Jump to content

Elegancja z lat minionych


damiance
 Share

Recommended Posts

Ciekawe wzory wszak obniżają formalność garnituru, co oznaczałoby, że jest on mniej formalny od gładkiego. :)

Zakładając, że i tak zawsze będę ubrany zbyt formalnie, za cel zakładam sobie noszenie takich garniturów jako elementów stylu codziennego. ;)

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

Zapomniałem dodać, iż do ciemnych garniturów w różnokolorowe prążki, które pokazywałem, będę nosił kontrastujące, jasne kamizelki (czasem również ciemne). Nie przepadam za kamizelkami w tym samym kolorze, co reszta garnituru.

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

Nie lubię kopiowania stylu lat 30. XX w. w sensie dosłownym. Dr Kilroy, powyższe zdjęcia przekleiłeś z japońskiej strony:

http://www.the30sstyle.com/

Muszę przyznać, że garnitury te cechuje ekstremalnie dobry sznit. W innym wątku na tym forum zamieściłem zdjęcia Japończyka w takim zestawie:

viewtopic.php?f=1&t=582&p=11971&hilit=Sznitowe#p11971

Dla mnie dobrym wzorem czerpiącym inspirację z tego stylu, ale nie polegającym na niewolniczym naśladownictwie, jest dżentelmen na poniższym zdjęciu w trzyczęściowym garniturze:

post-387-13658919893021_thumb.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie lubię kopiowania stylu lat 30. XX w. w sensie dosłownym. Dr Kilroy, powyższe zdjęcia przekleiłeś z japońskiej strony:

http://www.the30sstyle.com/

... do której linka podałem na samej górze. Chodziło mi o komentarze właśnie odnośnie tej strony.

Dziękuję także za zdjęcie pana Yamazaki - właśnie go szukałem.

Nie lubię kopiowania stylu lat 30. XX w. w sensie dosłownym.

A ja owszem, lubię. :) Nie chodzi mi oczywiście o zlecenie uszycia garniturów identycznych do tych, które pokazałem. Te mnie zainspirowały swoim materiałem i krojem, który dotąd widziałem tylko na obrazkach L. Fellowsa, nigdy w prawdziwych ubraniach.

Ośmielę się także stwierdzić, że strój ze zdjęcia, które pokazałeś, w ogóle nie przypadł mi do gustu. Nie powiedziałbym, że stanowi dobry przykład naśladownictwa ubioru z lat 30. W każdym razie takie jest moje wrażenie - to może przez te klapy. ;)

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

O wiele bardziej anizeli facet w garniturze zaprezentowany Uxkull'a podoba mi sie styl lat trzydziestych bez "modernizacji" z tego powodu, ze ubierajac cos podobnego wyglada sie obecnie o wiele bardziej oryginalnie. W stylizacjach "strojow z epoki" chadzaja dobrze ubrani mezczyzni w znacznych ilosciach - bo czymze jest dobrze skrojony i uszyty wspolczesnie garnitur jak nie stylizacja odzienia z przeszlosci? Kopiujac zas dokladnie wzory z lat trzydziestych mozna prawie pewnosc posiadac, ze nasze odzienie bedzie eleganckie i unikatowe.

Link to comment
Share on other sites

Üxküll - nie chcę i nie lubię generalizować. Nie mówię, że koniecznie wszystkie marynarki jednorzędowe mają mieć taki sam fason klap. Bardziej oczywiście podobają mi się zamknięte, jednak otwarte też mają swe miejsce - w garniturach letnich, wiejskich itp.

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

O wiele bardziej anizeli facet w garniturze zaprezentowany Uxkull'a podoba mi sie styl lat trzydziestych bez "modernizacji" z tego powodu, ze ubierajac cos podobnego wyglada sie obecnie o wiele bardziej oryginalnie. W stylizacjach "strojow z epoki" chadzaja dobrze ubrani mezczyzni w znacznych ilosciach - bo czymze jest dobrze skrojony i uszyty wspolczesnie garnitur jak nie stylizacja odzienia z przeszlosci? Kopiujac zas dokladnie wzory z lat trzydziestych mozna prawie pewnosc posiadac, ze nasze odzienie bedzie eleganckie i unikatowe.

