Hargin Napisano 18 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Ja bym do tego dodał spodnie, które mając 6 cm manszet, zostały opuszczone w kroku, kładąc się na butach oraz torbę wyglądającą jak PRL-owska "skajowa" teczka z lat. 70. Nie chcę się być niesprawiedliwy, ale to co pokazał J.Adamski nie przemawia do mojej estetyki, w tych okolicznościach. Dla przykładu klasyczny ciemnogranatowy garnitur, gdyby pojawił się przy okazji bardziej formalnej, zyskałby uznanie (via poradnik ślubny Macaroni Tomato http://macaronitomato.blogspot.com/2013/05/slubne-klimaty.html). Do plusów ostatnia stylizacja z jaskrawożółtym golfie, choć ten sprawia wrażenie zbyt długiego. Pewnie mogło być gorzej, ale obserwując rozwój forumowego wątku CMDNS, mogło być też dużo lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Możesz napisać co dokładnie było poprawiane na tych zdjęciach i po czym to poznajesz? Ja się tam nie znam na photoshopie i dla mnie na pierwszy rzut oka te zdjęcia wyglądają normalnie. Obstawiam, że w pierwszym przypadku chodzi o monogram, a w drugim o zdjęcia, gdzie J. Adamski wkomponował siebie w tło z targów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 szkoda, że p.Adamski przestał zaglądać na forum... Jest szansa na to, że zajrzy. Z komentarzy pod ostatnim wpisem: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Wodzu - faktycznie, częśc zdjęć wygląda, jakby pan Adamski był wklejony. Ale nie mam pewności czy to photoshop - sam mam kilka swoich zdjęć z wakacji, które nie były w żaden sposób retuszowane, a wyglądają tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JD! Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Ale z tym, że był ubrany lepiej od wielu osób i nie musiał mieć kompleksów nie sposób się nie zgodzić. Wyglądał elegancko, schludnie i z klasą, co na tle wielu stylizacji widocznych na zdjęciach z Pitti wystarczyło, żeby sprawiać bardzo dobre wrażenie. I znów wracamy do tego czym jest Pitti i kim są/czym się zajmują Panowie z placyku. Gdyby Pan Jan udał się na "feszyn łik" w Paryżu, to zapewne też by dla wielu wyglądał bardziej z klasą i elegancko niż większość, ale nie o to tam przecież chodzi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Wodzu - faktycznie, częśc zdjęć wygląda, jakby pan Adamski był wklejony. Ale nie mam pewności czy to photoshop - sam mam kilka swoich zdjęć z wakacji, które nie były w żaden sposób retuszowane, a wyglądają tak samo Zgadzam się, czasem zdjęcia faktycznie tak wychodzą, ale tutaj ewidentnie jest coś nie tak - kanciasto wygląda fryzura, spora różnica w temperaturze barw, brak ostrości na obiektach znajdujących się tuż za J. Adamskim. Za dużo mi tu nie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 18 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 No dobra, ale to akurat nie rzutuje co do zasady na samo ujęcie. Jest nieudolne, ale J.Adamski jest nadal J.Adamskim (może zdjęcia strzelone np. w hotelu)... albo w domowym zaciszu podczas pakowania się na wyjazd 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monkiusz Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Po prostu bije po oczach amatorszczyzną. Jak ktoś sobie wkleja tło z targów do zdjęć to równie dobrze mógłby to zrobić zostając w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 No dobra, ale to akurat nie rzutuje co do zasady na samo ujęcie. Jest nieudolne, ale J.Adamski jest nadal J.Adamskim (może zdjęcia strzelone np. w hotelu)... albo w domowym zaciszu podczas pakowania się na wyjazd Ja tylko bronię zarzutów, że przy zdjęciach grzebano w programach graficznych, nic poza tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Whitesnake Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 