Forumowa poradnia stylistyczna

[lubo69]

0,7mm. 

W tej sytuacji nie ma potrzeby skracać, wystarczy delikatnie przystrzyc wełnę pod mikroskopem

 

[Piotr.L]

@mosze, @Dignito
Dziękuję bardzo za Wasze wypowiedzi.

Możliwe, że marynarka lepiej będzie pasować do dżinsów, bądź chino. Jednak ja z pewnego względu muszę połączyć ją ze spodniami w kant (niekoniecznie garniturowymi). Najlepiej według mnie byłoby połączyć marynarkę ze spodniami bordowymi (o pomoc w znalezieniu takich pisałem w temacie "szukam, poszukuję"), których niestety nie ma. Dlatego też próbowałem z czymś innym i byłem ciekawy Waszego zdania jeśli chodzi o połączenie przedstawione na zdjęciach.
Kwestia tego czy są to spodnie od kompletu - nie. To są te spodnie - Bugatti.

W sumie moim zdaniem, to nie wygląda to jakoś bardzo źle. Taka sytuacja, że zależy mi na stworzeniu zestawu do środy. Jakieś pomysły?
Po prostu jeśli czegoś innego się nie znajdzie, to trudno. Przemyślę czy zostawić te spodnie, a będę dalej szukał bordowych już bez spiny.

Co do guzika - to pozostawię bez odpowiedzi.

[Żorż Ponimirski]

@Piotr.L, problem jest taki, że do Twojego zestawu koordynowanego nie pasuje marynarka. Z kolei jeśli pozbędziesz się marynarki to do tych eleganckich spodni wyglądających jak sieroty po garniturze trudno będzie dobrać marynarkę. (Nie obrażaj się w tym momencie, bo rok, dwa lata temu sam próbowałem kleić podobne za zestawy).

Ja bym chyba mimo wszytko poświęcił spodnie na jednolite granatowe jeansy. Wtedy i buty i marynarka pasują do tego.

[Piotr.L]

@Żorż Ponimirski
Z tego co napisałeś zrozumiałem, że ta marynarka nie nadaje się do stworzenia eleganckiego zestawu. Jeśli o to Ci chodziło, to nie mogę się zgodzić. Marynarka ma kieszenie z patkami, więc... Tak naprawdę element, który należy wymienić, to właśnie dół. Oczywiście zgadzam się z Wami - nie jest to najlepsze połączenie, choć myślę, że nie jest aż tak tragicznie.

41 minut temu, Żorż Ponimirski napisał:

Z kolei jeśli pozbędziesz się marynarki to do tych eleganckich spodni wyglądających jak sieroty po garniturze trudno będzie dobrać marynarkę

Tutaj pytanie - dlaczego te spodnie wyglądają jak sieroty po garniturze i ciężko będzie dobrać do nich marynarkę?

Spodnie jeszcze są do odesłania, a z marynarką nic nie zrobię (możliwość oddania). Oczywiście będę mógł jej używać do stylu smart-casual i nie będę żałował jej zakupu. Napiszę jeszcze raz, bo ten szczegół jest jakby pomijany - potrzebuję połączyć ją ze spodniami w kant - na ten moment, to musi być zestaw elegancki. W tej sytuacji mogą być również chino, jak już wspomniałem.

54 minuty temu, Piotr.L napisał:

z pewnego względu muszę połączyć ją ze spodniami w kant (niekoniecznie garniturowymi)

 

45 minut temu, Żorż Ponimirski napisał:

Nie obrażaj się w tym momencie, bo rok, dwa lata temu sam próbowałem kleić podobne za zestawy

Nie obrażę się.

[michau]

To prawda, że zdjęcie nie jest idealne, ale myślę, że widać na nim dość wyraźnie, że marynarka nie sięga do kroku ani nie zasłania pośladków (mimo że zdjęcie nie jest od tyłu). 
Dodam, że porównywałem przymierzana marynarkę z marynarka, w której przyszedłem na przymiarkę - Vistula, na wzrost 188 cm (mam 193 cm). Ta z Vistuli była dłuższa.
No i garnitur jest szyty pod kątem ślubu, a z tego co słyszałem, to garnitury wieczorowe w szczególności nie mogą być za krótkie.
 