Jakie wzory? Z "drape cut" czy bez? Jaka konstrukcja szkieletu marynarki? Jaki krawiec zna techniki z lat 30. XX w.? Gdzie kupisz tkaniny vintage?

Link to comment
Share on other sites

O wiele bardziej anizeli facet w garniturze zaprezentowany Uxkull'a podoba mi sie styl lat trzydziestych bez "modernizacji" z tego powodu, ze ubierajac cos podobnego wyglada sie obecnie o wiele bardziej oryginalnie. W stylizacjach "strojow z epoki" chadzaja dobrze ubrani mezczyzni w znacznych ilosciach - bo czymze jest dobrze skrojony i uszyty wspolczesnie garnitur jak nie stylizacja odzienia z przeszlosci? Kopiujac zas dokladnie wzory z lat trzydziestych mozna prawie pewnosc posiadac, ze nasze odzienie bedzie eleganckie i unikatowe.

Jakie wzory? Z "drape cut" czy bez? Jaka konstrukcja szkieletu marynarki? Jaki krawiec zna techniki z lat 30. XX w.? Gdzie kupisz tkaniny vintage?

Wzory, czyli ówczesne standardy.

Drape cut przydałby się, jednak nie jest nieodzownym elementem stylu lat 30. - każdy nosił taki, krój jaki mu odpowiadał. Drape cut obniża formalność.

Nie znam się kompletnie na krawiectwie, na szkieletach marynarek czy technikach z lat 30.; dla mnie najważniejsze jest, aby wyglądał jak najbardziej podobnie - jak będzie to osiągnięte, nie obchodzi mnie specjalnie. Inna sprawa, że może bez tych technik nie da się osiągnąć podobnego efektu - trudno, jestem optymistą. :)

Tkaniny niekoniecznie muszą być vintage - przecież i obecnie produkuje się podobne materiały, a że może jakość się pogorszyła - nic na to nie poradzę. ;)

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

Üxküll - nie chcę i nie lubię generalizować. Nie mówię, że koniecznie wszystkie marynarki jednorzędowe mają mieć taki sam fason klap. Bardziej oczywiście podobają mi się zamknięte, jednak otwarte też mają swe miejsce - w garniturach letnich, wiejskich itp.

Pozdrawiam, Dr

Żeby nie było tak całkiem letnio i wiejsko, to znalazłem Twój punkt widzenia w sprawie klap w strollerze:

viewtopic.php?f=1&t=674&p=12692&hilit=brytyjskie+stroller#p12692

Link to comment
Share on other sites

Nie musisz mi linkować wszystkich moich wypowiedzi - pamiętam je. :)

Po pierwsze: wcale nie mówiłem, że klapy otwarte pasują tylko do letnich i wiejskich garniturów; pasują do nich najbardziej z powodu nieformalnego charakteru obu. Nie mam nic przeciwko tym klapom w strojach miejskich.

Po wtóre: w strollerze klapy otwarte podobają mi się bardziej niż w garniturach ponieważ nadają mu formalność bardziej zbliżoną do garnituru, przez co staje się mniej spokrewniony z żakietem, a bardziej ze strojem nieformalnym, codziennym.

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

O wiele bardziej anizeli facet w garniturze zaprezentowany Uxkull'a podoba mi sie styl lat trzydziestych bez "modernizacji" z tego powodu, ze ubierajac cos podobnego wyglada sie obecnie o wiele bardziej oryginalnie. W stylizacjach "strojow z epoki" chadzaja dobrze ubrani mezczyzni w znacznych ilosciach - bo czymze jest dobrze skrojony i uszyty wspolczesnie garnitur jak nie stylizacja odzienia z przeszlosci? Kopiujac zas dokladnie wzory z lat trzydziestych mozna prawie pewnosc posiadac, ze nasze odzienie bedzie eleganckie i unikatowe.

