Skocz do zawartości

Forumowa poradnia stylistyczna


Gość sancho

Rekomendowane odpowiedzi

Marks&Spencer też robi przyzwoite krawaty, w cenach około 100 złotych za sztukę.

Mam jeden i jestem bardzo zadowolony :)

Panowie, bardzo Wam dziękuję!

Ale jakich tych krawatów szukać? Co na początek? Myślałem o jakichś mniej formalnych.

 

EDIT:

Oferta Republic of Ties wydaje się super! Na pewno coś kupię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie bardzo ogólne. Za dużo można sobie wyobrazić kombinacji, że podać konkretne propozycje. Kupisz te, które Ci się podobają.

 

Nie wiem do końca do czego te krawaty, bo napisałeś, że chcesz chodzić w garniturze, a za chwilę, że chodzisz w jeans'ach/chino i marynarce.

 

Jeżeli w zestawie są chino/jeans'y i marynarka to raczej nie powinny być to krawaty z błyszczącego jedwabiu. Mogą być knity bawełniane, krawaty lniane, wełna (na lato bardzo lekka).

Przykłady:

http://eleganckipan.com.pl/krawaty/858-jedwabny-krawat-z-dzianiny-knit-w-bialo-czerwone-pasy.html

http://eleganckipan.com.pl/krawaty/305-szary-welniany-krawat-z-dzianiny-knit.html

http://republicofties.com/pl/p/Krawat-jedwabno-welniany-grochy/122

http://vistula.pl/krawaty/krawat,id-73160

W Massimo Dutti też jest sporo nieformalnych krawatów, ale trzeba poczekać na wyprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakich tych krawatów szukać? Co na początek? Myślałem o jakichś mniej formalnych.

Ja generalnie lubię krawaty klubowe oraz z drukowanego jedwabiu, najlepiej w drobny wzór. Nie muszą Ci się takie podobać. Stąd chyba ważniejsze jest byś miał koncepcję zestawów jakie będziesz tworzył.

Edit: wybrałeś dwa dość uniwersalne krawaty ale oba granatowe, w kropki. Może tylko jeden z nich? (drugi ;) )

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz przejrzeć ofertę theTieBar, choć z uwagi na podwyżkę jakiś czas temu z 15 na 19 usd i (zwłaszcza) spadek wartości złotówki do dolara musisz się liczyć z wydatkiem co najmniej 100 zł za krawat (kwestia kosztów transportu i ewentualnego cła oraz vat-u). Oferują spory wybór krawatów mniej formalnych (wełna, bawełna, len z jedwabiem, knity z rożnych materiałów), plusem jest też możliwość wyboru krawata w wersji węższej i szerszej. Z poszetkami od nich jest różnie - bawełniane i z drukowanego jedwabiu są OK, te z jedwabiu żakardowego odradzam.

 

Nieźle na zdjęciach prezentują się niektóre poszetki z Bytomia i są w rozsądnych cenach, ale na pewno należy zweryfikować jakość w bezpośrednim kontakcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mawia znany elegant Simon Crompton, expense shows off best in ties and in shoes, także na krawatach również nie ma co oszczędzać, bo tanie krawaty (w ogóle tanie dodatki) budzą litość.

 

Tymi krawatami, które masz, spokojnie obskoczysz wszystkie formalne okazje na studiach. Poszetka niepotrzebna, a wręcz niewskazana.

 

Jak już pójdziesz do roboty, to polecam stopniowe budowanie ładnej kolekcji, lepiej kupić 1 dobry krawat za 250zł niż 5 krawatów z sieciówek po 50zł. Krawat w garderobie mężczyzny to jedyna rzecz, która nie spełnia żadnej praktycznej funkcji - a przez to jest bardzo "ekskluzywna" sama w sobie, dlatego nie może być tania, nie może przyjechać w kontenerze z Chin, musi mieć jakąś duszę, pochodzić z zakładu z tradycjami itp. Jest to też jedna z niewielu rzeczy w męskiej garderobie, którą można pozostawić komuś w spadku - kolejny argument za tym, żeby to było coś pięknego.

 

Jeśli natomiast chcesz chodzić wyfiokowany w krawatce/poszetce na ćwiczenia z prawa rzymskiego czy mikroekonomii, to najpierw odpowiedz sobie na jedno ważne, ale to zajebiście ważne pytanie - czy jestem dandysem, czy lubię się wyróżniać, czy lubię być wytykany, czy lubię być that guy? Jeśli nie, to nie ma sensu zawracać sobie tym głowy.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że wejście na uczelnię już w marynarce może powodować wyróżnianie się z tłumu, choć pewnie są uczelnie gdzie to jest norma. Gdy przychodziłem w koszuli, swetrze i jeans'ach to otoczenie reagowało, fakt, że była to politechnika. Oczywiście moja opinia nie neguje tego ważnego pytania, które radzi sobie zadać @R50.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na uczelni po pół roku ludzie się przyzwyczajają do marynarek - a potem się dziwią jak człowiek raz w trampkach przyjdzie ;)

