Skocz do zawartości

Sklep ZACKROMAN.com - Ponadczasowa elegancja | Naturalne tkaniny


ZackRoman.com

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Solecalupo napisał:

Trochę nie rozumiem Waszego oburzenia. Wszak promocja czy wyprzedaż to nie cena regularna. Ktoś kupił w regularnej a ktoś "załapał" się na promocję taką czy inną. Kwestia szczęścia. Trzeba mieć na uwadze, że na promocji najczęściej nie ma już wszystkich rozmiarów, kolorów itd. Im mniej popularny rozmiar tym większa szansa kupienia go w lepszej cenie.

no i zepsułeś całą naszą ulubioną, "polską" zabawę :P

 

  • Like 6
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lubo69 napisał:

Tu nie chodzi o to, że teraz jest taniej niż było, ale o to, że miało już nie być taniej (final sale, last call, etc.).

Cóż takie realia agresywnego marketingu ... gdyby było wiadomo że za chwilę będzie kolejna obniżka nikt by nie kupił za -20% i w zasadzie od razu można dać -40% a przecież chodzi o to żeby sprzedać jak najwięcej w jak najwyższej cenie. Choć jak ktoś obserwuje daną markę to i tak to wie i się na to nie nabierze z tym, że jak już pisałem kiedyś w przypadku ZR mamy ograniczone kolekcje do kilku egzemplarzy w danym rozmiarze a do tego często nie są powtarzane w kolejnych sezonach więc chcąc mieć pewność, że coś kupimy w popularnym rozmiarze trzeba brać w regularnej cenie i nie psioczyć na to, że komuś potem uda się kupić na przecenie. Ja tak już kilka produktów u ZR przegapiłem i teraz zdarza mi się zapłacić pełną cenę.

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matematyka Cię bawi?? ;)

Jeśli masz parking w centrum miasta to dostosowujesz cenę w taki sposób, aby był ciągle w 95% wynajęty. W godzinach szczytu są inne ceny niż wieczorami.

Jeśli masz 100 marynarek to tak celujesz z ceną, żeby 80 sprzedało się za 100%, następne 15 za 80% i ostatnie 5 za 60%. Ja w ogóle nie wiem czy to jeszcze ludzie o tym decydują ;)

Problem pojawia się jedynie wtedy, gdy "algorytm" podsunie Ci pomysł na kolejną obniżkę, kiedy nie minął jeszcze termin na zwrot z poprzedniej promocji...

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na powyższe komentarze, chcielibyśmy wyjaśnić, że przecena dotyczy tylko kolekcji sezonowych. Nasza stała oferta nie podlega ofercie wyprzedażowej. Część naszych klientów docenia to, że mają możliwość nabycia naszych produktów odpowiednio wcześniej, gdy rozmiarówka jest jeszcze kompletna. Część woli czekać do wyprzedaży, ale wtedy nie możemy zagwarantować dostępności wszystkich rozmiarów. Kupując na wyprzedaży, trzeba liczyć się z tym że wiosna może bardzo szybko nadejść, więc i okres noszenia ubrania jest krótszy. Oczywiście ubranie można nosić przez kolejne sezony jesienno-zimowe.
Zgodnie z jedną z wypowiedzi, nasza sezonowa kolekcja jest mała, a niektóre rozmiary szybko znikają. Na wyprzedaży sytuacja jest podobna. Część rozmiarów sprzeda się w pierwszej cenie, część wyprzeda się na – 20%, a na niektóre trzeba wprowadzić – 30%. Pogłębiając wyprzedaż nie chcemy nikogo urazić, a raczej zrobić miejsce w magazynie na kolejne kolekcje. Zawsze chętnie odpowiadamy na pytania związane z naszymi produktami i akcjami, dlatego zapraszamy również do kontaktu mailowego: info@zackroman.com lub telefonicznego: +48 531 880 98

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Panowie,

o ile nie mam nic do polityki wyprzedażowej ZR czy jakości ich produktów, to jeśli chodzi o logistykę i obsługę klienta, to mam im sporo do zarzucenia. Na cztery moje zamówienia w sklepie online, trzy wiązały się z nieprzyjemnymi przygodami.

