Zajac Poziomka Napisano 11 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2016 Dla mnie jest to bardzo istotny wymiar. @Koval masz rację, że producenci go nie umieszczają w tabelach. Ze znanych mi firm robi to tylko SuitSupply. E. Berg również podaje szerokość pleców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydlowsky Napisano 11 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2016 Poszerzenie w klatce to dobry pomysł , niektórzy dzięki temu zmieszczą się w slim Nie będą musieli kupować żagla którego ( czyt. fason regular ) i tak nie było w kolekcji MrV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziko Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Zachęcony pozytywnymi recenzjami niedawno pierwszy raz zakupiłem koszulę CT. No i nie obyło się bez przygód Ale po kolei - będąc maniakiem mierzenia wszystkiego, bez problemu za pierwszym razem trafiłem z rozmiarem (jako umiarkowanie szczupły wziąłem slim). Pierwsze wrażenie - wreszcie dobrej długości rękaw (33") przy normalnej długości koszuli, rzecz nieosiągalna w sklepowych markach w Polsce. Poza tym koszula wygląda bardzo porządnie, materiał przyzwoity (twill) ale… coś jest nie do końca tak. Parę stron wcześniej w tym wątku ktoś twierdził, że koszula CT opinają mu się na plecach, co zostało zresztą przyjęte z dużym powątpiewaniem. Otóż mam dokładnie to samo - koszula wcale nie jest super-dopasowana, ale pomimo to bardzo się napina przy wysuniętych do przodu ramionach i pochylonej sylwetce. Żeby nie było, że wymyślam niestworzone problemy, poniżej zdjęcie, które doskonale ilustruje problem: Jak widać, koszula jest luźna (może nawet za bardzo) w ramionach, luźna w talii, ale na plecach na wysokości pach pojawia się klasyczna "szyneczka". Koszula CT ma rozmiary 107 (pierś) 99 (talia) i 46 szerokość ramion, a mimo to opina się bardziej niż moja najmocniej dopasowana Olymp 38 body fit, która w każdym z tych wymiarów jest parę centymetrów ciaśniejsza (odpowiednio 104/92/43). Co ciekawe, podobny problem mam z koszulami M&S tailored fit - niby jeszcze luźne, ale ruchy ramion krępują. Zjawisko nie występuje natomiast w Wólczance/Lambercie/Olympie/Eternie, więc jak widać cyferki to jedno, a krój to jeszcze coś innego. Inna rzecz, że dla koszuli formalnej pod garnitur, kiedy człowiek nie wykonuje przesadnych wygibasów, nie jest to dla mnie dyskwalifikująca wada. Za to na grzybobranie się nie nadaje Koszula więc mogłaby zostać jako stricte formalna, ale wyskoczył kolejny problem - po pierwszym przepraniu (delikatny cykl, 30 st. C) wszystkie szwy bardzo się pomarszczyły (to też nieco widać na zdjęciu wyżej). Niby takie rzeczy z czasem się mogą pojawić, ale u CT było to od razu bardziej widoczne niż w kończących żywot po kilkudziesięciu praniach Wólczankach. Zrobiłem zatem zdjęcie i wysłałem mailem do CT, dostałem szybki info, że consumer department się tym zajmie. Po trzech dniach mail "Dear Mr..." z informacją, że wysyłają nową koszulę - tak po prostu. Zatem jeśli chodzi o obsługę klienta, to CT zdecydowanie staje na wysokości zadania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monkiusz Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Fason będzie zmodyfikowany. Rękawy będą zwężone, a klatka piersiowa poszerzona. To może jeszcze posłuchacie głosów z FB i będzie opcja dla niższych, by nie trzeba było płacić extra za skracanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alabuz Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 W sklepie stacjonarnym poinformowano mnie, że w cenie regularnej koszuli, poprawki są w gratisie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monkiusz Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 W sklepie stacjonarnym poinformowano mnie, że w cenie regularnej koszuli, poprawki są w gratisie. Wiem o tym. Mam już kilka (naście?) ich koszul. Większość kupowałem po kilka sztuk i w cenie promocyjnej. Nie jestem jeszcze na etapie płacenia ponad 1000 zł za trzy koszule. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 To może jeszcze posłuchacie głosów z FB i będzie opcja dla niższych, by nie trzeba było płacić extra za skracanie? Wysłuchaliśmy fanów Z trzech modeli będzie wzrost 164/170. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Kiedy pojawi się nowa kolekcja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
