Skocz do zawartości

Temat ostry jak Brzytwa


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację! U mnie (śląsk), znalazłem jednego, jedynego fryzjera który jeszcze praktykuje golenie brzytwą. Jeżeli chodzi o golenie to zawsze ma tych samych klientów od lat, bardzo mało nowych osób o to pyta, bo i skąd mają wiedzieć....

Możesz napisać gdzie jest ten fryzjer ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racibórz; zakład fryzjerski Pana Jana Galego. Pewnie jest jeszcze kilka takich fryzjerów tylko, żeby trafić to najlepiej pytać w regionalnej izbie rzemieślniczej i pytać o najstarszego żyjącego fryzjera :)

Pan Jan poinformował mnie telefonicznie iż już od dawna nie wykonuje usługi golenia brzytwą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliczny zestaw , pochwal się co jeszcze masz w zestawie .

Zestaw uzupełnia pędzel z włosiem borsuka wyprodukowany w nieistniejącym już zakładzie oraz sztyft Palmolive, który nie chce się zużyć choć kolejny już został kupiony;)

Alternatywnie mam jeszcze krem Nivea. A niedługo dostanę kremy indyjskie:)

Nic tylko się golić;)

Dołączona grafika Dołączona grafika

A tu Gillette Nacet od którego zacząłem przygodę z żyletkami

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób, które używały kremów z trochę wyższej półki - czy faktycznie jest różnica w porównaniu do polskich produktów (używam naprzemiennie Lidera i Warsa)?

Od swiat uzywam mydla do golenia Osma (wczesniej podobnie Warsy i tego typu produkty) i roznica jest wyraznie odczuwalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób, które używały kremów z trochę wyższej półki - czy faktycznie jest różnica w porównaniu do polskich produktów (używam naprzemiennie Lidera i Warsa)?

W moim przypadku różnica pomiędzy proraso a truefitt+hill sprowadza się do zapachu, milszego uczucia na skórze i niezapychania maszynki. Warsa, lidera itd. nigdy nie używałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej. Wars, Lider => Proraso - różnica jest znacząca. Proraso => Osma, Taylor of Old Bond Street - nie widzę większej różnicy. Raz goliłem się z Dovo i to było mistrzostwo świata. Jak dla mnie jest to jednak produkt odrobinę za drogi, nawet jak na tak wielką odczuwalną różnicę w jakości golenia (różnica pomiedzy Proraso, a Dovo to ok. 30-krotnie niższa cena za 1g).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem niedawno okazję skorzystać z kremu do golenia Trafalgar firmy Truefitt & Hill. (kolega dostał w prezencie i łaskawie użyczył na jedno golenie ;-)) Powiem szczerze, że w porównaniu do tych moich Warsów/Liderów jakiegoś szczególnego szału nie ma. (zwłaszcza biorąc pod uwagę 10-krotną różnicę w cenie) Być może przy dłuższym okresie użytkowania bym je bardziej docenił, ale jak na jeden raz to komfort golenia (tworzenie piany, zmiękczanie zarostu i poślizg maszynki) był porównywalny. Różnica była bardziej na poziomie wrażeń węchowych - Trafalgar ma delikatniejszy i trochę trwalszy zapach.

A tak z innej beczki nie miałem jeszcze okazji korzystać z mydła do golenia - czy ciężej je rozrobić (wytworzyć pianę) niż krem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z kolei korzystam wyłącznie z mydła i bardzo polecam -konkretnie Crabtree and Evelyn. Łatwo daje gęstą pianę i jest bardzo wydajne. Koszt 100g w drewnianej misce (potem można dokupić jeszcze taniej samo mydło) to ok. 11 funtów (brytyjski Amazon); taka porcja potrafi wystarczyć nawet na blisko rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki nie miałem jeszcze okazji korzystać z mydła do golenia - czy ciężej je rozrobić (wytworzyć pianę) niż krem?

Witam wszystkich pierwszy wpis i mam szanse na odpowiedź :D . Ok Mydło bardzo podobnie do kremu jedynie według mnie szybciej zanika. Co do jakości różnych kremów , przy goleniu maszynką strata pieniędzy efekt podobny. Przy brzytwie można bardzo szybko wyczuć różnicę.Tańsze kremy = to twarz delikatnie mówiąc mocno czerwona się robi , brzytwa stawia zauważalny opór i "drapie" skórę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A tak z innej beczki nie miałem jeszcze okazji korzystać z mydła do golenia - czy ciężej je rozrobić (wytworzyć pianę) niż krem?

Witam wszystkich pierwszy wpis i mam szanse na odpowiedź :D . Ok Mydło bardzo podobnie do kremu jedynie według mnie szybciej zanika. Co do jakości różnych kremów , przy goleniu maszynką strata pieniędzy efekt podobny. Przy brzytwie można bardzo szybko wyczuć różnicę.Tańsze kremy = to twarz delikatnie mówiąc mocno czerwona się robi , brzytwa stawia zauważalny opór i "drapie" skórę.

Czy szybciej znika to bym polemizował. Mydło 100g starcza na rok używania.

A to ile ta przyjemność kosztuje to już indywidualne podejście każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.