damiance Posted October 15, 2010 Report Share Posted October 15, 2010 Zachęcam do odkurzenia spinek ojców i dziadków! Poniżej przedstawiam ciekawe spinki. Złoto (14k) białe łączone z żółtym. Tarcza satynowana z brylantami w "starym szlifie" 0.05 ct. Czystość: Si2, barwa: J. Stopka pod kątem. Brylanty są przedwojenne. Ręczna robota złotnika - złote "blaszki" ze sklepowej półki nawet trudno przyrównać. Zagadka: jaką rolę pełnią dwie małe dziurki na wewnętrznej stronie tarczy? Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 Nie mój styl, ale faktycznie spinki bardzo ciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted October 17, 2010 Report Share Posted October 17, 2010 A jaka jest odpowiedź na zagadkę? Mi jedyne co przychodzi do głowy to mocowanie, może służą to możliwości wymiany tarczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted October 17, 2010 Author Report Share Posted October 17, 2010 witam, też tak myślałem, ale: Dowiedziałem się od złotnika, ze te dziurki to kwestia czysto techniczna. Złoto jest materiałem drogim i ciężkim (gęstość złota wynosi 19,3 g/cm3 lub inaczej 19300 kg/m3), w związku z tym tarcza spinki (o grubości ok. 1,5 mm i średnicy 14 mm) jest w środku pusta. Te dwie dziurki służą temu, aby tarcza spinki nie uległa rozerwaniu w czasie lutowania dwóch połówek. Dopiero później dopatrzyłem się, że zapięcie też jest łączone z białego i żółtego złota - tez ma owe dziurki. pozdrawiam Uploaded with ImageShack.us Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojvv Posted October 30, 2010 Report Share Posted October 30, 2010 Wychodząc dzisiaj z restauracji zauważyłem w warszawskim dodatku "GW" (usunięte przez autocenzurę ) informację, że w Muzeum Plakatu w Wilanowie od 22 października do 31 grudnia jest wystawa poświęcona wizerunkowi mężczyzny XX wieku w polskim plakacie. Według strony internetowej Muzeum (http://www.postermuseum.pl/pl/page/show/new) wystawa dokumentuje jak "(...) W XX wieku wizerunek białego, heteroseksualnego mężczyzny znika z naszej kultury masowej.(...)" i dalej: "Uogólniając, wizerunek mężczyzny w plakacie sprowadza się do kilku określonych ról społecznych, do kilku charakterystycznych funkcji: mężczyzna ukazywany jest przede wszystkim jako żołnierz albo robotnik. Może być również synem, mężem, albo ojcem, ewentualnie uwodzicielem. Albo szacownym starcem. Oczywiście pozostaje mu jeszcze rola świętego szaleńca – artysty. W zgromadzonych na wystawie pracach można wyraźnie zobaczyć, jak obraz mężczyzny, jednolity i wyidealizowany jeszcze przed II wojną światową, ulega coraz większemu rozdarciu już po wojnie, zaciera się, szarzeje i blaknie, poddany zostaje coraz większej presji (dosłownie i w przenośni)." Pomimo niemal gombrowiczowskiego bełkotu, jakim napisano informację o wystawie zamierzam na nią pójść i podzielić się z Sz. P. Forumowiczami swoim spostrzeżeniami. A może ktoś już na niej był? Pozdrawiam, wojvv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.z. Posted October 30, 2010 Report Share Posted October 30, 2010 To jest blog o elegancji, dotyczy także zachowania, więc bądź łaskaw nie afiszować się ze swoimi preferencjami politycznymi w tak ordynarny sposób, bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojvv Posted October 30, 2010 Report Share Posted October 30, 2010 To jest blog o elegancji, dotyczy także zachowania, więc bądź łaskaw nie afiszować się ze swoimi preferencjami politycznymi w tak ordynarny sposób, bardzo dziękuję. No coż - to, co reprezentuje ta gazeta i jej środowisko jest uznawane coraz powszechniej za ordynarne i nie mające nic wspólnego z "Klasyczną Męską Elegancją". Ale jeśli Sz. Forumowiczowi wszystko kojarzy się z polityką podaję mój wpis autocenzurze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted October 30, 2010 Report Share Posted October 30, 2010 To ja mam chyba inne wyobrażenie "ordynarnego afiszowania się ze swoimi preferencjami