Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki

[piquille]

Być może banalny zabieg, ale koszula jednak leży z uwagi tez na swoją eorkowatosc i zbyt długie rękawy.

Koszule profoumo widziałem już kilkakrotnie w tk maxx. , tak jak inne elementy garderoby nie są w stałej ofercie, to oczywiste.

Co pewne marka osovski wydała sporo na marketing szeptany, ale jak nic się nie zmieni w tych kwestiach to słabo to widzę

[blekit]

Mam kilka koszul Osovski i jestem zadowolony. Leżą dobrze, materiał bdb (mięsista, przyjemna bawełna) i są starannie wykonane. Wolę je bardziej od Lambertów (także tych z tkaniny Getzner), ale mniej niż CT (głownie z uwagi na bardziej pasujący mi krój i stosunek cena/jakość tych drugich).

Pozycjonując cenowo, według mnie CT opłaca się przy multibuy (zwłaszcza z kodem promocyjnym lub podczas wyprzedaży), podobnie Osovski (3 za 2), a Lambert tylko z markowych tkanin i do 150 zł za koszulę.

PS. Faktem jest jednak, że z reguły noszę marynarki albo swetry/kardigany, więc kwestia dopasowania w rękawach jest dla mnie trzeciorzędna i nie zwracam na to uwagi.

[mr.vintage]

Być może banalny zabieg, ale koszula jednak leży z uwagi tez na swoją eorkowatosc i zbyt długie rękawy.

Co pewne marka osovski wydała sporo na marketing szeptany, ale jak nic się nie zmieni w tych kwestiach to słabo to widzę

 

1. Co konkretnie masz na myśli pisząc workowatość? Rękawy, talia, klatka?

 

2. Długość rękawów.

Wyjąłem z szafy pięć koszul z brzegu: Stenstroms, Lambert, Eton, OSOVSKI, Profuomo. Każda z nich jest na ten sam wzrost.  W pierwszych czterech długość rękawa jest dokładnie taka sama 64,5 cm (mierzone od szwów ramiennych). W Profuomo rękaw ma 66 cm.

[mosze]

W cenie wyjściowej 3-ch stów (imho too much) w Osovskim jedna przeróbka jest gratis. Przy cenie promocyjnej skrócenie kosztuje 20 zł - tanio, właściwie to po kosztach (przynajmniej w Warszawie koszt jest z reguły 2x wyższy).

 

Osovski jest ogólnie ok, sporo zależy od tkanin. Problemem są stare kolekcje (bardzo dziwne wzornictwo) i uproszczona rozmiarówka, co dotyczy także serii MrV - dwa kolejne rozmiary kołnierzyka mają te same pozostałe wymiary koszuli, co jest uproszczeniem zbyt daleko idącym.

[White Haven]

Ja akurat koszule miałem okazje pomacać i materiały faktycznie są super, ale niestety z zakupem kolekcji firmowanej przez Michała się póki co wstrzymuje i czekam na wprowadzenie classic fit. W taliowane się nijak nie zmieszczę. 

[mosze]

W moim rozmiarze kołnierzyka MrV jest najbardziej slim spośród koszul RTW, które miałem przyjemność przymierzyć. O ile nieco mniej w talii by mnie nawet ucieszyło, to zdjęcie centymetrów w klacie powoduje, że również w nie nie wejdę.

[blekit]

Ja z tą kolekcją mam ten sam problem co @mosze. Osovski slim fit (ze zwykłych linii) już jest najbardziej slim w klatce w moim rozmiarze kołnierzyka ze wszystkich marek jakie posiadam, zabranie dodatkowych paru cm niestety wykluczyło te koszule z kręgu moich zainteresowań. A żałuję, bo niektóre wzory są rewelacyjne...

[Hargin]

i ja dzis przeżyłem podobne rozczarowanie, podczas przymiarki MrV&Osovski...

[Monkiusz]

Wciąż są większe niż ten sam rozmiar Milera na mnie (kołnierzyk 41) i wbrew moim obawom - jeszcze się w nie mieszczę, a nie jestem jakimś szczuplakiem. W koszulach od Milera robi mi się już "okienko" na brzuchu, co nie wygląda zbyt dobrze. 

[blekit]

Przy 41 Miler w klatce ma 111 cm a Osovski & Mr. Vintage 110 cm. W moim rozmiarze 40 jest 107 do 104. Więc chyba koszule od Tomka są w klatce obszerniejsze. Za to w talii w 41 mają 2 cm mniej (100 do 102), a w 40 ten wymiar jest taki sam (96 cm).

