TK Maxx

[Taktoja]

Dzięki za odpowiedz, tu dodatkowe zdjęcia:

https://imgur.com/a/d75pR4L

[eye_lip]

Ja bym oddał.

[nets]

Kilka razy kupiłem coś w TK-Max tylko dlatego że było tanio. Czas pokazał że to były złe decyzje. Od dłuższego czasu przechodzę zupełnie obojętnie obok tych sklepów. Wolę kupić coś co będę z chęcią i przyjemnością nosił za pełną cenę niż męczyć się z czymś co tanio kupiłem.

[Nawrot]

Problem nie leżał w tym, że kupiłeś coś tanio, tylko dlatego, że kupiłeś coś TYLKO dlatego, że było tanio. To się tyczy każdych zakupów, nie tylko tych w TK-Maxxie

[Krzysiek_W]

2 godziny temu, nets napisał:

Kilka razy kupiłem coś w TK-Max tylko dlatego że było tanio. Czas pokazał że to były złe decyzje. Od dłuższego czasu przechodzę zupełnie obojętnie obok tych sklepów. Wolę kupić coś co będę z chęcią i przyjemnością nosił za pełną cenę niż męczyć się z czymś co tanio kupiłem.

kilka wtop w TkMaxx miałem, ale patrząc na zakupy jak napisał @Nawrot wszystko się obróciło o 180st. Najczęściej użytkowanymi przeze mnie kurtkami jest M65 John Partridge i skórzana cofee racer. już nie wspominam o butach Edward Green

[lubo69]

5 godzin temu, nets napisał:

Wolę kupić coś co będę z chęcią i przyjemnością nosił za pełną cenę niż męczyć się z czymś co tanio kupiłem.

Niech pierwszy rzuci kamieniem w szybę lokalnego sklepu TK Maxx ten, który nigdy nie:

- mierzył nerwowo stóp przeczytawszy o kolejnej edycji "nielegalnych" zakupów grupowych w fabryce AS;

- narzekał na słabe przeceny z okazji Black Friday;

- wypełniał ankiety w nadziei na kod zniżkowy do Benevento;

- przeczytał ani jednego posta w dziale Promocje w markach premium;

- zastanawiał się nad zakupem "używanej 15 razy, w stanie idealnym" koszuli lub marynarki na forumowym bazarku;

- wspierał Kolegów rozczarowanych polityką rabatową u Zacka Romana;

- korzystał z preorderu u Milera;

- dopisywał się do listy na wysyłkę gratis u Olgi;

- zalogował się na ebay;

- subskrybował newslettera tylko po to, żeby dostać kod;

- zbierał pieczątek, znaczków i naklejek, niekoniecznie na Świeżaki; itp. itd. 😀

 

[nets]

Do pewnych zachowań człowiek dojrzewa, potrzebuje czasu aby sobie uzmysłowił że błądził. 

[Runior]

Moim zdaniem nie o czas tutaj chodzi, a o własne doświadczenie, którego nawet przeczytanie całego forum od deski do deski nie zastąpi. Zdarza się, że jakiś ciuch bardzo się podoba na zdjęciu czy wręcz na żywo, a po roku od zakupu znajdujemy go na dnie szafy. Zatem skoro już uczymy się na błędach, to lepiej, żeby nie kosztowały zbyt wiele.

[Michalina Panfil]

Myślę, że nie o sklep chodzi tylko o umiejętne robienie zakupów. Jeśli dana rzecz jest nam naprawdę potrzebna to nie ma znaczenia w jakiej cenie była kupiona i czy oszczędziliśmy czy nie. Przed podejściem do kasy zawsze się warto zastanowić: "czy włożę tę rzecz co najmniej X razy?", "do czego mi ta rzecz pasuje?", "czy nie mam podobnej w szafie? czy używam tej podobnej rzeczy?", "czy byłem zadowolony z tej marki poprzednio?", "czy opinie na temat tej marki z internetu mogą być słuszne?", "czy leczę kupnem tej rzeczy swoje kompleksy?", "co próbuję udowodnić kupując tę rzecz?", "jaką rolę spełnia ta rzecz dla mnie?". 

