byłby lepszy gdyby zdjęcia były zrobione z aparatu stawionego nieco wyżej. Po cieniach widać, że aparat był umieszczony nisko, stąd proporcje ubrania mogą się wydawać zaburzone. Człowiek jest przyzwyczajony do obserwowania drugiego z perspektywy "na stojąco".

(warto jeszcze zwrócić uwagę ,w miarę możliwości, czy oś obiektywu jest prostopadła do fotografowanej osoby. W szczególności przy krótkich ogniskowych może dochodzić do zniekształcenia perspektywy. O ile są warunki do robienia zdjęć warto wybrać ogniskową powiedzmy między 50 a 80 mm - dla tzw. małego obrazka, no ale to są w końcu zdjęcia a forum więc nie ma co przesadzać )

pozdrawiam

D

[kamil]

Zgadza(m) się. Moje pierwsze wrażenie też jest takie, że rękawy powinny być ciut krótsze, ale ponoszę tę marynarkę parę tygodni i ewentualnie wtedy poproszę krawca o poprawkę.

Zdjęcia, robione w pośpiechu i przy sztucznym świetle, faktycznie były robione raczej od dołu. Dzięki za wskazówki techniczne, postaram się je uwzględnić przy następnej sesji

Moim zdaniem długość marynarki jest ok. Długość rękawa - może z 0,5 cm za długi, ale w proporcji do długości marynarki wydaje się odpowiedni - pamiętajmy, ze ubranie jest robione na miarę a zatem ma pasować do danej sylwetki.

Jestem przekonany, że odbiór zdjęć byłby lepszy gdyby zdjęcia były zrobione z aparatu stawionego nieco wyżej. Po cieniach widać, że aparat był umieszczony nisko, stąd proporcje ubrania mogą się wydawać zaburzone. Człowiek jest przyzwyczajony do obserwowania drugiego z perspektywy "na stojąco".

(warto jeszcze zwrócić uwagę ,w miarę możliwości, czy oś obiektywu jest prostopadła do fotografowanej osoby. W szczególności przy krótkich ogniskowych może dochodzić do zniekształcenia perspektywy. O ile są warunki do robienia zdjęć warto wybrać ogniskową powiedzmy między 50 a 80 mm - dla tzw. małego obrazka, no ale to są w końcu zdjęcia a forum więc nie ma co przesadzać )

pozdrawiam

D

[Fingor]

Krawat jest fatalnie zawiązany, niezależnie od typu kołnierzyka (przy tej szerokości otwarcia moim zdaniem już można próbować większych węzłów). Jest zdecydowanie za szeroki i za niski, nie wygląda to dobrze.

[kamil]

Buty to stare Wojasy

Materiał wygląda jakby się jakoś marszczył po twojej prawej stronie na piersi w okolicach końca szwu (szwu zwężającego w talii - nie wiem jak się nazywa). Nie wiem jak w rzeczywistości ale na dwóch ostatnich zdjęciach tak wygląda, szczególnie na przedostatnim.

Poza tym marynarka sprawia wrażenie krótkiej - ale skoro to bespoke to widać celowy zabieg, niemniej dla mnie troszkę nie gra. Poza tym mankiety koszuli bardzo delikatnie widać spod marynarki - moim zdaniem zbyt mało. Tyle z uwag krytycznych.

Za to bardzo podoba mi się materiał z którego jest uszyty garnitur.

Z pytań - co to za krawat i buty?

[macaroni]

Kamil, ja myślę, że marynarka jest sporo za krótka. To ty naciskałeś na takie proporcje?

[Fingor]

Spójrz na długość nie tylko względem rąk, ale całości (chociażby ile spodni zasłania). Marynarki Macaroniego z obu zdjęć są dłuższe.

[Fingor]

Owszem, mogą być różne, ale chodzi mi o wysokość kroku względem dolnej krawędzi marynarki, nie krawędzi marynarki względem stanu spodni. Różne mogą być też długości rąk w stosunku do całego ciała.

Nadal upieram się przy tym, że jeśli chodzi o ogólne proporcje, to marynarki Macaroniego są dłuższe, długość rękawów to osobna kwestia.

[mosze]

Mnie również się wydaje, że marynarka jest za krótka. Często kupuję marynarki zdalnie, jedynie na podstawie wymiarów, więc temat starałem się zgłębić dość dokładnie. Czytałem (chyba blog Macaroniego, a może "Dress Code Club & Blog"), że klasyczna długość marynarki jest do linii pośladków z tyłu - co oznacza, że z przodu powinno być trochę poniżej, za przeproszeniem, krocza ("punktu K"). Na zdjęciach Macaroniego widać, o co chodzi. Vistula w tym sezonie lansowała (wiosna-lato) nieco krótsze marynarki, z dolną krawędzią tuż powyżej punktu K, ale to było, powtarzam, troszeczkę ponad.

W tym wypadku marynarka jest dużo krótsza (a spodnie raczej się nie zsunęły w dół, widać po nogawkach, że są ok) i moim zdaniem nie wygląda to dobrze.

[macaroni]

xkoziol- każdy z nas ma inną długość rąk. Kierowanie się tylko tym w ocenianiu długości marynarki jest błędem. Ważne są jej proporcje względem całej figury a nie tylko rąk. Jak przypomina mosze lepiej jest kierować się linią pośladków. Marynarka powinna sięgać do niej lub odrobinę niżej.

