Skocz do zawartości

Klubowe pogawędki


mbs

Rekomendowane odpowiedzi

Co do języków obcych (w tym łaciny), których się Pan domaga: ich używanie bez tłumaczenia jest na tym forum zabronione, jak mnie pouczyli moderatorzy przy okazji któregoś z wpisów, ale proszę: dextera autem est nobilior quam sinistra, jak twierdził św. Tomasz z Akwinu.

Ta uszczypliwość jest niepotrzebna; można zakładać znajomość cytatów czy przysłów klasycznych, w dodatku w razie czego pomoże google. Chodziło o zacytowanie większego fragmentu w języku obcym (niemieckim) bez nawet skrótowego wyjaśnienia, o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile wkładanie pierścienia doktorskiego na palec lewej ręki jest niewłaściwe, o tyle szczególnie niewłaściwe byłoby to w przypadku doktora teologii. Chyba, że chodzi o stopień sinistrae theologiae doctor, a nie sanctae theologiae doctor, ale sądzę, że takich na uczelni p. Arkadyjczyka nie nadają. :)

Mija Alma Mater - KUL, ma prawo jak najbardziej nadawać wszystkie stopnie naukowe nauk teologicznych.

Co do prawej - lewej ręki symbolika podana przez Pana Adama, podparta autorytetem doktora Anielskiego jest istotnie słuszna, zgadzam się z tym, jednak utrzymuję, iż pierścień doktora na lewej dłoni, na palcu serdecznym jest jak najbardziej na miejscu. Proszę zwrócić uwagę, Panie Adamie, iż założenie pierścienie przy promocji symbolizuje ZAŚLUBINY z Kościołem - rozumianym jako Ecclesia (odwołania do teologii Świętego Kościoła Rzymskiego są tu nader głębokie).

Pozdrawiam A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wobec tego powołam się na jeszcze wyższy autorytet.

Chrystus, zawierając ślub mistyczny z Doktor Kościoła św. Katarzyną Sieneńską, włożył jej obrączkę ślubną na palec PRAWEJ ręki. Scenę tę przedstawia obraz Barna da Siena The Mystical Marriage of Saint Catherine (ok. 1340, Museum of Fine Arts, Boston).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wobec tego powołam się na jeszcze wyższy autorytet.

Chrystus, zawierając ślub mistyczny z Doktor Kościoła św. Katarzyną Sieneńską, włożył jej obrączkę ślubną na palec PRAWEJ ręki. Scenę tę przedstawia obraz Barna da Siena The Mystical Marriage of Saint Catherine (ok. 1340, Museum of Fine Arts, Boston).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszne spostrzeżenie, choć mogę podać przykład odwrotny - Hans Memling, Ołtarz św. Jana, Memlingmuseum, Sint-Janshospitaal, Brugia, gdzie Chrystus zakłada pierścień na palec serdeczny lewej ręki Świętej Katarzyny Aleksandyjskiej. Niemniej ani mój, ani Pański przykład nie są rozstrzygające. Malarz tworząc obraz w pierwszej kolejności myśli o wartościach plastycznych (w tym kompozycji, z której mogą wynikać różnice prawa-lewa ręka na naszych przykładach), a nie o ikonografii. Dokonując analizy treściowej obrazu trzeba bardzo uważać, żeby nie popełnić nadinterpretacji, przed którą ostrzegał twórca metody ikonograficznej - Erwin Panofski.

edit: drobne uzupełnienie

post-396-13658923087628_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miesiąc na siłowni raczej nie osiągnie się takich efektów, a bez diety to już w ogóle nie ma szans. Na taką sylwetkę trzeba pracować bardzo, bardzo długo, jeśli chce się to zrobić bez żadnych wspomagaczy. Zależy jeszcze od czego zaczynał.

Trudno ocenic czy ta sylwetka byla budowana "czysto", wyglada nieco podejrzanie choc nie mi oceniac

Hahaha co za bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miesiąc na siłowni raczej nie osiągnie się takich efektów, a bez diety to już w ogóle nie ma szans. Na taką sylwetkę trzeba pracować bardzo, bardzo długo, jeśli chce się to zrobić bez żadnych wspomagaczy. Zależy jeszcze od czego zaczynał.

Trudno ocenic czy ta sylwetka byla budowana "czysto", wyglada nieco podejrzanie choc nie mi oceniac

Hahaha co za bzdury.

Politycznie po prostu, a nie bzdury :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzasadniając:

1. jest to elegancka i atletyczna sylwetka. Całkowicie do osiągnięcia bez dopingu, chociaż pewnie z byłoby znacznie szybciej i łatwiej o jej utrzymanie.