glocek Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Zachęcony pozytywnymi recenzjami niedawno pierwszy raz zakupiłem koszulę CT. No i nie obyło się bez przygód Ale po kolei - będąc maniakiem mierzenia wszystkiego, bez problemu za pierwszym razem trafiłem z rozmiarem (jako umiarkowanie szczupły wziąłem slim). Pierwsze wrażenie - wreszcie dobrej długości rękaw (33") przy normalnej długości koszuli, rzecz nieosiągalna w sklepowych markach w Polsce. Poza tym koszula wygląda bardzo porządnie, materiał przyzwoity (twill) ale… coś jest nie do końca tak. Parę stron wcześniej w tym wątku ktoś twierdził, że koszula CT opinają mu się na plecach, co zostało zresztą przyjęte z dużym powątpiewaniem. Otóż mam dokładnie to samo - koszula wcale nie jest super-dopasowana, ale pomimo to bardzo się napina przy wysuniętych do przodu ramionach i pochylonej sylwetce. Żeby nie było, że wymyślam niestworzone problemy, poniżej zdjęcie, które doskonale ilustruje problem: shirttfit.jpg Jak widać, koszula jest luźna (może nawet za bardzo) w ramionach, luźna w talii, ale na plecach na wysokości pach pojawia się klasyczna "szyneczka". Koszula CT ma rozmiary 107 (pierś) 99 (talia) i 46 szerokość ramion, a mimo to opina się bardziej niż moja najmocniej dopasowana Olymp 38 body fit, która w każdym z tych wymiarów jest parę centymetrów ciaśniejsza (odpowiednio 104/92/43). Co ciekawe, podobny problem mam z koszulami M&S tailored fit - niby jeszcze luźne, ale ruchy ramion krępują. Zjawisko nie występuje natomiast w Wólczance/Lambercie/Olympie/Eternie, więc jak widać cyferki to jedno, a krój to jeszcze coś innego. Inna rzecz, że dla koszuli formalnej pod garnitur, kiedy człowiek nie wykonuje przesadnych wygibasów, nie jest to dla mnie dyskwalifikująca wada. Za to na grzybobranie się nie nadaje Koszula więc mogłaby zostać jako stricte formalna, ale wyskoczył kolejny problem - po pierwszym przepraniu (delikatny cykl, 30 st. C) wszystkie szwy bardzo się pomarszczyły (to też nieco widać na zdjęciu wyżej). Niby takie rzeczy z czasem się mogą pojawić, ale u CT było to od razu bardziej widoczne niż w kończących żywot po kilkudziesięciu praniach Wólczankach. Zrobiłem zatem zdjęcie i wysłałem mailem do CT, dostałem szybki info, że consumer department się tym zajmie. Po trzech dniach mail "Dear Mr..." z informacją, że wysyłają nową koszulę - tak po prostu. Zatem jeśli chodzi o obsługę klienta, to CT zdecydowanie staje na wysokości zadania Mógłbyś zdradzić ile masz wzrostu? Również przymierzam się do kupna koszul CT, waham się pomiędzy 33" a 34". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziko Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Mógłbyś zdradzić ile masz wzrostu? Również przymierzam się do kupna koszul CT, waham się pomiędzy 33" a 34". Mam 177 cm, ale to żadna podpowiedź - bo w tym właśnie mój problem, że mam również nieproporcjonalnie krótkie ręce. Koszule na standardowy wzrost mają dla mnie rękawy 3-5 cm za długie. Z Wólczanki pasuje mi długość rękawa w koszulach na wzrost 160-170, ale z kolei sama koszula jest wtedy za krótka ("wyłazi" ze spodni) więc to żadna opcja. Najlepiej sobie właśnie zmierzyć centymetrem krawieckim, tak jak na stronie CT opisano, u mnie wychodzi 84 cm, czyli właśnie niemal dokładnie 33". