Skocz do zawartości

Jak się ubierają gwiazdy, politycy, celebryci- zdjęcia, opisy


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Putin ma chyba garnitur na miarę (chociaż nie wiem, wnioskuję głównie po talii i ramionach takich, jakie Putin pewnie by sobie zażyczył u krawca), a i tak za długie rękawy...

Co do spodni, to może też być trochę tak, że im z brzuchów zjeżdżają paski (bo nie wydaje mi się, żeby nosili szelki), a podczas oficjalnej okazji podciągnąć przecież nie mogą (tym bardziej powinni nosić szelki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30/10/2016 o 22:58, swordfishtrombone napisał:

Putin ma chyba garnitur na miarę (chociaż nie wiem, wnioskuję głównie po talii i ramionach takich, jakie Putin pewnie by sobie zażyczył u krawca), a i tak za długie rękawy...

Tak się czasem zastanawiam, czy w przypadku niektórych przynajmniej polityków (i nie tylko) nie jest to czasem przyzwyjczajenie wyniesione z wszelkiego rodzaju odbywanej w młodości służby; marynarki/kurtki mundurowe mają z reguły to do siebie, że rękaw (a dokładnie część "mankietowa") nie odsłania koszuli, czasem jest nawet celowo lekko rozszerzany u wylotu aby ładniej spływać na dłoń.

Marynarka Putina (jak i sam noszący) byłaby tu idealnym wręcz przykładem. Inna sprawa, że jest bardzo długa i zaburza proporcje...

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ciekawa teoria. Widać, że na przed-powyższym zdjęciu długie rękawy marynarki Putina nie rażą zbytnio, bo sięgają "tylko" nieco niżej niż do miejsca, gdzie powinien kończyć się mankiet koszuli - w każdym razie trochę to sprawia wrażenie celowo dobranej długości, a nawet mankiety marynarki zdają się poszerzone na końcu (lecz to pewnie złudzenie).

Pokopałem trochę w necie - i Putin zazwyczaj ma tej długości rękawy marynarki, a jednocześnie przy rękach uniesionych mocno prezentuje mankiety.

Więc może taki jest zamysł, żeby tylko w pozycji zasadniczej - "wojskowej" - mankiety koszuli nie wystawały.

Za to pozostali bohaterowie tego zdjęcia zdają się mieć rękawy po prostu za długie - no i nie widać po tych osobach przywiązania wagi do estetyki  oraz wymowy ubrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.10.2016 o 22:51, Miro napisał:

Może mi ktoś tak po ludzku wytłumaczyć, czemu większość polityków na wysokich stołkach z prawie całego nosi takie harmonijki i ma za długie rękawy w marynarkach?

Ja myślę, że to jest to samo o czym pisał @gumol76, tylko w drugą stronę. Tak jak on podawał przykłady bardzo dobrze ubranych osób, które jednocześnie świetnie czują się w swoim stroju, są pewni siebie i nie są przerysowani, tak tutaj mamy przyklad osób ubranych źle, których pewność siebie, pozycja, ego sprawia, że nie zaprzątają sobie tym głowy, i czują się w tych strojach dobrze. Nie mają potrzeby kreować swojego wizerunku, bo (ich zdaniem) osiągnęli już taką pozycję, która tego nie wymaga.

A tymczasem mamy nowego Mistera Polski - poziom stylizacji raczej studniówkowy, niestety.

No i witam wszystkich, to pierwszy post na forum.

582073dd8f597_o,size,933x0,q,70,h,09e6cb

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nie przekonuje wcale, ale co ja tam wiem, nigdy nie byłem u władzy. Raczej wydaje mi się, że mężczyźni u szczytu po nocach śnią koszmary o tym, jak z tego szczytu spadają i desperacko robią wszystko, żeby się na nim utrzymać (styliści, krawcy, spece od wizerunku). Chociaż Putina to chyba akurat nie dotyczy, przynajmniej takie sprawia wrażenie. Przypomnę jednak, że np. Stalin i Hitler mieli na punkcie utrzymania się u władzy prawdziwą, kliniczną obsesję.

Kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że w niektórych sytuacjach nie należy zbyt dobrze wyglądać, bo tworzy się wtedy dystans między sobą a rozmówcą (jeśli spodziewamy się, że rozmówca nie będzie wyglądał równie dobrze). Może w przypadku głów państw działa to podobnie i specjalnie doradza im się, żeby byli ubrani "sympatycznie nieładnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, swordfishtrombone napisał:

iedyś ktoś mądry mi powiedział, że w niektórych sytuacjach nie należy zbyt dobrze wyglądać, bo tworzy się wtedy dystans między sobą a rozmówcą (jeśli spodziewamy się, że rozmówca nie będzie wyglądał równie dobrze). Może w przypadku głów państw działa to podobnie i specjalnie doradza im się, żeby byli ubrani "sympatycznie nieładnie".

To tylko pod warunkiem, ze publiczność rozpozna złe ubranie. W mojej opinii 99% oglądających dzieli ludzi na ubranych w garnitur i nie w garnitur. Dalsza reakcja zależy tylko od tego, czy gość w garniturze to dla kogoś przystojny dobrze ubrany mężczyzna, czy też ohydny plutokrata. A słoniowe nogawki to najwyżej coś, na czym można się później wzorować kupując tzw. garnniak w galerii (handlowej). To dotyczy Polski, przypuszczam że kraje, w których nie wyczyszczono mentalności z pojęcia "dobre ubranie", reaguja inaczej. Ale w Polsce wygląda to właśnie tak. Byłem w weekend na konferencji. Nie ośmieliłem się włożyć krawata, pozwoliłem sobie na bardzo swobodną welurową marynarkę, jaśniejsze spodnie, koszulę tattersall i angielski pulower-bezrękawnik, do tego ciemnobrązowe buty Herringa. Oprócz mnie męską elegancję reprezentował jeden profesor w starych dżinsach i marynarce od garnituru, oraz drugi podobny, ale w marynarze w stylu blezera (co już było lepsze), ale w tzw. adidasach. Reszta w polarach i swetrach. W takiej atmosferze zastanawianie się, czy spodnie o prawidłowej długości nie spowodują wrażenia overdressed jest bezprzedmiotowe. Ktoś, kto włoży jakąkolwiek dodatkową warstwę garderoby na sweter lub koszulkę polo jest tu już elegantem.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Clovis napisał:

To tylko pod warunkiem, ze publiczność rozpozna złe ubranie. W mojej opinii 99% oglądających dzieli ludzi na ubranych w garnitur i nie w garnitur. Dalsza reakcja zależy tylko od tego, czy gość w garniturze to dla kogoś przystojny dobrze ubrany mężczyzna, czy też ohydny plutokrata. A słoniowe nogawki to najwyżej coś, na czym można się później wzorować kupując tzw. garnniak w galerii (handlowej). To dotyczy Polski, przypuszczam że kraje, w których nie wyczyszczono mentalności z pojęcia "dobre ubranie", reaguja inaczej. Ale w Polsce wygląda to właśnie tak. Byłem w weekend na konferencji. Nie ośmieliłem się włożyć krawata, pozwoliłem sobie na bardzo swobodną welurową marynarkę, jaśniejsze spodnie, koszulę tattersall i angielski pulower-bezrękawnik, do tego ciemnobrązowe buty Herringa. Oprócz mnie męską elegancję reprezentował jeden profesor w starych dżinsach i marynarce od garnituru, oraz drugi podobny, ale w marynarze w stylu blezera (co już było lepsze), ale w tzw. adidasach. Reszta w polarach i swetrach. W takiej atmosferze zastanawianie się, czy spodnie o prawidłowej długości nie spowodują wrażenia overdressed jest bezprzedmiotowe. Ktoś, kto włoży jakąkolwiek dodatkową warstwę garderoby na sweter lub koszulkę polo jest tu już elegantem.

Nie do końca się zgodzę. Piszesz o środowisku akademickim, domyślam się, a tutaj moim zdaniem pokutuje jeszcze stary dobry dualizm kartezjański (albo heglowski, albo marksistowski, co kto lubi) - intelektualiście wypada dbać o sprawy ducha, nie ciała. Dla niektórych (mówię zwłaszcza o naukach ścisłych) bycie źle ubranym to rodzaj manifestu (patrzcie - tak bardzo mnie pochłaniają sprawy ducha, a przy tym do tego stopnia nikomu nie muszę się podobać, że chodzę sobie w adidasach). Jest to, wbrew pozorom, rodzaj narcyzmu, czy narcyzmu odwróconego.

Politycy natomiast wyborcom podobać się muszą i na pewno do ubioru również przywiązują wagę. Tylko, że świadomie ubierają się "sympatycznie nieładnie".

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.