Skocz do zawartości

lubo69

Rekomendowane odpowiedzi

@lubo

Twoja lista zakupów jest imponująca. Ja też kupiłem tam sporo rzeczy i czasami łapię się na tym, że prawie od stóp do głów jestem ubrany w rzeczy z tikeja. Część z moich zakupów była nieudana (no, ale wzrosły mi wymagania), sporo rzeczy uważam do dziś za znakomite okazje. Chodzi mi o to, że z moich obserwacji wynika postępujące obniżenie poziomu oferty (jeśli chodzi o rzeczy, które mnie interesują). Np. kilka lat temu włoskie marynarki ze średniej półki (LBM, Corneliani, rzadziej Tagliatore) były dość powszechne - nie zawsze ciekawe, ale były. Teraz nie widuję wcale.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem ze 4 razy w TK Maxx na Marszałkowskiej i za każdym razem wychodziłem bez żadnych zakupów... ale ja nie mam cierpliwości do takich poszukiwań, po około 15-20 minutach się poddwawałem :) W dodatku w moich rozmiarach (koszule kołnierzyk 38, garnitury/marynarki w rozmiarze ~48) za każdym razem było mało rzeczy w dodatku niezbyt interesujących, większych rozmiarów było znacznie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie koszula 37, marynarki 46 i jest jeszcze gorzej, spodnie pas 78-80 Oprócz dodatków (skarpety, jakieś krawaty by się znalazły), dwóch-trzech par jeansów i porządnego garnituru CK (320zł) nie pamiętam, żebym cokolwiek innego tam kupił. Bieliznę dla narzeczonej często nabywam. Znajduję co jakiś czas ciekawe rzeczy, ale nie mój rozmiar. Buty to najczęściej mokasyny żeglarskie (sperry), widziałem też monki i parę innych modeli Doucalsów. Porządne szaliki, paski i rękawiczki, ale tego nie kupuje się aż tak często. Wiem natomiast, że jak ktoś urządza mieszkanie warto tam zajrzeć i poszukać ciekawych mebli / przyrządów kuchennych / garnków i dodatków. Są też tanie i nie byle jakie kieliszki do wina/szampana, jeśli komuś brakuje pomysłu na prezent.  Tyle z moich obserwacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam doświadczenia z TK w Poznaniu, Bydgoszczy, Warszawie i UK. Jest ogromna różnica między asortymentem w Poznań CIty Center i Poznań Malta. 

 

Ale różnica na korzyść którego? Często bywam w Poznaniu, ale wizytuje tylko tego TK na dworcu - warto się wybrać specjalnie na Maltę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TK w Malcie i na dworcu to dwa całkiem różne sklepy. Na dworcu (City Center) jest lepszy asortyment, ale często jest przebrany. W lokalu wysoka temperatura i światło mnie irytuje. Patrzę na to, czego potrzebuję i wychodzę. Oglądam głównie rzeczy męskie i daję znać mężczyźnie, jak coś ciekawego jest. Bywają droższe buty i marynarki. Lepszy wybór płaszczy. To wszystko zależy od sezonu. Malta za to jest bardzo przyjaznym, przestronnym sklepem. Mam blisko Piotra i Pawła, więc do TK zwykle wskakuję na 15 min. Tak upolowałam kaszkiet z Harris Tweedu. Zwykle moja ścieżka wygląda tak: wchodzę na piętro, patrzę na koszule eleganckie, spodnie materiałowe, krawaty, akcesoria skórzane, skarpetki, marynarki (tylko konkretny rozmiar), rzucę okiem na kuchenne i zjeżdżam na dół, żeby zobaczyć buty (najpierw rozmiar męski i rzut okiem na pozostałe półki), potem damskie buty (tu jest loteria, bo czasem są 3 regały wypełnione butami w moim rozmiarze, a czasem 10 par takich dziwnych) i klasycznie kończę damską bielizną i wychodzę. Żeby poprawić sobie humor wchodzę w zabawki (albo do sklepu lego). Podczas szybkiej akcji nie ruszam regałów z męskimi dzianinami, bielizną, casualowymi koszulami, jeansami, rzeczami sportowymi oraz omijam szerokim łukiem dział damski. Po prostu nie zawsze mam do tego cierpliwość. Mogłabym polecić ten sklep osobom, które mają co najmniej 2 godziny wolnego czasu i chęć przetrzepania wszystkich regałów. 

 

Raz na miesiąc, może dwa, warto się wybrać na solidne szukanie do swojego ulubionego TK, a potem tylko iść na pamięć za potencjalnie atrakcyjnym asortymentem przy każdej nadarzającej się okazji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TK w Malcie i na dworcu to dwa całkiem różne sklepy. Na dworcu (City Center) jest lepszy asortyment, ale często jest przebrany. W lokalu wysoka temperatura i światło mnie irytuje. Patrzę na to, czego potrzebuję i wychodzę. Oglądam głównie rzeczy męskie i daję znać mężczyźnie, jak coś ciekawego jest. Bywają droższe buty i marynarki. Lepszy wybór płaszczy. To wszystko zależy od sezonu. Malta za to jest bardzo przyjaznym, przestronnym sklepem.

