Skocz do zawartości

Przedstaw się na forum


macaroni

Rekomendowane odpowiedzi

Jarek, wiesz że zakładanie ramoneski na bluzę z kapturem to świętokractwo? Nie wiem skąd się wzięła ta wstrętna moda.

Przyznam się szczerze, że nie słyszałem o tym:) W takim razie musiałbym wyrzucić wszystkie bluzy z kapturem bo w ramonie chodzę praktycznie cały rok. No może oprócz lata ale wtedy to i bluz z długim rękawem prawie wcale nie zakładam:) No ale na tym forum raczej nie dyskutuje się o ramoneskach więc już kończę ten temat:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Gość Emptor

Witam wszystkich,

Bloga i forum czytuję od dłuższego czasu i bardzo mnie cieszy, że w smutnych czasach ubraniowego Armageddonu, w jakich przyszło nam żyć, ktoś interesuje się klasyczną męską modą i stara się ją promować. Po lekturze "raportów krawieckich" Autora Bloga zdecydowałem się obstalować spodnie u Mystkowskiego. Jak będą gotowe, to oczywiście pokażę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Trafiłem tutaj z bloga Pana Wojtka (któremu gratuluję wytrwałości w szerzeniu elegancji na naszym podwórku).

Na co dzień sposobem ubioru raczej odbiegam od klasycznej elegancji, czasami można go nazwać 'planowaną niechlujnością' ;) , jednak zawsze przywiązywałem wagę do tego, aby się prezentować adekwatnie do sytuacji i na poziomie, więc po zapoznaniu się z blogiem i forum, natychmiast pobiegłem mierzyć garnitur, marynarki, koszule i planować poprawki w swojej garderobie :) .

Mam nadzieję, że będę miał czas i zapał do, w miarę, aktywnego udzielania się na forum.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mieszkam w Olsztynie i pracuję na tutejszym uniwersytecie. Podobnie jak mój przedmówca trafiłem na te forum za pośrednictwem bloga Pana Wojtka.

Staram się ubierać klasycznie, co nie oznacza że właściwie (uświadomiłem to sobie czytając m. in. bloga), mam nadzieję jednak nadrobić zaległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczor,

Mam na imie Grzegorz. Calkiem przypadkowo trafilem dzisiaj na to forum, nie wiedzac uprzednio o jego istnieniu.

Moja "pasja i miloscia" sa buty, zwlaszcza angielskie "bench made" i "hand grade". Nie posiadajac obuwia "szytego na miare" (bespoke) chcialbym sie czegos wiecej dowiedziec o jakosci butow wykonanych przez polskich szewcow oraz relacji pomiedzy ww. jakoscia a ich cena. P. Kielman jest pozytywnie wzmiankowany na www.askandyaboutclothes.com i z tego, co przeczytalem na jego stronie internetowej, kilkakrotnie tanszy od John Lobb (St. James, London). Chcialbym poznac opinie p.t. Kolegow na temat solidnosci wykonania i estetyki "kielmanowych" butow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Estetyka wykonania u Kielmana jest b. wysoka, a co do estetyki samego wyrobu, to "klient nasz pan", więc robią zarówno rzeczy gustowne, jak i mniej ;)

Wydaje mi się, że na tym forum nie ma żadnego posiadacza obuwia od Kielmana, więc oceny z pierwszej ręki możesz nie usłyszeć. Pewnie wynika to stąd, że Kielman jest co najmniej dwa razy droższy, niż inni najlepsi szewcy warszawscy (Kurkus, Januszkiewicz), a różnica jakościowa nie zawsze jest uchwytna (choć ostatnio usłyszałem plotkę, że najbardziej wytrzymałe podeszwy robi właśnie Kielman).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest tak, że nie ma tutaj nikogo z butami od Kielmana ;)

tylko nie każdy z nas ma czas, żeby napisać porządną swoich butach, do tego zrobić im zdjęcie i przy okazji przekazać naprawdę rzetelną opinię.

Na szybko - Nie jestem do końca zadowolnony z butów, które noszę drugi rok - między innymi dlatego, że wciąż mam problemy z prawym butem, który nie opina pięty - ślizgając się po niej. Natomiast co do samej jakości i estetyki wykonania - nie mam żadnych zastrzeżeń. Tak samo, jak podoba mi się i to, że wszelkie dopasowania buta są wliczone w pierwotną cenę zakupu - i wcale nie było to dwa razy drożej niż u Januszkiewicza czy Kurkusa.

Ale więcej informacji, przy opisie, jaki prędzej czy później przygotuję.

pozdrawiam

s.

PS pocieszam się, że tylko ja jestem jakiś pechowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest tak, że nie ma tutaj nikogo z butami od Kielmana ;)

tylko nie każdy z nas ma czas, żeby napisać porządną swoich butach, do tego zrobić im zdjęcie i przy okazji przekazać naprawdę rzetelną opinię.

