Skocz do zawartości

Męska fryzura


matrix

Rekomendowane odpowiedzi

To ja może z pozycji kręconego. Mam za sobą kilka produktów, które mają zmniejszyć puszenie się i modelować skręt. Aktualnie American Crew Curl Control, aktualnie najlepiej z testowanych. Był też Kemon Hair Manya, mocno śliski, taki sobie i Murphy motion lotion, ten z kolei w ogóle nie śliski, ale bardziej usztywnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Od jakiegoś czasu kusi mnie zaopatrzyć się w jakąś pomadę. Dotychczas używałem głównie past i glinki do włosów. Ktoś poleci jakąś dobrą pomadę dla początkującego, z raczej średnim połyskiem? Jeśli chodzi o moje włosy to są raczej cienkie, gęste i twarde. Myślałem nad niebieskim Reuzuelem. Będzie to dobry pomysł na początek? Łatwo się zmywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Calth napisał:

Od jakiegoś czasu kusi mnie zaopatrzyć się w jakąś pomadę. Dotychczas używałem głównie past i glinki do włosów. Ktoś poleci jakąś dobrą pomadę dla początkującego, z raczej średnim połyskiem? 

Wodną czy oil-based?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czystym sumieniem polecam (ale nie wszystkie) oil-based. Wszystkie orthodox pomady wodne zasychają na włosach czego ja osobiście nie lubię. W przypadku oil-based nie ma tego problemu i w każdej chwili można po prostu przeczesać włosy układając je na nowo. Owszem, ciężej się je zmywa, ale nie ma potrzeby by kompletnie ich się pozbywać po jednym dniu. Mamy wtedy tzw. build-up i następnego dnia znacznie łatwiej już się je układa, przy mniejszej ilości samej pomady. Ale jeśli już musi być koniecznie wodna to polecam zainteresować się pomadami unorthodox, które nie zasychają.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomady oil-based dobrze wymywają się specjalnymi szamponami do tego celu skomponowanymi, np. American Crew Power Clensing Shampoo.

A jak napisał kolega powyżej, zalety przewyższają wady.

Z wodnych znam tylko te z Osmo, Royal Crown Hair Dressing (choć lepsza RC Pomade - tłuszczowa). Osmo może być, ale ja używam wyłącznie oil-based i raz na 3-4 dni Groom and Clean, który nie dość, że układa dobrze włosy, to rozbija tłuszcz z build-up'u i ułatwia całkowite wymywanie szamponem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem zdecydowanie zwolennikiem pomad water based. Nie obciążają włosów, można łatwo poprawić fryzurę przy pomocy wilgotnego grzebienia i łatwo się zmywają. Najlepsza jakiej używałem to Imperial Barber, ale ciężko ją dostać w Polsce. Poza tym mogę polecić Layrite i Suavetico.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Jeśli masz włosy, które nie poddają się bez walki, American Crew bym odradzał. Chociaż jeśli ma to być pomada na początek, to w sumie do testowania się nada. Pytanie też, czy zainteresowany jesteś pomadą na bazie wody czy raczej wazeliny. Z silniejszych produktów na bazie wody mogę polecić Suavecito Firme Hold oraz Layrite Supreme Hold. Natomiast wśród tradycyjnych pomad nie znalazłem jeszcze nic trwalszego od Schmiere Knuppelhart, choć ponoć wersja Hart trzyma podobnie a łatwiej wydobyć ją z pojemnika (zaznaczam również, że na bazie wazeliny są te z krukami na opakowaniu, o wodnych odpowiednikach się nie wypowiem, bo nie korzystałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tydzień testów wziąłem od kolegi REUZEL- PINK HEAVY HOLD PIG WOSKOWA.

Ciężko się nakłada, chodź rozumiem, że woskowe takie są. Ciężko się zmywa, podwójne mycie, a i tak zostaje na następny dzień. Także myślę, że na początek dla siebie wezmę wodną, medium. American Crew Classic Pomade już zamówiona. Nie kosztuje dużo, także za jakiś czas wezmę inną do testów.

Czy ważny jest odpowiedni grzebień czy wystarczy z twardymi ząbkami? Jest jakiś odpowiedni/polecany?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o zmywanie chodzi, to też mogę polecić Schmiere. Co prawda po jednym myciu mokre włosy dalej wydają się dziwne w dotyku, ale jak przeschną to się okazuje, że nic w nich nie ma.  Po dwóch myciach i mokre są normalne w dotyku.

Pamiętaj, że przy niektórych pomadach samo roztarcie w dłoniach może nie być wystarczające i dobrze jest posłużyć się suszarką lub gorącą wodą, żeby takową pomadę zmiękczyć.

Grzebień to już raczej kwestia gustu. Radziłbym tylko nie korzystać z takiego, którego używają inni domownicy bo pomady woskowe/wazelinowe będą na nim zostawać a nie każdy chce mieć pomadę we włosach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.