Muszę powiedzieć, że zaciekawiła mnie ta opinia. Sam bywam w obu TK raz w tygodniu/raz na dwa tygodnie i poza tym, że ten w Malcie jest trochę większy (i przez to chyba ma trochę większy wybór), nie zauważyłem większych różnic. Wydaje mi się, że asortyment jest podobny i podobnej jakości, no może w PCC zdarzają się czasem ciekawsze buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wytrzymałem i dzisiaj wpadłem "po drodze" do Malty. Na pierwszy rzut oka niczego nie wypatrzyłem (zwyczajowo regały z obuwiem sprawdzam tylko pod kątem butów dla dzieci), ale wspominając na słowa Hargina spojrzałem na regał 46+ i....:

post-6001-0-68359500-1457364601_thumb.jp

Rozmiar 43/ UK 9 w czerni. Dość sfatygowane przymiarkami i jakby kolorystycznie niejednorodne (odcień lewego i prawego buta). Wąskie i mocno taliowane kopyto, ale swoją "girę" (noszę 8-8,5 UK) wcisnąłem choć z trudem :evil: . Fason i kolor to nie moja bajka, a żałuję bo butów od e. greena jeszcze nie mam (krążę od jakiegoś czasu wokół modelu galway).

Cena 950 zł. Odłożyłem, w "sekretne miejsce", więc jak ktoś jest zainteresowany to zdradzę na priva (non profit :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem w tikeju bliskie spotkanie trzeciego stopnia.

 

W ramach akcji tikeja "opychamy Polakom krokiety i lobby" zgłosiłem się po mój przydział na Marszałkowską. Tym razem - wyjątkowo - zignorowałem marynarki i kroki skierowałem prosto na stoisko z butami. A na stoisku z butami jak na stoisku z butami - różne cuda i dziwy :) Szukam i patrzę, widzę, coś jest, dyskretnie przyczajone, biorę do ręki i czuję, że to musi być "to". Ciemnobrązowe monki, skóra przetłaczana, patrzę do środka - John Lobb. Niezgorzej. Ale kurna - tikey zakpił sobie ze mnie wyjątkowo podle, rozmiar 7.5, czyli o połowę za małe! Trzymając po jednym monku w każdej ręce szukam dalej - ale nic. To był właśnie mój przydział i innego nie będzie.

 

Cóż, na samym końcu, nieco zrezygnowany i bijący się z myślami (może kupię dla syna?), postanowiłem, że jednak na wszelki wypadek zmierzę - idealne! Może dość mocno dopasowane, ale na pewno nie za małe. Zaniżają rozmiarówkę, skubani.

 

Zdjęcia jutro.

 

PS. Tak po przemyśleniu - to jakieś zakrojone na szeroką skalę badania socjologiczne - "ludy Europy Wschodniej wobec luksusu za bezcen", coś w tym stylu.

PS II. Odszczekuję wszystko złe, com powiedział na tikeja.

PS III. Badania metrologiczne potwierdziły, że Lobb ma zaniżoną rozmiarówkę - to jest w miarę normalne 8UK, a otwarta przyszwa sprawia, że jest więcej miejsca.

  • Oceniam pozytywnie 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Tak po przemyśleniu - to jakieś zakrojone na szeroką skalę badania socjologiczne - "ludy Europy Wschodniej wobec luksusu za bezcen", coś w tym stylu.

Ja bym raczej obstawiał, że ktoś na górze uznał, że Yanko za bardzo się rozpanoszyły i trzeba je zdetronizować.
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, oszczędziłeś mi czasu. Dla kolegów z Wrocławia z kolei - odwiedziłem renomę oraz ch młyn (przy koronie), tak przy okazji, nie w związku z tą akcją "buty". Ale ani butów, ani krawatów, ani skarpetek ciekawych. Wszystko jakby przebrane. Ale może cięciwa się napina i zaraz rzucą jakieś delikatesy w cenie kartofli ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mosze

Ciekawe czy się nie mineliśmy, bo też byłem dziś w TK na Marszałkowskiej :) niestety ze względu na studenckie fundusze mogłem jedynie podziwiać te JL, które były w moim rozmiarze. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to dostrzegłem też brązowe oxfordy Barker UK8 za 499

Swoją drogą ciekawe: c&j cenią za mniej niż 4 stówy, a Barkery (i to nie w wersji Black jak mniemam) na 5 :) . Zastanawia mnie, jaki algorytm stosują w tych "tikejach" :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno są seconds, przesuszone i wymęczone przymiarkami, ale to według mnie jedyna dla wielu z nas możliwość zapoznania się z butami z najwyższej półki. Nie jestem na etapie kupowania butów za 4K i oceniam, że najwyżej 0,1% Forumowiczów jest; natomiast za 1K będzie nas już parę setek. IMO to lepsza okazja niż allegrowy "ponadczasowy krawat Zegna, uniwersalny rozmiar, wiązany tylko kilka razy".

"Bez pudełka"? Pudełko od EG czy JL ma jakieś specjalne właściwości, czy chodzi o lans? Pytam, bo mam w domu pudełka od Omegi i ajfona, nówki sztuki, to może coś dorobię na A.

  • Oceniam pozytywnie 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno są seconds, przesuszone i wymęczone przymiarkami, ale to według mnie jedyna dla wielu z nas możliwość zapoznania się z butami z najwyższej półki. 

Seconds od JL mają wewnątrz buta literkę R. Seconds od C&J mają na podeszwie wypalone "Subs". Jeżeli buty nie mają takich oznaczeń, to są najprawdopodobniej pierwszego gatunku. Co najwyżej mogą być przesuszone (ale na to renowator powinien zaradzić?) i podniszczone przymiarkami.

 

edycja: jednak chyba tylko literka "R", usunąłem "S"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • lubo69 changed the title to TK Maxx

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.