arsen Napisano 14 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2013 Ostatni obrazek pochodzi ze starego podręcznika dla balwierzy i opisuje w jakiej pozycji należy trzymać brzytwę (back hand, free hand) goląc klienta w określonych miejscach. Tym bardziej ciężko się według niego samodzielnie ogolić Goląc się samodzielnie polecam nauczyć się używania obu rąk. Od siebie w tym temacie mogę dodać, że golę się brzytwą już od dwóch lat i jestem bardzo zadowolony z efektów. Na początku golenie z włosem i pod włos zajmowało mi bardzo dużo czasu (ponad 40 minut), ale teraz jestem w stanie dokładnie ogolić się w czasie poniżej 20 minut. Nie jest to ani trudne ani niebezpieczne - przynajmniej dla samego golącego, jednak ciekawscy goście mogą czuć potrzebę organoleptycznego sprawdzenia ostrości brzytwy, co zwykle kończy się koniecznością ich opatrywania. Dlatego też nie polecam zostawiania brzytwy na widoku w łazience. Ostatnio postanowiłem również spróbować golenia brzytewką na połówki żyletek i muszę stwierdzić, że jest to akceptowalna alternatywa dla tradycyjnej brzytwy, szczególnie w podróży - dzięki temu nie musimy zabierać ze sobą pasa do polerowania. Minusem jest prawie dwa razy krótsze ostrze, przez co golenie wymaga większej ilości ruchów. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników, zarówno do maszynek jak i brzytewek, polecam żyletki Feather. Są dość drogie (ok. 20 zł za 10 sztuk), ale ich ostrość naprawdę budzi respekt. Nie zrozumieliśmy się, nie mam nic do opisów trzymania brzytwy, bardziej do kierunków jak prowadzić ostrze, każdy człowiek posiada inaczej rosnący zarost w poszczególnych partiach twarzy Moją brzytwę pewnego dnia w ręce dopadła moja kobieta, pierwszy chwyt i za ostrze, włosów na głowie dużo nie posiadam ale stanęły dęba . Trzeba uważać, bo ludzie a zwłaszcza kobiety nie są w ogóle świadome co to jest ostrość w dobie tępych noży kuchennych (chociaż moim nożem można się i ogolić, trzymam go głęboko w szufladzie i tylko ja nim się posługuje bo w niewprawnych rękach grozi kalectwem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LudwigVan Napisano 14 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2013 To była uwaga do postu Uxkulla. Twoja uwaga jest jak najbardziej słuszna W moim przypadku to właśnie dwie kobiety zostały poszkodowane.Widzę, że zamiłowanie do brzytew idzie w parze z zamiłowaniem do noży - swoje również trzymam w nienagannej ostrości i każdym można by się golić. No, może poza sztyletem SOG Pentagon, ale to raczej kwestia ergonomii a nie ostrości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 14 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2013 @LudwigVan Napisałeś, że golenie brzytwą zajmowało Tobie na początku 40 minut (!), a po dwóch latach zszedłeś do 20. Coś tu nie gra, skoro golenie brzytwą jak napisałeś "nie jest ani trudne, ani niebezpieczne". Natomiast masz rację, że obrazek jest mało użyteczny, więc tutorial video będzie lepszym rozwiązaniem: Na szybkie golenie najporęczniejsza jest maszynka. Nie bez kozery maszynka do golenia po angielsku to "safety razor". Sam używam aktualnie Merkur 23c i żyletek tejże firmy. Temat golenia przerabiam codziennie od prawie 20 lat i miałem już w rękach wiele ostrych i mniej ostrych zabawek. Na koniec przykład zacięcia brzytwą, trudny do uzyskania przy posługiwaniu się maszynką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LudwigVan Napisano 14 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2013 Dzisiaj nawet zmierzyłem czas - nie 20, a 12 minut Poza tym 40 minut trwało pierwsze golenie gdy jeszcze nie wiedziałem na co sobie można pozwolić trzymając kilkucalową żyletkę przy twarzy Wtedy okazało się też, że brzytwa nie była "shave ready" wbrew temu, co sugerował sprzedawca. Dopiero gdy nauczyłem się ją odpowiednio ostrzyć mogłem się za to odpowiednio zabrać i robić to