 

A jeśli chodzi o krawat, to zgadzam się z piratem - wziąłbym ten z drugiego linku. A zamiast pierwszego może coś w pasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja sytuacja jest troszkę inna - powiedzmy, że do tej pory kształciłem się w szkole artystycznej i dalej idę na studia artystyczne, więc więcej tutaj uchodzi :) W marynarkach i klasycznych butach GYW regularnie chodzę już od roku. Na początku wszyscy byli zadziwieni, a ostatnio dwóch moich kolegów też zaczęło zakładać koszule, czasem nawet marynarki, więc wyszło na dobre :) Jednocześnie pracuję, więc stąd wzięły się te marynarki :) Nie jestem dandysem ;)

W moim fachu dobre buty to podstawa - uwierzcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kilka/naście krawatów na allegro, po 6-10zł/szt. Używane oczywiście. Jeśli nie masz obiekcji to jest to jakaś opcja. Są czyste, nie mają żadnego zapachu, nie mają śladów użytkowania ani żadnych wad. Nie wyglądają na zdjęte bezpośrednio z jakiegoś przepoconego kolesia :)

100% jedwab. Wyglądają porządniej niż te z Tkmaxx. Ten sprzedawca oferuje też nówki po jakieś 30zł. Znajdziesz bez problemu.

Teraz uzupełnię sobie tą zbieraninę o szantungi, grenadyny i ciekawsze drukowane od sprzedawców obecnych na forum. Szukam jeszcze tylko bawełny i lnu.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości zmierzyłbym tą samą marynarkę na wzrost 182. Wiem, że rękawy będą za długie, ale sądzę, że proporcje marynarki będą lepsze.

 

Zgodnie ze wskazówką marynarka w rozmiarze 182/104/90. Czułem się w niej chyba faktycznie lepiej. Jak się układa waszym zdaniem? 

 

http://postimg.org/image/unsk5ic1t/

http://postimg.org/image/63rnfasu9/

http://postimg.org/image/ah8kgov41/

 

I inny garnitur jeszcze, inny producent, krój bardzo fajny (czyt. dziewczyna zachwycona), dwa rozciecia, natomiast co do samego dopasowania to marynarka jakby ciut za wąska w ramionach (widać marszczenie sie, idzie to jakoś naprawic, wypuścic na szwie?). Co do poduszek i samych ramion to jak wspomniałem mam opadajace, dosć rozbudowane barki i wszędzie jest z tym problem.

 

http://postimg.org/image/ubi9d79j5/

http://postimg.org/image/s0xiuvlz5/

http://postimg.org/image/xgpjhk4xt/

http://postimg.org/image/973g956v5/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli czułeś się lepiej, to już coś. Nie ma dobrego zdjęcia z przodu, ale patrząc z tyłu marynarka nie wydaje się kwadratowa. Przy tym rozmiarze problemem będą rękawy, bo pewnie trzeba będzie skrócić od dołu. EDYCJA: powinno być skrócić od góry.

 

Drugi garnitur też wygląda dobrze, marynarka ma dobrą długość. Czy jest za wąska w ramionach to nie wiem, bo na trzecim zdjęciu wydaje się jakby marynarka w miejscu wszycia rękawa wisiała w powietrzu. Ten efekt jest pewnie sumą opadających ramion i mocnego, kwadratowego wypełniania ramion przez Bytom.

Nie wiem, albo nie pamiętam na jaką okazję ma być ten garnitur, ale jeżeli na oficjalną, to ten z Bytomia ma według mnie lepszy kolor - zakładam, że jest granatowy, a nie czarny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazja oficjalna, garnitur bardzo ciemny granat.

 

Wersja druga jest lepsza.

Spodnie tylko musisz dac do skrocenia i zwezenia w pasie, zeby sie trzymaly, bo widze, ze nie trzymaja dobrze.

Rekawy do skrocenia GORA. Jak juz bedziesz skracal, to sobie je poprawisz w kuli i pokombinujesz z poduszkami ( krawca tez to bedzie bilo po oczach wiec sam to zrobi:) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy! Ja wiem, że to spodnie są dłuższe, niż być powinny i wiem, że to moja wina, bo pomyliłem się przy składaniu zamówienia, ale obawiam się, że nie zdążę ich skrócić przed wyjazdem. W związku z czym pytanie: można w nich tak wyjść, czy obciach?:

 

attachicon.gifSans titre 3.png

 

podwiń do środka, zaprasuj i w kilku miejscach od spodu uchwyć igłą z nitką - to nic skomplikowanego :)

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale tam jest to wszystko, ta taśma spodniowe i te guziki do mankietów nieszczęsne. jak ja to w środku pomieszczę :).

 

Ale dobra rada, zobaczę, czy sam nie dam rady czegoś zaimprowizować.

 

Kup szelki. 

Podciagnij maksymalnie to sie podniosa i nie bedzie tego widac. Fakt, w kroku beda smyrac, ale .... czego nie robi sie dla dobrego wygladu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.