Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

Mam mały problem i mam wielką nadzieję, że w jakiś sposób mi doradzicie. Zakupiłem na własny ślub garnitur w vistuli, nie miał on niestety butonierki. Oddałem garnitur w celu dorobienia tej butonierki i skrócenia spodni do krawca Konaszewski w Gdańsku Oliwie. Dziś po odbiorze, w domu zorientowałęm się, że wykonano mi butonierki na dwóch klapach. Po telefonie bezpośrednio do "mistrza", dowiedziałem się, że nie było napisane na której, to zrobił na dwóch. I żebym zobaczył w tvnie, tak też się nosi. Najgorsze, że potrzebuje ten garniak za 11 dni. Nie wiem w jaki sposób walczyć i co mogę osiągnąć? Czy jest jakakolwiek szansa, żeby to się dobrze skończyło?

Jak Cię stać, kup drugi i daj komu innemu do przeróbek. Ja w Gdanie, idąc za radą z tego forum, butonierkę dawałem do wycięcia do http://dziekonski.pl . Raz było bez zarzutu (w smokingu), raz się nie dogadaliśmy i zamiast pełnego rozcięcia dostałem tylko małą dziurkę, ale to zostało bez problemu poprawione, tak więc polecam.

A w tej sytuacji radzę zgłosić się do rzecznika praw konsumenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie takich rzeczy nie doradzam, ale sytuacja jest delikatnie rzecz ujmując ekstremalna. "Zasugeruj" krawcowi, że za tą fuszerę zrobisz mu antyreklamę gdzie się da - jak mu zależy to powinno podziałać. Na sukces na drodze sądowej  raczej bym nie liczył, chyba że nagrasz krawca jak przyznaje, że dwie butonierki to była jego wizja własna i samowolka. Póki co polski system takie dowody akceptuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy można wykorzystać jako dowód nagranie wykonane bez zgody nagrywanego (ochrona danych osobowych itp.)... 

...A z tą .antyreklamą' to też bym się nie nastawiał na sukces - statystyczny klient takiego zakładu jest 'w zupełnie innym zbiorze' niż 'statystyczny odbiorca takich komunikatów w sieci' i obawiam się, że tacy 'rzemieślnicy' o tym wiedzą ...no chyba, że systematyczna pikieta pod zakładem...  :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski system prawny nie uznaje konstrukcji owców z drzewa zakazanego - a już szczególnie w postępowaniu cywilnym. Wielokrotnie miałem do czynienia z wykorzystaniem nagrań jako dowodu w procesie cywilnym i nie spotkałem się z sytuacją nie dopuszczenia takowego dowodu przez Sąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodajmy jeszcze jako ciekawostkę, że na gruncie prawa federalnego i niektórych stanów USA - skąd pewnie wziąłeś wątpliwości związane z owocami - wystarczy, że tylko jedna z osób nagrywanych udzieli zgody. Innymi słowy, jeżeli nagrasz dwie osoby trzecie, raczej tego nie użyjesz. Jeżeli nagrasz siebie rozmawiającego, będziesz mógł (jest oczywiste, że skoro nagrywasz to dajesz zgodę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w punkcie gdzie oddawałem garnitur. Dowiedziałem się od pani, która przyjmowała że:

-zapisała że ma być jedna butonierka

-nie spodziewała się że będą dwie

-zaszyć tego się nie da

-nic ona nie poradzi i jest je przykro

-jakbym chciał zwrot kasy za ten garnitur to jest zachowanie nielogiczne - bo garniak drogi a robota mała.

 

Dodatkowo kilka ciekawych uwag w stylu:

-z jedną miało być elegancko, to teraz są dwie więc jest podwójnie elegancko

-nikt tego nie zauważy

-muszę się do tego przyzwyczaić bo tak wcale nie jest źle

-pierwszy raz spotyka mężczyznę który przywiązuje do tego uwagę

-powinienem się z tego śmiać a nie robić problem

-jeżeli przed ślubem z takich rzeczy robię problem, to z czego w małżeństwie będziemy robić problem

 

Za plus tej wyprawy mogę uznać fakt, że dostałem od niej karteczkę na którym zapisała zlecenie. Z moim nazwiskiem i że ma być wykonana butonierka na klapie.

 

Póki co to chyba się skupię na ponownym zakupie, a walczyć o jakąś rekompensatę, będę próbował po ślubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz jak zechcesz, ale podobnie jak ktoś powyżej radziłbym to zostawić i nie robić sobie dodatkowych stresów. Wiem, że detal, który nie jest po Twojej myśli może denerwować, ale są ważniejsze rzeczy w tym dniu :) Ewentualnie, tak jak napisałeś, po ślubie będziesz walczył o rekompensatę od krawca.

 

Poza tematem. Podczas przygotowań do ślubu też usłyszałem podobną uwagę w kwiaciarni. Mianowicie, Pani powiedziała, że nigdy nie spotkała mężczyzny, który interesowałby się kolorem kwiatów w kościele i że zwykle panowie czekają na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może tylko dodam, że zakład Konaszewskiego jest chyba jednym z kilku najbardziej znanych w Trójmieście.

 

To prawda, co tylko świadczy o marnym stanie trójmiejskiego krawiectwa. 

Jak widać pan Konaszewski chyba nie uznaje butonierek za standard

419758_484801801567101_1364327361_n.png?