politycznymi" jeśli dotyczyło to tylko nazwy źródła informacji. A co się tyczy meritum, czyli wystawy, to szkoda, że nie ma spaceru online. Niestety nie będę w czasie jej trwania w Warszawie. Jeśli ktoś się zdecyduje ją odwiedzić, proszę o kilka zdań komentarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted October 30, 2010 Author Report Share Posted October 30, 2010 cytat, kurator: Rafał Nowakowski: "Według współczesnego francuskiego psychoanalityka i filozofa, Jacquesa Lacana, jednym z głównych powodów kryzysu naszej kultury jest zanik imago (obrazu) ojca. Żyjemy w kulturze patriarchalnej, z której zniknął ojciec." i dalej: "Tyle mówi się obecnie o stereotypach i stygmatyzacji. Tyle powstaje opracowań na temat obrazów Innego, Obcego, wykluczonego, wyklętego. Wielu badaczy i naukowców (słusznie zresztą, moim zdaniem) poświęca swą uwagę postaciom dyskryminowanym i spychanym na margines – kobietom, mniejszościom etnicznym i seksualnym (...) zapomnieli chyba o nas a serio to chyba za daleko zabrnął obecny świat w poprawności politycznej i wyrównywaniu szans głośno krzyczącej mniejszości. A i ze spychaniem na margines to jest często gęsto sprawa naciągana. Koleżanka, akurat wczoraj, powiedział: "moja córka zapytała - mamusiu a jak jest dwóch panów albo dwie panie to kto rodzi dziecko?" musze się tam wybrać. Osoboiście nie sądzę, aby od czasu do czasu dyskusja off-temat była nie na miejscu. Dlaczego? Przecież nawet u krawca, fryzjera itd rozmawia się między innymi na takie tematy. Jesteśmy ludźmi a nie maszynami zaprogramowanymi na realizacje jednego celu i "do widzenia". Taka interakcja jest potrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted October 30, 2010 Report Share Posted October 30, 2010 Tyle powstaje opracowań na temat obrazów Innego, Obcego, wykluczonego, wyklętego. Wielu badaczy i naukowców (słusznie zresztą, moim zdaniem) poświęca swą uwagę postaciom dyskryminowanym i spychanym na margines – kobietom, mniejszościom etnicznym i seksualnym (...) Wytłuszczenie Twoje, czy oryginalne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted October 30, 2010 Author Report Share Posted October 30, 2010 Tyle powstaje opracowań na temat obrazów Innego, Obcego, wykluczonego, wyklętego. Wielu badaczy i naukowców (słusznie zresztą, moim zdaniem) poświęca swą uwagę postaciom dyskryminowanym i spychanym na margines – kobietom, mniejszościom etnicznym i seksualnym (...) Wytłuszczenie Twoje, czy oryginalne? Słowa są oryginalne, kuratora wystawy, a ja je jedynie podkreśliłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojvv Posted October 31, 2010 Report Share Posted October 31, 2010 Znalazłem jeszcze krótką zapowiedź w "Rzepie" http://www.rp.pl/artykul/9131,555184-Wy ... akatu.html Warto planując wyjście na wystawę zwrócić uwagę na hardcorowe godziny otwarcia muzeum: Muzeum Plakatu, ul. Stanisława Kostki-Potockiego 10/16 do 31.12, poniedziałek, godz. 12 – 16, wtorek – niedziela, godz. 10 – 16 bilety: 10 zł Pozdr, wojvv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jdas Posted December 12, 2010 Report Share Posted December 12, 2010 Często zastanawiamy się jak wyglądali i ubierali się ludzie dawniej. Jakie obowiązywały standardy w różnych warstwach społecznych itp. Myślę, że źródłem cennych informacji w tym względzie są nasze rodzinne archiwa fotograficzne, które pokazują zwykłych ludzi w zwykłych sytuacjach. Dlatego proponuję nowy wątek, w którym będzie można podzielić się starymi zdjęciami wygrzebanymi z domowych zbiorów. Zwłaszcza cenne będą te z okresu międzywojennego, który był, według mnie, czasem gdy przeciętna elegancji ulicy była w naszym kraju najwyższa. Dla zachęty zamieszczam jedno zdjęcie z mojego archiwum. Zostało ono wykonane w połowie lat 30-tych w małej, zabitej deskami mieścinie na Kociewiu. Pokazuje ono, że elegancja nie była wówczas zarezerwowana wyłącznie dla elit warszawskich ale i zwykli, prości ludzie byli obeznani z