Na szybko - Nie jestem do końca zadowolnony z butów, które noszę drugi rok - między innymi dlatego, że wciąż mam problemy z prawym butem, który nie opina pięty - ślizgając się po niej. Natomiast co do samej jakości i estetyki wykonania - nie mam żadnych zastrzeżeń. Tak samo, jak podoba mi się i to, że wszelkie dopasowania buta są wliczone w pierwotną cenę zakupu - i wcale nie było to dwa razy drożej niż u Januszkiewicza czy Kurkusa.

Ale więcej informacji, przy opisie, jaki prędzej czy później przygotuję.

pozdrawiam

s.

PS pocieszam się, że tylko ja jestem jakiś pechowy

Bylbym Ci baaaaaaaaaaaardzo wdzieczny, gdybys okazal tyle cierpliwosci z milosierdziem bezgranicznym polaczonej, izbys zdecydowal sie na zrobienie zdjec Twych "kielmanowskich" butow i spreparowal maly opis tego, co na zdjeciach nie widoczne.

Szukam konkretnie kogos, kto uszylby te buty http://www.johnlobbltd.co.uk/catalogue/ ... ot_cap.htm

w cenie mniej "kosmicznej" anizeli ta, ktorej sie John Lobb dopomina (pomiedzy 3 a 4 tysiace funtow).

Sadzisz, ze Kielman albo Januszkiewicz podjeliby sie wykonania takich trzewikow?

A jezeli tak, to ile mogloby to kosztowac?

Poza tym nurtuje mnie jeszcze jedna watpliwosc. Jezeli u Kielmana bylbym zmuszony zaplacic ok 1000 euro za buty ...to czy nie lepiej zamowic trzewiki Edward Green Shannon za te sama cene?

Poza tym 1000 euro za buty zaplacic ... wydaje mi sie .... dosc drogo (ale to juz jest czyms nadzwyczaj subiektywnym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ze wspomnianych szewców podejmie się takie uszyć; inna sprawa, czy wyjdą identyczne z tymi ze zdjęcia.

Ostatni mój nabytek to viewtopic.php?f=2&t=247&p=6783#p6783 - różnią się od Twoich inną skórą, brakiem metalowych elementów, otwartą przyszwą i paroma innymi szczegółami; szczegóły te są jednak do uzgodnienia (np. ja nie chciałem metalowych szlufek jako potencjalnie mogących zaczepiać o spodnie i chciałem otwartą przyszwę jako dającą lepsze możliwości regulacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylbym Ci baaaaaaaaaaaardzo wdzieczny, gdybys okazal tyle cierpliwosci z milosierdziem bezgranicznym polaczonej, izbys zdecydowal sie na zrobienie zdjec Twych "kielmanowskich" butow i spreparowal maly opis tego, co na zdjeciach nie widoczne.

Szukam konkretnie kogos, kto uszylby te buty http://www.johnlobbltd.co.uk/catalogue/ ... ot_cap.htm

w cenie mniej "kosmicznej" anizeli ta, ktorej sie John Lobb dopomina (pomiedzy 3 a 4 tysiace funtow).

Sadzisz, ze Kielman albo Januszkiewicz podjeliby sie wykonania takich trzewikow?

A jezeli tak, to ile mogloby to kosztowac?

Poza tym nurtuje mnie jeszcze jedna watpliwosc. Jezeli u Kielmana bylbym zmuszony zaplacic ok 1000 euro za buty ...to czy nie lepiej zamowic trzewiki Edward Green Shannon za te sama cene?

Poza tym 1000 euro za buty zaplacic ... wydaje mi sie .... dosc drogo (ale to juz jest czyms nadzwyczaj subiektywnym)

Jestem pewien, że buty, które pokazałeś, na poziomie Kielmana jest w stanie zrobić tylko jeden szewc w Polsce i to w dodatku za mniejszą cenę. Postaram się jeszcze dzisiaj napisać o nim notkę w przewodniku. Temat już istnieje - to pan Jacek Kamiński, bratanek Pana Brunona, chyba najbardziej utytułowanego warszawskiego szewca od czasów Hiszpańskiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to mój pierwszy post. Od kilku dni trochę podczytuję, dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy. Do tej pory moja wiedza w temacie ograniczała się do książki Mary Spillane "Zaprezentuj siebie" i miesięcznika, którego nie będę na forum reklamował:) Ale biblia p. Flussera już w drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chciałem się przywitać. Mam 26 lat, pochodzę z Wrocławia, ale ostatnie sześć lat spędziłem na studiach w Krakowie, z wykształcenia jestem prawnikiem, elegancją interesuję się od jakiegoś czasu, choć preferuję (z różnych względów) styl casual. O garniturze na miarę marzę od kiedy przeczytałem ABC Męskiej Elegancji Jerzego Turbasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.