Sekret Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Chciałbym się również podzielić wrażeniami z zakupów W TK Maxx, gdzie rzeczywiście można czasem "upolować" coś ciekawego. Kupiłem tam kilka moich ulubionych koszul Olymp, w cenie 99zł (nie gniota się i mimo wszystko człowiek się w nich nie poci, a przede wszystkim po 20 praniach wyglądają jak nowe. Zakupiłem też koszulę Eterna ale mam ambiwalentne odczucia: nie gniecie się ale materiał dużo gorszy niż w Olymp, tylu prań nie wytrzyma. W TK Maxx z ciekawości kupiłem też białą koszulę Van Laack, o ile pamiętam cena 149zł. Wykonanie na bardzo wysokim poziomie ( mogę porównać do moich kilku koszul Da Vinci) ale materiał bardzo mocno się gniecie, niestety. Koszula która nie wytrzyma 20 prań jest dla mnie do reklamacji. Nie kupuję drogich koszul (poza jedną MTM i jedną bespoke) ale moje koszule CT, HC, Bytom, Vistula (kiedyś). Lantier, Massimo Dutti nawet, czy kilka włoskich - wszystkie po 20 praniach wyglądały jak nowe., 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Koszula która nie wytrzyma 20 prań jest dla mnie do reklamacji. Nie kupuję drogich koszul (poza jedną MTM i jedną bespoke) ale moje koszule CT, HC, Bytom, Vistula (kiedyś). Lantier, Massimo Dutti nawet, czy kilka włoskich - wszystkie po 20 praniach wyglądały jak nowe.,Swoją drogą, przez pranie rozumiecie pranie w pralce czy pranie ręczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hush Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Swoją drogą, przez pranie rozumiecie pranie w pralce czy pranie ręczne? W życiu nie prałem koszuli ręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 W życiu nie prałem koszuli ręcznie.Zastanawia mnie czy ręczne pranie robi dużą różnicę, bo koszul w pralce nie piorę. Ma ktoś porównanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Ja piorę białe ręcznie (w proszku do białego), pozostałe w pralce. Niestety, trudno porównać, bo od kilku lat kupuję niemal wyłącznie koszule białe (wcześniej kupowałem wyłącznie w paski i błękitne, więc brakowało mi białych); w dodatku teraz kupuję droższe i lepsze niż dawniej. Chętnie się dowiem, jakie są Wasze uwagi na temat pranie ręczne vs. w pralce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Moim zdaniem nie robi. Kiedyś prałem koszule wyłącznie ręcznie właśnie z założeniem, że dłużej wytrzymają. A że wówczas trochę z kasą słabo stałem, to się tego trzymałem nie ryzykując testowania pralki. Po zmianie pracy i zarobków z braku czasu zacząłem korzystać z pralki i nie widzę absolutnie żadnej różnicy w tempie zużycia koszul - może z wyjątkiem guzików. Te słabiej przyszyte (na tym polu szczególnie negatywnie wyróżnia się Bytom) po kilku praniach w pralce lubią odpadać, ale to przecież drobiazg, łatwy do skorygowania. Koszule (głownie Bytom, CT i Lamberty z Wólczanki), z których regularnie (raz na tydzień - dwa) korzystam wytrzymują średnio 2 lata. (czyli powiedzmy że ok. 60-80 prań) Najczęściej przeciera się od wewnętrznej strony kołnierzyk i mankiety. Dużo zależy od delikatności materiału i tego czy kołnierzyk ma ciągłą, bezpośrednią styczność z zarostem - najszybciej wykańczam koszule noszone typowo pod krawat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Swoje koszule piorę w bardzo bezpiecznej opcji,, wełna-pranie ręczne" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Ja białe piorę ręcznie z obawy o kolor, bo jakoś nie chce mi się nigdy czekać aż się uzbiera cała pralka białego i rzeczy, których białość jest dla mnie ważna (w praktyce tylko koszule) piorę ręcznie. Nigdy nie odpadł mi guzik w koszuli przy praniu, ale też nie mam koszul z Bytomia. Jak tak sobie teraz o tym myślę, to w sumie koszule wykańcza tarcie (przetarcia na kołnierzyku i mankietach). Przy praniu ręcznym jest go więcej, więc może to wręcz niewskazane. Inna sprawa, że mi się tak naprawdę przetarła jedna jedyna koszula. Wyrzucam je, gdy zaczynają wizualnie słabo wyglądać (nie wiem, jak to ująć, jakoś tak tracą fason, jakby wręcz materiał robił się cieńszy), tracą kolor, odbarwiają się (na ogół właśnie na kołnierzykach i mankietach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sekret Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Rzadko ręcznie, 95% prań w pralce na 40 stopni, program intensywny (dłuższy niż standardowy). Nie widzę różnic w reakcji na takie pranie pomiędzy koszulą Bytomia, Vistuli, Lambert, MD, włoskich, CT, HC, Cafardini i Walentyna Szydlik. Nigdy też nie odpadł mi guzik (z koszuli Bytomia ani innej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flozbi Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Moim zdaniem bardzo ważne jest wirowania max.600 obrotów, zresztą Olymp nawet to pisze w broszurce dodawanej do koszuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 9 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2015 Piorę normalnie w pralce, nie odwirowuję. Zużycie koszul jest minimalne, wyrzucałem głównie przez zmianę parametrów modela Dwie rozdarłem w akcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flozbi Napisano 13 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2015 Wczoraj w TK zakupiłem pierwszy raz koszulę marki Profuomo, original, slim fit, kolor light green, za całe 99zł. Moje odczucia są bardzo pozytywne: dobra tkanina i jakość wykonania. Może nawet przerzucę się na tą markę. Jeszcze zobaczymy jak po praniu. Znajoma jedzie do Londynu myślałem, że poproszę ją żeby kupiła mi kilka modeli CT lub TM Lewin, ale chyba w porównaniu do Profuomo dużego skoku nie będzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro Napisano 14 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2015 Ja czasem prałem ręcznie, ale odpuściłem, bo koszule najbardziej zużywają się od tarcia, w na moje oko właśnie ręcznie pranie jest (miejscowo) bardziej "tarciowe". W pralce koszula o wiele dłużej się namacza i brud puszcza od samego ruchu wody, a siła tarcia chyba jest mniejsza (pomijajac guziki, dlatego odwracam na lewą stronę - to odwrócenie też osłabia tarcie prawej strony koszuli). 