Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, fright napisał:

Czy wciąż garnitury od SuitSupply są uważane za znakomity wybór jeśli chodzi o cenne i jakość? W Internetach piszą, że sklepy odzieżowe ze względu na kryzys będą potrzebowały dużą ilość gotówki i planują duże wyprzedaże true or fake? Na wyprzedaż w SuitSupply raczej niema na co liczyć? :D

Jeżeli chodzi o stosunek ceny do jakości, to ten jest w SS dobry (czy znakomity - polemizowałbym). Podobne jakościowo (albo nawet lepsze), a trochę tańsze są np. garnitury i marynarki Charles Tyrwhitt. Mają one natomiast bardziej konserwatywne kroje (np. wypełnienie w ramionach). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega @fright spóźnił się o jakieś 24h na największy outlet Suitsupply w historii. Czy to najlepsza jakość za cenę na świecie - nie wiem. Liczba zadowolonych użytkowników na tym Forum i np. na SF mówią same za siebie. Gdyby pytał mnie przyjaciel czy rodzina to jako pierwszy poleciłbym Suitsupply lub przy odpowiednim wzroście rodzime marki typu Poszetka, Miler, Lancerto.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, michasacuer napisał:

Wracając, ktoś ma info jak dobrać bawełnę (zapewne głównie gramaturę) pod marynarkę? 😜 O Wełnie napisano wszystko, o innych materiałach nie mogę znaleźć informacji

Pracuję na co dzień z materiałami przy szyciu na miarę i powiem Ci, że szukanie tego typu informacji w internecie to trudny temat. Z kilku powodów.
Po pierwsze, z opisu trudno wywnioskować chwyt i strukturę tkaniny, często nawet ze zdjęciami nie jest to proste, a to kluczowe parametry jeśli chcesz uszyć coś niezobowiązującego i "sportowego".
Po drugie, bawełny pojawiające się powszechnie na rynku mają mało wspólnego z tymi używanymi do szycia, bo z bawełny robi się mnóstwo innych rzeczy, dalece bardziej popularnych niż marynarki. Stąd znalezienie bawełny nadającej się na takie przedsięwzięcie może być karkołomne. Trop do klan&son jest niezły, mogą coś mieć.
Po trzecie, gramatura jest skorelowana z użytkowością i charakterem jakiego oczekujesz, będzie ona zapewne podobna do wełny, ale właściwości będą różne. Zasadniczo, na marynarkę wybierałbym bawełnę grubszą >300g, o otwartym splocie lub średnią 275-300g w splocie ciaśniejszym, typu twill. Cieńsze mogą być za liche i jak pisali koledzy powyżej, szybko się niszczyć. Bawełny do szycia zwykle nie kosztują też 30pln, tylko raczej 30e ;) Oczywiście w detalu da się je kupić dużo taniej, choć jak pisałem na wstępie, trudno znaleźć, ale cena 30 złotych wydaje się niepokojąco niska, obyś nie skończył z obrusem :D 
Myślę, że okolice 60-70pln za metr dobrej bawełny to powinna być dobra cena za solidny produkt. Z drugiej strony, jak dobrze poszukasz, to końcówki wełen, nawet od znanych tkalni kupisz w przedziale 150-200pln, a czasem taniej. Na marynarkę potrzebujesz około 2 metry, a licząc 200 za robociznę, wełniana wyjdzie Cię tyle co marynarka z Massimo na wyprzedaży, więc może warto? Z drugiej strony, 200 za robotę to tak z 10 razy mniej niż cena rynkowa, więc na testy możesz przeznaczyć cokolwiek, bo ryzyko i tak jest duże.

  • Oceniam pozytywnie 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2020 o 08:46, michasacuer napisał:

Szybkie pytanie, jaką bawełnę wybrać na uszycie marynarki? Chodzi o skład, gramaturę. Latam po googlach któryś dzień i ceny za metr w polskich sklepach internetowych są dość śmieszna (15-30zł, gramatura od 150g do 290g). Gdzieś siedzi haczyk? Czy ktoś szył marynarkę bespoke z bawełny? Postawiłem na ten materiał bo na pewno będzie tańszy od wełny a lokalny krawiec podejmie się próby uszycia marynarki. Z drugiej strony wolę kupić trochę lepszą  bawełne (o ile taka jest i cena 30zł za metr to normalna stawka) bo a nóż wyjdzie coś porządnego z tej współpracy co będzie dobrze wyglądać

Oczywiście z przymrużeniem oka, ale...jak dla mnie - tylko solaro :) Zwłaszcza teraz.
 

P.S. Tak wiem, że to najczęściej wełna. Ale SuSu sprzedaje solaro z bawełny i jest ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Zajac Poziomka napisał:

Jeżeli chodzi o stosunek ceny do jakości, to ten jest w SS dobry (czy znakomity - polemizowałbym). Podobne jakościowo (albo nawet lepsze), a trochę tańsze są np. garnitury i marynarki Charles Tyrwhitt. Mają one natomiast bardziej konserwatywne kroje (np. wypełnienie w ramionach). 