2. w dopingu nie ma nic złego. Co najwyżej może być to nieetyczne w przypadku aktywnych sportowców, uprawiających dyscypliny, w których obowiązuje na pewne środki ban. Na tzw. Zachodzie lekarze przepisują mężczyznom po czterdziestce testosteron w niewielkich ilościach w celu wyrównania braków i poprawienia jakości życia.

3. Teksty takie, jak: "takie rzeczy tylko z dietą" są zabawne o tyle, że dla uprawiania sportu (trójbój, przygotowanie fizyczne pod sport) konieczne jest dostarczanie odpowiedniej ilości pokarmu i składników, ale nie jest to fizyka nuklearna ani też magia i nie ma co robić z tego jakiegoś szamaństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzasadniając:

1. jest to elegancka i atletyczna sylwetka. Całkowicie do osiągnięcia bez dopingu, chociaż pewnie z byłoby znacznie szybciej i łatwiej o jej utrzymanie.

2. w dopingu nie ma nic złego. Co najwyżej może być to nieetyczne w przypadku aktywnych sportowców, uprawiających dyscypliny, w których obowiązuje na pewne środki ban. Na tzw. Zachodzie lekarze przepisują mężczyznom po czterdziestce testosteron w niewielkich ilościach w celu wyrównania braków i poprawienia jakości życia.

3. Teksty takie, jak: "takie rzeczy tylko z dietą" są zabawne o tyle, że dla uprawiania sportu (trójbój, przygotowanie fizyczne pod sport) konieczne jest dostarczanie odpowiedniej ilości pokarmu i składników, ale nie jest to fizyka nuklearna ani też magia i nie ma co robić z tego jakiegoś szamaństwa.

Wierze, że da się taką sylwetkę uzyskać bez dopingu, wystarczy spojrzeć na niektórych zawodowych sprinterów. Tylko co innego to nie móc używać dopingu (ala zawodowy sportowiec) a móc, ale nie chcieć dla zasady (czyli człowiek ćwiczący dla siebie). Kierując się zasadą, nie znam się to się wypowiem, wydaje mi się, że istnieje jakiś punkt w kulturystyce, w którym trudno nie sięgnąć po doping (zakładając, że nie jesteś zawodowcem i wiesz, że nikt ci tego nie będzie wypominał). Sylwetka Victora sugeruje, że ma za sobą staż treningowy po którym kreatyna już nie wystarcza, choć istnieje szansa, że gość ma siłę woli ze stali i go nie kusi.

2. w dopingu nie ma nic złego

Możesz to rozwinąć? Być może miliony ludzi/naukowców/sportowców żyje w błędzie bo ich nikt nie uświadomił? Choć sądzę że chyba się zagalopowałeś z takim stwierdzeniem, bo o ile mi wiadomo, nikt jeszcze w 100% bezpiecznego, bez żadnych skutków ubocznych, sterydu anabolicznego nie wyprodukował (jakiś czas temu czytałem o pochodnych kwasu oleanolowego, ale badania ciągle trwają)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może z perspektywy osoby nieco młodszej, aktywnej fizycznie- połowa ludzi (40+) na mojej siłowni wygląda podobnie, jest to dalekie od przesadnie rozbudowanej sylwetki; nie jest to mój typ budowy (genetycznie, inaczej u mnie wszystko się kształtuje :) ), lecz jest to osiągalne w rok (zakładając, że nie mamy problemów z nadwagą) treningów na siłowni, trzy razy w tygodniu, 'na sucho'. Dieta to inna sprawa, termin może się komuś nieprawidłowo kojarzyć, ale żywienie zawsze należy dostosować do zapotrzebowania organizmu, niezależnie od treningów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. w dopingu nie ma nic złego

Możesz to rozwinąć? Być może miliony ludzi/naukowców/sportowców żyje w błędzie bo ich nikt nie uświadomił? Choć sądzę że chyba się zagalopowałeś z takim stwierdzeniem, bo o ile mi wiadomo, nikt jeszcze w 100% bezpiecznego, bez żadnych skutków ubocznych, sterydu anabolicznego nie wyprodukował (jakiś czas temu czytałem o pochodnych kwasu oleanolowego, ale badania ciągle trwają)

Doping to niedozwolone wspomaganie w sporcie. Jest nieuczciwy. Wg. mnie jest zły. Kropka. Choć biorąc pod uwagę różne abstrakcyjne dyskusje na forum ostatnimi czasy ktoś może zaraz zapytać jak definiuję dobro i zło. ;)

Niedozwolone jest też różne wsparcie techniczne. Z tego co pamiętam w skoku wzwyż palce nie mogą być wyżej jak 2cm powyżej pięty a podeszwa w najwyższym miejscu też ma określoną maksymalną grubość.