W przypadku p. Jana nie przesadzajmy, bo wygląda całkiem nieźle. Na tle równych mu wiekiem w naszym kraju, nawet rewelacyjnie. Przesada w jego ocenie obniża wagę głównego zarzutu, którym jest nierzetelność. Nierzetelność, która wynika z niewiedzy lub z wyrachowania. Jeśli mamy do czynienia z drugim scenariuszem, to jest to wyjątkowo przykre i godne potępienia. Oszustwo z chęci zysku jest wyjątkowo podłe i żadne koszty prowadzenia bloga tego nie usprawiedliwiają. PS Nie śledzę treści blogów. Dzięki temu wątkowi zajrzałem i muszę powiedzieć, że wolałbym nigdy więcej tego nie robić. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Hargin Napisano 18 Styczeń 2016 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 No cóż... tego się spodziewałem... najlepiej tam nie zaglądać, aby J.Adamski mógł dalej, przez nikogo nie niepokojony, uprawiać radosną twórczość. Przecież nikt mu tego nie zabroni, tak jak "krytykom" obśmiewać niekompetentne i zakłamujące rzeczywistość wpisy. Jeśli zabolało i skłoni autora do refleksji, to i tak skorzystają wszyscy. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kyle Napisano 18 Styczeń 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Autor bloga odmawiając udziału w dyskusji zdaje się nie zauważać, że nikt nie krytykuje tutaj wyrażania własnych opinii, tylko przypadki nierzetelnych działań blogerów, a w najlepszym razie ich ignorancję. Co ciekawe w swoich pozamodowych wpisach wręcz uwielbia krytykować różne zjawiska, natomiast sam z krytyką zmierzyć się nie raczy. Zawsze można w gronie znajomych blogerów ponarzekać na niesłuszne represje ze strony hejterów z forum , choć warto pamiętać, że zdecydowana większość z nas w przeciwieństwie do blogerów nie jest w sytuacji konfliktu interesów. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Hargin Napisano 18 Styczeń 2016 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Niestety, aby dyskutować trzeba mieć argumenty na obronę swojej działalności. Podejrzewam, że J.Adamski ich nie posiada, bo trudno obronić tendencyjne i manipulujące czytelnikiem wpisy. Wdać się w jałową dyskusję, która nie przyniesie niczego poza dalszą kompromitacją, też bez sensu. Teraz taktyka na przeczekanie będzie bardziej skuteczna. Forum się wyszumi, a karawana pojedzie dalej... 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 Rynek zweryfikuje? Oczywiście. Niewidzialna ręka rynku poklepie tego, komu pieniądz śmierdzi najmniej. Gorszy pieniądz wypiera lepszy, bo ten lepszy ludzie tezauryzują. True story. Wydaje mi sie, ze akurat meska elegancja, gdzie temat jest dosyc waski, konkurencja spora, a klienci raczej wybredni jest dobrym miejscem na dzialanie reki rynku. Możesz napisać co dokładnie było poprawiane na tych zdjęciach i po czym to poznajesz? Ja się tam nie znam na photoshopie i dla mnie na pierwszy rzut oka te zdjęcia wyglądają normalnie. Tak jak napisal kolega wyzej monogram na koszuli jest dodany za pomoca programu do obrobki zdjec, a przynajmniej kilka zdjec z drugiego bloga cytowanego w moim poscie powstalo na zasadzie kopiuj kontur pana blogera, wklej na tle widoczku ogolnego z Piti. Takie rzeczy mozna robic, ale to wymaga duzej wprawy i wiedzy na temat swiatla, filtrow, cieni, kolorow etc, inaczej powstaja zabawne dziwadla jak to z mojego posta na stronie tego bogera: http://petapixel.com/2013/10/31/chinese-government-embarrassed-miniature-woman-photoshop-fail/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 19 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 @Messer: winszuję czujności i dzięki wielkie za wyczerpujące wyjaśnienia, ale używaj proszę polskich znaków, bo niektóre zdania musiałem czytać dwa razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 