Skocz do zawartości

Marka butów: Shoepassion


metius

Rekomendowane odpowiedzi

witam ponownie.

Doszły do mnie monki 591 na poszerzanym kopycie. Paczka szła ekspresowo i za to duży plus. Wszystko super zapakowane, buty w workach bawełnianych.

Ogólnie bomba. Niestety z plusów to by było na tyle. 

Pierwsze co rzuciło się w oczy to wykończenie podeszwy na prawym bucie. Wygląda fatalnie. 

post-6472-0-80378900-1433772260_thumb.jp

Rozumiem, że tak to ma nie wyglądać ? Wydawało mi się zawsze, że Niemcy kontrolę jakości mają na wysokim poziomie. Może niedopatrzenie.

Kolejna rzecz to zupełnie inaczej wygląda skóra na noskach i na reszcie butów. Wygląda jakby miała inną fakturę i odcień.

post-6472-0-56663400-1433772390_thumb.jp

post-6472-0-87073100-1433772658_thumb.jp

Osoby, które mają podobne to proszę, żeby się wypowiedzieli czy u Was też tak to wygląda.

Zdjęcia są z iPada więc przepraszam za jakość, postaram się później dołączyć z aparatu.

Kolejna sprawa to rozmiar. Wg schematu wychodziło prawie 9 na szerokim kopycie. Wg opinii Pana Dominika wziąłem 8.5. Niestety w nich pływam, wchodzi mi cały palec miedzy piętę a zapiętkę. Ale to nie problem bo mogę wymienić. Sam tylko nie wiem na jakie.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z rozmiarówką ich monków ?

Długość stopy 27,5, szerokość 11 cm.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się załamanie na nosku zrobiło w monkach od Yanko :) Czy to wina producenta, czy fakt, że każda stopa jest inna? :) 

 

Wykończenie podeszwy mogłoby być bardziej staranne, ale od czego jest możliwość zwrotu ? Nie podoba się egzemplarz/firma to trzeba zwracać. Forumowe sądy na nic :) 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej parze też miałem taką sytuację z wykończeniem podeszwy (może w trochę mniejszym stopniu), ale w końcu zostawiłem buty. Sklep oczywiście oferował wymianę, jeżeli tego nie akceptuję. Jeżeli chodzi o załamanie, to chyba każda para prezentowana na forum, czy na blogach tak ma. Wiem, że niektórzy tego nie akceptują, ale wydaje mi się, że wynika to z faktu, że utwardzenie zaczyna się trochę bliżej noska, niż jest przeszycie. Może jest to wynikiem takiego, a nie innego kopyta (chyba dość krótkiego, nie wydłużonego). Tak czy inaczej chcesz wymienić buty ze względu na rozmiar, więc kwestię podeszwy możesz zlikwidować.

 

Czy na pewno dla Ciebie dobre jest poszerzone kopyto? Według miarki ze strony stopa przekraczała te linie określające szerokość? Wrażenie "pływania" może też być spowodowane tym, że to monki, które nie trzymają tak mocno stopy jak buty ze sznurowadłami. Mi też cały palec wchodzi pomiędzy piętę, a zapiętkę, nie tylko w tych butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, stopa o prawie centymetr wykraczała poza obrys...

Buty i tak będę wymieniał bo są za duże, tylko rozważam czy sama długość wystarczy czy jednak normalne kopyto...

Wtedy ładnie poproszę, żeby mi dokładnie takie detale sprawdzono

 

Dzień dobry,

 

jeśli buty są aż o 1 cm na Pana za duże to proszę o wymianę na jeden rozmiar mniejszy czyli 7,5 UK.

Natomiast to Pan musi wiedzieć najlepiej czy to uczucie "pływania" stopy w bucie wynika jedynie z długości czy też z tęgości buta.

Jeśli tylko długość jest dużym problemem to proszę wybrać 7,5 UK EE, jeśli natomiast buty są również na Pana o wiele za szerokie to proszę spróbować z rozmiarem 7,5 UK - wersja normalna.

Co do łączenia podeszwy - jak dla mnie jest to naturalne, ponieważ buty są produkowane ręcznie i są szyte, a nie klejone. Proszę zobaczyć jak będzie prezentować się druga para i jeśli pojawi się podobny sposób łączenia proszę się zastanowić czy to Panu przeszkadza czy nie. Nic na siłę :)

 

Pozdrawiam,

Oliwia

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze się zastanowię jaki rozmiar wybrać. Wiem, że nic na siłę, ale jednak chodziłem za tymi monkami dłuższą chwilę i zdecydowanie chce je mieć.

