Zagiel Napisano 21 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Kwiecień 2020 Od razu pomyślałem o szlafroku a'la Jędrula:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablocito Napisano 21 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Kwiecień 2020 Myślę, że Twoje podejście jest emocjonalne. Dla mnie jako osoby której zegarki są całym światem i interesuje się zegarkami historycznymi, przedmiot który był "issued", czyli kontraktowy ma mega wartość emocjonalną jako urządzenie które spełniało swoją funkcję i było zaprojektowane tak aby być niezawodne - to te rozwiązania kręcą kolekcjonerów w zegarkach wojskowych, diverach etc. Zegarek obserwatora (b-uhr) na których jest wzorowanych wiele pilotów jest po prosty bardzo ciekawy jako części historii zegarków militarnych, technicznych i dlatego interesuje ludzi. Podobnie jest z pojazdami wojskowymi czy innym sprzętem.Firmy takie jak Longines czy także wspomniane IWC robią repliki swoich modeli z lat II wojny, które były po stronie alianckiej, niejeden Niemiec może mieć pretensje że taki zegarek latał nad Dreznem. Przykłady można mnożyć jak choćby Seiko z czasów wojny w Wietnamie mimo że nie był to zegarek wojskowy to był na tyle dobry że wielu żołnierzy kupowało go na misję.Przez cały kilkunastuletni okres zainteresowania zegarkami nie spotkałem się z tym aby ktoś się jarał b-uhrami bo "latały na nadgarstkach lotników którzy zabijali Polaków" (czy inne narody), myślę że takie stanowisko jest nadinterpretacją.Oczywiście, że kieruję się emocjami, Ty przecież też. Inaczej wszyscy nosiliby telefony i tyle. Upodobanie konkretnego dizajnu, historia z nim związana, sentymenty itd. To wszystko emocje. Masz do czyniena z poważnymi ludźmi i wśród nich nie spotkasz kogoś kto się będzie jarał hitlerowskim pochodzeniem B-uhrów, ale czy nie widzisz różnicy między genezą B-uhra a np. takiego Submarinera? Moim zdaniem należy po prostu mieć świadomość, co się nosi, a jak widać nie brakuje ludzi, którzy dla jaj ustawią sobie zdjęcie SSmana w awatarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 21 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Kwiecień 2020 Pasjonat zegarków może fascynować się nimi jako przedmiotami, nie utożsamiając się z celami politycznymi ich pierwotnych właścicieli, ani nie pochwalając aktów przemocy, którym miały służyć. Zgadzam się z tym, o tym wczoraj pisałem. Ale też dziś myślę sobie, że co innego zbierać bagnety i wkładać do gabloty, a co innego zbierać mundury i w nich paradować. Nosząc coś, czyniąc coś naszym strojem, komunikujemy światu określone treści, nawet jeśli ich nie rozumiemy. Inaczej znacznie mniejsze znaczenie miałoby ubranie i zniknęłoby wiele powodów, aby pisać na tym forum. Dlatego z jednej strony warto być świadomym, jak napisał pablocito. Z drugiej jednak, kultura jest żywa i wiele przedmiotów o militarnej proweniencji zostało przez nią przetworzonych. Weźmy taką kurtkę M65, która może kojarzyć się z wojną w Wietnamie, ale też z buntem lat 60., skierowanym m.in. przeciw tej wojnie. Tak więc temat wcale nie jest łatwy i oczywisty. Na pewno jest ciekawy. Zdecydowanie nie zgadzam się natomiast z całkowitym sprowadzeniem problemu do kwestii emocji. Pomimo całej subiektywności ludzkiego doświadczenia, chyba wszyscy zgodzimy się, że Francuzi i Anglicy brali udział w II wojnie światowej z zupełnie innej konieczności i w zupełnie innym charakterze niż Niemcy. Dlatego, chociaż osoba konsekwentnie pacyfistyczna powinna zapewne stronić