Skocz do zawartości

[WARSZAWA], Tadeusz Januszkiewicz – artysta wśród szewców


cez

Rekomendowane odpowiedzi

xkozioł:

Wydaje mi się, że koledze chodziło o ikonę "moje media", która jest na górze okienka "dodaj odpowiedź", obok emotikonów. Można za jej pomocą wybierać do wstawienia załączone (w sposób który opisałem wyżej) wcześniej zdjęcia. Kolega nic nie załączył, dlatego widzi pustkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor jest bardzo podobny, różnicę widać na żywo.

 

Dziękuję za zdjęcia, mojego zdania one jednak nie zmieniają ;). Niuanse, ale jednak przemawiają na korzyść Kielmana - widocznie mamy inne kryteria oceny atrakcyjności butów. Poza tym, na tak prostym egzemplarzu trudno coś wyrokować. Oba buty są bardzo ładne.

 

Jedyne co mnie razi, to niedopasowanie Kielmanów na pierwszym zdjęciu. One pozostają cały czas w takim rozwarciu, czy po prostu, tak luźno je zasznurowałeś do zdjęcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fotki Michał. Przydałyby się zdjęcia w świetle dziennym, bo na tych które wkleiłeś kolory są bardzo dziwne. Nie myślałeś o wymianie sznurówek w Kielmanach? Te, które są na zdjęciach wyglądają tanio, w pejoratywnym znaczeniu tego słowa.

W butach TJ nie podoba mi się kontrastowe wykończenie krawędzi, jakoś mi do tych butów nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa. Dopasowanie do stopy zdecydowanie lepsze w TJ. Nie wiem jak to opisać ale but TJ jest ma kształt kolyski czyli but nie leży plackiem na podłożu ale ma swoje krzywizny zrobione pod kształt stopy. Pisano o tym chyba na forum. O ile sama skora jest może ladniejsza minimalnie w Kielmanach to mam większą motywacje na drugie TJ właśnie z uwagi na niuanse i precyzyjniejsze wykonanie. Są lżejsze w detalach. Co ciekawe nie bylo moim zamiarem obstalowanie dwóch identycznych butów w tym samym kolorze. W pracowni TJ skóra przy wyborze wydawała sie ciemniejsza. Wyszło jak widac - prawie ten sam kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa. Dopasowanie do stopy zdecydowanie lepsze w TJ. Nie wiem jak to opisać ale but TJ jest ma kształt kolyski czyli but nie leży plackiem na podłożu ale ma swoje krzywizny zrobione pod kształt stopy. Pisano o tym chyba na forum. O ile sama skora jest może ladniejsza minimalnie w Kielmanach to mam większą motywacje na drugie TJ właśnie z uwagi na niuanse i precyzyjniejsze wykonanie. Są lżejsze w detalach. Co ciekawe nie bylo moim zamiarem obstalowanie dwóch identycznych butów w tym samym kolorze. W pracowni TJ skóra przy wyborze wydawała sie ciemniejsza. Wyszło jak widac - prawie ten sam kolor.

 

Buty TJ są piękne i bardzo dopasowane, ale nie mitologizujmy ich cech. Bardzo cenię pana Tadeusza i lubię jego buty, ale dopasowanie nie zawsze idzie w parze z wygodą. Jeśli mam w perspektywie 10 godzin pracy na stojąco, odruchowo wybieram buty Kielmana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty TJ są piękne i bardzo dopasowane, ale nie mitologizujmy ich cech. Bardzo cenię pana Tadeusza i lubię jego buty, ale dopasowanie nie zawsze idzie w parze z wygodą. Jeśli mam w perspektywie 10 godzin pracy na stojąco, odruchowo wybieram buty Kielmana.

Ja wybierałem TJa lub każde Alfred Sargent i działało. Z tym że u mnie to było zwykle 15h, teraz nie noszę butów tak długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytanie dotyczące "mojej historii z TJ". Zawdzięczam ją Temu Forum :-P  Kiedy tylko się dowiedziałem, że ten zasłużony szewc robi ok. 100 par butów rocznie i w dodatku spotykają się one najczęściej z superlatywami, nie wahałem się długo. Od zamówienia do odbioru minął okres ponad 2 miesięcy, w tym czasie był okres urlopowy, który TJ tradycyjnie spędza nad morzem (miałem zatem o czym z nim porozmawiać oprócz butów).

Rozmowa dotycząca zamówienia nie trwała długo. Zasugerował mi skórę, którą przyniósł z zaplecza, przytoczył również działalność "na polu ortopedycznym". Miły człowiek. W odróżnieniu od Kielmana, gdzie na pierwszej linii frontu są miłe Panie, tu miałem do czynienia z rzemieślnikiem, który w zasadzie wszystko firmuje i wykonuje pod własnym nazwiskiem (wiem, że są cholewkarze itd, ale takie jest wrażenie).

Przesyłam kolejną partię zdjęć porównawczych.

 

Na zdjęciu nr 2 widać wyraźnie "kołyskę" u TJ, o której pisałem. But nie stoi równo na podłodze, ale się kolebie, Kielman leży płasko.

post-7425-0-57173800-1447763537_thumb.jp

post-7425-0-30243900-1447763550_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbadałem też wagę obu butów. Mam rozmiar 41.

Kielman waży 510 g, TJ jest nieco cięższy - 525 g (zapewne wynika to z grubszego obcasa).

 

Prawidło u Kielmana waży 480g, natomiast prawidło polecane przez TJ tylko 300g.

 

Na zdjęciu różnica pomiędzy wysokim obcasem TJ i niższym Kielmana.

post-7425-0-58352700-1447763749_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.