Wiem, że to ręczna produkcja ale jednak wolałbym żeby wykończenie obu butów było na podobnym poziomie.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałam na żywo tej konkretnej pary butów dlatego wolałabym wstrzymać się od wygłaszania opinii czy tak powinno czy nie powinno być.

Z doświadczenia wiem, że zdjęcia czasami przekłamują.

 

Z tego co wiem Pan Paweł chce wymienić buty na inną parę i mam nadzieję, że ta będzie nie tylko pasować rozmiarem ale także pod względem kolorystycznym i wykonania :)

 

Miłego dnia.

Oliwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie nieciekawie Paweł. Wada to raczej nie jest, ale za 1000 zł można by oczekiwać czegoś więcej.

Jak w takim razie wygląda kwestia tego koloru i faktury skóry na noskach i reszcie buta? Czy to tak powinno być? Też nie wygląda to ładnie :(

 

Nie przesadzajcie. Takie łączenie pasa jest całkiem normalne i spotykane nie tylko w butach za 1000, ale i za 5000. Przyznam nawet, że tutaj wygląda to wyjątkowo dobrze. Tylko w butach za 50 tego nie ma. Tam jest genialnie odlana podeszwa z tworzywa, której piękne maszynowe klejenie zapewnia idealne przyleganie.

 

Odnośnie skóry, to kwestia gustu. Niektórzy szukają egzemplarzy z wyraźnymi różnicami w wybarwieniu, dzięki temu buty ładniej się patynują.

 

Jedyne czego bym się przyczepił to ewidentny błąd w doborze rozmiaru. Mogą się brzydko łamać. 

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam właśnie, że to nie jest wada i dziwi mnie to troszkę. Bynajmniej nie polemizuję, ale jakoś to mi nie pasuje. Nie mam wielkiego doświadczenia "organoleptycznego" z butami lepszej klasy, ale to co na razie widziałem nie miało tego typu niedopracowań. Jeśli to normalne, nawet w butach za 5000 zł, szkoda.

 

Ale to widać tak samo jak z samochodami. Siadasz w Bentley'u, trzaśniesz zamknięciem schowka i otwiera się popielniczka. A w Octavii nie (uprzedzając komentarze, wolę siedzieć koło właściciela Astona Martina i słuchać opowieści o jego problemach z przegrzewaniem hamulców, niż koło właściciela Passata i męczyć się słuchając o niskim spalaniu jego dwulitrowego diesla) :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam właśnie, że to nie jest wada i dziwi mnie to troszkę. Bynajmniej nie polemizuję, ale jakoś to mi nie pasuje. Nie mam wielkiego doświadczenia "organoleptycznego" z butami lepszej klasy, ale to co na razie widziałem nie miało tego typu niedopracowań. Jeśli to normalne, nawet w butach za 5000 zł, szkoda.

 

Ale to widać tak samo jak z samochodami. Siadasz w Bentley'u, trzaśniesz zamknięciem schowka i otwiera się popielniczka. A w Octavii nie (uprzedzając komentarze, wolę siedzieć koło właściciela Astona Martina i słuchać opowieści o jego problemach z przegrzewaniem hamulców, niż koło właściciela Passata i męczyć się słuchając o niskim spalaniu jego dwulitrowego diesla) :)

 

Pozdrawiam

 

Pozostaje to zaakceptować jako wymóg technologii wytwarzania. Analogia z popielniczką jest nietrafiona, bo w naszym przypadku nie mamy do czynienia z wadą. To trochę jakbyś kupił ręcznie szyty garnitur i był rozczarowany mniej dokładnym niż w szyciu maszynowym obszyciem dziurek od guzików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, cos jest dziwnego z ta rozmiarowka Shoepassion...

 

Wczoraj zmierzylem sobie stope i wychodzi mi 27.8 cm na dlugosc, szerokosc 10 cm.

 

Wg szablonu PDF powinienm wybrac rozmiar 9. Przy monkach zamowilem 2 rozmiary. Okazalo sie, ze 9 sa nieco na mnie za duze.

Natomiast 8.5 bardzo dobrze pasuja - jest troche luzu w palcach. Nie modge tez wlozyc palca pomiedzy piete i zapietek.

na poczatku troche pily w maly palec u prawej stopy ale po dwoch rozchodzeniach nic juz nie uwiera :)

 

Ostanio zamowilem brogsy #558 w rozmiarze 9 i tez sa nieco przyduze...

 

Czyli wychodzi ze zle mierze stope, albo zle dobieram rozmiar buta (powinienem brac wieksze?) albo rozmiarowka jest nieco zawyzona.