Na tych zdjęciach wygląda na zbyt krótką. Ale jak jest rzeczywiście to musiałbyś zrobić lepsze zdjęcia tak jak pisał@mosze
A co Ci powiedzieli koledzy z MT? Chłopaki mocno siedzą w branży i nawet na forum pomagali swoimi opiniami.
Ustalaliscie długość marynarki przy zbieraniu miary?

[Koval]

@Piotr.L,  mam wrażenie, że trochę 'wyważasz otwarte drzwi'.

Tutaj nie ma co kombinować - naturalnym wyborem (jeśli nie jeansy) są granatowe chinosy, a jeżeli chcesz podbić formalność, wystarczy je zaprasować w kant i już masz +10. Jasne - w spodniach bawełnianych zaprasowanie w warunkach domowych nie trzyma się zazwyczaj  przesadnie długo, ale jedno wyjście spokojnie wytrzyma.

Zestaw który pokazałeś jesteśmy w stanie ocenić tylko na podstawie zdjęć, a na nich wydaje się, że spodnie są uszyte z wełny czesankowej (jak w formalnych garniturach) i nie konweniują z tą marynarką.

...Chyba nie rozumiem, o co ci 'chodzi z guzikiem' - zapinanie tego rodzaju marynarki na dwa jest błędem i to próbował wytłumaczyć @Dignito 

 

[michau]

+1 choć kolorystycznie proponował bym szary, kremowy czy khaki.

Jeśli szukasz chino w kant to polecam gorąco chino non iron od Charles thyrwitt.

[Piotr.L]

@Koval
Dziękuję za Twoją wypowiedź.
Jakiś czas temu próbowałem z granatowymi spodniami (co prawda wełnianymi) i coś mi nie grało. Pewnie przez materiał właśnie. Chyba macie racje - wełniane spodnie do tej marynarki raczej nie będą pasować.

Dobrze, że to napisałeś:

6 godzin temu, Koval napisał:

naturalnym wyborem (jeśli nie jeansy) są granatowe chinosy

bo tak naprawdę myślałem, że z granatem nie ma co próbować i po próbie, którą wyżej opisałem nie brałem go pod uwagę. Mam szczęście, bo niedawno kupiłem granatowe 5-pocket i od razu założyłem do marynarki - rzeczywiście jest nieźle. 😅
Chino już zamówione.

Dziękuję wszystkim jeszcze raz.

[adamW]

10 godzin temu, Piotr.L napisał:

@Żorż Ponimirski
Z tego co napisałeś zrozumiałem, że ta marynarka nie nadaje się do stworzenia eleganckiego zestawu. Jeśli o to Ci chodziło, to nie mogę się zgodzić. Marynarka ma kieszenie z patkami, więc... Tak naprawdę element, który należy wymienić, to właśnie dół. Oczywiście zgadzam się z Wami - nie jest to najlepsze połączenie, choć myślę, że nie jest aż tak tragicznie.

Tutaj pytanie - dlaczego te spodnie wyglądają jak sieroty po garniturze i ciężko będzie dobrać do nich marynarkę?

Co do guzika - to pozostawię bez odpowiedzi. 

 

Mam wrażenie, że pytasz ale nie chcesz posłuchać rad. Marynarka pasuje ale na pewno nie do tych spodni, które są zbyt eleganckie. Akurat, to że kieszenie są z patkami o niczym nie świadczy. Najważniejsza jest tkanina- jej wzór, struktura, matowy charakter. Czy ta marynarka Twoim zdaniem jest formalna i nadaje się do stworzenia eleganckiego zestawu:

https://www.lancerto.com/pl/marynarka-w-krate-mr-fashionable-ma092118000001-mixkolor.html

(kieszenie mają patki).

A co do guzika nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi? Uważasz, że dolny guzik powinien być zapięty?

[Piotr.L]

Na początku zaznaczę, że to mój początek z tworzeniem zestawów koordynowanych.

Godzinę temu, adamW napisał:

Akurat, to że kieszenie są z patkami o niczym nie świadczy.

Okay, może o niczym nie świadczy, jednak gdy kieszenie są z patkami, to mam skojarzenia z marynarką formalną.