Wiele rzeczy z TKmaxa odłożyłam na półkę tylko dlatego, że nie były dla mnie. Warto było zastosować metodę Konmari jeszcze w sklepie zamiast po roku w domu odgrzebując przedmiot z dna szafy. 

[Nawrot]

2 minuty temu, Michalina Panfil napisał:

Myślę, że nie o sklep chodzi tylko o umiejętne robienie zakupów. Jeśli dana rzecz jest nam naprawdę potrzebna to nie ma znaczenia w jakiej cenie była kupiona i czy oszczędziliśmy czy nie. Przed podejściem do kasy zawsze się warto zastanowić: "czy włożę tę rzecz co najmniej X razy?", "do czego mi ta rzecz pasuje?", "czy nie mam podobnej w szafie? czy używam tej podobnej rzeczy?", "czy byłem zadowolony z tej marki poprzednio?", "czy opinie na temat tej marki z internetu mogą być słuszne?", "czy leczę kupnem tej rzeczy swoje kompleksy?", "co próbuję udowodnić kupując tę rzecz?", "jaką rolę spełnia ta rzecz dla mnie?". 

Wiele rzeczy z TKmaxa odłożyłam na półkę tylko dlatego, że nie były dla mnie. Warto było zastosować metodę Konmari jeszcze w sklepie zamiast po roku w domu odgrzebując przedmiot z dna szafy. 

Ech kobiety... Jak jedno zdanie przekształcić w jeden akapit I tak - świadomie i celowo generalizuję  

[pablocito]

„Czy leczę swoje kompleksy kupując tę rzecz?” I „co próbuję udowodnić kupując tę rzecz?” Piękne. To otwiera przede mną nieznane dotąd rewiry i zakamarki mej własnej psychiki.
You made my day.

[KIERMAN]

1 godzinę temu, Michalina Panfil napisał:

"czy leczę kupnem tej rzeczy swoje kompleksy?", "co próbuję udowodnić kupując tę rzecz?", "jaką rolę spełnia ta rzecz dla mnie?". 

Ożeż ty! U mnie to wygląda tak - jest spoko, biorę, nie jest spoko - nie biorę. 

[lubo69]

53 minuty temu, pablocito napisał:

„Czy leczę swoje kompleksy kupując tę rzecz?” I „co próbuję udowodnić kupując tę rzecz?” Piękne. To otwiera przede mną nieznane dotąd rewiry i zakamarki mej własnej psychiki.

Uwaga, kontent 18+:

W Pasażu Łódzkim nadal dostępne bokserki Marc O'Polo w kolorze białym... ze sporą żółtą plamą w strategicznym miejscu z przodu.

🤮

Przecenione już na 27 zł. Chętnych brak.

Próbuję dopisać ten przypadek do metody Konmari.

[pablocito]

Uwaga, kontent 18+: W Pasażu Łódzkim nadal dostępne bokserki Marc O'Polo w kolorze białym... ze sporą żółtą plamą w strategicznym miejscu z przodu.

Przecenione już na 27 zł. Chętnych brak.

Próbuję dopisać ten przypadek do metody Konmari.

 

 

Może powinieneś się wsłuchać, czy one dajmy na to do Ciebie nie mówią. Bo jak mówią: „weź mnie i udowodnij, że prawdziwy facet nie boi się plamy na (...)” (ani tote bag Sartolane:) ), to bierz! 

 

[lubo69]

W sumie nawet mój rozmiar. A na tego co przymierzał chyba za małe, dlatego popuścił.

[Michalina Panfil]

22 godziny temu, KIERMAN.pl napisał:

Ożeż ty! U mnie to wygląda tak - jest spoko, biorę, nie jest spoko - nie biorę. 