Moze tez byc tak ze mam waska stope z niskim podbiciem i dobrze sie ona wpasowuje w mniejsze rozmiary (nigdy tego podbicia dokladnie nie sprawdzalem)

 

Gdy porownuje do innych (np. polskich) marek, to rzadko pasuje na mnie 43. Zazwyczaj 42 lub 42.5 sa dobre.

 

Aha, sprawdzilem tez laczenie w swoich monkach z SP i mam ladne, rowne laczenie. Calkiem jak nie na zdjeciu.

Kolor noska tez mam nieco ciemniejszy - ale zakladam ze to akurat jest celowy zabieg patyniarski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje to zaakceptować jako wymóg technologii wytwarzania. Analogia z popielniczką jest nietrafiona, bo w naszym przypadku nie mamy do czynienia z wadą. To trochę jakbyś kupił ręcznie szyty garnitur i był rozczarowany mniej dokładnym obszyciem dziurek od guzików niż w szyciu maszynowym.

 

Zdziwiłem się po prostu, że w trzech parach moich Meerminów nie mam tego problemu, a w droższych butach jest.

 

A jeśli chodzi o popielniczkę, to też nie wada. Taki urok rzeczy ręcznie składanych. Czyli tak jak przy dziurkach. Urok pracy rzemieślnika kontra komputera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jedyne czego bym się przyczepił to ewidentny błąd w doborze rozmiaru. Mogą się brzydko łamać. 

 

Czy moglbys sprecyzowac kiedy buty sie brzydko lamia? Jak rozumiem wystepuje to wtedy gdy rozmiar jest za duzy / sa za szerokie?

Nie znam sie na dobrych butach za bardzo, wiec chetnie sie dowiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moglbys sprecyzowac kiedy buty sie brzydko lamia? Jak rozumiem wystepuje to wtedy gdy rozmiar jest za duzy / sa za szerokie?

Nie znam sie na dobrych butach za bardzo, wiec chetnie sie dowiem...

 

W tym przypadku buty łamią się na nosku, w miejscu w którym buty są lekko usztywnione, co wskazuje na zbyt duży rozmiar lub nieodpowiednie kopyto dla konkretnej stopy.

 

Nie wiem jak jest tutaj, ale taki efekt często występuje kiedy mając szeroką stopę, zamiast rozmiaru G, kupujemy but o rozmiarze większym w szerokości F.

Wydaje się że wszystko jest w porządku bo nic nie uciska (większy rozmiar to zazwyczaj większa szerokość), ale w konsekwencji buty łamią się nie tam gdzie powinny i wygląda to kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie do końca zdrowo jest przyglądać się butom pod lupą i badać każdy kawałek podeszwy, noska itp. To są buty, w tym się chodzi, to się zużywa, to się brudzi i mi  np. o wiele bardziej przeszkadza to, kiedy zahaczę o coś butem, czy go ubrudzę, niż te drobne wg mnie niedoskonałości na zdjęciach.

Przy okazji obejrzałem swoje Shoepassion, które dziś mam przypadkiem na nogach. Nie mam żadnych niedoskonałości w podeszwie, natomiast nosek się gnie. Czy wygląda gorzej niż wtedy, gdy wyjąłem but z pudełka? Tak. Czy mi to przeszkadza? Nie. 

 

Ps. Ewidentnie brzydko łamiące się (fałdujące wręcz) buty pokazał któryś z kolegów w wątku chyba Lodinga. Dopóki moje SP tak nie będa wyglądac, żadne załamania mi nie będą przeszkadzać.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, jasne... Ja sie swoim pod lupa nie przygladam :)

Tym bardziej ze juz w pierwszy dzien uzytkowania walnalem noskiem w kraweznik i dosc konkretnie obtarlem sobie but... Takie zycie :)

 

Ale zawsze warto sie czegos nowego dowiedziec, bo o tym efekcie o ktorym pisze Whitesnake nie mialem do tej pory pojecia.

 

Aha i zeby nie bylo - ja ze swoich SP tez jestem zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naszych rozmiarów to faktycznie czasami wychodzi czysta poezja :) Ktoś mierzy stopy naszą miarką, a później dzwoni i mówi, że buty są o 2 rozmiary za duże. Jak to możliwe? Zagadka, która spędza mi sen z powiek dlatego tym bardziej cieszę się, że prowadzimy usługę darmowych zwrotów i wymiany. 

 

Ale faktycznie buty są ciut większe czyli najczęściej jak ktoś nosi rozmiar 8 UK to u nas wybiera rozmiar 7,5 UK.

 

A jak macie wątpliwości to piszcie do mnie :) postaram się pomóc!

 

Pozdrawiam,

Oliwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.