[macaroni]

ważne. Marynarka powinna kończyć się gdzieś na długości od nasady kciuka do jego końca. Nie jestem antropologiem, ale myślę, że u większości ludzi na tej wysokości jest linia pośladków. Ale gdzie dokładnie to już sprawa indywidualna. Długoś kciuka to jest jakieś 5 cm. To dużo dla proporcji. Jeśli piszesz, że moja marynarka jest takiej samej długosci co marynarka Kamila bo kończy się w tym samym punkcie na ręce to nie bierzesz pod uwagę faktu, że każdy ma inną dłogość rąk.

[macaroni]

Opisuję moje wrażenie. Po to jest to forum i w tym celu dajemy tu swoje zdjęcia.

[mr.vintage]

Jak przypomina mosze lepiej jest kierować się linią pośladków. Marynarka powinna sięgać do niej lub odrobinę niżej.

Ale linia pośladków, podobnie jak długość dłoni/rąk u każdego może być na innej wysokości, więc też nie powinniśmy na siłę szukać "cielesnych" puntów odniesienia. Należy spojrzeć na całą sylwetkę.

[macaroni]

Opisuję moje wrażenie. Po to jest to forum i w tym celu dajemy tu swoje zdjęcia.

Jedni opisuję swoje wrażenia bardziej autorytarnie, inni mniej. Eot.

Napisałem wyraźnie- "ja myślę, że marynarka jest za krótka" czyli opisywałem swoje wrażenia.

[gribojedow]

Smutna sprawa z tą marynarką, bo ktoś popełnił błąd. I teraz pytanie, czy to wina Sebastiana Żukowskiego, że nie wytłumaczył klientowi jaka powinna być odpowiednia długość, czy sam zainteresowany naciskał na krótszą marynarkę. Macaroni ma ogromną wiedzę i może fachowo wytłumaczyć krojczemu czego oczekuje, ale jak ktoś jest zielony, to może być kłopot. To nie są tanie rzeczy, 2000 pln (tyle bodaj kosztuje szycie u S. Żukowskiego) to niemała kwota, za którą oczekiwałoby się produktu dobrego, a ta marynarka, moim zdaniem, wygląda źle.

[Fingor]

Wydaje mi się mimo wszystko, że linia pośladków jest dość precyzyjnym wyznacznikiem, a już z pewnością niż orientowanie się według dłoni, wahania w długości rąk są chyba jednak większe.

Ja też jestem zdania, że marynarka jest za krótka, w tym przypadku jest to dość widoczne. Długość względem rąk wydaje się być ok, ale przy spojrzeniu na całą sylwetkę widać, że brakuje jej dość sporo dołu.

[kamil]

Jeśli dobrze pamiętam, długość marynarki zostawiłem do decyzji krawcowi, ale przy odbiorze nie miałem wrażenia, że jest za krótka. Po lekturze Waszych komentarzy na ten temat (dziękuję za wszystkie opinie) aż ją z ciekawości zmierzyłem i wyszło mi 76,5 cm. Mam 175 cm wzrostu, więc chyba w teorii ta długość jest OK. Porównałem z marynarką od M&T i w zasadzie nie ma różnicy. Być może wrażenie zbytniej krótkości jest słuszne, ale możliwe też, że to kwestia braku doświadczenia fotografa (kadrowanie) i/lub 'modela' (nienaturalna poza). Postaram się powtórzyć sesję fotograficzną, ale to trochę potrwa, więc proszę o cierpliwość.

Kamil, ja myślę, że marynarka jest sporo za krótka. To ty naciskałeś na takie proporcje?

[macaroni]

Kamil, najważniejsze, że Ty się odbrze czyjesz i że Tobie się podoba. A zdjęcia mogą być rzeczywiście bardzo mylące.

[bar_open]

moim zdaniem marynarka jest dobra, a nawet bardzo dobra

zdjęcie jest z dziwnej perspektywy "żabiej"

kamil czy obiektyw był poniżej linii pasa?

bo jeszcze ze dwie strony i żeby nie narażać Cie na koszty, krawca na ciężki uszczerbek na zdrowiu etc. etc. trzeba Ci będzie podnieść linię pośladków plus wyrównać ręce do tej linii - lub obrzydzisz sobie ten garnitur

garnitur jest świetny ... pozdrawiam

[zaki]

a może to nie marynarka, tylko spodnie są za nisko położone w kroku u Kamila? To za droga zabawa, żeby tego nie wyjaśnić do końca i jeśli faktycznie coś jest na rzeczy to krawiec powinien zrobić nową marynarkę/spodnie. Od tego mamy forum, żeby udzielać odpowiednich wskazówek i jakby co to mamy oręże w przypadku reklamacji. Nowe zdjęcia pomogą w wyjaśnieniu sytuacji.

porównując fotki torunianina, macaroniego i kamila u dwóch pierwszych forumowiczów marynarka kończy się na linii kroku lub nawet za linią kroku spodni a u Kamila wyraźnie przed. Przejrzałem swoje marynarki i wszystkie kończą się na linii lub delikatnie poniżej kroku spodnie no i na linii pośladków z tyłu :)

BTW A to nie lepiej dać cały garnitur do zrobienia jednemu krawcowi, a nie rozdzielać spodnie i marynarkę między dwóch?