Skocz do zawartości

Producenci, marki butów: Yanko


Pan Janusz

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Dostałem dziś przesyłkę Yanko Negro 558 - i mam pytania:

- czy wg was gdy są na nodze, wszystko jest ok ze skórą? Głównie prawy but wydaje się być problematyczny

- czy przyszwa nie powinna być złączona?

- buty lekko w podbiciu uwierają, czy rozejdą się?

 

Dzięki za góry za pomoc.

 

post-8637-0-79177500-1464716132_thumb.jp

post-8637-0-61845800-1464716215_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stopy mam długości 31,2 cm a ten rozmiar to 11,5 UK - po rozmowie email z doradcą klienta ten miał być ok. Tęgość G.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem dopasowanie - przesunąłem maksymalnie do przodu stopę (mało tego było) i przy paznokciu palca rozpoczyna się stopa. Przy kostce lekko się "otwierają".

 

post-8637-0-21473500-1464717468_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ten luz w okolicy podbicia jest zastanawiający (oznaczone na czerwono):
 

post-5646-0-95334000-1464717937_thumb.pn

 

Nie jesteś w stanie zasznurować butów ciaśniej? Wydaje mi się jednak, że to nie jest kopyto dla Ciebie...

 

@te fałdy na prawym bucie są również niepokojące - rozumiem, że przed przymierzeniem śladów na skórze nie było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawy but jest już przynajmniej czesciowo złamany. Ja bym wymienił albo chciał jakąś rekompensatę. Przyszwa teoretycznie docelowo powinna się zejść i myślę że po jakimś czasie tak się stanie :)

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przyszwa teoretycznie docelowo powinna się zejść i myślę że po jakimś czasie tak się stanie :)

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

 

Nie ma szans, żeby to się zeszło.

 

 

 

Chyba masz rację z kopytem...

 

To nie jest Twoje kopyto. 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
 
Na dobry początek chciałbym powitać wszystkich forumowiczów. Już od kilku miesięcy regularnie czytam te forum, jednak jak dotąd nie czułem potrzeby aktywnego uczestnictwa (jako, że moja wiedza w tematach tu poruszanych jest, porównując do ogółu, mizerna :-) ). Aż do teraz.
 
Odebrałem dziś buty Yanko 545 Cuero, rozmiar UK 10. Zazwyczaj nowo kupione przeze mnie buty nie są zbyt wygodne, albo na lewej stopie, albo na prawej stopie (jedna z nich jest ewidentnie zmutowana, różnice są w miarę wyraźne). Tak było, na przykład, w przypadku monków Berwicka, które dość długo sprawiały pewien dyskomfort (teraz są już wygodne). Natomiast w tym przypadku buty od pierwszego założenia są wygodne, nic mnie nigdzie nie uwiera, lewy but muszę nawet w miarę solidnie ścisnąć sznurowadłami - niby stopa w nim nie lata, ale... W związku z tą wygodą od pierwszego założenia od razu zapaliła mi się czerwona lampka, że w takim wypadku coś może być zdecydowanie nie tak.
 
Pytania do forumowiczów:
- czy z Waszego doświadczenia buty tej firmy znacząco się jeszcze rozejdą w związku z czym staną się zbyt luźne?
- czy normalnym jest, jeśli odginam stopę na zewnątrz, że pojawia się delikatna przerwa pomiędzy stopą, a butem? (zaznaczone na czerwono)

 

Zdaję sobie sprawę, że przyszwa lewego buta schodzi się znacząco lepiej niż prawego, aczkolwiek w prawym bucie sznurówka nie została dociągnięta tak samo mocno jak w lewym (i dodatkowo prawa stopa jest dłuższa i wyższa w podbiciu niż lewa...).