Jakie wzory? Z "drape cut" czy bez? Jaka konstrukcja szkieletu marynarki? Jaki krawiec zna techniki z lat 30. XX w.? Gdzie kupisz tkaniny vintage?

Wzory, czyli ówczesne standardy.

Drape cut przydałby się, jednak nie jest nieodzownym elementem stylu lat 30. - każdy nosił taki, krój jaki mu odpowiadał. Drape cut obniża formalność.

Nie znam się kompletnie na krawiectwie, na szkieletach marynarek czy technikach z lat 30.; dla mnie najważniejsze jest, aby wyglądał jak najbardziej podobnie - jak będzie to osiągnięte, nie obchodzi mnie specjalnie. Inna sprawa, że może bez tych technik nie da się osiągnąć podobnego efektu - trudno, jestem optymistą. :)

Tkaniny niekoniecznie muszą być vintage - przecież i obecnie produkuje się podobne materiały, a że może jakość się pogorszyła - nic na to nie poradzę. ;)

Pozdrawiam, Dr

Takie jałowe dywagacje można ciągnąć w nieskończoność. Jeśli można zapytać, to jaki konkretnie krawiec będzie realizował Twoje fantazje a la lata 30. XX w.?

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem. Moje "fantazje a la lata 30. XX w." będą możliwe do zrealizowania dopiero za jakieś 5 lat, a w tym czasie niektórzy starsi krawcy mogliby poumierać, więc wykonawców na razie nie "zaklepuję".

Poza tym chciałbym unikać z Tobą sporów na tematy krawieckie, jako że Ty jesteś profesjonalistą w tej dziedzinie, natomiast ja jestem laikiem, amatorem i nic o krawiectwie nie wiem. W materii stylu jesteśmy na bardziej zbliżonym poziomie, więc w tej materii możemy rozmawiać. ;)

Pozdrawiam, Dr

Link to comment
Share on other sites

O wiele bardziej anizeli facet w garniturze zaprezentowany Uxkull'a podoba mi sie styl lat trzydziestych bez "modernizacji" z tego powodu, ze ubierajac cos podobnego wyglada sie obecnie o wiele bardziej oryginalnie. W stylizacjach "strojow z epoki" chadzaja dobrze ubrani mezczyzni w znacznych ilosciach - bo czymze jest dobrze skrojony i uszyty wspolczesnie garnitur jak nie stylizacja odzienia z przeszlosci? Kopiujac zas dokladnie wzory z lat trzydziestych mozna prawie pewnosc posiadac, ze nasze odzienie bedzie eleganckie i unikatowe.

Jakie wzory? Z "drape cut" czy bez? Jaka konstrukcja szkieletu marynarki? Jaki krawiec zna techniki z lat 30. XX w.? Gdzie kupisz tkaniny vintage?

Rozmowe rozpoczelismy bardzo ogolnie na zasadzie odpowiedzi na pytanie "co kto lubi". W tym stylu rowniez i Ty sie wypowiadales odnoszac sie do rysunkow zaprezentowanych przez Killroy' a. Zatem rowniez i ja wyrazilem swa opinie, podajac jej uzasadnienie. Zupelnie nie interesuja mnie natomiast kwestie praktyczne, gdzyz nie mam zamiaru szyc takiego garnituru. Twa obecna reakcja na ma wypowiedz jest zatem najzwyklejsza zmiana tematu.

Odpowiadam zatem na ow drugi temat dotyczacy aspektow technicznych na ktorych zupelnie sie nie znam.

Majac zamiar posiadac taki garnitur (garnitury) zadzwonilbym do Gives & Hawkes i Anderson & Sheppard, przeslalbym im zdjecia tego, co chcialbym aby mi uszyto (kopiujac to, co na rysunku badz zdjeciu na ile to tylko mozliwe) a w przypadku otrzymania pozytywnej odpowiedzi wsiadlbym do samolotu i polecial do Londynu w celu wybrania materialu i "pierwszego" mierzenia.

