Skocz do zawartości

Alkohole dla gentlemana


4inHand

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Pepo napisał:

Jak lubisz dymne klimaty to możesz też laphroiga wziąć. Ostatnio piłem też Balvenie i bardzo mi smakowała :)

Oczywiście znam Laphroaig'a: 10, 18, quater cask, mam nawet flaszkę PX, ale trzymam -- Laphroaig to moja ulubiona whisky. Była. Do tej pory. We Francji jakoś nie ma za dużo Lagavulina (Laphroaig jest bardzo popularny) i pierwszy raz na niego trafiłem w przystępnej cenie. Piękna rzecz.

Balvenie też znam i jest OK, ale nie mam jej stale w rotacji. Na ogół rotuję Aberfeldy (Highland), Laphroaig (Islay) i na 'łatwiejsze wieczory' (gdy np. trzeba dużo mówić i jeść, a nie w spokoju się delektować) Glenfiddich (Speyside). Wszystkie trzy polecam, przy okazji niezły przekrój "geograficzny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bodzixon napisał:

Mówisz? Co roku robię przysługę hurtowni monopolowej i dostaję parę flaszek. W tym roku miałem wątpliwość co wybrać, bo wszystkie Jacki z ich oferty już mam, zdam się zatem na Ciebie :)

EDIT Wezmę też Caol Ila. Jakieś inne 2 malty z tej półki cenowej, które warto mieć w barku? Jakieś propozycje?

Popieram @swordfishtrombone Lagavulin to poezja :) nie piłem nic lepszego - jest dym i torf ale doskonale zbalansowane owocowymi, słodkimi nutami i dębową wanilią.

Laphroaig klasyk, mocarny zawodnik. Podobnie dymny ale mniej apteczny jest Ardbeg choć "do picia" bardziej smakuje mi Caol Ila właśnie. Ze sztandarowych pozycji w ciekawym, innym klimacie  (słonym, morskim) polecam Taliskera.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do polecania, to ja nadal uważam, że najlepszą relację ceny do jakości daje Aberfeldy 12 (u mnie butelka jest za 30 EUR -- Lagavullin za prawie 60); przy tym to dość przystępna whisky ("nawet laik doceni"), ale nie błaha (jak niektóre popularne malty ze Speyside). W dodatku jest u mnie w każdym supermarkecie. Zawsze mam otwartą butelczynę.

I Talliskera również mogę polecić, w ogóle wszystkich whisky 'wyspiarskich' warto spróbować (także np. Jura), bo mają interesujące, wyraziste smaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@swordfishtromboneAberfeldy nie piłem, ale w kraju  z tego co sprawdzałem to kosztuje ok 200 PLN.

@bodzixon jeśli pijales głównie Jacki nie mając za wiele do czynienia ze szkockim torfem to odradzam więcej niż jedną flaszkę z Islay, bo możesz się męczyć. Są na tyle ekstremalne, że albo pokochasz albo zupełnie Ci nie podejdą. Warto ocenić swoje preferencje degustując malty z różnych regionów.

Proponuję 1 z Lagavulin/Caol Ila/Laphroaig/Ardbeg gdzie Lagavulin jest najdelikatniejszy i najszlachetniejszy ale i najdroższy. Do tego coś z wysp ale mniej torfowego jak właśnie Talisker, ew. Highland Park (mi akurat Jura nie podchodzi). Na nr 3 proponuję slodszego i "łatwiejszego" kandydata ze Speyside/Highlands 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na ego łatwiejszego kandydata polecam Glefiddich 12. Whisky-cukierek (taki dobry), każdemu zasmakuje, łatwo do niej coś zapalić czy czymś zagryźć (pistacjami np.).