od militariów, łatwiej nam zrozumieć, że ktoś jest emocjonalnie związany z historią zegarków używanych przez RAF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giacco Napisano 21 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Kwiecień 2020 22 godziny temu, me.spoke napisał: Aż mi teraz trochę niezręcznie wracać do tematu ale chciałem spytać co sądzicie o tym zielonym Lazio. Trzyczęściowy garnitur w niezłej cenie. Nie wiem jak często założę go w komplecie, ale tkanina daje chyba nadzieję na rozkompletowanie (załączam zdjęcie). Edit: mam już 3 garnitury, granatowe dwa rzędy, ciemnoszarą pepitkę i jasnogranatowy herringbone, więc ten traktowałbym w kategorii w zasadzie ostatniego, śmielszego zakupu. Mi się ten garnitur podoba, też chciałem go kupić, ale był ostatni w mojej kolejce i...przegrał z pandemią Mam dwurzędowy w tym samym kolorze, ale z kolekcji jesień/zima i bardzo dobrze się sprawdza - zbiera dobre opinie w otoczeniu Zastanawiam się jednak, czy ten kolor będzie podobnie uniwersalny w tym lżejszym i nieco bardziej formalnym wydaniu. Dużo zależy od chwytu materiału i jego połyskliwości, a niestety ze zdjęć ciężko to wydedukować. Jest ryzyko - jest zabawa P.S. Btw...ja go z listy nie usunąłem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Szybkie pytanie, jaką bawełnę wybrać na uszycie marynarki? Chodzi o skład, gramaturę. Latam po googlach któryś dzień i ceny za metr w polskich sklepach internetowych są dość śmieszna (15-30zł, gramatura od 150g do 290g). Gdzieś siedzi haczyk? Czy ktoś szył marynarkę bespoke z bawełny? Postawiłem na ten materiał bo na pewno będzie tańszy od wełny a lokalny krawiec podejmie się próby uszycia marynarki. Z drugiej strony wolę kupić trochę lepszą bawełne (o ile taka jest i cena 30zł za metr to normalna stawka) bo a nóż wyjdzie coś porządnego z tej współpracy co będzie dobrze wyglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 9 minut temu, michasacuer napisał: Szybkie pytanie, jaką bawełnę wybrać na uszycie marynarki? Bez urazy - żadnej. Koszt materiału to niewielki procent kosztu usługi bespoke (z nielicznymi wyjątkami, np. vicuna). Marynarka z bawełny moim zdaniem się nie sprawdzi. Jeśli krawiec podejmie się szycia z bawełny, to nie widzę powodów, aby nie podjął się szycia z wełny. Zaoszczędzisz trzy stówy i będziesz niezadowolony z marynarki; nawet jeśli będziesz zadowolony, nie wytrzyma ona tyle lat ile wełniana. Poza tym są jeszcze inne, lepsze i trwalsze opcje - len, mieszanki. Moim zdaniem, po poliestrze itp., bawełna to drugi najgorszy wybór tkaniny na marynarkę. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 14 minut temu, lubo69 napisał: Bez urazy - żadnej. Koszt materiału to niewielki procent kosztu usługi bespoke (z nielicznymi wyjątkami, np. vicuna). Marynarka z bawełny moim zdaniem się nie sprawdzi. Jeśli krawiec podejmie się szycia z bawełny, to nie widzę powodów, aby nie podjął się szycia z wełny. Zaoszczędzisz trzy stówy i będziesz niezadowolony z marynarki; nawet jeśli będziesz zadowolony, nie wytrzyma ona tyle lat ile wełniana. Poza tym są jeszcze inne, lepsze i trwalsze opcje - len, mieszanki. Moim zdaniem, po poliestrze itp., bawełna to drugi najgorszy wybór tkaniny na marynarkę. To chyba mamy problem bo marynarki z tego materiału bardzo mi się podobają . Rozumiem, że będzie ona na sezon bądź dwa jednak władować 1000zł na materiał gdzie krawiec zawołał 200zł za robociznę (starej daty, BWB lurkuję od paru lat, postaram się go poprowadzić by