sprawniej.Mi akurat nigdy nie zdarzyło się zaciąć brzytwą, ale to może dlatego, że właśnie na początku bardzo uważałem w zasadzie pamiętając tylko o tym, aby nie wykonywać żadnych poprzecznych ruchów. Albo po prostu miałem szczęście. Na pewno miałem ku temu wiele determinacji. Pamiętam, że nie mogłem się doczekać, aż odrośnie mi przynajmniej dwudniowy zarost żeby znowu móc się ogolić brzytwą. Aha... To jest dość ważne - na jakimś forum przeczytałem, że lepiej nie uczyć się golenia brzytwą na jednodniowym zaroście i tego też się trzymałem. Na szczęście w moim zawodzie niechlujny wygląd nie dość, że jest akceptowalny to nawet pożądany 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 14 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2013 @LudwigVan Jakiej brzytwy używasz? Jaki rozmiar? Ja jestem jedynie weekendowym użytkownikiem swojej brzytwy dla powiedzmy relaksu i utrzymywania jako takiej wprawy. _______________________________________ Dla innych zainteresowanych bliżej tematem golenia link do osobnego forum: http://www.brzytwa.org/forum/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 14 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2013 Na szczęście w moim zawodzie niechlujny wygląd nie dość, że jest akceptowalny to nawet pożądany To się nawet specjalnie nazywa wśród inżynierów - "broda kompetencji" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 20 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 20 Wrzesień 2013 Heribert Wacker, to ostatni mistrz w Niemczech, u którego można zamówić ręcznie kutą brzytwę. Cena 700€ za cacko ze zdjęcia poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 21 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2013 Ein Meisterwerk von Wacker! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skalpel Napisano 21 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2013 U Pana Mastro Livi można zamówić brzytwę bespoke: http://www.mastrolivirazors.com/Eng/index.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shimoyama Napisano 2 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Październik 2013 Poniżej mój zestaw do golenia. Brzytwa Solingen Dovo 5/8'' w oprawie hebanowej. Mój sposób golenia to: 1. Oliwka na suchą twarz 2. Wyrabianie piany (po wielu eksperymentach z różnymi mydłami wybrałem Osma daje świetną pianę w bardzo krótkim czasie) 3. Ostrzenie brzytwy na pasie (raz na 2 tygodnie na kamieniu) 4. Nakładanie piany 5. Golenie (trzykrotne ze względu na dość gęsty zarost) 6. Płukanie twarzy zimną wodą 7. Ałun Golę się regularnie co dwa dni od 5 lat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 2 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Październik 2013 Gratuluję zestawu - robi wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 2 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Październik 2013 To mydło Osmy z ałunem i czymśtam jeszcze to jest najwspanialsza rzecz na świecie. Zero podrażnień, można używać do mycia twarzy tak po prostu, wychodzi super ekonomicznie. Kupiłem w marcu dwa, bo nie chciałem co chwila zamawiać, a myślę, że jeszcze z rok poużywam tego pierwszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shimoyama Napisano 3 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Październik 2013 To mydło Osmy .... Ciach... jest najwspanialsza rzecz na świecie. ....wychodzi super ekonomicznie. ...ciach.StormontMam te same doświadczenia, przy swoim trybie golenia (co dwa dni) wystarczy mi na 12 do 15 miesięcy. Wcześniej używałem Muhle i Kent ale daleko im do Osmy pod względem wytwarzania piany i czasu użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wincenty Napisano 21 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2013 Mam pamiątkę po dziadku w postaci maszynki do golenia, z którą wiąże się ciekawa historia. Mój dziadek w wieku 17 lat został wywieziony z kraju do Berlina