A jak ktoś lubi zagryzać (jak ja), to do torfowych (Laphroaig) polecam ciemną czekoladę (mi dobrze wchodzi Jedyna Wedla, bo nie za gorzka). Z innymi teoretycznie też warto spróbować, ale jednak często się robi za słodko.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mieszkając w kraju sera i mając tego dobra pod dostatkiem nie potrafię się przekonać do serów do mocnych alkoholi (do wina oczywiście jak najbardziej). Ale próbować można, nigdy nie wiadomo, co nam podpasuje. Ja np. lubię niektóre tytonie (z Latakią) ze... szklanką mleka, niektórzy się nie mogą nadziwić. Sky is the limit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

Prośba o podrzucenie jakiegoś sensownego i sprawdzonego e-sklepu z alkoholami. Poszukuję, dla kobiety, Amaretto Disaronno, a w okolicznych sklepach (Zagłębie + Śląsk) wygląda krucho z asortymentem. Chyba, że ktoś ze śląsko-zagłębiowskich Forumowiczów pomoże namierzyć butelkę stacjonarnie :) , za co oczywiście również będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

Prośba o podrzucenie jakiegoś sensownego i sprawdzonego e-sklepu z alkoholami. Poszukuję, dla kobiety, Amaretto Disaronno, a w okolicznych sklepach (Zagłębie + Śląsk) wygląda krucho z asortymentem. Chyba, że ktoś ze śląsko-zagłębiowskich Forumowiczów pomoże namierzyć butelkę stacjonarnie , za co oczywiście również będę wdzięczny.

W Siemianowicach i Czeladzi są bardzo dobrze zaopatrzone sklepy o ciekawej nazwie - Wielbłąd ;)

Wybór trunków od taniego piwa po naprawdę ciekawe koniaki i whisky itp. Byłem bardzo zaskoczony asortymentem

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jeżeli któryś z Kolegów przymierza się do rumu i jeszcze nie dokonał konkretnego wyboru na tę pierwszą flaszkę, poddaję pod rozwagę Zacapa 23. Dzisiaj spontanicznie nabyłem w Carrefour (Arkadia) w cenie (200 pln) bijącej sklepy internetowe.

zacapa.thumb.jpg.587d0dcacef1d83814f07f8db74d52ff.jpg

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Podczas Masterclass na Festiwalu whisky,  które współprowadziła Kirsten Grant, mozna było spróbować prawdziwych rarytasów od Grantsa i Glenfiddicha. Grants z 1965 roku, Glenfiddich 26yo, 30yo, 21 yo rum cask, Snow Phoenix, a także 3 sample w beczkach po rumie, sherry i przepysznego Glenfiddicha torfowego. Oczywiscie nie obyło sie bez autografów i zakupów- Glenfiddich 21 rum cask i 12 Caoran.

640F8400-BA00-4676-A7B9-5C03E3DE58FE.jpg

IMG_0894.JPG

IMG_0622.JPG

IMG_0623.JPG

IMG_0822.JPG

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

dzisiaj wybrałem się po raz pierwszy na Whisky Live. Spora impreza, 3h trzeba mieć zarezerwowane na zwiedzanie. Bardzo przypadła mi do gustu produkcja z Tajwanu Kavalan solist Sherry Cask. Polecam. Imprezę opuściłem z zakupionym - dla odmiany  - rumem z Gwadelupy.

BTW - spotkałem jednego Kolegę z forum, innego zanotowałem wzrokowo - pozdrowienia ;)

kavalan.jpgseverin.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Panowie i Panie,

od dawna nosiłem się z zamiarem zakupu tygielka do parzenia kawy po turecku. Jako, że te sklepowe jakoś pachniały mi tandetą czekałem, aż coś wpadnie mi w oko na jakimś targu staroci. I tak się stało. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że ten kto to wyprodukował nie myślał raczej o parzeniu kawy. Do czego, waszym zdaniem, służą takie tygielki (chochle?) Na jednej widnieje napis RUM na drugiej WHISKY, stąd pytanie w tym wątku.

20171111_181454.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.