Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie len jest idealny na lato. Nie mam problemu z tym, że się gniecie bo w tym jego uroda. Mam kilka lnianych garniturów, marynarek i spodni, a także koszul i nie wyobrażam sobie lata bez nich. Wełna o otwartym splocie i seersucker też się oczywiście sprawdzają, ale ja wolę len :) 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BrotherM Pewnie nie ma łatwej odpowiedzi. Ja do pewnego stopnia podpisałbym się pod wszystkimi, jakich do tej pory udzielili koledzy. Zrobiłem w pamięci szybki przegląd tego, co mam na lato w szafie (a teraz raczej głównie na strychu) i wyszło mi, że:

- mam dwa garnitury typowo na cieplejszą porę roku - jeden z cienkiej tkaniny, 100% wełny, jasnoszary, drugi to typowy ciemny granat, ale mieszanka wełny i lnu. Pierwszy ma niestety pełną podszewkę. Drugi tylko na ramionach i do wysokości łopatek. Ten z domieszką lnu jest wyraźnie bardziej przewiewny (znaczenie ma zapewne też brak pełnej podszewki), gniecie się bardziej niż wełniany, ale i tak zdecydowanie mniej niż czysty len lub len z bawełną. Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły garnitur wełniany. Jeśli zwracam uwagę, żeby zdejmować marynarkę w samochodzie i przy biurku, to nie wymaga codziennego prasowania. Ewentualnie tylko poprawiam spodnie. Fakt, że tkanina jest dobrej jakości zapewne w tym znacznie pomaga

- garnitury lniane podobają mi się na innych, ale do pracy bym ich nie założył (czułbym się zbyt wymięty, a w ubraniu chcę przede wszystkim czuć się dobrze i swobodnie). Z kolei po pracy wolę luźniejszy ubiór. Dlatego mam lnianą marynarkę i jeszcze jakąś mieszankę lnu z bawełną. Gniotą się jak diabli, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Przyznam jednak, że musiałem się do tego przyzwyczaić. Teraz ma to nawet swój urok

- nie mam i nie miałem lnianych spodni. Ech, jak tylko pomyślę, że już mam w miarę skompletowaną szafę to zawsze coś...

- nigdy nie włożę marynarki z kory. Od razu mam przed oczami jednego z typowych bohaterów kina - prowincjonalnego, zapijaczonego prawnika z południowych stanów USA. Wiem, że to pewnie krzywdzące, ale tak już mam

- co innego koszule. Nie wyobrażam sobie lata bez koszul z lnu, lnu z bawełną, czy seersucker. Mam biznesowe i takie bardzo swobodne. Lniane koszule noszę do marynarek i przewiewnych chinosów, ale też do szortów. Wolę je od bawełnianych t-shirtów. Latem z garniturem nieźle sprawdza się też bawełna oksfordzka. Jest zaskakująco przewiewna i w porównaniu do popeliny trzeba się w niej znacznie bardziej napocić, żeby poczuć efekt mokrej ceraty na plecach ;)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bawełną to ciekawa sprawa, bo ona w sumie bardziej zimowa niż letnia - IMHO jeśli chodzi o zimową termoregulację nic nie może się równać z moleskinem. Wielką zaletą wełny w lecie jest to, że ona prawie nie chłonie aromatów - nawet przy przepoceniu nie będzie "zapaszku". Z tego co widzę na zagranicznych forach, acz sam nie testowałem, na lato bardzo polecany jest też mocher.

Z lnem to jest taka sprawa, że wyjątkowo wiele zależy od jakości - lny z wyższej półki są piękne i wcale nie tak gniotliwe, ale też bywają droższe niż wysokoskrętna wełna. Mieszanka bawełna-len w spodniach sprawdza się świetnie, mam jedne z tkaniny Nova Fides, bardzo ładnie się układają (jak wełna), gniotliwość umiarkowana. Co ciekawe, istnieje też letnia dzianina bawełna-len, teraz nawet coś takiego będę zamawiał na Yooxie celem przetestowania.

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zależy Ci na profesjonalnym wyglądzie - tylko fresco. Nie gniecie się, matowe jak diabli, nigdy się nie przedże. Jak zawieje wiatr to się zastanawiasz czy masz spodnie na nogach. 

W tych samych niebieskich spodniach byłem wpierw jednego dnia nad zalewem, drugiego bez prasowania do garnituru w poniedziałek. 

Przypominam że fresco oficjalnie jest nazwa zastrzeżona przez Harrisons więc inni producenci nie mogą tego splotu określać tym mianem

Len jest dobry ale już na kompletny upał i raczej na piątek lub weekend. Wymaga też odpowiedniej marynarki by jakoś pasował jak usiadziesz i wstaniesz dosłownie trzy razy i się już pomiety wor robi. 

Za to koszule lniane - zależy od lnu. Ja nawet niektóre noszę w zimę, oczywiście mam tutaj na myśli że pasują do cięższych tkanin. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Servetch @MateuszT. @wally @Dapi @blekit @Wessling @dziko @Caporegime

O, jaki wysyp informacji. :D

Ok, zasięgnę zatem dalszej edukacji we wskazanych kierunkach, choć póki co konkluzja pobrzmiewa: "spróbuj sam". :)

Na marginesie z gramaturą materiału (w kontekście gęstszego lnu) to raczej ciężka sprawa, przeważnie niestety nie jest wykazywana w sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, swordfishtrombone napisał:

Czy klasyczny blezer, taki z metalowymi guzikami i granatowy, powinien/może mieć nakładane kieszenie? Moim zdaniem nie powinien...