Czy Viktor występuje na forum jako sportowiec?

Jak nie jesteś sportowcem to powinno interesować Cię twoje zdrowie. Nikt jeszcze tu tego nie napisał, ale oczywiście każdy pomyślał o sterydach (a może steroidach, albo sterydach anabolicznych). Nie muszą być niebezpieczne. Albo inaczej ich stosowanie może nieść ze sobą akceptowalne ryzyko. Przecież tabletka antykoncepcyjna to też steryd (jest sztucznie wytworzona wpływa na syntezę białek), bierze ją miliony kobiet. Jej zażywanie niesie ze sobą ryzyko, ale jeśli lekarz uczciwie informuje o tym pacjentki to moim zdaniem to jest ok. Jeśli ktoś chce się wspomóc w ten sposób to dlaczego mu tego zabronić.

Podział na receptę bez też bywa złudny - osławione pastylki Goździkowej, to jednak nie dropsy. No dlaczego jedne związki są ok, a inne nie. Może po prostu jeden producent miał lepszy lobbing od drugiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy po sterydach "wystartowana przez Was kupa" płynęłaby szybciej? :lol:

http://www.tvn24.pl/mozna-sobie-wystart ... 102,s.html

Słyszałem, no cóż żyjemy w kraju absurdów.

To może z perspektywy osoby nieco młodszej, aktywnej fizycznie- połowa ludzi (40+) na mojej siłowni wygląda podobnie, jest to dalekie od przesadnie rozbudowanej sylwetki; nie jest to mój typ budowy (genetycznie, inaczej u mnie wszystko się kształtuje :) ), lecz jest to osiągalne w rok (zakładając, że nie mamy problemów z nadwagą) treningów na siłowni, trzy razy w tygodniu, 'na sucho'. Dieta to inna sprawa, termin może się komuś nieprawidłowo kojarzyć, ale żywienie zawsze należy dostosować do zapotrzebowania organizmu, niezależnie od treningów.

Obudził się Pan już? Ciekawy sen. Uwielbiam takich bajkopisarzy którzy udają znawców. Jeden rok :lol: Wątpię czy w ogóle był Pan kiedyś na siłowni, może w podstawówce lub gimnazjum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stormont

Uzasadniając:

1. jest to elegancka i atletyczna sylwetka. Całkowicie do osiągnięcia bez dopingu, chociaż pewnie z byłoby znacznie szybciej i łatwiej o jej utrzymanie.

Proponuję pójść na siłownię, a w

2. w dopingu nie ma nic złego. Co najwyżej może być to nieetyczne w przypadku aktywnych sportowców, uprawiających dyscypliny, w których obowiązuje na pewne środki ban. Na tzw. Zachodzie lekarze przepisują mężczyznom po czterdziestce testosteron w niewielkich ilościach w celu wyrównania braków i poprawienia jakości życia.

3. Teksty takie, jak: "takie rzeczy tylko z dietą" są zabawne o tyle, że dla uprawiania sportu (trójbój, przygotowanie fizyczne pod sport) konieczne jest dostarczanie odpowiedniej ilości pokarmu i składników, ale nie jest to fizyka nuklearna ani też magia i nie ma co robić z tego jakiegoś szamaństwa.

Z całym szacunkiem ale nie ma Pan zielonego pojęcia o sporcie, a tym bardziej o sporcie zawodowym. Otóż w sport na poziomie zawodowym doping jest wpisany. Pomijając takie dyscypliny jak tenis czy badminton. Dla przykładu bokserzy biorą efedrynę, sprinterzy stanazolol. Oczywiście to wszystko "między innymi". Chociażby tak "czysta" olimpiada - wbrew pozorom nie jest. Sportowcy biorą różne środki, z tym, że pod opieką lekarzy i można rzec "biorą inteligentnie", ponieważ substancje po pewnym czasie od odstawienia nie są wykrywalne w organizmie i tak oto na zawodach są czyści. Na olimpiadzie wpadają ci, którzy z głową nie biorą.

Młodzieniec

To może z perspektywy osoby nieco młodszej, aktywnej fizycznie- połowa ludzi (40+) na mojej siłowni wygląda podobnie, jest to dalekie od przesadnie rozbudowanej sylwetki; nie jest to mój typ budowy (genetycznie, inaczej u mnie wszystko się kształtuje ), lecz jest to osiągalne w rok (zakładając, że nie mamy problemów z nadwagą) treningów na siłowni, trzy razy w tygodniu, 'na sucho'. Dieta to inna sprawa, termin może się komuś nieprawidłowo kojarzyć, ale żywienie zawsze należy dostosować do zapotrzebowania organizmu, niezależnie od treningów.

