Skocz do zawartości

Wyprzedaże


Parmigiano

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co się orientuje w Krakowie jest tylko jeden RC (w plazie)

Knity były w cenach (50-140). Jednak muszę Cię zmartwić - wykupiłem już wszytskie sztuki, które mieli (nawet te które plątały się po zakurzonym magazynie). :D

Pozdrawiam,

o nieee... moze jeszcze jednak sie cos zawieruszylo. koszule mam nadzieje jakies zostawiles? RC sie juz tylko w plaźmie ostał?

Z tego, co kojarzę nigdy innego nie było ;)

Knity w RC pojawiają się co sezon i potem zalegają - poczekasz pół roku i będziesz miał na pęczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Gość Nereusz

Wszystko zależy od producenta. Skarpety bambusowe są reklamowane głównie jako przeciwdziałające tworzeniu się przykrego zapachu, a tutaj wiadomo, że sprawa nie jest taka prosta. Zależy dużo od jakości butów, od predyspozycji indywidualnych do pocenia się, temperatury itp. Ja mam tylko stopki bambusowe polskiej firmy Steven, to mogę powiedzieć tyle, że są bardziej elastyczne niż bawełniane oraz delikatniejsze, a sam materiał jest cienki i przewiewny, ale może dotyczy to tylko stopek, które z założenia są przeznaczone na letnie okresy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę rozczarować, coś takiego jak włókna bambusowe nie istnieje, jest to po prostu wiskoza. Było o tym zresztą chyba na tym forum?

W skarpetach może nie, ja mam marynarkę 100% bambus i na pierwszy rzut oka widać, że jest to materiał niespotykany. Było o niej na forum.

Niestety potwierdzam słowa Rolanda - nie ma czegoś takiego jak włókna babusowe.

Jest to po prostu rodzaj wiskozy, a więc sztucznych włókien celulozowych. Celuloza w tym przypadku pochodzi właśnie z roślin bambusowych.

Tutaj ciekawy artykuł na ten temat Polskiej Izby Odzieżowo-Tekstylnej:

http://www.textiles.pl/g2/2010_01/731_fileot.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak, moje skarpetki z bambusa, a może z 'bambusa' należa do najwygodniejszych i najprzyjemniejszych w dotyku. Gdyby jeszcze sięgały do połowy łydki, byłyby idealne. W mojej ocenie ich komfort noszenia jest powyżej wszystkich skarpetek bawełnianych, które miałem okazje nosić i niewiele poniżej skarpetek z czystego kaszmiru.

Niestety muszę rozczarować, coś takiego jak włókna bambusowe nie istnieje, jest to po prostu wiskoza. Było o tym zresztą chyba na tym forum?

W skarpetach może nie, ja mam marynarkę 100% bambus i na pierwszy rzut oka widać, że jest to materiał niespotykany. Było o niej na forum.

Niestety potwierdzam słowa Rolanda - nie ma czegoś takiego jak włókna babusowe.

Jest to po prostu rodzaj wiskozy, a więc sztucznych włókien celulozowych. Celuloza w tym przypadku pochodzi właśnie z roślin bambusowych.

Tutaj ciekawy artykuł na ten temat Polskiej Izby Odzieżowo-Tekstylnej:

http://www.textiles.pl/g2/2010_01/731_fileot.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak, moje skarpetki z bambusa, a może z 'bambusa' należa do najwygodniejszych i najprzyjemniejszych w dotyku. Gdyby jeszcze sięgały do połowy łydki, byłyby idealne. W mojej ocenie ich komfort noszenia jest powyżej wszystkich skarpetek bawełnianych, które miałem okazje nosić i niewiele poniżej skarpetek z czystego kaszmiru.

Oczywiście to tylko kwestie techniczne, które nie wpływają na komfort noszenia. Miałem kiedyś bokserki z takiej dzianiny babusowej i też byłem nimi zachwycony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety potwierdzam słowa Rolanda - nie ma czegoś takiego jak włókna babusowe.

Jest to po prostu rodzaj wiskozy, a więc sztucznych włókien celulozowych. Celuloza w tym przypadku pochodzi właśnie z roślin bambusowych.

Michał, pogooglowałem nie tylko w naszym języku i czytam o włóknach bambusa i materiałach z nich pozyskiwanych.

Musiałbyś Michał podać konkretne linki, bo trudno mi się do tego odnieść.

Ja od kompetentnej osoby zajmującej się materiałoznawstwem odzieżowym słyszałem właśnie definicję taką, jak w podanym artykule powyżej.

Włókna bambusowe otrzymuje się dopiero po wielu procesach chemicznych metodą wiskozową, więc w przeciwieństwie np. do bawełny czy lnu nie jest to surowiec z którego można praktycznie od razu po zbiorach produkować przędzę. W przypadku bambusa proces produkcyjny będzie bardziej skomplikowany, bo w wyniku zbioru otrzymujemy po prostu pędy, z których bez namaczania i rozdrabniania trudno byłoby otrzymać przędzę.

Ale jeszcze raz podkreślę: to tylko kwestie techniczne dotyczące nazewnictwa.

Tkaniny z przędzy bambusowej są godne uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj - głównie jest tak, że te naprawdę tanie krawaty są z poliestru, jedwabne droższe i na oko nieszersze niż 8 cm. Ale trzeba poszperać - ten wygląda całkiem nieźle http://www.wolczanka.com.pl/product-pol ... ropki.html

Skarpety polecam, za Immunem. Bambus się sprawdza na stopie, a i kolory ciekawie żarówiaste :)

Kolorów w dostępnych rozmiarach więcej niż na stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W outlecie Royal Collection na Marszałkowskiej duży wybór ciekawych krawatów Stenstromsa, w tym fajne knity za 30% ceny podstawowej (czyli 220-270). Z kolei w normalnym sklepie RC w CH Panorama spory wybór koszul tej marki za 50% ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.