 

Wymiary moich stóp (a przynajmniej tej większej, która często nie pasuje do żadnych butów) to około 29cm na długość i 26-26.5cm na szerokość.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

post-8815-0-16042500-1464880479_thumb.jp

post-8815-0-89630800-1464880480_thumb.jp

post-8815-0-32619900-1464880484_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wszystko jest ok i jeśli masz niesymetryczne stopy, to tak musi być. Każdy but skórzany trochę się rozejdzie, głównie na szerokość, ale oxfordy Yanko akurat nie tak bardzo. Ja w przypadku dwóch par miałem wręcz wrażenie, że but jest za duży po zakupie (oczywiście odrobinę), a po rozchodzeniu w sam raz. Po części to buty się lepiej ułożyły, po części głowa dostosowała:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zamówiłem ostatnio moją drugą parę Yanko i zastanawia mnie jedna sprawa. W obu butach, przy szwie mam dziurki (widoczne na zdjęciu), po dwie dziurki z każdej strony szwu, w moich trzewikach nie miałem takiego problemu. Czy jest jakaś szansa coś z tym zrobić? Zwracać, pytać o rabat (nie były z outletu) czy to normalna rzecz? Nie ukrywam, że jest to dość mocno widoczne.

post-7479-0-26688500-1464885287_thumb.jppost-7479-0-45389700-1464885297_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu do tego co napisał lubo69 polecam lekturę tego wątku:

 

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/2440-dziurki-na-pięcie-westonów-za-25k/?hl=dziurki

 

Oraz np. dyskusji w tym temacie na styleforum: 

 

http://www.styleforum.net/t/507997/jm-weston-appreciation-thread/30

 

(spoiler)

 

"So, thanks to the advice in this thread, I contacted the Weston store in NYC and ordered a pair of Golf derbies, which I like very much. Question for you all: the shoes have two tiny holes at the back of each heel that pierce the lining and appear to go all the way though to the outside.  The representative from the store (who was quite helpful btw) said these holes are from lasting tacks and are typical for very well made shoes.  "

 

"He told you the truth, these holes are the ones they use to keep the skin on the last while the shoes seat are adopting the shape of it. It is a testimony of the hand work done on the shoes. You will find it in the back of a Hunt derby too where the achilles is."

 

"That's like the ultimate subtle detail indicative of quality. Amazing."

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie doradźcie proszę zanim napiszę do sklepu.

Mam 435 w rozm. 43,5 - leżą bardzo dobrze:

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dzi%C5%9B-na-sobie/page-281

 

Wcześniej zamówiłem 306 w tym rozmiarze - za duże. Dziś przyszły 306 rozm. 43. Nie mogą być krótsze bo złamią się na noskach, przy włożeniu nieco wysiłku jestem w stanie między but a piętę włożyć palec wskazujący. Buty zapięte na środkową dziurkę - prawy jest trochę za luźny w pięcie, co jest dziwne bo to lewą stopę mam minimalnie mniejszą. Mam przy tym spore trudności z rozpięciem pierwszego paska (wiem, nie trzeba ale w syt. gdybym musiał je zwrócić/wymienić, nie chcę żeby powstały załamania). Na długość są ok moim zdaniem. 

Mogę oczywiście buty zapiąć na ostatnią dziurkę - najciaśniej - jest lepiej, choć nie idealnie. Nie wiem tylko czy w miarę eksploatacji nie zrobią wtedy się za luźne. Generalnie 435 lepiej leżą w większym rozmiarze. 

Może to dziwne, ale czy możliwe, że to ta konkretna para jest nieco luźniejsza? Tzn. poszczególne pary 306 rozm. 43 mogąsię minimalnie różnić wymiarem?

Macie podobne doświadczenia? To moje pierwsze monki:)

Z góry dzięki

Edytowane przez Hush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 435 i 306 w tym samym rozmiarze. Monki są generalnie luźniejsze (w pięcie również), ale stopa nie "wychodzi" z buta. Buty zapinam na środkową dziurkę, pierwszego paska w ogóle nie ruszam. Trudno doradzić, czy buty są dobre. Może też być tak, że monki ogólnie, albo akurat te nie są dobre dla Twoich stóp. Sam nie mogę znaleźć loafersów, albo są za ciasne, albo spadają. :)

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziurki były przerabiane w tym i innych wątkach (tu czytaj od str. 73). Mają być, trza się przyzwyczaić :-)

 

Nie mają być i nie trzeba się przyzwyczajać.

