Skocz do zawartości

Pielęgnacja obuwia - zasady ogólne


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie starte zostało zewnętrzne wykończenie, tak jak już wspomniał @Koval. Miałem podobną sytuacje z butami Scarosso. Zmyłem następnie wszystko RENOMATEM, ale nie polecam, bo efekt końcowy nie był zadowalający, może je kiedyś pomaluję od nowa farbami. Zgadzam się również z opinią, że stosowanie renowatora na nowe buty nie ma sensu.

@Michał Leśnowski

Napisałeś: "Dodam, że wrócił on do oryginalnego koloru skóry. Nie jest to jakiś trzeci, jaśniejszy odcień." Czyli jest problem, czy go nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie wiem też ile trzeba było nałożyć warstw kremu, aby doprowadzić do powstania twardej powłoki... słoiczek na jedną parę? 

 

 

Czytając czasem sposób postępowania Forumowiczów, jak opisują, że położyli ze 4 warstwy kremu, to wbrew pozorom efekt skorupy gwarantowany. Zgadzam się z Tobą, że tutaj nie miało to miejsca. Skóra w tych butach jest/była pokryta woskami i dlatego trzeba się z nią obchodzić jak z jajkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aron: oczywiście że jest. Tak duży kontrast pomiędzy odcieniami nie wygląda zbyt dobrze.

 

@szewc24.pl: 4 warstwy (niewielkiej ilości na każdą) pommadiera to według Ciebie przesada? Nie zauważyłem, aby na butach tworzyła się skorupa. Wręcz przeciwnie, na moje oko ta skóra świetnie chłonęła kosmetyk robiąc coraz to lepsze wrażenie. Wosk (oczywiście nie licząc jego zawartości w pommadierze) został nałożony tylko na miejsca, w których skóra nie pracuje (nosek buta, dół pięty, kawałek dolnej cholewki buta idąc od pięty).

 

Dodam, że kierowałem się głównie opinią specjalistów z Multirenowacji (konsultacja + http://pastadobutow.pl), a nie swoją nadgorliwością. Taki sam rozsądek starałem się zachować przy ilości nakładanych kosmetyków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje subiektywne doświadczenia :

 

4 wartstwy kremu to wg mnie stanowczo za dużo. Bardzo rzadko dokonując jakiejkolwiek renowacji kładę drugą warstwę, nie mówiąc już o kolejnych. Sam proces nakładania i późniejszego polerowania, nie jest też w jakiś specjalny sposób celebrowany przeze mnie, poza zachowaniem należytej staranności i cała czynność najczęściej zamyka się w ciągu 10 - 15 minut, wliczając już w to czas na wchłonięcie się środków (używam różnych firm, ale metoda postępowania jest zawsze taka sama). Mówię w tym przypadku o ręcznej aplikacji i ręcznym polerowaniu bez użycia maszyn.

 

Częsta przyczyna odbarwień skór wykańczanych powierzchniowo, moje przemyślenia :

 

Nakładając jedną warstwę kremu, mamy 100 % pewności, że wchłonie się on całkowicie, a na powierzchni skóry, po odparowaniu środków rozprowadzającyh/rozpuszczalników utwardzi się zawarty wosk i podczas polerowania nada butom pożądany efekt wizualny.

 

Co stanie się, jeżeli będziemy nakładali wiele warst ?

 

Ano dojdzie do tego, że w pewnym momencie, krem nie będzie się wchłaniał i pozostanie na powierzchni skóry wraz z woskiem, który też nie ma jak się utwardzić. Nieważne już przy tym ile czasu odczekamy. Będzie na powierzchni skóry lepkie "coś". Myśląc, że krem ładnie się wchłonął przystępujemy do polerowania i nagle "zonk". Okazuje się, że skóra , która de facto jest słabo wybarwiona powierzchownie - odbarwia się.

 

Dlaczego tak się dzieje ?

