Yetiunio Napisano 17 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2016 Yetunio, ostatnio rzucili po TKMAXX dużo CT, jak pójdziesz pewnie coś znajdziesz dla siebie. na mnie H&C leżą o niebo lepiej, są dużo węższe i wygodniejsze jednocześnie, niestety podstawowe tkaniny takie sobie, ale twill jest bardzo fajny. Od popeliny trzymać się z daleka. Dzięki za pomoc, na pewno sprawdzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Zastanawiam się, dlaczego tyle osób fascynuje się dzielonym karczkiem i uważa, że jest to jeden z atrybutów pozwalających rozpoznać dobrą koszulę? Dzielony karczek stosują bardzo uznane marki np. T&A, ale równiez wiele firm z niskiej półki cenowej np. Charles Tyrwhitt, T.M. Lewin czy nasz polski James Button. Wiele droższych i uznawanych za dobre, czy wręcz wyśmienite firmy nie stosuje tego rozwiązania np. E. Berg (półka średnia - wyższa), Eton (półka wysoka), czy Charvet i Brioni (koszulowa ekstraliga). Skąd zatem ta fascynacja tym rozwiązaniem i podkreślanie (np. w recenzjach blogerów) że dana koszula dzielony karczek posiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piquille Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Na podobnej zasadzie można powiedzieć o fiszbinach w koszuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Blogerzy pewnie czytali Roetzla. O ile pamiętam, pisał coś takiego. Z takich drobiazgów koszulowych mnie zastanawia poprzeczna dziurką w rozcięciu mankietów jako wyznacznik luksusu. (O tyle ostatnia dolna dziurka lub dwie na listwie mają dla mnie praktyczny wymiar) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_b Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Nawet szyjąc koszule bespoke często dzielony karczek jest dodawany tylko na życzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Zastanawiam się, dlaczego tyle osób fascynuje się dzielonym karczkiem i uważa, że jest to jeden z atrybutów pozwalających rozpoznać dobrą koszulę? Dzielony karczek stosują bardzo uznane marki np. T&A, ale równiez wiele firm z niskiej półki cenowej np. Charles Tyrwhitt, T.M. Lewin czy nasz polski James Button. Wiele droższych i uznawanych za dobre, czy wręcz wyśmienite firmy nie stosuje tego rozwiązania np. E. Berg (półka średnia - wyższa), Eton (półka wysoka), czy Charvet i Brioni (koszulowa ekstraliga). Skąd zatem ta fascynacja tym rozwiązaniem i podkreślanie (np. w recenzjach blogerów) że dana koszula dzielony karczek posiada? Fascynacja - fascynacją Zwykłe naciągactwo Rozumiem, że dzielony karczek przy szyciu bespoke miał za zadanie ułatwić dopasowanie koszuli do sylwetki - opadające ramiona lub silniejsza asymetria pomiędzy nimi. Na podobnej zasadzie można powiedzieć o fiszbinach w koszuli. ?? wyjmowane fiszbiny, szczególnie te dające się formować wpływają pozytywnie na komfort stylizowania kołnierzyka. Z takich drobiazgów koszulowych mnie zastanawia poprzeczna dziurką w rozcięciu mankietów jako wyznacznik luksusu. (O tyle ostatnia dolna dziurka lub dwie na listwie mają dla mnie praktyczny wymiar) Pewnie trudniej jest wyszyć poprzeczną w szyciu maszynowym. Te równoległe z listwą też nie występują zawsze - np. CT ich nie ma w ogóle. Ja to tłumaczę niższymi kosztami wytworzenia, a także możliwością korygowania długości rękawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machiavelli Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Tutaj dość ciekawie opisano temat dzielonego karczka: http://propercloth.com/reference/dress-shirts-split-yoke-vs-one-piece-yoke/ Osobiście lubię dzielony karczek w koszulach w pasy - zdecydowanie ładniej się wtedy schodzą, niż gdy biegną poziomo (to już kwestia preferencji i tego, jak bardzo w nas takie szczegóły uderzają). Ciężko mi jednoznacznie stwierdzić czemu akurat dzielony karczek sam w sobie miałby być wyznacznikiem jakości - bardziej patrzałbym pod tym kątem, że jest dzielony, a wzory są ze sobą ładnie zgrane. Ale chętnie usłyszałbym głos kogoś o większym doświadczeniu - mamy w końcu na forum producenta koszul z dzielonym karczkiem. Może mógłby szerzej opisać, jak dzielony karczek przekłada się na trudność produkcji i jak powinien być prawidłowo wykonany, aby spełniał praktyczne funkcje? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Dzielony karczek powoduje inną prace materiału w tym miejscu - większość tkanin jest sztywna w płaszczyznach równoległych do wątku i osnowy, a przy 45 stopniach (czyli po skosie) - daje się rozciągać. Naprężenie w ramionach i barkach jest wektorem siły skierowanym właśnie około 45 stopni do wątku i osnowy. Mówiąc po ludzku zaś - powoduje to, że materiał jest bardziej rozciągliwy w miejscu gdzie jest to potrzebne. Można sprawdzić na swoich koszulach ciągnąc za materiał w obu kierunkach przy różnym kącie. Przy noszeniu codziennie koszul czuć różnicę w komforcie przy dzielonym karczku. Plus "cool" wygląda w materiale w pasy. Sporo zakładów MTM nie ma tego w oficjalnej "książeczce", ale robi na prośbę. Nigdy nie musiałem przez to dodatkowo dopłacać. Rozcięcie w mankiecie w poprzek, a nie wzdłuż też ma swoje zastosowanie praktyczne, tak jak podobne ułożenie ostatniego guzika w przedniej plisie - siła oddziałująca na guzik/materiał jest skierowana wszerz (czyli zwiększanie/zmniejszanie obwodu) - materiał ma trochę luzu do pracy zanim zacznie się naciągać (szerokość dziurki). Tyle, że przy maszynowym szyciu jest bardzo trudno to zrobić przy mankiecie i stąd to oznaka lepszej jakości koszul przeważnie. Mi w większości odmawiali zrobienia w tym miejscu dziurki w poprzek. Osobiście jednak wolę pętelkę. zamiast dziurki w tym miejscu (bardziej przewiewny jest rękaw, a nie trzeba rozpinać) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Przy noszeniu codziennie koszul czuć różnicę w komforcie przy dzielonym karczku. Codziennie noszę koszule, a różnicy nie czuję. Nie twierdzę, że nikt nie czuje, ale dla mnie nie ma różnicy. I jeżeli miałbym wybór, to wolałbym nosić Charvety niż CT, mimo tego ze te drugie posiadają dzielony karczek, a te pierwsze nie . Niektórym dzielony karczek może bardziej odpowiadać wizualnie (np. właśnie przy materiale w pasy) ale twierdzenie że to jedna z cech charakterystycznych koszul dobrej jakości jest chyba trochę na wyrost? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adwa Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Codziennie noszę koszule, a różnicy nie czuję. Nie twierdzę, że nikt nie czuje, ale dla mnie nie ma różnicy. I jeżeli miałbym wybór, to wolałbym nosić Charvety niż CT, mimo tego ze te drugie posiadają dzielony karczek, a te pierwsze nie . Niektórym dzielony karczek może bardziej odpowiadać wizualnie (np. właśnie przy materiale w pasy) ale twierdzenie że to jedna z cech charakterystycznych koszul dobrej jakości jest chyba trochę na wyrost? Zgadza sie. Na wyrost. Sila marketingu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ataman Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 A to nie tak, że po prostu szew więcej, więcej czynności przy szyciu, więcej czasu poświęconego przy produkcji = drożej. A jak już ma być drożej to raczej w "lepszych" koszulach. Tak jak z dodatkowym wyposażeniem auta. Może być, nie musi, komfortu znacznie nie podnosi, ale cenę już tak. Mam tu na myśli oczywiście duperele typu chodniczki i lusterka w kolorze nadwozia, a nie nawigację i czujnik cofania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Ataman: Ale takie rozwiązanie, jak już pisałem, jest stosowane również w tanich koszulach (np. CT, T.M. Lewin, James Button). Jeżeli generuje to dodatkowe koszty, to może być to w tanich koszulach wręcz niekorzystne - niezbyt przydatny "bajer" kosztem rzeczy o wiele ważniejszych (np materiał, jakość szycia, kołnierzyk). Z kolei w drogich koszulach (~600 USD za sztukę) brak lub nie dzielonego karczka ma raczej znikomy wpływ na cenę i rezygnacja z niego w przypadku niektórych marek nie jest raczej podyktowana troską o portfel klienta. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ataman Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Tak też to rozumiem. Rozwiązanie/dodatek opcjonalnie, a nie fakultatywnie. Reszta to marketing. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NieMy Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Nie wiem czy było ale na wszelki wypadek informuję kolegów, że w Royal'u w Galerii Mokotów na 2 piętrze pojawił się duży wybór koszul ETON w cenach około 550zł. W czasie letnich wyprzedaży może to być niezła opcja, choć bardziej podobają mi się koszule Stenströms. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Phi, nic nie warte - nie mają dzielonego karczka A tak serio to nawet 550 złotych to nie jest zła cena. Na stronie producenta kosztują od 140 euro wzwyż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Niezła cena - 550 na RTW, które na pewno trzeba będzie poprawić? Bogacą się rodacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Niezła cena w porównaniu do cen tych koszul w euro. Czy gdybym napisał że 3000 złotych to niezła cena za buty Saint-Crispin, też się przyczepisz? Na temat tego czy to wysoka czy niska cena za koszulę RTW nie będę się wypowiadać, to już każdy sam musi sobie ocenić. Są koszule RTW kilkakrotnie tańsze jak i kilkakrotnie droższe... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Niezła cena - 550 na RTW, które na pewno trzeba będzie poprawić? Bogacą się rodacy Mam niejedną koszulę rtw której nie musiałem nigdy poprawiać (głównie tm lewin, ale też np. Vistula) bo leżą bardzo dobrze.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 T.M. Lewin leży tak dobrze dzięki temu że ma dzielony karczek ot co. Za to zastanawia mnie ta Vistula... 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 29 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2016 Vistula leży dobrze bo polska. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xune Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Panowie, mam pytania odnośnie marki Charles Tyrwhitt, a konkretnie dwóch materiałów - non-iron royal Panama white shirt i Egyptian cotton cavalry twill white shirt. A dokładniej - czy któryś z tych możecie polecić albo odradzić z uwagi na swoje doświadczenia? Poza tym jak wygląda kwestia prześwitywania materiału - jest raczej cienki i zdecydowanie mało kryjący czy mięsisty, grubszy i mało prześwitujący? Ogólnie z lektury forum wnioskuję ze CT jest raczej w porządku i za cenę multibuy value for money jest okej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Niezła cena - 550 na RTW, które na pewno trzeba będzie poprawić? Bogacą się rodacy Mnie też to dziwi. Taniej i ekonomiczniej pod względem czasu wychodzi mtm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Pewnie nie. A czy efekt końcowy będzie zauważalnie lepszy? Szczerze pytam, a nie retorycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Czasami można własną tkaninę przesłać producentowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 31 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2016 Mnie też to dziwi. Taniej i ekonomiczniej pod względem czasu wychodzi mtm. Pewnie nie. A czy efekt końcowy będzie zauważalnie lepszy? Szczerze pytam, a nie retorycznie. Co masz na myśli pisząc, "ekonomiczniej pod względem czasu wychodzi mtm"? Co do "efektu końcowego"... na temat koszul Eton się nie wypowiem bo ich nie oglądałem, ale zamówiłem jakiś czas temu T&A (akurat była jakaś promocja i kosztowały ~400 złotych). I gdyby nie to, że nie pasuje mi ich rozmiarówka to na pewno bym koszulę zostawił, a w przyszłości od czasu do czasu kupowałbym kolejne. Przepiękne guziki i fantastyczna bawełna, moim zdaniem klasa wyżej od MTM z których korzystałem. Na pewno wysoka cena tych koszul nie bierze się zupełnie z niczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.