wyszło możliwie jak najlepiej ;d) mija się z celem. Zaproponowałeś Len, to jaki len wybrać i ile trzeba wydać? Czy wydamy powiedzmy 100 czy 300zł na bawełne/len ma jakieś przełożenie w jakości przy tego typu materiałach? Tak jak pisałem, w internecie nie znalazłem "drogiej" bawełny i nie wiem ile powinien kosztowac taki materiał bo mało sie o nim piszę czy tutaj czy ogólnie. @down Otóż to. Jeśli się uda będzie fajny ciuch za małą kasę, jeśli nie to trudno 😜 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Nie oceniam, na pewno nie w ciemno, jednak jeśli szycie marynarki bespoke ma kosztować 200 zł za igłę, to może rzeczywiście najlepiej z bawełny; w razie porażki nie szkoda będzie zutylizować. Oczywiście życzę jak najlepiej, ale mam złe przeczucia. Najlepiej zapytaj tu: https://www.klanandson.pl Moje doświadczenie w szyciu jest zbyt małe, aby doradzić Ci konkretną tkaninę; wiem tyle, że len ma dużo lepsze właściwości niż bawełna i jest trochę droższy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Ciekawe, że Włosi lubią marynarki z bawełny. Noszą je nawet w upał. Bawełna ma swoje zastosowanie. Mam garnitur z bawełny z elastanem. Ładnie leży, stosuję w sytuacjach "półeleganckich". 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Kiedyś też miałem pomysł, żeby w mtm uszyć taki bawełniany wyciruch, który mógłbym nosić na zakupy, po domu i w ogóle. Odradzono mi i chyba słusznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommaso Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 No dobra, a co powiecie o blendach bawełny? Ostatnio rozważam zakup takiej właśnie marynarki w proporcjach 53% wełna i 47% bawełna. Co myślicie o takich połączeniach? Ktoś może posiada coś podobnego i może powiedzieć jak to się sprawdza w praktyce? https://www.gutteridge.com/it_IT/saldi-uomo/giacca-armaturata-in-lana-e-cotone/GI3334UOGU.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 @Tommaso Polecam coś w rodzaju knit jacket. Moja ma 53% bawełny, 35% lnu i 12% jedwabiu. Mam też spodnie wełna/len 50/50 i noszą się dobrze już drugi sezon - gniotliwość pomiędzy lnem a wełną Wełny/bawełny chyba nie mam, ale wiem, że było coś z tego materiału w ofercie Suitsupply. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Mam dwa garnitury z mieszanki lnu i wełny i są super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alabuz Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Ja ładnych parę lat temu kupiłem w SuSu garnitur z bawełny z dodatkiem elastanu w kolorze granatowym . W garniturach w ogóle nie chodzę, i tego też nie zakładałem, natomiast marynarkę zakładałem bardzo często, np. do jeansów lub chinosów. Z czasem rzeczywiście powycierała się tu i ówdzie (albo nabrała patyny jak kto woli) i teraz zakładam ją dużo rzadziej. Dla mnie bawełna w marynarce sprawdziła się dużo bardziej niż len. Dlaczego? Ponieważ w upały w ogóle nie zakładam marynarki tylko koszule lub polówki, a w dni takie jak dziś bawełniana nieformalna marynarka i jeansy to fajny luźny niezobowiązujący zestaw. Na pewno do minusów bawełny należy to, że trzeba ją częściej prać niż np. wełnę. Oczywiście wszystko zależy od tego jak ubieracie się na co dzień. Ci co najczęściej noszą wełniane spodnie, garnitury, a marynarki zakładają jedynie na koszule to rzeczywiście wełna zawsze będzie lepszą opcją niż bawełna. Natomiast dla tych, co wychodzą poza kanon klasycznej męskiej elegancji ja bym nie skreślał bawełny, a wręcz doradzał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Tym