Dorzucę tylko kamyczek do ogródka ekonomicznego, który już kiedyś w wypadku SuSu wertykulowałem :)
Nie podoba mi się ich polityka cenowa w zakresie "obcych" walut. Zakupy w euro opłacają się znacznie bardziej, niż w złotówkach, ale....waluty nie da się przy zakupie zmienić (w naszym kraju). Wyobraźcie sobie Panie i Panowie, że obecnie kurs SuSu to...5 pln za 1 euro. Przy dużych zakupach (testowałem koszyk na kwotę ok 7000), różnica była na około 800-900 zł. To bardzo dużo. A ostatnio - Outlet..garnitur za 1070 pln kosztował 214 euro, czyli nawet przy epidemicznym kursie - ponad stówę (złotych) taniej. 
Nie sądzę, żeby obsługa waluty wymagała takiej prowizji. A nawet jeśli, chciałbym mieć możliwość realizacji kartą euro. Jak np. w polskich sklepach typu Patine.

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że to zależy od konkretnego produktu. W tegorocznym outlecie zazwyczaj między PLN a EUR nie było dużych różnic, ale zdarzały się pojedyncze produkty, które miały jakby źle przeliczoną cenę, np. niektóre pary spodni wycenione na 79 EUR były w polskim outlecie po ~450 PLN. 

I żeby nie było, w drugą stronę też się pojawiły pojedyncze przypadki. Np. chino za 29 EUR udało mi się kupić za 74 PLN. 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Aras napisał:

Nie przesadzajmy z tymi 5 zł. Sam porównywałem ceny z Niemiec z polskimi przy zakupie w outlecie i nigdy nie było to 5 zł.
Poziom marynarkowy 400 euro jest u nas wyceniany na 1900 zł. 

Nie przesadzamy, tylko liczymy.... przecież napisałem: 1070 zł., a w panelu klienta 214 euro (wyświetlają się w euro przed przetworzeniem zamówienia przez system)
To równo 5 zł za 1 euro.
To są liczby, tu nie ma miejsca na przesadę...
Przeliczcie sobie Państwo na złotówki ceny z obecnej kolekcji, bo są na metkach w euro. I...kabum!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Machiavelli napisał:

Zauważyłem, że to zależy od konkretnego produktu. W tegorocznym outlecie zazwyczaj między PLN a EUR nie było dużych różnic, ale zdarzały się pojedyncze produkty, które miały jakby źle przeliczoną cenę, np. niektóre pary spodni wycenione na 79 EUR były w polskim outlecie po ~450 PLN. 

I żeby nie było, w drugą stronę też się pojawiły pojedyncze przypadki. Np. chino za 29 EUR udało mi się kupić za 74 PLN. 

Ja w każdym przypadku zauważam stratę w złotych, a kupuję tam dużo. Różnicę w euro sprawdzam na Włochach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W panelu klienta to się często bzdury wyświetlały. W wątku SuSu są screeny,  w których to jakieś kwoty były wyrażone w PLN (np. garnitur za 238 PLN)... Tymczasem nie było to ani PLN, EU (chyba, że bez VAT)...

Ja to sprawdzałem z cenami, jakie widzą Niemcy. 

Oczywiście, że kurs jest gorszy niż o kurs kupna w euro w Polsce.. ale nie jest to 5 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Aras napisał:

W panelu klienta to się często bzdury wyświetlały. W wątku SuSu są screeny,  w których to jakieś kwoty były wyrażone w PLN (np. garnitur za 238 PLN)... Tymczasem nie było to ani PLN, EU (chyba, że bez VAT)...

Ja to sprawdzałem z cenami, jakie widzą Niemcy. 

Oczywiście, że kurs jest gorszy niż o kurs kupna w euro w Polsce.. ale nie jest to 5 zł.

Eh...tłumaczę Ci, że płacę w złotówkach, a potwierdzenia zakupu dostaję w euro. To co innego niż te opłakane maile z pomieszanymi walutami, które przychodzą na nasze skrzynki.
I jest właśnie 5 złotych...

94278556_2857578314277199_5247432596614283264_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie jednego przypadku wnioskujesz, że ich kurs to 5 zł? Też tłumaczę... Wejdź teraz na ich stronę i porównaj ceny w Niemczech do cen polskich.
Ja takie ćwiczenie zrobiłem. Dla marynarek mamy (różne poziomy cenowe):

1859 pln = 399 eu
1529 pln = 329 eu
1209 pln = 259 eu

To kurs rzędu 4.66 zł za euro. 

W trakcie outletu sprawdzałem ceny wszystkiego co kupiłem i kurs nigdy nie zbliżał się do 5 zł.
Oczywiście zdarzają się pomyłki... jak te nieszczęsne marynarki za 2200zł

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Aras napisał:

Na podstawie jednego przypadku wnioskujesz, że ich kurs to 5 zł? Też tłumaczę... Wejdź teraz na ich stronę i porównaj ceny w Niemczech do cen polskich.
Ja takie ćwiczenie zrobiłem. Dla marynarek mamy (różne poziomy cenowe):

1859 pln = 399 eu
1529 pln = 329 eu
1209 pln = 259 eu

To kurs rzędu 4.66 zł za euro. 