Wg mnie może, ale nie musi. Mój - jednorzędowy, na kieszenie z patkami, choć od dłuższego czasu poszukuje takiego z bocznymi nakładanymi, a brustasza "normalna"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakładana brustasza w blazerze odpada, ale z bocznymi mam zagwozdkę. Z jednej strony pomagają odróżnić blazer od typowej marynarki od garnituru; z drugiej - nie wiem czy nie są zbyt nieformalne.

Ja mam letni z nakładanymi (z guzikami z masy perłowej), teraz chcę wymienić jesienno-zimowy na dwurzędowy i nie wiem, jakie kieszenie wybrać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, swordfishtrombone napisał:

Nakładana brustasza w blazerze odpada, ale z bocznymi mam zagwozdkę. Z jednej strony pomagają odróżnić blazer od typowej marynarki od garnituru; z drugiej - nie wiem czy nie są zbyt nieformalne.

Ja mam letni z nakładanymi (z guzikami z masy perłowej), teraz chcę wymienić jesienno-zimowy na dwurzędowy i nie wiem, jakie kieszenie wybrać...

dwa rzędy nadają bardziej wyrafinowany, formalny charakter.. Nakladane kieszenie ja troche odciążą.. A jaki ma być ten blazer? Na miękko czy z konstrukcja? Navy blue?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, swordfishtrombone napisał:

Czy klasyczny blezer, taki z metalowymi guzikami i granatowy, powinien/może mieć nakładane kieszenie? Moim zdaniem nie powinien...

Myślę, że masz rację. Powiedziałbym nawet, że w dzisiejszych czasach ewentualnie może. W końcu teraz na porządku dziennym są garnitury z nakładanymi kieszenaimi (vide Havana Traveller SuSu). Generalnie trafia do mnie podział odd jackets na blazery i sportowe, gdzie blazery są pod względem formalności umieszczane pomiędzy garniturem a sport jacket. Krój zbliżony do formalnego stroju, ewentualnie z bardziej miękką konstrukcją lub nieznacznie obszerniejszym krojem, co daje poczucie swobody. Blezerami nazywa się też marynarki regatowe, szkolne i uczelniane, które mają często nakładane kieszenie i brustaszę z emblematem i zwykle są jednorzędowe. Kosztem formalności dają one z kolei poczucie przynależności lub ekskluzywności. Na więcej pozwalają marynarki sportowe, np. krój na tyle swobodny, żeby zmieścić sweter, możliwe łaty, itd. Teraz niestety te różnice bardzo się zatarły.

Odpowiedź na pytanie o kieszenie staje się funkcją przeznaczenia. Jeśli blezer ma być częścią ubioru o trochę obniżonej formalności, to nie ma sensu obniżać jej za bardzo. Ja tak potraktowałbym dwudrzędowy i zdecydowałbym się jednak na cięte, kryte kieszenie. Jednorzędowy może zbliżyć sie do sport jacket i stanowić niezłą marynarkę uniwersalną.

Oj, dopiero teraz zauważyłem, że to dział "... krótkie odpowiedzi". Wybaczcie, nowy jestem.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, swordfishtrombone napisał:

Navy blue. Właśnie co do konstrukcji to nie wiem, ale chyba optymalny byłby z lekką konstrukcją. To też zależy, co się trafi. Póki co w roli faworyta chyba CT:

http://www.ctshirts.com/eu/slim-fit-navy-double-breasted-wool-blazer/SEB0043NAV.html#cgid=outerwear-blazers&start=3

navy jest bardzo ciemny wiec od razu dodaje nieco powagi i formalności marynarce, ta z linka ma wypelnienie ramion i mimo wszystko to dobrze to wygląda w dwurzedowce, krótko mówiąc: nakladane kieszenie kojarzą mi sie z Polo RL a standardowe z blazerami Brooks Brothers czyli troche poważniejszymi, wybór zależy od tego jak na co dzien sie nosisz, jesli nigdy nie zdejmujesz krawata i butów z zamknieta przyszwa to kieszenie z patkami, jesli lubisz wrzucić penny loafersy i chinosy to nakladane ☺

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, .mateusz napisał:

Czy zwężenie spodni garniturowych o ok. 12-14 cm w pasie (i i odpowiednio do tego po całości) może się udać?

Krawiec dał radę zmniejszyć mi spodnie o 5 rozmiarów z 48 do 40, choć nie wiem ile było tego w centymetrach (na pewno ponad 10cm). Jeśli front jest gładki, można wykorzystać nadmiar materiału na zrobienie zaszewek (u mnie ta było). Więc czysto teoretycznie, da się. Praktycznie, pozostaje pytanie o efekt (ja jestem ze swojego zadowolony, choć wygląda nieco specyficznie) oraz o koszta (zapewne będą dość wysokie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Lantiery (Vistula) i Lamberty przy tym samym rozmiarze mają takie same wymiary? W końcu obie firmy to Vistula Group. Kupiłem ostatnio koszulę Lantiera, a teraz chciałbym skorzystać z promocji jaka jest w Wólczance i kupić kilka Lambertów i czy śmiało mogę zamawiać ten sam rozmiar koszuli jaki zamówiłem w Vistuli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu trafiłem na informację, że większość producentów (zapewne chodziło o sieciówki) w przypadku spodni o małej długości skracają tylko nogawkę i nie zawracają sobie głowy ilością materiału w kroku. Czy to prawda? Jeżeli tak, to gdzie dostanę spodnie uszyte odpowiednio dla niskich mężczyzn?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.