jej zasadami i potrafili się do nich stosować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted December 13, 2010 Report Share Posted December 13, 2010 Pokazuje ono, że elegancja nie była wówczas zarezerwowana wyłącznie dla elit warszawskich ale i zwykli, prości ludzie byli obeznani z jej zasadami i potrafili się do nich stosować. A nie pokazuje po prostu, że nie było wtedy bluz, spodni dresowych, tiszertów i adidasów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted December 13, 2010 Author Report Share Posted December 13, 2010 bardzo faje, nieszablonowe zdjęcie ... i ja coś poszukam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted December 13, 2010 Report Share Posted December 13, 2010 Poszukam zdjęcia mojego pradziadka w strollerze. Pozdrawiam, Dr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrabja Posted December 13, 2010 Report Share Posted December 13, 2010 Polecam: http://www.warszawa.ap.gov.pl/swiatecznereklamy.html Nie są to co prawda zdjęcicia z rodzinnego albumu, ale w kontekście dawnych lat i zbliżających się świąt warto zobaczyć. Pzdr hrabja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jdas Posted December 14, 2010 Report Share Posted December 14, 2010 A nie pokazuje po prostu, że nie było wtedy bluz, spodni dresowych, tiszertów i adidasów? Dresów, t-shirtów i adidasów oczywiście nie było, ale były za to ubrania robocze. Wiadomo, że nikt ubrany tak jak na zdjęciu nie szedł kopać kartofli czy orać pola, jednak w czasie wolnym elegancja obowiązywała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jdas Posted December 14, 2010 Report Share Posted December 14, 2010 No to może jeszcze jedno. Czas i miejsce podobnie jak w przypadku pierwszego zdjęcia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted December 15, 2010 Report Share Posted December 15, 2010 Ciekawe zapięcie marynarki pana z lewej strony w tylnym rzędzie, no i wspaniałe skarpetki pana z przodu z prawej! Pozdrawiam, Dr 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gribojedow Posted December 15, 2010 Report Share Posted December 15, 2010 A może byśmy Panowie sami poszukali starych zdjęć naszych dziadków, pradziadków i powrzucali je do tego wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jdas Posted December 15, 2010 Report Share Posted December 15, 2010 Ciekawe zapięcie marynarki pana z lewej strony w tylnym rzędzie Mam podejrzenie, że jest to marynarka jednorzędowa osoby korpulentnej przerobiona na dwurzędową dla osoby szczupłej. Ale to tylko gdybanie i nigdy się tego nie dowiem, bo wszyscy ci ludzie już dawno nie żyją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted December 18, 2010 Report Share Posted December 18, 2010 Oto moje zdjęcia (przepraszam za jakość - nie mam skanera, zrobiłem zdjęcia zdjęciom ) - rodzina mojej babci (tej od kapeluszy ): Na pierwszym zdjęciu pradziadek Józef w garniturze i wujek Franek w strollerze. Na drugim cała rodzinka - nie wszystkich znam, ale panowie po prawej to na pewno ojciec babci i jej dziadek. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jdas Posted December 18, 2010 Report Share Posted December 18, 2010 Świetne zdjęcia. Od razu widać, że to ludzie z klasą. To dołożę jeszcze jedno, tym razem z większego miasta, pokazujące standard ulicy. Wykonane w Poznaniu w drugiej połowie lat 30-tych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted December 18, 2010 Report Share Posted December 18, 2010 Ciekawe zapięcie marynarki pana z lewej strony w tylnym rzędzie Mam podejrzenie, że jest to marynarka jednorzędowa osoby korpulentnej przerobiona na dwurzędową dla osoby szczupłej. Ale to tylko gdybanie i nigdy się tego nie dowiem, bo wszyscy ci ludzie już dawno nie żyją. Takie właśnie zapięcie, tylko z 3 guzikami widziałem w garniturze noszonym prz De Fines'a w filmie Człowiek z tatuażem. Więc to nie przeróbka, a rodzaj zapięcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.