Forumowa poradnia stylistyczna

[swordfishtrombone]

nie pasuje. Koszula jest za ciemna, żeby do czegokolwiek pasowała.

[bartek618]

To co można zrobić fajnego z czarną koszula ? 

[Steppenwolf]

Teraz, bartek618 napisał:

To co można zrobić fajnego z czarną koszula ? 

Generalnie w klasycznej męskiej elegancji nie ma miejsca dla tej koszuli. Ewentualnie IMO może wyglądać dobrze solo wieczorem na jakiejś nieoficjalnej imprezie, ale chyba zawsze można ubrać się lepiej.

[bartek618]

Tego nie wiedziałem. Dzięki za informację. A jakie koszule mogą się sprawdzić z tym swetrem i krawatem?

[swordfishtrombone]

Biała, błękitna, niebieski candy stripe, może nawet niebieska krata vichy/gingham. Praktycznie każda klasyczna, poza może czerwonym candy stripe.

[bartek618]

Dzięki 

[Kostek]

Godzinę temu, bartek618 napisał:

To co można zrobić fajnego z czarną koszula ? 

Zaśpiewać o niej piosenkę.

[Solecalupo]

Godzinę temu, bartek618 napisał:

To co można zrobić fajnego z czarną koszula ? 

 

Godzinę temu, Steppenwolf napisał:

Generalnie w klasycznej męskiej elegancji nie ma miejsca dla tej koszuli. Ewentualnie IMO może wyglądać dobrze solo wieczorem na jakiejś nieoficjalnej imprezie, ale chyba zawsze można ubrać się lepiej.

Gładka klasyczna czarna to faktycznie w zasadnie chyba tylko na pogrzeby (mam taką jedną na te smutne uroczystości do czarnego krawata ...) natomiast gdy jest bardziej sportowa np, z jakąś fakturą to np. z czarną sportową marynarką (jak ktoś bardzo lubi czarne kolory) to wg mnie czemu nie, sam mam taki zestaw (dwie czarne koszule i czarny garnitur sportowy gdzie tkanina ma delikatny wzór i czarny przebija delikatnymi białymi kropeczkami) ale tutaj gram wtedy fakturami marynarki i koszul i wg mnie ładnie się to broni (obecnie odchodzę od tych czerni ale że żal mi tych zestawów to eksploatuję je często na co dzień do biura do zużycia  )

[eye_lip]

9 minut temu, FONos napisał:

 

Gładka klasyczna czarna to faktycznie w zasadnie chyba tylko na pogrzeby (mam taką jedną na te smutne uroczystości do czarnego krawata ...)

Na takie okazje zakłada się białą koszulę.  Czarna koszula jak napisał @swordfishtrombone nie wygląda dobrze w prawie żadnej konfiguracji, a już szczególnie z marynarką czy krawatem w  podobnym kolorze.

[Wessling]

58 minut temu, bartek618 napisał:

To co można zrobić fajnego z czarną koszula ? 

Generalnie czarna koszula, nawet gładka, jest na skali formalności zdecydowanie niżej niż koszule białe, jaśniejsze, czy z typowym deseniem. Prawie poza skalą. Dlatego zastosowania formalne, półformalne czy biznesowe odpadają. oczywiście o ile nie jesteś artystą, piłkarzem czy innym celebrytą. Ponadto może nie być korzystna dla wyglądu, ponieważ zamiast tworzyć ramę dla twarzy, zdominuje ją i będzie odwracać uwagę. Szczególnie u osób o jasnych włosach i karnacji. Efekt może być podobny jak na Twoim zdjęciu - dużo ciemnych tkanin i wyjdzie nijaka jasna plamka zdominowana przez ciemną plamę.