Godzinę temu, adamW napisał:

Czy ta marynarka Twoim zdaniem jest formalna i nadaje się do stworzenia eleganckiego zestawu:

https://www.lancerto.com/pl/marynarka-w-krate-mr-fashionable-ma092118000001-mixkolor.html

Czy formalna - no pewnie nie i nic się z tym nie zrobi, że takie miksy zaczynają stosować sklepy - materiał marynarki, którą podałeś wskazuje na casual, ale kieszenie są z patkami. Jednak wszystko sprowadza się do tego, co jest dopuszczalne w środowisku, w którym będziemy nosić takie zestawy.
Co do marynarki, to u mnie nie potrafię jednoznacznie określić. W przypadku spodni z pewnego względu muszą być kanty (plus, że nie ma problemu z chino). Na pewno będą sytuacje, że coś się bardzo spodoba, ale będzie trzeba z tego zrezygnować.

Godzinę temu, adamW napisał:

A co do guzika nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi? Uważasz, że dolny guzik powinien być zapięty?

Nie chciałem odpowiadać na to pytanie...
Zgodnie z obecnymi trendami, rzeczywiście zapinanie wszystkich guzików jest błędem. Ja uważam, że to właśnie odpięty guzik wygląda źle. Nie muszę nosić czegoś w ten czy inny sposób, bo coś jest "na czasie" i wszyscy tak robią.
Nie chcę przepychać się w temacie zapinania marynarki, więc ode mnie wszystko, co chciałem napisać.

[Bacio]

34 minuty temu, Piotr.L napisał:

Ja uważam, że to właśnie odpięty guzik wygląda źle. Nie muszę nosić czegoś w ten czy inny sposób, bo coś jest "na czasie" i wszyscy tak robią.

Ależ to jest "na czasie" już dobre jakieś 150 lat.

[pablocito]

Ależ to jest "na czasie" już dobre jakieś 150 lat.

Jak to mówią frak leży dobrze w trzecim pokoleniu, więc na początek może lelpiej zapinać wszyskie guziki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Piotr.L]

2 godziny temu, xkoziol napisał:

Pokory. Chociaż trochę, będzie Ci łatwiej.

Przepraszam za offtop, ale chciałbym wyjaśnić - nie miałem na celu napisania odpowiedzi w jakimś złym tonie, a tak zostało przyjęte.
Naprawdę nie potrzeba takich dziwnych uwag.

1 godzinę temu, Bacio napisał:

Ależ to jest "na czasie" już dobre jakieś 150 lat.

Tak, bardzo długo w skali świata, choć nie jest to 150 lat, a w Polsce nie wiem. Ja dopiero zacząłem szukać czegoś innego/lepszego w męskiej elegancji. A druga sprawa, to każdy z nas może się zapytać o zdanie w czymś, ale jak wiele razy było pisane na forum - każdy i tak zrobi jak chce.

Widać, jakie dziwactwa w modzie są wymyślane, a zapięcie dolnego guzika jest drobiazgiem.

[adamW]

Nie drobiazgiem a błędem.

[Najmniejszy]

Nie ważne jakie są trendy, marynarki na dwa guziki nie są zrobione tak, żeby dolny zapinać. To nie jak różnica czy założyć krawat czy muchę, tylko jak różnica czy majtki nosić pod spodniami, czy na Supermana

[Łukasz85]

@Piotr.L

Zerknij na poniższy film (1:45-2:00), który pokazuje na jakiej wysokości powinny być guziki, aby zapinać oba.

https://www.youtube.com/watch?v=tAN_qUgozBA

Ze zdjęcia wnioskuję, że jesteś wysoki i szczupły. Jeśli zostawisz dolny guzik rozpięty, linia talii i bioder nie będzie wyglądała na ostrą, pionową linię. I w ogóle jak będziesz rozpinał marynarkę, aby usiąść (i zapinał przy wstawaniu) też zawsze zrobisz to szybciej i dyskretniej z jednym guzikiem. Mam nadzieję, że pomogłem.

[Dignito.Michał]

10 godzin temu, Piotr.L napisał:

Na początku zaznaczę, że to mój początek z tworzeniem zestawów koordynowanych.