do przymusowej pracy. W 1945 roku udało mu się wrócić do Polski. Przywiózł ze sobą maszynkę do golenia, z opuszczonego niemieckiego mieszkania, Jest to model Rotbart Mond Extra, właśnie szukam informacji o tej maszyce w internecie. Ten model produkowano w latach 1936-1944, zatem jest bardzo stara. Mój dziadek używał jej do samej śmierci. Mam zamiar nieco ją oczyścić z kamienia i zacząć używać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 21 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2013 Mam pamiątkę po dziadku w postaci maszynki do golenia, z którą wiąże się ciekawa historia. Mój dziadek w wieku 17 lat został wywieziony z kraju do Berlina do przymusowej pracy. W 1945 roku udało mu się wrócić do Polski. Przywiózł ze sobą maszynkę do golenia, z opuszczonego niemieckiego mieszkania, Jest to model Rotbart Mond Extra, właśnie szukam informacji o tej maszyce w internecie. Ten model produkowano w latach 1936-1944, zatem jest bardzo stara. Mój dziadek używał jej do samej śmierci. Mam zamiar nieco ją oczyścić z kamienia i zacząć używać. w odczyszczeniu może pomóc vcore - jego ściereczki cape cod działają cuda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarkos30 Napisano 21 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2013 Zdajesz sobie sprawę że to mosiądz chromowany a w bardzo starych gillettach pokryty cieniutką warstwą srebra ? odrestaurować tego w zasadzie nie można , chyba że zamjerzasz zedrzeć resztę chromu i zostawić goły mosiądz.Tam gdzie wyczyścisz zieloną śniedż wyjrzą najprawdopodobniej wżery.Jedyne co możesz to dokładnie wyczyścić odkazić i spróbować się ogolić .Po kształcie głowicy wnioskuję że to przedwojenny gillette , fajna sprawa ja odnawiałem egzemplarz z taką samą głowicą w wersji przydziałowej US ARMY 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wincenty Napisano 21 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2013 Spróbuję wyczyścić bez kwasu, zobaczę co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wincenty Napisano 1 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 1 Styczeń 2014 Zapraszam do obejrzenia niniejszego filmu, mam nadzieję, że jeszcze tu nie zamieszczonego. Proponuje oglądać od początku do końca. http://www.youtube.com/watch?v=orNAi5y80sg#t=460 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 2 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2014 Dzięki. Dobry material. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 Witajcie, mam pytanie co do mydeł - używałem ostatnio Muhle o zapachu drzewa sandałowego. Zastanawiam się czy E. Jegger ma podobny skład, bo wielkość i wymiary mają identyczne i nie wiem czy to nie ta sama linia zapachowa. Kusi mnie zakup Taylor of Bond Street o tym samym zapachu lub T&H (tutaj już nie wiem na jakie się zdecydować). Wiem, że zapachy są czymś mocno subiektywnym, ale liczę na Wasze opinie i doświadczenie. Co więcej - myślę, że skorzystam z jakiegoś mydła o zapachu mentolu - tutaj kolejne pytanie - czy polecacie zielone Proraso i czy ktoś z Was używał EJ o zapachu mentolu? Pozdrawiam V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 Proraso zielone super, choć kupiłem bratu to drugie i jak powachałem... mniam, muszę kupić dla siebie, jak się zielone skończy, pewnie za rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 Mam białe Proraso, ale pre-shave cream; super uczucie na skórze. Mydła używam Mitchell's Wool Fat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 @eye_lip - mówisz o białym czy czerwonym? @lubo69 - gdzie nabyłeś MWF? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 @Vit - amazon.co.uk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 dzięki lubo - myślałem że gdzieś w pl znajdę, ale widzę, że jest niedostępny. Podobno MWF jest tym samym co Kent tyle, że to jego tańszy odpowiednik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.