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flozbi Napisano 14 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2016 Mógłbyś zdradzić ile masz wzrostu? Również przymierzam się do kupna koszul CT, waham się pomiędzy 33" a 34". polecam weź dłuższy rękaw, z za krótkim nic już nie zrobisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yetiunio Napisano 16 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2016 Chcąc kupić sobie koszulę od CT, zmierzyłem się dokładnie z pomocą drugiej osoby. Kołnierzyk wyszedł mi w rozmiarze 16" (40,5), ale już klatka i talia to rozmiary pomiędzy 14,5", a 15". W centymetrach dla kroju Extra Slim są to różnice około 15 centymetrowe. Czy w rzeczywistości nie są to jednak duże różnice i koszule nawet po poprawkach będą dobrze leżały, czy całkowicie darować sobie tą markę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MateuszT. Napisano 16 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2016 Jak tak patrzę na tabelkę rozmiarów koszul CT Extra Slim to wydaje mi się, że w ogóle nie ma producenta, który dla kołnierzyka 16" oferowałby takie wymiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yetiunio Napisano 16 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2016 OK, rozwiązaniem chyba jest pomierzenie jakiejś pasującej koszuli i później ewentualnie zamówienie jednej na próbę Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrkaramba Napisano 16 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2016 Yetunio, ostatnio rzucili po TKMAXX dużo CT, jak pójdziesz pewnie coś znajdziesz dla siebie. na mnie H&C leżą o niebo lepiej, są dużo węższe i wygodniejsze jednocześnie, niestety podstawowe tkaniny takie sobie, ale twill jest bardzo fajny. Od popeliny trzymać się z daleka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yetiunio Napisano 17 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2016 Yetunio, ostatnio rzucili po TKMAXX dużo CT, jak pójdziesz pewnie coś znajdziesz dla siebie. na mnie H&C leżą o niebo lepiej, są dużo węższe i wygodniejsze jednocześnie, niestety podstawowe tkaniny takie sobie, ale twill jest bardzo fajny. Od popeliny trzymać się z daleka. Dzięki za pomoc, na pewno sprawdzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Zastanawiam się, dlaczego tyle osób fascynuje się dzielonym karczkiem i uważa, że jest to jeden z atrybutów pozwalających rozpoznać dobrą koszulę? Dzielony karczek stosują bardzo uznane marki np. T&A, ale równiez wiele firm z niskiej półki cenowej np. Charles Tyrwhitt, T.M. Lewin czy nasz polski James Button. Wiele droższych i uznawanych za dobre, czy wręcz wyśmienite firmy nie stosuje tego rozwiązania np. E. Berg (półka średnia - wyższa), Eton (półka wysoka), czy Charvet i Brioni (koszulowa ekstraliga). Skąd zatem ta fascynacja tym rozwiązaniem i podkreślanie (np. w recenzjach blogerów) że dana koszula dzielony karczek posiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piquille Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Na podobnej zasadzie można powiedzieć o fiszbinach w koszuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Blogerzy pewnie czytali Roetzla. O ile pamiętam, pisał coś takiego. Z takich drobiazgów koszulowych mnie zastanawia poprzeczna dziurką w rozcięciu mankietów jako wyznacznik luksusu. (O tyle ostatnia dolna dziurka lub dwie na listwie mają dla mnie praktyczny wymiar) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_b Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Nawet szyjąc koszule bespoke często dzielony karczek jest dodawany tylko na życzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Zastanawiam się, dlaczego tyle osób fascynuje się dzielonym karczkiem i uważa, że jest to jeden z atrybutów pozwalających rozpoznać dobrą koszulę? Dzielony karczek stosują bardzo uznane marki np. T&A, ale równiez wiele firm z niskiej półki cenowej np. Charles Tyrwhitt, T.M. Lewin czy nasz polski James Button. Wiele droższych i uznawanych za dobre, czy wręcz wyśmienite firmy nie stosuje tego rozwiązania np. E. Berg (półka średnia - wyższa), Eton (półka wysoka), czy Charvet i Brioni (koszulowa ekstraliga). Skąd zatem ta fascynacja tym rozwiązaniem i podkreślanie (np. w recenzjach blogerów) że dana koszula dzielony karczek posiada? Fascynacja - fascynacją Zwykłe naciągactwo Rozumiem, że dzielony karczek przy szyciu bespoke miał za zadanie ułatwić dopasowanie koszuli do sylwetki - opadające ramiona lub silniejsza asymetria pomiędzy nimi. Na podobnej zasadzie można powiedzieć o fiszbinach w koszuli. ?? wyjmowane fiszbiny, szczególnie te dające się formować wpływają pozytywnie