Skocz do zawartości

Sprzęt audio


Yukon

Rekomendowane odpowiedzi

On 1/4/2019 at 8:02 AM, Whitesnake said:

[...]

Jeśli to wykresy przed korekcją i mierzone z miejsca odsluchowego, to nie masz zbyt wiele do roboty. Takie górki w basie o żaden problem. W zależności od modow pomieszczenia +6dB na 60Hz możesz osiągnąć samym zamknięciem drzwi do pokoju. Aż się nie chce wierzyć, ze masz tak płasko na średnicy. 

Co prawda w korekcji lepiej odejmować niz dodawać, ale jeśli chcesz zwiększyć czytelność basu, to podniósłbym lekko górę, tak zeby zaczynała łagodnie opadać od ok 8KHz. Teraz musisz mieć bardzo „ciepłe” brzmienie. 

Ten gwałtowny spadek wysokich może byc spowodowany trudnym do napędzenia głośnikiem wstęgowym. O ile nie masz poduszek i dywanów na ścianach pokoju, to bardzo prawdopodobne, ze Twoje kolumny potrzebują mocniejszego wzmacniacza. Krzywa jest bardzo ładna, ale góra powinna opadać o jakieś -6dB pomiędzy 1KHz a 20KHz i nie powinna znikać powyżej 10KHz. Ten wykres wyglada jak granie z szerokopasmowcem i lampą. Może być ładnie i miło w małych składach jazzowych, ale np w klasyce zabraknie lokalizacji i przestrzeni. Z drugiej strony nic teraz nie kłuje w uszy, więc wyniku korekcji wcale nie musisz odbierać jako poprawy :). 

[...]

Bardzo dobra diagnoza i bardzo słuszne spostrzeżenie, żeby przetestować to wszystko z klasyką! Jak porównałem moje ulubione Harmonielehre to faktycznie całość nagrania nabiera dużo więcej przestrzeni i oddechu. Nie wiem czemu wcześniej nie przyszło mi do głowy, żeby testować na klasyce. Przy muzyce popularnej największe różnice słychać albo w elektronie, bo bas jest bardziej wyrównany, jak np w drugiej połowie James Blake - Limit To Your Love, albo w muzyce gitarowej gdzie każda zmiana średnich tonów drastycznie wpływa na brzmienie.

Wykresy powyżej były przed korekcją. Symulowana krzywa po korekcji wygląda następująco:
279255036_targetsimulation.thumb.png.2bb1436cd6aed0a1d3a0f54fa59468b2.png

Ale jak wiadomo w symulacji każdy obieca, że będzie idealnie. Więc zmierzyłem pokój jeszcze raz przy użyciu Room EQ Wizard. Porównanie przed/po:
comparison.thumb.jpg.8fadc6e40115a0836a9125e9895868ac.jpg

Faktycznie wygląda jak coś, co powinno dać się osiągnąć parametrycznym korektorem. To czego się niestety sprzętowo nie da załatwić to odbicia. Tutaj mój mały (27m^2) pokój niestety  jest dosyć paskudny.
reflections.thumb.jpg.14a72058877221a5e8527d45ad3c73f8.jpg

On 1/4/2019 at 8:02 AM, Whitesnake said:

[...]

Z rozwiązań systemowych polecam studyjne wzmacniacze z pełną korekcją DSP w stylu LabGruppen IPD. Co prawda, do pomiarów trzeba wtedy używać jakiegoś zewnetrznego softu, np REW i nie ma automatycznej korekcji, ale jej możliwości i dokładność są dużo większe a moc wzmacniaczy pozwala bez problemu obsłużyć każdą zmanię. Pamiętaj, że wzmacniacz po korekcji może być obciążany dużo mocniej niz przed zabiegiem. Wyobraź sobie, ze masz kolumny z trudnym obciążeniem w jednej drodze i korekcją zmuszasz wzmacniacz, zeby wypełnił ten dołek...a dołek powstaje wlasnie dlatego, ze wzmacniacz po prostu sobie nie radzi. Wykresy, które czytasz pokazują zawsze wynik generowany przez cały system: wzmacniacz-kolumny-pomieszczenie i szczerze mówiąc, poza pasmem do 100Hz, pomieszczenie nie odgrywa ogromnej roli w kreowaniu charakterystyki częstotliwościowej. Warto pamiętać, ze systemy korekcji sa sprzedawane jako kompensacja wad pomieszczenia, ale na prawdę częściej kompensują wady zestawienia wzmacniacz-kolumny  i w skrajnych sytuacjach możesz wykończyć sprzęt. Najmniejszy LG ma 2x600W i czasem ledwo wystarcza mu mocy dla obsłużenia korekcji przy trudnych kolumnach. 

Wersja max to usunięcie pasywnych zwrotnic z kolumn i zasilenie każdej drogi osobnym wzmacniaczem z cyfrowym ograniczeniem pasma i dedykowaną korekcją. To wersja hardcore i lekko trudniejsza w realizacji, ale juz samo usunięcie zwrotnic powoduje niesamowity wzrost zróżnicowania barw dźwięku. 