 

Nie lubi też za krótkich rękawów marynarki - zdjęcie za duże żeby tu wstawiać 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten wątek przypomina mi się tekst z filmu "Rejs" gdy główni bohaterowie zastanawiają się jaka karę nałożyć za napis w toalecie "głupi kaowiec". Pada wtedy tekst, że kara śmierci będzie zbyt surowa, no ale z drugiej strony.... (cytat z pamięci, ale chodzi o sens wypowiedzi). Krawiec wykazał się pogardą w stosunku do klienta, jego tłumaczenia są żałosne, a walka o rekompensatę będzie długa i efekt niepewny. Nie ma szans aby doprowadzić do "kary śmierci" co w tym wypadku oznacza zwrot kosztów marynarki. Jeżeli "od ręki" nie udało Ci się uzyskać jakieś rekompensaty za wykonanie usługi niezgodnie z zamówieniem to wg mnie nic więcej nie zwojujesz. Interwencje w cechu krawców, pomoc urzędów typu "Ochrona Praw Konsumentów", opisy na forach itd., itp. doprowadzą ewentualnie do uzyskania w drodze polubownego dogadania się stron do co najwyżej częściowej rekompensaty - przewiduję , że będzie to wartość wykonanej usługi. Dlatego pokochaj to co masz zrobione, potraktuj to jako "małe szaleństwo" i ciesz się zbliżającym się ślubem bo w mojej ocenie szkoda nerwów. Takich garniturów (a właściwie lepszych) będziesz miał jeszcze dziesiątki i sam będziesz wspominał kiedyś "problem butonierek" ze śmiechem. Aby było jasne - sam także bym się zagotował gdyby krawiec zniszczył mi ubranie, ale staram się pamiętać, że to tylko ubranie. Będą inne, a znalezienie krawca, z którym ułoży Ci się współpraca to proces długi i kosztowny i pewne ofiary są nie do uniknięcia! 

 

Życzę pomyślności na nowej drodze życia! 

 

Tak na marginesie - zdjęcie krawca z tą miłą Panią, pokazuje, że jego "dzieła" dalekie są od tego co na forum uważa się za krawiectwo. Ta jego marynarka to naprawdę "fatal error" i po zapoznaniu się z jego twórczością należy omijać go szerokim łukiem. Niejako podjąłeś zabawę z ogniem i się poparzyłeś.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nawiasem mówiąc, bo tu dyskutujemy o czymś innym i nikt oprócz mnie o tym nie wspomniał - naprawdę w innych sklepach (np. Bytom) nie znalazłbyś lepszego garnituru? Ja na Twoim miejscu wydarzenie z krawcem potraktowałbym jako omen, bo naprawdę - gdybyś zamieścił ten garniak w którymś ze ślubnych tematów, nikt nie powiedziałby Ci, że jest to wybór dobry. Zaczynając od kroju, na składzie tkaniny kończąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miały być czerwone - pasują (kontrastem) w zasadzie do wszystkiego... Wydają się jednak takie trywialne - oglądałem je tylko na ekranie, ale już mi się przejadły :)

 

Ciemnoszare, granatowe... a może zielone? Jakie będą najbardziej uniwersalne? Granatowe wydają się doskonałym kompanem dla czerwieni i burgundu, zarówno pod szyją jak i na piersi. Szare z kolei, ze swoją neutralnością mogą pasować do wszystkiego - choć z drugiej strony, wydaje się, że z niebieską koszulą się nie zgrają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, mam pytanie dotyczące dokompletowywania garnituru. Czy użycie spodni z jednego w kolorze mocno niebieskim ma sens łączenie z drugim w kolorze szarym (odcień mniej więcej mid-grey) w kratę i na odwrót? Oba mają mniej więcej tą samą ciężkość. Mam pytanie czy jest to błąd i jednak  nie próbować dokompletowywania garnituru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wszystko zależy od faktury, grubości i koloru tkanin, a tego z treści posta nie wywnioskujemy, nawet jeśli spróbujesz to opisać.

 

 

 

Mam nadzieje, że zdjęcia może coś pomogą. Odcień niebieskiego najlepiej oddaje moje zdjęcie profilowe. Natomiast kolor szarej marynarki zdjęcie oddaje bardzo dobrze.

 

Ps. Granatowa marynarka nie jest przybrudzona, tylko na zdjęciu nie wiadomo czemu tak wyszło  :-P

post-5618-0-91866000-1410974452_thumb.jp

post-5618-0-52373200-1410974455_thumb.jp

post-5618-0-98316600-1410974459_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nawiasem mówiąc, bo tu dyskutujemy o czymś innym i nikt oprócz mnie o tym nie wspomniał - naprawdę w innych sklepach (np. Bytom) nie znalazłbyś lepszego garnituru? Ja na Twoim miejscu wydarzenie z krawcem potraktowałbym jako omen, bo naprawdę - gdybyś zamieścił ten garniak w którymś ze ślubnych tematów, nikt nie powiedziałby Ci, że jest to wybór dobry. Zaczynając od kroju, na składzie tkaniny kończąc.

 

Czy np. taki garnitur byłby lepszym wyborem: http://www.bytom.com.pl/kolekcja-caloroczna,garnitur-milano-2-124-k-801-5490-p ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i na pewno spedziłeś 80h nad tym forum i blogiem MrV? i na pewno nie rzuciło Ci się w oczy, że nie ma klasycznych butów dobrej jakości za 300zł? ... nie wierzę, to musi być zły sen lub prowokacja.

Wybacz, ale być może mam dziś zły dzień. Jednak sposób w jaki gwałcisz zasady skromności i przyzwoitości, nie zasięgając wiedzy z zawartych tu dotychczas treści (pomimo dwukrotnych uwag w innych wątkach, w ciągu 2 dni), wskazuje na silną potrzebę publicznego zaistnienia lub ta "13" w nicku jest niczym więcej, jak ilością przeżytych lat (to jeszcze się broni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.