Okay, może o niczym nie świadczy, jednak gdy kieszenie są z patkami, to mam skojarzenia z marynarką formalną.

Czy formalna - no pewnie nie i nic się z tym nie zrobi, że takie miksy zaczynają stosować sklepy - materiał marynarki, którą podałeś wskazuje na casual, ale kieszenie są z patkami. Jednak wszystko sprowadza się do tego, co jest dopuszczalne w środowisku, w którym będziemy nosić takie zestawy.
Co do marynarki, to u mnie nie potrafię jednoznacznie określić. W przypadku spodni z pewnego względu muszą być kanty (plus, że nie ma problemu z chino). Na pewno będą sytuacje, że coś się bardzo spodoba, ale będzie trzeba z tego zrezygnować.

Nie chciałem odpowiadać na to pytanie...
Zgodnie z obecnymi trendami, rzeczywiście zapinanie wszystkich guzików jest błędem. Ja uważam, że to właśnie odpięty guzik wygląda źle. Nie muszę nosić czegoś w ten czy inny sposób, bo coś jest "na czasie" i wszyscy tak robią.
Nie chcę przepychać się w temacie zapinania marynarki, więc ode mnie wszystko, co chciałem napisać.

 

To, że kieszenie w marynarce są z patkami świadczy tylko o tym, że projektant nie do końca czuł klimat marynarki i materiału z którego ją potem odszyli, bo tu wybitnie by pasowały nakładane kieszenie a tak to mamy materiał/wzór bardziej casual z rozwiązaniami typowo formalnymi czyli kieszeń z patkami ;).

Co do guzików, to zapinanie rozporka też jest w modzie od wielu lat ale generalnie nie musisz tego robić no bo po co być jak każdy, prawda :)? Samochodem też nie musisz jeździć po prawej stronie jak wszyscy no bo po co być jak wszyscy :>? Nie zrozum mnie źle bo dokładnie rozumiem chęć "łamania" zasad ale są rzeczy których się po prostu nie robi bo zostaniesz źle oceniony przez "towarzystwo" dla którego chcesz się ubrać. Pytasz nas o zdanie więc zakładam, że zależy Ci aby dobrze wypaść, prawda?

Kolejna sprawa, to "pokora" i to nawet nie o to chodzi że ją masz czy Ci jej brak. Moim zdaniem poczyniłeś na starcie złe założenie uważając, że zestaw jest świetny i każdy będzie chwalił. Okazało się inaczej więc reagujesz powiedzmy agresywnie i starasz się przekonać innych, że jednak jest super a nie jest.

Weź pod uwagę, że żadnemu z nas nie zależy aby Ci dokuczyć czy wyśmiać. Zapytałeś więc każdy wypowiedział się na temat Twojego zestawu. Chyba brałeś pod uwagę, że ktoś to jednak skomentuje jak poprosisz? To nie kwestia pokory z Twojej strony, po prosu przyjmij krytykę, popraw co trzeba rozwijaj się dalej w temacie :).

Spodnie wełniane również będą pasowały ale trzeba dobrać wełnę o odpowiednim splocie oraz gramaturze do marynarki co będzie znacznie trudniejsze i kosztowniejsze niż kupno granatowych dżinsów o które w mojej ocenie ta marynarka się prosi :).

[Zajac Poziomka]

1 godzinę temu, Dignito napisał:

To, że kieszenie w marynarce są z patkami świadczy tylko o tym, że projektant nie do końca czuł klimat marynarki i materiału z którego ją potem odszyli, bo tu wybitnie by pasowały nakładane kieszenie a tak to mamy materiał/wzór bardziej casual z rozwiązaniami typowo formalnymi czyli kieszeń z patkami ;).

Marynarka zaprezentowana przez kolegę Piotra jest bardzo ładna w takiej formie w jakiej jest obecnie. Po co niby kieszenie z nakładanymi patkami i dlaczego według Ciebie jest to błąd stylistyczny? Od kiedy niby kieszenie z patkami to rozwiązanie typowo formalne? Poniżej kilka przykładów ilustracyjnych - marynarki nieformalne, a kieszenie z patkami. To zaledwie kilka zdjęć, mógłbym pewnie bez trudu zapełnić podobnymi kilkadziesiąt podstron forum. Bo angielskie marynarki sportowe na ogół mają kieszenie z patkami. Istnieje oczywiście możliwość, że krawcy z Savile Row nie wiedzą co robią i nie do końca czują klimat, a Ty masz rację... ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.