Szanowny Młodzieńcze, w takim razie poproszę o zdjęcia Pana teraźniejszej sylwetki, a następnie o aktualizację ich za rok.

Proszę mi wybaczyć amatorskie cytowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stormont

Z całym szacunkiem ale nie ma Pan zielonego pojęcia o sporcie, a tym bardziej o sporcie zawodowym. Otóż w sport na poziomie zawodowym doping jest wpisany. Pomijając takie dyscypliny jak tenis czy badminton. Dla przykładu bokserzy biorą efedrynę, sprinterzy stanazolol. Oczywiście to wszystko "między innymi". Chociażby tak "czysta" olimpiada - wbrew pozorom nie jest. Sportowcy biorą różne środki, z tym, że pod opieką lekarzy i można rzec "biorą inteligentnie", ponieważ substancje po pewnym czasie od odstawienia nie są wykrywalne w organizmie i tak oto na zawodach są czyści. Na olimpiadzie wpadają ci, którzy z głową nie biorą.

Cieszę się, że znaleziono mi miejsce w szeregu. Dziękuję. Tylko, jak się to ma do tego, co ja napisałem? Gdzie napisałem, że w sporcie profesjonalnym dopingu nie ma? Napisałem, że może on być co najwyżej nieetyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że znaleziono mi miejsce w szeregu. Dziękuję. Tylko, jak się to ma do tego, co ja napisałem? Gdzie napisałem, że w sporcie profesjonalnym dopingu nie ma? Napisałem, że może on być co najwyżej nieetyczny.

Abstrahując od dopingu w sporcie, padło stwierdzenie, że atletyczna sylwetka ala Victora jest jak najbardziej realna do zbudowania (w domyśle) w którym okresie, np. 1 roku. To zaś jest kompletna bzdura (swoją drogą nie sądzę by nawet z końskimi ilościami dopingu taką sylwetkę dało się zbudować w tak krótkim okresie - a jeśli to napewno nie było by to zdrowe dla przeciążonego organizmu). Ogólnie przyjmuje się, że z idealną dietą i treningami ludzki organizm jest w stanie przybrać na masie ok 10lbs czystej masy mięśniowej (w badaniu przeprowadzonym na grupie sportowców najwyższy wynik jaki uzyskano po roku ćwiczeń to 17lbs). Zakładając nawet te wyśrubowane 17lbs - żaden człowiek zaczynając jako "przeciętny kowalski bez nadwagi" po przybraniu ok 7,7kg masy nie będzie tak wyglądał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie przyjmuje się, że z idealną dietą i treningami ludzki organizm jest w stanie przybrać na masie ok 10lbs czystej masy mięśniowej (w badaniu przeprowadzonym na grupie sportowców najwyższy wynik jaki uzyskano po roku ćwiczeń to 17lbs). Zakładając nawet te wyśrubowane 17lbs - żaden człowiek zaczynając jako "przeciętny kowalski bez nadwagi" po przybraniu ok 7,7kg masy nie będzie tak wyglądał

7,7 kg?? W ROK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że znaleziono mi miejsce w szeregu. Dziękuję. Tylko, jak się to ma do tego, co ja napisałem? Gdzie napisałem, że w sporcie profesjonalnym dopingu nie ma? Napisałem, że może on być co najwyżej nieetyczny.

Abstrahując od dopingu w sporcie, padło stwierdzenie, że atletyczna sylwetka ala Victora jest jak najbardziej realna do zbudowania (w domyśle) w którym okresie, np. 1 roku. To zaś jest kompletna bzdura (swoją drogą nie sądzę by nawet z końskimi ilościami dopingu taką sylwetkę dało się zbudować w tak krótkim okresie - a jeśli to napewno nie było by to zdrowe dla przeciążonego organizmu). Ogólnie przyjmuje się, że z idealną dietą i treningami ludzki organizm jest w stanie przybrać na masie ok 10lbs czystej masy mięśniowej (w badaniu przeprowadzonym na grupie sportowców najwyższy wynik jaki uzyskano po roku ćwiczeń to 17lbs). Zakładając nawet te wyśrubowane 17lbs - żaden człowiek zaczynając jako "przeciętny kowalski bez nadwagi" po przybraniu ok 7,7kg masy nie będzie tak wyglądał

W Polsce chyba nie używa się takiej jednostki jak lbs. Poza tym warto przyjrzeć się metamorfozom aktorów, który przybierali na wadze do ról. Ostatnie najbardziej znane przypadki do Tom Hardy i Christian Bale. Pierwszy zrobił naprawdę sporą masę w kilka miesięcy, a Bale regularnie tył do roli Batmana, najwięcej chyba po schudnięciu do Mechanika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.