Ale z czarną koszulą też można zrobić coś fajnego, mając oczywiście na uwadze, kto i kiedy ma ją nosić:

- bardzo casual: jasnoszary crew neck i grafitowe jeansy, do tego mogą być sportowe buty

- jest karnawał: ubranie w stylu gangstera na imprezę , np. jak tytułowy bohater filmu John Wick. Oczywiście jeśli charakter imprezy sprzyja, a towarzystwo wie, że umiesz sam siebie traktować z przymrużeniem oka

- typowo: szare spodnie i czarna koszula solo na wieczorne spotkanie i rozmowy w klubie czy barze. Jeśli światło jest mocno przyciemnione lub tło ciemne, to zwykły efekt czarnej koszuli może stać się korzystny - przyciągnie uwagę rozmówcy do twarzy

- młodzieżowo (?): grafitowe spodnie i kamizelka, a do tego krawat z jakimś wybijającym się kolorem, np. w granatowe i bordowe pasy. Sam nie ubrałbym się w ten sposób, ale 10-15 lat temu...

- bardziej "formalnie" - szary lub w jaśniejszym graficie garnitur i np. krawat w czarne i białe pasy. Ważne, żeby zachowany był wyraźny kontrast. Nie moja bajka, ale jeśli ktoś chce podkreślić swoją inność, buntowniczy charakter, czy cokolwiek innego, to czemu nie.

[KubaKuba]

Szanowni,

prośba o Waszą weryfikacje czy przerwa w sznurowadle jest prawidłowa / akceptowalna.

Nie ukrywam, że jest to moja druga para butów - nie licząc marek sieciowych (przy pierwszej, niestety sprzedawca wykorzystał moją nie wiedzę i wcisnął mi źle dobrane obuwie - przerwa wygląda jak choinka/trójkąt. Wyszło to tak naprawdę, gdy znalazłem te forum. Może jak udzielcie mi odpowiedzi, to wrzucę zdjęcie i poproszę o ponową poradę czy da się to jakoś odratować)  

Podejrzewam, że przy mocniejszym ściśnięciu sznurowadeł da się coś jeszcze zrobić, ale niestety mam dosyć wysokie podpicie (z czego w jednej nodze większe).

Model Berwick 3.010 - roz. 39,5 (dobrany przy e-pomocy sklepu) - https://sklep.klasycznebuty.pl/441,berwick-3010-black.html

 

[lubo69]

Jest OK.*

*ale zaraz ktoś napisze, że nie jest OK - tak to już jest;-)

[Johnny]

Na początku moje buty też tak wyglądały. Później jak buty rozchodzisz to przyszwa się zejdzie. Mam ten sam model.

[swordfishtrombone]

40 minut temu, KubaKuba napisał:

 

Jest OK, jest szansa, że się zejdzie (u mnie akurat nie zaobserwowałem, żeby przyszwa z czasem się schodziła, ale wierzę, że u niektórych tak się dzieje).

[Koval]

To jeszcze ja napiszę szybko, że jest OK, zanim przyjdzie jakiś 'Smerf Maruda' - czyli 4:0 na 'nie odsyłać-chodzić'. 

(I też obstawiam, że jeszcze trochę się zejdzie)

[mosze]

Jeśli teraz buty są zawiązane dość ściśle, to wg mnie się nie zejdzie całkowicie, choć trochę - tak. Teraz musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy Ci się to podoba.

[Wuj]

3 godziny temu, Wessling napisał:

Generalnie czarna koszula, nawet gładka, jest na skali formalności zdecydowanie niżej niż koszule białe, jaśniejsze, czy z typowym deseniem. Prawie poza skalą. Dlatego zastosowania formalne, półformalne czy biznesowe odpadają. oczywiście o ile nie jesteś artystą, piłkarzem czy innym celebrytą. Ponadto może nie być korzystna dla wyglądu, ponieważ zamiast tworzyć ramę dla twarzy, zdominuje ją i będzie odwracać uwagę. Szczególnie u osób o jasnych włosach i karnacji. Efekt może być podobny jak na Twoim zdjęciu - dużo ciemnych tkanin i wyjdzie nijaka jasna plamka zdominowana przez ciemną plamę.