[Monkiusz]

Wszystko się zgadza, ja o talii pisałem  

[Wodzu]

Czyli w dalszym ciągu pojawiają się sprzeczne opinie - jedni uważają, że koszule Osovski są obszerne i workowate, inni przeciwnie.

[Aron]

W moim przypadku koszule z serii Osovski & Mr. Vintage są lepiej dopasowane w talii i klatce niż Lambert w tym samym rozmiarze. Wymagały skrócenia rękawów i zebrania trochę materiału z pleców za pomocą zaszewek.

[PantaRhei]

Panowie jak długo czekaliście na koszule z TRL UK? Shipping 22 grudnia i nadal cisza....

[Hargin]

Sprawdź w polskim systemie GLS jeśli masz numer nadania

[Zajac Poziomka]

Ja się tak kiedyś dowiedziałem, że przesyłka już od kilku dni oczekuje na odbiór w "parcel shopie". Kurier GLS nie zostawił żadnego awizo.

[werdzo88]

W moim przypadku ,jeszcze nie spotkałem tak slim  koszuli .Zakupiłem tą https://osovski.pl/product-pol-570-Koszula-meska-OSOVSKI-MR-VINTAGE-MV0001.html. rozmiar 176/40 .Co do jakości ,jeśli już praktycznie po  pierwszej przymiarce odpada guzik ,coś jest nie tak zważywszy ,że wątek ten jest tu poruszany .Wygląd tkaniny ok natomiast dość sztywna .Dramat to  jest z kołnierzem .Nie wiem jak w takim można chodzić, monstrualny .

[Hargin]

Dodajmy, że chodzi o przesyłki Royal Mail

[PantaRhei]

Niestety nie dostałem żadnego numeru przesyłki :/

[Hargin]

To pisz do nich, niech prześlą.

Możesz też zadzwonić na infolinię GLS i spróbować ustalić przesyłki po adresie (nie wiem czy bedą chcieli współpracować, bo w mojej opinii to fatalny dostawca usług)

[PantaRhei]

Dzwoniłem juz do punktu odbioru GLS czy przypadkiem nic na mnie nie czeka, niestety nie....

W takim razie skrobnę maila do TRL

[mrkaramba]

Czyli w dalszym ciągu pojawiają się sprzeczne opinie - jedni uważają, że koszule Osovski są obszerne i workowate, inni przeciwnie.

Bo one sa workowate w swej ciasności. Mimo tego iż MrVintage na mnie tez za ciasna, to wyglada jak worek. Nie wiem czego to kwestia, ale one po prostu nie układają sie ładnie prosto na mnie.

[PantaRhei]

ot zbieg okoliczności, właśnie znalazłem awizo i odebrałem koszule.... trzeba nadmienić, że bardzo długi czas tej wysyłki/realizacji zamówienia....

 

TRL chyba nie ma swojego wątku? jeśli nie, w tym miejscu pozwolę sobie wstawić szybkie foty dla zainteresowanych

[PantaRhei]

porównanie na szybko z wólczanką.... obszerniejsze rękawy (szczególnie w okolicach pachy), sylwetka dużo mnie slim niż slim wólczanki

[Hargin]

Bo one sa workowate w swej ciasności. Mimo tego iż MrVintage na mnie tez za ciasna, to wyglada jak worek. Nie wiem czego to kwestia, ale one po prostu nie układają sie ładnie prosto na mnie.

 

Wybacz, ale zaczyna trącić herezją. Ciasna, ale workowata. Mam ponad 100 koszul w domu, a w niedzielę próbowałem się wcisnąć w O&MrV i nie potwierdzam ich "workowatości". Ładnie skrojone koszule, ale bardzo wytaliowane - dla adonisów lub niedojadających. Z uwagi na fason, jestem tym faktem strasznie niepocieszony. Uważam też (moje zdanie), że model zielony prążek ze spinką, to jeden z ciekawszych projektów ostatnich miesięcy, jaki został wypuszczony na polskim rynku, przy polskiej kooperacji. 

 

Dramat to  jest z kołnierzem .Nie wiem jak w takim można chodzić, monstrualny .

 

Jestem całkowicie odmiennego zdania. Jedne z ładniejszych kołnierzyków, z dostępnych w sklepach*. Po latach lansowania kołnierzyków, jak z koszul komunijnych, wracają piękne, duże i rozłożyste