 

Tematem zainteresowałem się kilka lat temu - był to jeden z powodów mojej rezygnacji z zakupu butów Yanko. Odpowiedź producenta była podobna - że muszą być. Mnie to nie przekonało  - po co stosować szycie pięty, przy którym konieczne jest uszkodzenie skóry? Od tamtego czasu oglądam bardzo starannie buty z takim szyciem pięty.

 

Przyznam, że jest to sposób stosunkowo rzadki (więc może coś jest na rzeczy, tzn. że trudno zrobić to idealnie?)  - generalnie dominuje szycie jednym szwem. W swojej kolekcji mam tylko 3 takie pary: trzewiki Bally, lotniki Barrett oraz włoszczyznę Minichino. Włoszczyzna ma coś jakby dziurki, ale znacznie mniej rzucające się w oczy (blisko/tuż przy krawędzi paska). Pozostałe, o ile pamiętam, nie mają (sprawdzę jutro). Na pewno widziałem (od momentu zainteresowania się sprawą) kilka par butów bez takiej wady - oglądałem na tyle starannie, że jestem tego pewien.

 

Postaram się wrzucić zdjęcia, ale to dopiero jutro.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zdawać sobie sprawę, że te dziurki są maleńkie. Większość osób kompletnie ich nie zauważy - uwielbiam fotografie makro ;)

Kiedy cholewka jest naciągana na kopyto, zostaje przymocowana do niego za pomocą 2 małych gwoździków lub specjalnego spinacza, by nie przesuwała się podczas kolejnych czynności, podczas których używa się dość sporej siły. 

 

Nie wiem jak robią to inne marki, ale Yanko robi to właśnie w ten sposób i w najbliższym czasie to się raczej nie zmieni. Dodam, że chociażby w "Pracowni Jan Kielman i Syn" znajdziemy wiele par z takimi samymi dziurkami. Rozmawialiśmy na ten temat z Maciejem Kielmanem, który przyznał, że również musi tę kwestię niektórym Klientom wyjaśniać.  

 

Oczywiście, jeżeli Klient nie akceptuje tego faktu, buty można bezproblemowo zwrócić, choć w naszej historii zdarzyło się to zaledwie kilka razy (@mosze faktycznie był pierwszy i od jego sygnału zaczęliśmy sprawę badać, bo sami nie zwróciliśmy początkowo na to uwagi) :)

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jest też w Westonach, które są butami raczej wysokiej jakości (ja moje oceniam bardzo wysoko). Nie widziałem modelu Hunt (Chasse), ale z zacytowanego przeze mnie fragmentu dyskusji na styleforum wynika, ze również posiadają takie dziurki. A ten model kosztuje ~1700$... i gdyby mnie było stać, to nosiłbym, w ogóle się tą "wadą" nie przejmując :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy nie lepiej byłoby wbijać tych gwoździków w szew pionowy na pięcie. Byłoby to nie do zobaczenia, sam szew też nie powinien ulec uszkodzeniom.

Przyznam, że nie zwróciłem na to uwagi i poszedłem sprawdzić. Z 2 par półbutów u mnie: model 204 (szew na całej długości pięty) dziurki są niewidoczne, bo są ukryte pod szwem jak pisze @szewc24.pl. Model 780 (szew na 1/3 długości pięty) dziurek w ogóle nie ma, co jest jeszcze ciekawsze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby producent powiedział, że u niego tak niestety jest, pewnie bym o sprawie zapomniał. Jednak stwierdził, że inaczej (bez dziurek) zrobić się tego nie da, co mnie zastanowiło i czemu postanowiłem nie dać wiary.

 

Natomiast w kwestii zakupu butów z tego typu "ficzerem" nikomu niczego nie sugeruję - w końcu zdarzało mi się kupować (świadomie) buty z różnymi wadami, oczywiście przy adekwatnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.