 

 

 

[Dignito.Michał]

@Zajac Poziomka ale zostawiasz sobie ten 1%, że jednak się mylisz :)? Wygodna furtka, którą można czmychnąć w razie czego :D. Ja sobie takiej nie zostawiłem a powinienem napisać "subiektywnie uważam, że..." ;).

[Zajac Poziomka]

@Dignito Nie jestem wyrocznią w sprawach krawiectwa i oczywiście mogę się mylić. Sęk w tym, że przytoczone przeze mnie przykłady świadczą o tym, że jeżeli ja się mylę, to myli się też większość krawców angielskich szyjąc marynarki nieformalne, które mają kieszenie z patkami. Mimo to chętnie przeczytam argumenty na poparcie Twojej tezy, że kieszenie z patkami to rozwiązanie typowo formalne i nie powinny występować w marynarkach nieformalnych... 

[Dignito.Michał]

1 minutę temu, Zajac Poziomka napisał:

@Dignito Nie jestem wyrocznią w sprawach krawiectwa i oczywiście mogę się mylić. Sęk w tym, że przytoczone przeze mnie przykłady świadczą o tym, że jeżeli ja się mylę, to myli się też większość krawców angielskich szyjąc marynarki nieformalne, które mają kieszenie z patkami. Mimo to chętnie przeczytam argumenty na poparcie Twojej tezy, że kieszenie z patkami to rozwiązanie typowo formalne i nie powinny występować w marynarkach nieformalnych... 

To nie tak, może źle wyraziłem swoją myśl więc już prostuję - kieszenie z patkami w mojej ocenie podnoszą stopień formalności marynarki i nie ma tu znaczenie czy jest to szyte z myślą o smart/business casualu czy o stylu formalnym. Kieszenie nakładane obniżają poziom formalności. Podobnie jest z butami kolor czarny dla mnie z definicji będzie bardziej formalnym niż każdy inny.

Dodam jeszcze, że dla mnie Anglicy szyją jednak pod zestawy koordynowane a nie do dżinsów co jak by potwierdzają zdjęcia, które wkleiłeś . Dodatkowo marynarki są bardziej stonowane niż ta, która pokazał kolega powyżej co też chyba nie jest bez znaczenia.

Podsumowując, piszę i będę pisał zawsze subiektywnie dlatego staram się nie używać zwrotów charakterystycznych dla "dyktatora" czy "wyroczni" bo takowym nie jestem :).

[KIERMAN]

18 godzin temu, Piotr.L napisał:

(...)

Zestaw jest posklejany, buty ładne, spodnie ładne, marynarka nie moje klimaty, ale też ładna. Wszystko razem nie gra i tyle.

Ten guzik to już podaruj sobie walkę z nami i samym sobą i po prostu go nigdy nie zapinaj, nie bądź dziwak

Cieszymy się, że wrzuciłeś zdjęcia, co do dyskusji nad patkami, która się rozwinęła, to dla mnie wątpliwościami na podobnym poziomie jest sprawa "czy zegarek na bransolecie można włożyć do garnituru, przecież bransoleta jest sportowa, a więc musi być pasek, koniecznie gładki i skórzany!". Dajmy spokój, tak jak kolega @Piotr.L powinien dać spokój z tym guzikiem

[pryczu]

W dniu 2.08.2019 o 00:38, michau napisał:

Na tych zdjęciach wygląda na zbyt krótką. Ale jak jest rzeczywiście to musiałbyś zrobić lepsze zdjęcia tak jak pisał@mosze
A co Ci powiedzieli koledzy z MT? Chłopaki mocno siedzą w branży i nawet na forum pomagali swoimi opiniami.
Ustalaliscie długość marynarki przy zbieraniu miary?