 

Otóż powierzchnia skóry nie jest po położeniu kilku wartsw, przyjmijmy w uproszczeniu pojęcie "sucha". W normalnych warunkach, po położeniu jednej warstwy, skóra powinna zmatowieć, a my w ciągu pół minuty polerowania, nadać butom doskonały efekt wizualny.

 

Przy kilku warstwach, na powierzchni skóry będzie płynna substancja (w uproszczeniu). Teraz kiedy zaczniemy polerować, ta substancja będzie pływać wraz ze szmatką/szczotką i zabierać ze sobą oryginalne wykończenie skóry. Powstanie na cholewkach breja, czyli mieszanina kremu - który już się nie wchłonął, wosku - który nie utwardził i środków wykończeniowych skóry - wymieszanych z kremem.

Pójdziesz na deszcz - zmyje Ci to woda, będziesz chciał wyczyścić buty - ściągnie Ci to mydło, lub inny jakiś żel czyszczący.

 

Przy zastosowaniu wspomnianej jednej warsty (ewentualnie dwóch), nie będzie żadnego nadmiaru i wystarczy często 20 sekund polerowania, by buty wyglądały rewelacyjnie. Potem pozostaje już ewentualnie dłuższa zabawa w lustro.

 

Każdy ma swój sposób pielęgnacji - ja wyznaję bardziej minimalizm, niż przesadę.
  • Oceniam pozytywnie 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytania odnośnie pielęgnacji butów "w użyciu".

1. Czym najlepiej usuwać takie drobne ryski i zmatowienia wynikające z używania butów (jakieś drobne nadepnięcie, przerysowania - zdarza się)?

2773c07e2bd5fdfb091867481f9f51ef.jpg

aa3d546b9d8bcd87ebb627e6788fa6d3.jpg

2. Czy to normalne, że po zgoła 4-5 wyjściach podeszwa wygląda tak, a nie inaczej? Jak mogę temu zaradzić?

d2880e5735bd068803dd71020bb21011.jpg

815f66d2eb66dd9086aaf7787c070da5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A one czasem nie mają krytego kanału szycia i to jest tylko cienka wierzchnia warstwa skóry kryjąca szwy? Tu coś podobnego w C&J i Meermin Linea Maestro, ale mniej widoczne i nie po 4 wyjściach:

 

http://www.styleforum.net/t/191166/shoe-construction-behind-the-veil/450#post_7900237

 

http://www.styleforum.net/t/277707/meermin-mallorca-shoes/12750#post_7768680

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tego nie widziałem wcześniej, musieli ostatnio wprowadzić ... u mnie jest tak:

http://cdn.crownhillshoessl.netdna-cdn.com/1798-large_default/mens-oxford-shoes-semi-brogue-versatile-relaxed-work-bow-tie-cravat.jpg

EDIT: wygląda na to, że obecnie kryty kanał mają modele szyte GYW, a metodą blake (spy sole) otwarty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie drugie od góry, ślad na cholewce buta po maszynowym nakładaniu wosku na spody. Chyba, że takie Ci wysłali, a Ty tego nie czyściłeś.

 

edit :

doczytałem, że czyściłeś, ale jak widać nie na wiele się to zdało. Jak skóra w butach jest apreturowana, to takie działania czyszczenie raczej nie mają sensu.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, zgubić się można w renowacji skóry Pebble Grain. Mam na czubku zadrapanie (zdjęcie poniżej). Czym to zniwelować - Creme Renovatrice w odpowiednim kolorze? Około 3 miesiące temu kładłem na te buty wosk pszczeli, czy muszę użyć jakiegoś środka do usunięcia tego wosku? I ostatnie pytanie - jaki kolor kremu (o ile jest właściwym środkiem do tego zadania) wybrać: 37 - średni brąz?

Zdjęcia: http://imgur.com/a/hW6lO

Za pierwszym razem się nie udało, może teraz ktoś pomoże ;)

 

Plus pytanie dodatkowe do posiadaczy G&B Levet w kolorze Tan - jaki dobraliście kolor kremu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.