Link to comment
Share on other sites

O wiele bardziej anizeli facet w garniturze zaprezentowany Uxkull'a podoba mi sie styl lat trzydziestych bez "modernizacji" z tego powodu, ze ubierajac cos podobnego wyglada sie obecnie o wiele bardziej oryginalnie. W stylizacjach "strojow z epoki" chadzaja dobrze ubrani mezczyzni w znacznych ilosciach - bo czymze jest dobrze skrojony i uszyty wspolczesnie garnitur jak nie stylizacja odzienia z przeszlosci? Kopiujac zas dokladnie wzory z lat trzydziestych mozna prawie pewnosc posiadac, ze nasze odzienie bedzie eleganckie i unikatowe.

Jakie wzory? Z "drape cut" czy bez? Jaka konstrukcja szkieletu marynarki? Jaki krawiec zna techniki z lat 30. XX w.? Gdzie kupisz tkaniny vintage?

Rozmowe rozpoczelismy bardzo ogolnie na zasadzie odpowiedzi na pytanie "co kto lubi". W tym stylu rowniez i Ty sie wypowiadales odnoszac sie do rysunkow zaprezentowanych przez Killroy' a. Zatem rowniez i ja wyrazilem swa opinie, podajac jej uzasadnienie. Zupelnie nie interesuja mnie natomiast kwestie praktyczne, gdzyz nie mam zamiaru szyc takiego garnituru. Twa obecna reakcja na ma wypowiedz jest zatem najzwyklejsza zmiana tematu.

Odpowiadam zatem na ow drugi temat dotyczacy aspektow technicznych na ktorych zupelnie sie nie znam.

Majac zamiar posiadac taki garnitur (garnitury) zadzwonilbym do Gives & Hawkes i Anderson & Sheppard, przeslalbym im zdjecia tego, co chcialbym aby mi uszyto (kopiujac to, co na rysunku badz zdjeciu na ile to tylko mozliwe) a w przypadku otrzymania pozytywnej odpowiedzi wsiadlbym do samolotu i polecial do Londynu w celu wybrania materialu i "pierwszego" mierzenia.

Nie czarujmy się! Wymieniasz dwie popularne firmy na Savile Row i spodziewasz się, że tamtejsi krawcy są lepiej przygotowani od innych do wykonania niestandardowego zadania. Nic bardziej mylnego! Takie zamówienia realizowane są przez niszowych specjalistów, np. był nim Hideki Okisaka. Jak widać, bez problemów można wysmażyć ponad 1000 postów na tym forum, niż zrealizować chociażby jedno zwykłe zamówienie u krawców na Savile Row. Poza tym w szyciu na miarę nie ma sezonowych wyprzedaży czy internetowych okazji, a ceny pracy ręcznej wciąż rosną.

Link to comment
Share on other sites

Nie czarujmy się! Wymieniasz dwie popularne firmy na Savile Row i spodziewasz się, że tamtejsi krawcy są lepiej przygotowani od innych do wykonania niestandardowego zadania. Nic bardziej mylnego! Takie zamówienia realizowane są przez niszowych specjalistów, np. był nim Hideki Okisaka. Jak widać, bez problemów można wysmażyć ponad 1000 postów na tym forum, niż zrealizować chociażby jedno zwykłe zamówienie u krawców na Savile Row. Poza tym w szyciu na miarę nie ma sezonowych wyprzedaży czy internetowych okazji, a ceny pracy ręcznej wciąż rosną.

Zastap prosze produkowanie zlosliwosci, zwroceniem wiekszej uwagi na zrozumienie tekstu, ktory komentujesz.

Napisalem co zrobilbym, gdybym taki garnitur chcial posiadac. Poniewaz garniturow nie nosze prawie nigdy nie czynie tego, gdyz szkoda mi pieniedzy na to, co zakladalbym dwa razy do roku. Poniewaz zas jestem laikiem w tych sprawach (jak tez zaznaczylem) udalbym sie najzwyczajniej do najbardziej znanych krawcow wierzac, ze istnieje duze prawdopodobienstwo, iz oni spelnia moje pragnienia.

Sezonowe wyprzedaze to, jak powszechnie wiadomo, rodzaj "loterii". Planujac zakup czegos z reguly sie na nie nie czeka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.