40 stopni, wirowanie najniższe z możliwych. Proszek Biały Jeleń bez fosforanów różnych itd. Kolorowe piorę z białymi - nic się nie dzieje. W bębnie nie może być za luźno, bo wtedy koszule latają, uderzają o siebie. i jest większe tarcie. Potwierdzam - Bytom najszybciej się zużywa - parę razy szybciej niż np. Lamberty z bawełny Getzner (to moje ulubione koszule - jak się je dopadnie za 100 zł - to jest znakomity zakup). Dlatego kończę z Bytomiami - mam kilka tych z najdroższej linii, a i tak po kilkunastu praniach robią się "papierowe" i z widocznymi wytarciami. Pytanie: Czy przeciętny krawiec poradzi sobie ze skróceniem rękawów w dobrej jakości koszuli? Odprucie mankietów itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flozbi Napisano 14 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2015 Powinien spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur S. Napisano 14 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2015 Ja skracam rękawy w zwykłych poprawkach krawieckich, myślę, że to prosta poprawka. Koszulę piorę w pralce i nie widzę przyspieszonego zużycia, ale kiedyś miałem koszule z fiszbinami w kołnierzyku wszytymi na stałe i miałem wrażenie, że w takich koszulach w pralce bardzo szybko niszczą sie kołnierzyki. Ale i tak nie prałem i ręcznie, nigdy nie miałem aż tyle wolnego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 15 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2015 Nie ma prostszej przeróbki niż skracaie mankietów w koszuli. Jak umie ciąć nożyczkami i szyć na maszynie, to sobie poradzi . Jeśli chcesz skrócić sporo, trzeba będzie też przesunąć "listwę" (przy rozcięciu mankietu), to może być bardziej skomplikowane. Poradzi sobie, tylko uczul go, żeby nie zapomniał, bo inaczej będzie to dziwnie wyglądało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 15 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2015 Przy większym zakresie skracania warto też sprawdzić, czy nie jest konieczne zwężenie rękawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 15 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2015 Nie ma prostszej przeróbki niż skracaie mankietów w koszuli. (...) trzeba będzie też przesunąć "listwę" (przy rozcięciu mankietu), to może być bardziej skomplikowane. Przy większym zakresie skracania warto też sprawdzić, czy nie jest konieczne zwężenie rękawa. Ergo: nie takie proste:-) Konkretny przypadek może ocenić tylko krawiec. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flozbi Napisano 16 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2015 W TK widziałem koszule Bugatti, warto się nimi zainteresować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
srednigosciu12 Napisano 16 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2015 www.zalando.pl/polo-ralph-lauren-slim-fit-koszule-niebieski-po222f02b-502.html gdzie dostanę taką koszulę dobrej jakości, niebieska lub różową/łososiową, koniecznie oxford, koniecznie tańsze niż RL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 16 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2015 Charles Tyrwhitt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 16 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2015 obecnie testuję tryb sprowadzania koszul z ThinRedLine, ale ze sklepu w Indiach - obecnie wychodzą po 120 zł/szt.. Zobaczymy jak przelecą przez UC. w angielskim sklepie TRL zaszaleli z cenami po nowej dostawie... 39£, wobec wcześniejszych 9£ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 obecnie testuję tryb sprowadzania koszul z ThinRedLine, ale ze sklepu w Indiach - obecnie wychodzą po 120 zł/szt.. Zobaczymy jak przelecą przez UC. w angielskim sklepie TRL zaszaleli z cenami po nowej dostawie... 39£, wobec wcześniejszych 9£ Yyyy, Hargin, właśnie w tym momencie: 1) poznałem firmę TRL:) fajna, mała:) 2) zobaczyłem, że mają koszule po... 9£ 3) zamówiłem 6 sztuk, za łączną kwotę 66 funtów:) Z przesyłką Są teraz dwie opcje: 1) albo to jakaś podpucha i przyjdą dwie cegły 2) albo odkryłem dzięki Tobie najtańsze-najlepsze koszule świata i wiszę Ci flaszkę brązowej wódki, pędzonej na myszach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
musa19 Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 TRL są w porządku. W tej cenie to chyba nawet bardziej niż w porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PantaRhei Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 A jak wypadają w porównaniu do Wólczanki/Lambert? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.