Z innych rozwiązań pro takich z automatem i wpinanych pomiędzy przedwzmacniacz i końcówkę mamy Behringera DCX 2496.

Z rozwiązań domowych, bardzo dobrą opinią cieszą sie urządzenia Lyngdorf i TACT. Maja dokładnie to co Behringer, ale ładnie wyglądają i kosztują sporo więcej, co samo w sobie niektórym zapewnia lepsze wrażenia :) 

Niedługo się przenoszę do większego miejsca, wtedy na pewno popatrzę na tego LabGruppena - cena w porównaniu do sprzętu hi-fi bardzo przyzwoita. Jestem ciekawy czy obecne kolumny poradzą sobie w dużo większej przestrzeni. Jeśli nie to rozważę przesiadkę na ich starsze rodzeństwo, które firmowo ma bi-wiring, więc nawet wiercenie odpadnie.

Jak kupowałem obecny sprzęt to bardzo rozsądnie najpierw założyłem budżet a potem wysłuchałem najlepiej brzmiący zestaw. Jakbym się wtedy bawił tak jak teraz, to na pewno bym się w założeniach nie zmieścił. 😅

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Pytanie idealne na forum - może ktoś ma i wie jaki jest rodzaj skóry w słuchawkach Sennheiser Momentum 2.0 i czym ją pielęgnować?

Mam wrażenie, że trochę wyschła, ale już kiedyś potraktowałem tłuszczem do skór eko skórę na kanapie i teraz mam inną kanapę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Whitesnake napisał:

Jeśli ma zastąpić głośniki TV, to ma racje bytu w każdym pomieszczeniu. Za jakość dźwięku współczesnych telewizorów ktoś powininien siedzieć. ;) 

Nie mam zupełnie rozeznania, ale na twój gust jaka jest minimalna kwota na wyłożenie za taki sprzęt? Fora ukierunkowane na budowanie zestawów audio totalnie potępiają istnienie soundbarów także niczego się tam nie dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sinis napisał:

Nie mam zupełnie rozeznania, ale na twój gust jaka jest minimalna kwota na wyłożenie za taki sprzęt? Fora ukierunkowane na budowanie zestawów audio totalnie potępiają istnienie soundbarów także niczego się tam nie dowiem.

Budowanie systemu audio w oparciu o soundbar to faktycznie słaby pomysł. Niby mają sporo regulacji, ale ze względu na budowę, słabo dają sobię radę ze stereofonią i jednoczesnym odtwarzaniem dźwieków o różnych poziomach głośności - fizyki nie przeskoczysz. Sounbary sprawdzają się jedynie jako uzupełnienie głośników TV, bo są łatwe w użytkowaniu i dobrze się integrują funkcjonalnością czy designem. Nie wyobrażam sobie oglądania TV bez sounbaru, ale do muzyki wolałbym najtańszego, nawet używanego, PianoCrafta Yamahy. 

Kwoty to sprawa indywidualna. Dla mnie dzwięk jest bardzo ważny, ale nie wydałbym na soundbar więcej niż 1/3 wartości telewizora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się ostatnio nad zakupem Audeze LCD-XC. Polecilibyście jakiś DAC/wzmacniacz do nich do podpięcia do komputera? Chciałbym się zamknąć w budżecie 10000-15000zł. Czytając różne fora bardziej specjalistyczne niestety nie udało mi się dojść do konkretniejszego wniosku, ciągle jestem na etapie zbierania informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jakub.B napisał:

Zastanawiałem się ostatnio nad zakupem Audeze LCD-XC. Polecilibyście jakiś DAC/wzmacniacz do nich do podpięcia do komputera? Chciałbym się zamknąć w budżecie 10000-15000zł. Czytając różne fora bardziej specjalistyczne niestety nie udało mi się dojść do konkretniejszego wniosku, ciągle jestem na etapie zbierania informacji.

Jak ktoś chce sporo wydać to polecam Sennheiser HDVD 800 model z DAC na pokładzie. DAC ma wejścia cyfrowe i USB. Dziala rewelacyjnie. 

Jesli liczy sie sam dźwięk, bez otoczki audiofilskiej, to można zastosować studyjny Tascam UH-7000. Działa równie dobrze, a nawet lepiej bo ma korekcje pasma w domenie cyfrowej, a kosztuje ułamek ceny wcześniejszego rozwiązania. 

Audeze LCD-XC sa bardzo łatwe do napędzenia i grają swietnie juz z samej dziurki laptopa. Szczególnie z Roon, który ma presety korekcji częstotliwościowej do wszystkich modeli Audeze. Warto przetestować tez tańsze rozwiązania.