Na przykład na przedostatniej wyprzedaży kupiłem garnitur, w niedziele wolną od pracy, parę dni później dostałem mail o potwierdzeniu realizacji zamówienia (zgodnie z regulaminem sklepu zawarcie umowy). Kolejne parę dni później otrzymałem informację, że ten oto garnitur sprzedał  się w sklepie stacjonarnym. Odpisałem, trudno zdarza się i zapytałem, czy mogę kupić inny garnitur z podobna zniżką. Sklep stwierdził, że niestety nie ma takiej możliwości i może wygenerować mi kod rabatowy (połowę mniejszy niż rabat na wyprzedaży), za co podziękowałem. Na tamtej wyprzedaży podobał mi się więcej niż jeden produkt. W momencie gdy dowiedziałem się o braku produktu, promocje się skończyły lub produkty zostały wyprzedane.

Historia lubi się powtarzać, w ostatnią sobotę kupiłem marynarkę. We wtorek sklep potwierdził realizacje zamówienia i napisał, że zostanie wysłane w 24 godziny. Zgodnie z regulaminem sklepu oznacza to przyjęcie oferty i zawarcie umowy.  Dzień później sklep znowu napisał, że po weryfikacji okazało się, że produktu nie ma i mogę wybrać inną z dwóch innych marynarek które są na wyprzedaży bo akurat są rozmiary (jedna na inną porę roku, a druga powiedzmy dość nietuzinkowa). Po moimi mailu, że nie akceptuje takiego rozwiązania, bo nie taką marynarkę chciałem i wskazując na to, że umowa została zawarta, sklep zaproponował, że może wygenerować kod rabatowy 10% na nową kolekcję.  Nie mamy Pana płaszcza, i co Pan nam zrobi.

Co takie podejście (systemowe i powtarzane błędy) oznacza z mojej perspektywy:

- stracony czas na zastanawianie się nad zakupem produktu, którym sklep nie dysponuje,

- zablokowane środki - sklep korzysta z moich pieniędzy nie ja,

- utrata możliwości zakupu innych produktów (tym bardziej bolesne w okresie krótkich wyprzedaży). Chyba, że uznajemy za normalne kupno marynarek w rożnych sklepach na wszelki wypadek, a może gdzieś się uda. Jednak to też jest czas poświęcony na wybór, a jeżeli przez przypadek w ZR będzie produkt to pozostałe marynarki trzeba będzie odesłać, znów czas,

-  duży niesmak, na całą sytuacje. Ucieszyłem się, ze będę miał fajny garnitur/marynarkę w dobrej cenie, a tutaj niestety psikus,

- czas na prowadzenie korespondencji mailowej i pisanie tego postu.

Na marginesie ciekawe jak to jest, że kupuję w SS od 3 lat, i nigdy nie popełnili takich błędów (ponad 20 zamówień). Może, ZR dysponuje tak dużym asortymentem i zamówieniami, że ciężko im się doliczyć iloma sztukami marynarek i garniturów dysponują ?.

Decydując się napisać ten post doszedłem do wniosku, że może w ten sposób dotrze do właściciela, jaki jest obiór obsługi w jego butiku.

Wierzę, że celuje on w najwyższe standardy, a obsługa powinna dorównywać jakości oferowanych produktów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
W dniu 21.02.2020 o 16:16, astaroth napisał:

Na przykład na przedostatniej wyprzedaży kupiłem garnitur, w niedziele wolną od pracy, parę dni później dostałem mail o potwierdzeniu realizacji zamówienia (zgodnie z regulaminem sklepu zawarcie umowy). Kolejne parę dni później otrzymałem informację, że ten oto garnitur sprzedał  się w sklepie 

Miałem to samo - zamówienie internetowe (opłacone), a odbiór osobisty w sklepie. Po paru dniach (wczoraj) tel. z informacją o braku towaru i propozycją innego rozmiar tego samego produktu, co już w ogóle było kuriozalne. Oczywiście osoba dzwoniąca przeprosiła za całą sytuację. Mam świadomość tego, że jest black week, etc. niemniej dla mnie pozostał zgrzyt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.