Sorry, właśnie dodałem sobie polską klawiaturę i postaram się od teraz pisać po polsku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 @Messer: winszuję czujności i dzięki wielkie za wyczerpujące wyjaśnienia, ale używaj proszę polskich znaków, bo niektóre zdania musiałem czytać dwa razy Hm, a ja nawet nie zauważyłem, że nie ma polskich znaków. Ciekawostka. Sorry za OT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 Hmmm - to może dlatego, że w języku francuskim rzadko 'ż' i 'ć' występuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 Możliwe. Są za to ç, é, è, à, ê, ï, ë, ù, â, î, ô (chyba o niczym nie zapomniałem), które też się czasem (błędnie) w szybkiej pisemnej komunikacji olewa (i to jeszcze niektóre bardziej niż inne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 jeszcze û i ÿ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 Panowie - moja polska! klawiatura tego nie ogarnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 Panowie o co Wy tak kopie kruszycie (co niektórzy) w sprawie tego Pana J. Adamskiego, bo nie czaję do końca? Wziął facet kasę, więc i pisze przychylnie o Próchniku czy to o J. Butonie, w czym problem? Wolno mu. Toż średnio zorientowany czytelnik od razu wyłapuje, że to naciągane peany pochwalne. Martwi Was, że się niekumaty czytelnik da naciągnąć na nie do końca wart takich pochwał towar? Toż i Kolega Hargin (ukłony), jak czytam, i tak się na J. Butona naciagnąć dał, choć przeca wyrobiony Że koszule J. Buton wygrały test? A kogo to obchodzi? Toż wiadomym to było i bez czytania wpisu (co osobiście nie przeszkodziło mi przeczytać by się upewnić, może trochę pozżymać, ubawić etc.). No a wogóle faktycznie gorsze od Wólczanki są? Bo że wygrały z koszulami od T. Millera, to tylko, jak pamiętam, z uwagi na wysoką cenę tych ostatnich, co J. Adamski zdaje się wskazał. Jak ktoś jest w temacie to i tak zdaje sobie sprawę, że Millerowskie o niebo lepsze, choćby nie miał ani jednych ani drugich. I zakładam, jak sądze słusznie, że każdy na tym forum ma tego świadomość. Więc o co kaman? Czy to jakaś troska o niewyedukowaną część społeczeństwa? Żeby przypadkiem nie zaczęli ubierać się w Próchniku i J. Butonie w przekonaniu, że to najwyższa półka? Że udało im się ubrać lepiej niż w SuitSupply, a za mniejszą kasę? Zacząłem nawet zastanawiać się, czy Pan J. Adamski nie napisał czegoś co oceniłbym jako nieetyczne. I przyznam, że nie widzę problemu. A już na pewno nie wywołującego tak żywe oburzenie, jak u niektórych z Kolegów. Że go poniosło z historią o włoskim krawcu starej daty, versus garnitur z Póchnika, we wpisie z Pitti? Toż to tak kiepskie, że aż śmieszne. I tylko ewentualnie sam autor traci, bo podcina w ten sposób gałąź na której siedzi, zwaną wiarygodność. Ale też mu wolno. I w ogóle to kto naiwny oczekuje tej wiarygodności, gdy na odległość czuć, że obiektywizmu to tu nie będzie? Koledzy. Spokojnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 19 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 @Dark: tak dla porządku, bo przeczytałeś niedokładnie - Kolega Hargin nie kupił koszuli JB - "tak jest wyrobiony". 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark Napisano 19 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2016 @Hargin, zrozumiałem, że kupiłeś, lecz zwróciłeś zapoznawszy się z bliska z koszulą. Plus nieciekawe przejścia z obsługą klienta nastąpiły. To miałem na uwadze pisząc o naciągnięciu się. Przy czym sformułowanie to, w odniesieniu do Ciebie, nie ma mieć wydźwięku pejoratywnego, a raczej z przymrużeniem oka, uwzględniając powyższe Twoje przygody z J.B. no chyba że coś pokręciłem z tymi przygodami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.