Stosuje każde z podanych rozwiązań i czasem mam wrażenie, ze to najtańsze bywa najlepsze. Zycie byłoby dużo prostsze gdyby ilość wydanych pieniędzy przekładała sie wprost na jakość dźwięku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, krótkie pytanie:

Yamaha Pianocraft 840 jako odtwarzacz muzyki oraz napęd DVD podłączony do telewizora. Czy ja dobrze rozumiem, ze przed kabel HDMI możemy wyprowadzić sygnał na telewizor ?

Czy takie rozwiązanie ma jakieś poważne wady, które kompletny laik mógłby brać pod uwagę ? Wieża będzie w 95% służyła do słuchania muzyki, nie mam w tym momencie nawet TV, ale opcja odtwarzania DVD vs. samych CD daje dodatkową możliwość odtwarzania filmów/koncertów na DVD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Żorż Ponimirski napisał:

Czy ja dobrze rozumiem, ze przed kabel HDMI możemy wyprowadzić sygnał na telewizor ?

Tak.

Zapewne płyta (każda, CD i DVD) będzie wczytywać się (startować) wolniej w przypadku DVD niż w przypadku napędu CD. Różnica wyniesie kilka do kilkunastu sekund.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2019 o 08:06, Whitesnake napisał:

Jak ktoś chce sporo wydać to polecam Sennheiser HDVD 800 model z DAC na pokładzie. DAC ma wejścia cyfrowe i USB. Dziala rewelacyjnie. 

Jesli liczy sie sam dźwięk, bez otoczki audiofilskiej, to można zastosować studyjny Tascam UH-7000. Działa równie dobrze, a nawet lepiej bo ma korekcje pasma w domenie cyfrowej, a kosztuje ułamek ceny wcześniejszego rozwiązania.  

Audeze LCD-XC sa bardzo łatwe do napędzenia i grają swietnie juz z samej dziurki laptopa. Szczególnie z Roon, który ma presety korekcji częstotliwościowej do wszystkich modeli Audeze. Warto przetestować tez tańsze rozwiązania.

Stosuje każde z podanych rozwiązań i czasem mam wrażenie, ze to najtańsze bywa najlepsze. Zycie byłoby dużo prostsze gdyby ilość wydanych pieniędzy przekładała sie wprost na jakość dźwięku.  

Nie zależy mi kompletnie na otoczce audiofilskiej, tylko właśnie na jakości dźwięku i ewentualnych opcjach rozbudowy w przyszłości (dokupienia innych słuchawek - chociaż z drugiej strony, jak coś jest do wszystkiego, to jest też do niczego). Dlatego też ciągle nie jestem pewny tych Audeze, chociaż z drugiej strony czytałem, że są one bardzo dokładnymi słuchawkami, a na tym mi najbardziej zależy. Jeżeli chodzi o system, to po prostu będę chyba musiał pójść i odsłuchać, bo informacji jest bardzo dużo i ciężko wyciągnąć jakieś sensowne wnioski. Jeżeli chodzi o system, to pod uwagę biorę również używki, a skoro mogą dobrze grać nawet z laptopa, to równie dobrze mogę najpierw kupić słuchawki, a później rozglądać się za jakąś ciekawą ofertą. Póki co mam w domu TEAC HA-P90SD, więc bez problemu powinno starczyć na chwilę obecną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Jakub.B napisał:

Dlatego też ciągle nie jestem pewny tych Audeze, chociaż z drugiej strony czytałem, że są one bardzo dokładnymi słuchawkami, a na tym mi najbardziej zależy. 

Co masz na myśli mówiąc dokładne? Lepiej ich posłuchaj przed zakupem - przynajmniej 30 minut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Whitesnake napisał:

Co masz na myśli mówiąc dokładne? Lepiej ich posłuchaj przed zakupem - przynajmniej 30 minut. 

Na myśli mam czytelność i neutralność plus brak negatywnego wpływu na wyłapywanie detali. Na odsłuch przed zakupem oczywiście się zdecyduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Panowie, 

krótkie pytanie, nadal audio ale nieco z innej beczki. Żona ostatnio wpadła na pomysł słuchania muzyki zamiast liczenia kafelków/basenów/itp podczas pokonywania kolejnych 25 metrowych długości krytego akwenu. Z uwagi na wygodę wszelkie kable odpadają, a mocowanie "empetrójki" czy  też smartfona (o zgrozo!) do ramienia/pleców/innych części ciała również brzmi niedorzecznie. Sprzęt miałby też służyć do użytku podczas biegania, siłowni i podobnych aktywności fizycznych. Po krótkim przeglądzie niewielkiego jednak chyba rynku, moją uwagę przykuły następujące słuchawko-odtwarzacze:

1. JBL Endurance Dive

2. Sony seria NW-WS - tu rozstrzał wersji jest dość duży, z serią 600 chyba wieńczącą szczyt oferty.

Czy ktoś z Was próbował słuchania muzyki podczas pływania? Czy powyższe znaleziska są warte uwagi? Czy warto dopłacać (w przypadku Sony w zależności od wersji) za Bluetooth? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.