na komfort stylizowania kołnierzyka. Z takich drobiazgów koszulowych mnie zastanawia poprzeczna dziurką w rozcięciu mankietów jako wyznacznik luksusu. (O tyle ostatnia dolna dziurka lub dwie na listwie mają dla mnie praktyczny wymiar) Pewnie trudniej jest wyszyć poprzeczną w szyciu maszynowym. Te równoległe z listwą też nie występują zawsze - np. CT ich nie ma w ogóle. Ja to tłumaczę niższymi kosztami wytworzenia, a także możliwością korygowania długości rękawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machiavelli Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Tutaj dość ciekawie opisano temat dzielonego karczka: http://propercloth.com/reference/dress-shirts-split-yoke-vs-one-piece-yoke/ Osobiście lubię dzielony karczek w koszulach w pasy - zdecydowanie ładniej się wtedy schodzą, niż gdy biegną poziomo (to już kwestia preferencji i tego, jak bardzo w nas takie szczegóły uderzają). Ciężko mi jednoznacznie stwierdzić czemu akurat dzielony karczek sam w sobie miałby być wyznacznikiem jakości - bardziej patrzałbym pod tym kątem, że jest dzielony, a wzory są ze sobą ładnie zgrane. Ale chętnie usłyszałbym głos kogoś o większym doświadczeniu - mamy w końcu na forum producenta koszul z dzielonym karczkiem. Może mógłby szerzej opisać, jak dzielony karczek przekłada się na trudność produkcji i jak powinien być prawidłowo wykonany, aby spełniał praktyczne funkcje? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Dzielony karczek powoduje inną prace materiału w tym miejscu - większość tkanin jest sztywna w płaszczyznach równoległych do wątku i osnowy, a przy 45 stopniach (czyli po skosie) - daje się rozciągać. Naprężenie w ramionach i barkach jest wektorem siły skierowanym właśnie około 45 stopni do wątku i osnowy. Mówiąc po ludzku zaś - powoduje to, że materiał jest bardziej rozciągliwy w miejscu gdzie jest to potrzebne. Można sprawdzić na swoich koszulach ciągnąc za materiał w obu kierunkach przy różnym kącie. Przy noszeniu codziennie koszul czuć różnicę w komforcie przy dzielonym karczku. Plus "cool" wygląda w materiale w pasy. Sporo zakładów MTM nie ma tego w oficjalnej "książeczce", ale robi na prośbę. Nigdy nie musiałem przez to dodatkowo dopłacać. Rozcięcie w mankiecie w poprzek, a nie wzdłuż też ma swoje zastosowanie praktyczne, tak jak podobne ułożenie ostatniego guzika w przedniej plisie - siła oddziałująca na guzik/materiał jest skierowana wszerz (czyli zwiększanie/zmniejszanie obwodu) - materiał ma trochę luzu do pracy zanim zacznie się naciągać (szerokość dziurki). Tyle, że przy maszynowym szyciu jest bardzo trudno to zrobić przy mankiecie i stąd to oznaka lepszej jakości koszul przeważnie. Mi w większości odmawiali zrobienia w tym miejscu dziurki w poprzek. Osobiście jednak wolę pętelkę. zamiast dziurki w tym miejscu (bardziej przewiewny jest rękaw, a nie trzeba rozpinać) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Przy noszeniu codziennie koszul czuć różnicę w komforcie przy dzielonym karczku. Codziennie noszę koszule, a różnicy nie czuję. Nie twierdzę, że nikt nie czuje, ale dla mnie nie ma różnicy. I jeżeli miałbym wybór, to wolałbym nosić Charvety niż CT, mimo tego ze te drugie posiadają dzielony karczek, a te pierwsze nie . Niektórym dzielony karczek może bardziej odpowiadać wizualnie (np. właśnie przy materiale w pasy) ale twierdzenie że to jedna z cech charakterystycznych koszul dobrej jakości jest chyba trochę na wyrost? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adwa Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Codziennie noszę koszule, a różnicy nie czuję. Nie twierdzę, że nikt nie czuje, ale dla mnie nie ma różnicy. I jeżeli miałbym wybór, to wolałbym nosić Charvety niż CT, mimo tego ze te drugie posiadają dzielony karczek, a te pierwsze nie . Niektórym dzielony karczek może bardziej odpowiadać wizualnie (np. właśnie przy materiale w pasy) ale twierdzenie że to jedna z cech charakterystycznych koszul dobrej jakości jest chyba trochę na wyrost? Zgadza sie. Na wyrost. Sila marketingu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.