W trakcie outletu sprawdzałem ceny wszystkiego co kupiłem i kurs nigdy nie zbliżał się do 5 zł.
Oczywiście zdarzają się pomyłki... jak te nieszczęsne marynarki za 2200zł

 

Pewnie obaj mamy rację, bo bywa tak i tak. Mnie po prostu irytuje ten proceder, bo przy większych zamówieniach ta różnica już daje się we znaki, zwłaszcza jak kurs euro jest na jakimś ludzkim poziomie. Tak jak pisałem, przy 7000 tysiącach, koło 800 zł. To całkiem porządny rabat :)
Zwłaszcza, że spodziewałem się, iż to właśnie w Polsce będzie taniej niż na "zachodzie" (PKB i inne takie takie) :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dzisiejszym kursie euro ich przelicznik jest moim zdaniem całkiem dobry, ale to wynika z tego,  że nie podnieśli cen w Polsce.
Natomiast przy kursie sprzed paniki (czyli rzędu 4,20-4,25) to też zdecydowanie wolałbym płacić w euro.

Ja tam ich trochę rozumiem. Robią polską stronę to i ceny robią polskie (PLN)... a że muszą się zabezpieczyć przed ryzykiem kursowym (które właśnie się ucieleśnia), to mamy ceny wyższe. Czy wysyłka/zwroty na to wpływają... nie wiem... Czy mają inne ceny w Estonii? Obstawiam,  że nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mieć rację z wysyłkami/zwrotami i generalnie obsługą zamówień. Myślę, że mają to wykalkulowane, a Polska nie jest najłatwiejszym rynkiem. Odnośnie do cen, to mam wrażenie, że aktualna kolekcja trochę podrożała. Wydaje mi się, że w ogóle zniknęła ta najtańsza linia garniaków w okolicach 1200 zł. Z kolei pojawiają się "luksusowe" full canvas odmiany  zwykłych linii (typu Lazio czy Washington), które cenami szybują w okolice Jorta.
Swoją drogą, jestem ciekawy jak sprawdza się model sprzedażowy SuSu w dobie pandemii. I czy np. Outlet wymiotło doszczętnie czy średniawo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.04.2020 o 19:27, giacco napisał:

Możecie mieć rację z wysyłkami/zwrotami i generalnie obsługą zamówień. Myślę, że mają to wykalkulowane, a Polska nie jest najłatwiejszym rynkiem. Odnośnie do cen, to mam wrażenie, że aktualna kolekcja trochę podrożała. Wydaje mi się, że w ogóle zniknęła ta najtańsza linia garniaków w okolicach 1200 zł. Z kolei pojawiają się "luksusowe" full canvas odmiany  zwykłych linii (typu Lazio czy Washington), które cenami szybują w okolice Jorta.
Swoją drogą, jestem ciekawy jak sprawdza się model sprzedażowy SuSu w dobie pandemii. I czy np. Outlet wymiotło doszczętnie czy średniawo :)

W ostatnim dniu nie było ani jednej pary butów w rozmiarze 41. Najpopularniejszych rozmiarów spodni też już nie było. 

Ciekawe co zrobią ze zwrotami. Spalą? Wrzucą z powrotem do sklepów lub na stronę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim dniu nie było ani jednej pary butów w rozmiarze 41. Najpopularniejszych rozmiarów spodni też już nie było. 
Ciekawe co zrobią ze zwrotami. Spalą? Wrzucą z powrotem do sklepów lub na stronę?

Myślę, że te towary będą wracać jako cześć aktualnej kolekcji, właśnie pojawiła się np. kaszmirowy bluza sprzed dwóch sezonow w jednym egzemplarzu (która zreszta sam zwróciłem i dzis dostałem potwierdzenie zwrotu), a w outlecie z kolei kupiłem koszule z data produkcji na metce 03.2020, wiec bardzo świeży towar


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Trudno to oprzeć o jakiś logiczny schemat. Kupiłem np. garnitur solaro, który pojawił się w nowej kolekcji, po czym trafił do outletu 2-3 tygodnie później. Podobnie niebieska kamizelka. 🤷🏻‍♂️
Śledzę dość regularnie ofertę SuSu i zauważyłem, że w outlecie były garnitury, których nigdy wcześniej nie widziałem w regularnych kolekcjach. 
Zatem ciężko tu o jakąś regułę. Na pewno sobie radzą ze zwrotami, skoro obrali taką a nie inną politykę sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mosze napisał:

Być może wpływ na te decyzje ma wolumen sprzedaży. Coś się sprzedaje w cenie regularnej - nie ma powodu do przecen. Coś wisi i zalega - to do outletu.

A to by się nawet zgadzało. Wprawdzie nie "ślęczałem" nad outletem od jego pierwszych sekund, ale ciężko tam spotkać przeboje SuSu, typu granatowe i szare Travellery czy na przykład najpopularniejsze sety z Black Tie. Jeśli są jakieś "must have'y", to najczęściej uszyte już dobre pare lat temu.

No nic, dzięki za rzeczową dyskusję w temacie :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.