bardziej, że bawełna; podobnie jak wełna - może być bardzo różna. Też nie przepadam za marynarkami z gładkiej, ściśle tkanej i lekko połyskującej bawełny (a takich widzę najwięcej). Sam mam od dobrych kilku lat marynarkę bawełnianą z SS (moja pierwsza tej marki - kupiona na allegro za jakieś grosze), wykonaną z dość grubej, matowej tkaniny i jest to mój pierwszy wybór do jeansów lub chino na luźniejsze spotkania. Mimo wieku i eksploatacji wciąż wygląda dobrze, a gniecie się niewiele bardziej niż wełna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommaso Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 1 godzinę temu, Żorż Ponimirski napisał: @Tommaso Polecam coś w rodzaju knit jacket. Moja ma 53% bawełny, 35% lnu i 12% jedwabiu. A można wiedzieć co to za cudo i gdzie zakupione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Nazywa się Cantarelli Knit Jacket, kupiłem ze dwa lata temu na eBayu w Stanach, ale robią je we Włoszech, więc może na Yoox by były. Chodziło mi raczej o typ materiału, splot, coś co będzie miało casualowy wygląd, naturalne materiały ale nie wytrze się jak typowa 100% bawełna. Podobne plecionki robią nawet z czystej wełny i innych mieszanek. Chyba Suitsupply Havana numer c848 była w tym stylu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrot Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Tez mam bawełnianą marynarkę i jest jedną z moich ulubionych. Zrobiona jak solaro, tyle, że zielona (wątek czerwony). Fakt, tkanina jest dość gruba, ale nie gniecie się jak len. Może nadrabia kolorem (mam 3 marynarki podupadające pod zielony kolor) ale bawełna jako taka źle nie wypada „zawsze”.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Wracając, ktoś ma info jak dobrać bawełnę (zapewne głównie gramaturę) pod marynarkę? 😜 O Wełnie napisano wszystko, o innych materiałach nie mogę znaleźć informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fright Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Czy wciąż garnitury od SuitSupply są uważane za znakomity wybór jeśli chodzi o cenne i jakość? W Internetach piszą, że sklepy odzieżowe ze względu na kryzys będą potrzebowały dużą ilość gotówki i planują duże wyprzedaże true or fake? Na wyprzedaż w SuitSupply raczej niema na co liczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrot Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Nie byłbym taki pewien Już po forach anglojęzycznych lata informacja, że klienci dostają kody rabatowe na -30% na całą obecną ofertę. A odpowiadając na pierwsze pytanie - a co niby się zmieniło? Jeśli chodzi o klasykę, SuSu cały czas oferuje takie garnitury. Jeśli chodzi o sam proces zamówień (darmowa wysyłka/zwrot/szeroka rozmiarówka) oraz konstrukcja i kroje to ciężko szukać konkurencji. Przynajmniej w Europie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 1 godzinę temu, fright napisał: Czy wciąż garnitury od SuitSupply są uważane za znakomity wybór jeśli chodzi o cenne i jakość? W Internetach piszą, że sklepy odzieżowe ze względu na kryzys będą potrzebowały dużą ilość gotówki i planują duże wyprzedaże true or fake? Na wyprzedaż w SuitSupply raczej niema na co liczyć? Jeżeli chodzi o stosunek ceny do jakości, to ten jest w SS dobry (czy znakomity - polemizowałbym). Podobne jakościowo (albo nawet lepsze), a trochę tańsze są np. garnitury i marynarki Charles Tyrwhitt. Mają one natomiast bardziej konserwatywne kroje (np. wypełnienie w ramionach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 Kolega @fright spóźnił się o jakieś 24h na największy outlet Suitsupply w historii. Czy to najlepsza jakość za cenę na świecie - nie wiem. Liczba zadowolonych użytkowników na tym Forum i np. na SF mówią same za siebie. Gdyby pytał mnie przyjaciel czy rodzina to jako pierwszy poleciłbym Suitsupply lub przy odpowiednim wzroście rodzime marki typu Poszetka, Miler, Lancerto. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meander Napisano 22 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Kwiecień 2020 4 godziny temu, michasacuer napisał: Wracając, ktoś ma info jak dobrać bawełnę (zapewne głównie gramaturę) pod marynarkę? 😜 O Wełnie napisano wszystko, o innych materiałach nie mogę znaleźć informacji Pracuję na co dzień z materiałami przy szyciu na miarę i powiem Ci, że szukanie tego typu informacji w internecie to trudny temat. Z kilku powodów. Po pierwsze, z opisu trudno wywnioskować chwyt i strukturę tkaniny, często nawet ze zdjęciami nie jest to proste, a to kluczowe parametry jeśli chcesz uszyć coś niezobowiązującego i "sportowego". Po drugie, bawełny pojawiające się powszechnie na rynku mają mało wspólnego z tymi używanymi do szycia, bo z bawełny robi się mnóstwo innych rzeczy, dalece bardziej popularnych niż marynarki. Stąd znalezienie bawełny nadającej się na takie przedsięwzięcie może być karkołomne. Trop do klan&son jest niezły, mogą coś mieć. Po trzecie, gramatura jest skorelowana z użytkowością i charakterem jakiego oczekujesz, będzie ona zapewne podobna do wełny, ale właściwości będą różne. Zasadniczo, na marynarkę wybierałbym bawełnę grubszą >300g, o otwartym splocie lub średnią 275-300g w splocie ciaśniejszym, typu twill. Cieńsze mogą być za liche i jak pisali koledzy powyżej, szybko się niszczyć. Bawełny do szycia zwykle nie kosztują też 30pln, tylko raczej 30e Oczywiście w detalu da się je kupić dużo taniej, choć jak pisałem na wstępie, trudno znaleźć, ale cena 30 złotych wydaje się niepokojąco niska, obyś nie skończył z obrusem Myślę, że okolice 60-70pln za metr dobrej bawełny to powinna być dobra cena za solidny produkt. Z drugiej strony, jak dobrze poszukasz, to końcówki wełen, nawet od znanych tkalni kupisz w przedziale 150-200pln, a czasem taniej. Na marynarkę potrzebujesz około 2 metry, a licząc 200 za robociznę, wełniana wyjdzie Cię tyle co marynarka z Massimo na wyprzedaży, więc może warto? Z drugiej strony, 200 za robotę to tak z 10 razy mniej niż cena rynkowa, więc na testy możesz przeznaczyć cokolwiek, bo ryzyko i tak jest duże. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giacco Napisano 23 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2020 W dniu 22.04.2020 o 08:46, michasacuer napisał: Szybkie pytanie, jaką bawełnę wybrać na uszycie marynarki? Chodzi o skład, gramaturę. Latam po googlach któryś dzień i ceny za metr w polskich sklepach internetowych są dość śmieszna (15-30zł, gramatura od 150g do 290g). Gdzieś siedzi haczyk? Czy ktoś szył marynarkę bespoke z bawełny? Postawiłem na ten materiał bo na pewno będzie tańszy od wełny a lokalny krawiec podejmie się próby uszycia marynarki. Z drugiej strony wolę kupić trochę lepszą bawełne (o ile taka jest i cena 30zł za metr to normalna stawka) bo a nóż wyjdzie coś porządnego z tej współpracy co będzie dobrze wyglądać Oczywiście z przymrużeniem oka, ale...jak dla mnie - tylko solaro Zwłaszcza teraz. P.S. Tak wiem, że to najczęściej wełna. Ale SuSu sprzedaje solaro z bawełny i jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.