Kiedy pierwszy raz zapytałem czy marynarka nie jest za krótka, sprzedawca z MT powiedział, że jego zdaniem nie jest. Ja miałem nadal wątpliwości, więc zacząłem porównywać długość z inną moją marynarką oraz sprawdzać, jaka powinna być prawidłowa długość. Kiedy mocniej zacząłem męczyć sprzedawcę moimi wątpliwościami i spostrzeżeniami, usłyszałem w końcu, że marynarka jest faktycznie "średniej długości". Obiecano mi wówczas, że popracują jeszcze nad długością, bo - jak stwierdził sprzedawca - marynarkę będzie można wydłużyć co najmniej o 1 cm. 

Nie wiem co Wy o tym myślicie, ale ja szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, że marynarkę w ogóle da się wydłużyć. Na moje laickie oko to nie ma zapasu materiału na takie operacje. Tak czy inaczej obawiam się, że nawet jeśli da się ją wydłużyć o ten 1 cm, to dużo to nie zmieni, bo na moje oko marynarka potrzebuje kilka centymetrów więcej. Zaznaczam, że jest to garnitur ślubny, więc z tego co wiem marynarka powinna mieć charakter bardziej formalny niż casualowy, tj. absolutnie nie może być za krótka. 

Co do ustalania długości marynarki, to nie było takich ustaleń, a już na pewno nie ustalaliśmy, żeby marynarka była za krótka.   Wybierając opcję "szycia na miarę" zakładałem, że nie muszę weryfikować i kontrolować procesu zbierania miary, bo oddaję się w tym zakresie profesjonaliście. Nikt mnie również nie pytał o tę lub inną długość marynarki. 

 

 

[mayor]

Godzinę temu, pryczu napisał:

Kiedy pierwszy raz zapytałem czy marynarka nie jest za krótka, sprzedawca z MT powiedział, że jego zdaniem nie jest. Ja miałem nadal wątpliwości, więc zacząłem porównywać długość z inną moją marynarką oraz sprawdzać, jaka powinna być prawidłowa długość. Kiedy mocniej zacząłem męczyć sprzedawcę moimi wątpliwościami i spostrzeżeniami, usłyszałem w końcu, że marynarka jest faktycznie "średniej długości". Obiecano mi wówczas, że popracują jeszcze nad długością, bo - jak stwierdził sprzedawca - marynarkę będzie można wydłużyć co najmniej o 1 cm. 

Nie wiem co Wy o tym myślicie, ale ja szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, że marynarkę w ogóle da się wydłużyć. Na moje laickie oko to nie ma zapasu materiału na takie operacje. Tak czy inaczej obawiam się, że nawet jeśli da się ją wydłużyć o ten 1 cm, to dużo to nie zmieni, bo na moje oko marynarka potrzebuje kilka centymetrów więcej. Zaznaczam, że jest to garnitur ślubny, więc z tego co wiem marynarka powinna mieć charakter bardziej formalny niż casualowy, tj. absolutnie nie może być za krótka. 

Co do ustalania długości marynarki, to nie było takich ustaleń, a już na pewno nie ustalaliśmy, żeby marynarka była za krótka.   Wybierając opcję "szycia na miarę" zakładałem, że nie muszę weryfikować i kontrolować procesu zbierania miary, bo oddaję się w tym zakresie profesjonaliście. Nikt mnie również nie pytał o tę lub inną długość marynarki. 

 

 

Marynarki się nie da wydłużyć ,można tylko obiecać  i liczyć na to ,że uda się klienta oszukać .Nawet nie mam pomysłu w jaki sposób chyba tylko przy pomocy lustra z gabinetu śmiechu.Jedyne uczciwe wyjście w takiej sytuacji to uszycie nowej marynarki, ale jeżeli nikt tego nie proponuje to słabo świadczy o firmie. Omijałbym takie miejsca z daleka 

[Zajac Poziomka]

@pryczu jest tak jak piszesz - ta marynarka potrzebuje kilku centymetrów. Tak na oko ze 3-5cm ale ciężko jednoznacznie stwierdzić patrząc tylko na zdjęcie, dokladnie ocenić można tylko na żywo. Jeden centymetr nic tu nie zmieni, tak jak napisał @mayor należałoby po prostu uszyć nową marynarkę. Źle to świadczy o sprzedawcy, że próbuje Ci wcisnąć ewidentnie źle wymierzoną marynarkę i wmawia że wszystko jest OK.