Ale z czarną koszulą też można zrobić coś fajnego, mając oczywiście na uwadze, kto i kiedy ma ją nosić:

- bardzo casual: jasnoszary crew neck i grafitowe jeansy, do tego mogą być sportowe buty

- jest karnawał: ubranie w stylu gangstera na imprezę , np. jak tytułowy bohater filmu John Wick. Oczywiście jeśli charakter imprezy sprzyja, a towarzystwo wie, że umiesz sam siebie traktować z przymrużeniem oka

- typowo: szare spodnie i czarna koszula solo na wieczorne spotkanie i rozmowy w klubie czy barze. Jeśli światło jest mocno przyciemnione lub tło ciemne, to zwykły efekt czarnej koszuli może stać się korzystny - przyciągnie uwagę rozmówcy do twarzy

- młodzieżowo (?): grafitowe spodnie i kamizelka, a do tego krawat z jakimś wybijającym się kolorem, np. w granatowe i bordowe pasy. Sam nie ubrałbym się w ten sposób, ale 10-15 lat temu...

- bardziej "formalnie" - szary lub w jaśniejszym graficie garnitur i np. krawat w czarne i białe pasy. Ważne, żeby zachowany był wyraźny kontrast. Nie moja bajka, ale jeśli ktoś chce podkreślić swoją inność, buntowniczy charakter, czy cokolwiek innego, to czemu nie.

Jeśli czarna koszula, to na miarę, z perłowymi guzikami i wyhaftowanymi 666. Na czarne msze w towarzystwie Jimmiego Page'a i kilkunastu aniołków, ewentualnie do strefy VIP na ostatni koncert Black Sabbath. 

[Wuj]

;P

Fotki z Pagem akurat nie mam;)

 

[White Haven]

Ewentualnie czarna jedwabna na disco nocą. Fajnie się mieni w stroboskopach 

[DolceGusto]

12 godzin temu, KubaKuba napisał:

Szanowni,

prośba o Waszą weryfikacje czy przerwa w sznurowadle jest prawidłowa / akceptowalna.

Nie ukrywam, że jest to moja druga para butów - nie licząc marek sieciowych (przy pierwszej, niestety sprzedawca wykorzystał moją nie wiedzę i wcisnął mi źle dobrane obuwie - przerwa wygląda jak choinka/trójkąt. Wyszło to tak naprawdę, gdy znalazłem te forum. Może jak udzielcie mi odpowiedzi, to wrzucę zdjęcie i poproszę o ponową poradę czy da się to jakoś odratować)  

Podejrzewam, że przy mocniejszym ściśnięciu sznurowadeł da się coś jeszcze zrobić, ale niestety mam dosyć wysokie podpicie (z czego w jednej nodze większe).

Model Berwick 3.010 - roz. 39,5 (dobrany przy e-pomocy sklepu) - https://sklep.klasycznebuty.pl/441,berwick-3010-black.html

 

Da się nosić i pewnie większość ludzi w ogóle na to nie zwróci uwagi ale ładniej by wyglądało gdyby sie bardziej zbieglo i wez to pod uwagę przy kolejnych zakupach... Mam wrażenie, ze większe o pol rozmiaru albo o rozmiar leżałyby pod tym względem lepiej

[lubo69]

Nie dajmy się zwariować i nie kupujmy za dużych butów tylko po to, żeby przyszwa się schodziła.

[Zajac Poziomka]

Godzinę temu, lubo69 napisał:

Nie dajmy się zwariować i nie kupujmy za dużych butów tylko po to, żeby przyszwa się schodziła.

Nie kupujmy też zbyt wąskich, przyszwa powinna się schodzić  

[lubo69]

14 godzin temu, lubo69 napisał:

zaraz ktoś napisze, że nie jest OK - tak to już jest;-)

Tak sobie myślę, że Kolega @KubaKuba ma już trochę dość forumowych porad;-)

[JD!]

2 godziny temu, Zajac Poziomka napisał:

Nie kupujmy też zbyt wąskich, przyszwa powinna się schodzić  

Ale RTW to RTW, a na bespoke nie każdego stać i o ile w ciuchach RTW można sporo poprawić to w butach RTW raczej mało

[Zajac Poziomka]

3 minuty temu, JD! napisał:

Ale RTW to RTW, a na bespoke nie każdego stać i o ile w ciuchach RTW można sporo poprawić to w butach RTW raczej mało

Buty RTW też są oferowane w różnych tęgościach