Wydawałoby się, że w idealnym świecie to najrozsądniejsze podejście. Niestety mamy na rynku dużo rzeczy spoko, które nie "wołąją do mnie mamo" (uwielbiam ten frazeologizm), ale zdatne do noszenia. Nie oszukujmy się - coś do ubrania znajdzie się za każde pieniądze. Dlatego te rzeczy tutaj prezentowane na forum to marki tzw. aspiracyjne, podnoszące status.* Nie zawsze jednak są za takie uważane przez samych noszących, ale przez ludzi, którzy o nich marzą, bo nie mogą sobie na nie teraz pozwolić. Tutaj wchodzi TKmaxx cały na biało. 

* nie zawsze marki aspiracyjne to te o najlepszej jakości, ale często marki z bardzo dobrą jakością, które nie należą do tej kategorii z czasem takie się stają.. jeśli się utrzymają

[KIERMAN]

43 minuty temu, Michalina Panfil napisał:

Wydawałoby się, że w idealnym świecie to najrozsądniejsze podejście. Niestety mamy na rynku dużo rzeczy spoko, które nie "wołąją do mnie mamo" (uwielbiam ten frazeologizm), ale zdatne do noszenia. Nie oszukujmy się - coś do ubrania znajdzie się za każde pieniądze. Dlatego te rzeczy tutaj prezentowane na forum to marki tzw. aspiracyjne, podnoszące status.* Nie zawsze jednak są za takie uważane przez samych noszących, ale przez ludzi, którzy o nich marzą, bo nie mogą sobie na nie teraz pozwolić. Tutaj wchodzi TKmaxx cały na biało. 

* nie zawsze marki aspiracyjne to te o najlepszej jakości, ale często marki z bardzo dobrą jakością, które nie należą do tej kategorii z czasem takie się stają.. jeśli się utrzymają

Przepraszam, ale nic nie rozumiem. Za dużo filozofii dla mnie w prostej sprawie, czyli kupowania ciuszków. 

[Żorż Ponimirski]

Ja też w ogóle nie rozumiem tej dyskusji. Czy idąc po czarne jeansy, kupilibyście beżowe chino (np. w środku zimy), bo te akurat były tanie? Ja zawsze idę do TK z jakimś konkretnym celem (ostatnio były ciemne dress socks, bo jeden z Kolegów z czarnym kotem w awatarze ma alergię na kolorowe ). Udało się - kupiłem CK Made in Italy za 3 ojro. Tym niemniej podczas tego wyjścia w ogóle nie patrzyłem na regały z majtkami z kropką i bez, bo nie po to poszedłem. W TK Maxx to trzeba umić

Kolega @Nawrot chyba wyczerpał temat.

[lubo69]

Żorżu:

- czarne dżinsy kupują death metalowcy i gimnazjalistki (obecnie licealistki), nie Forumowicze;

- idąc do TK po mydło w środku zimy (nie obecnej) kupiłem beżowe chino (ściślej five-pocket) Marlboro Classic w cenie 51 zł (12 ojro), bo są niezniszczalne. Mydło się dawno wymydliło, spodnie mają się świetnie. Gdybym wyszedł tylko z mydłem, spodnie trafiłby ktoś inny;

- robiłem tak wielokrotnie, czego dowodem zdjęcie paragonów gdzieś tu na forum (nie znajdę już, ale może ktoś pamięta);

- TK rulez, chyba że it sucks, ale to tylko czasami;

- akcja z EG/JL z Czeladzi była wydarzeniem epokowym przebijającym chyba crocsy w Lidlu, a przecież nikt nie wybrał się do galerii handlowej w Czeladzi w poszukiwaniu jednych z najlepszych butów RTW na świecie;

- Ty mi tu nie imputuj, że trzeba umić, bo jestem zasadniczo pobieżnie ojcem założycielem tego wątku - no😉

[eye_lip]

Do tej pory mam Edwardy Greeny z TK w cenie odłóż od Yanko na wyprz... i od tamtej pory jestem stałym szperaczem w TK, zawsze bez planu zakupowego, taki sport.

[grzechu26]

Ja idę do Tkk zawsze z konkretnym celem a w 90% przypadków wychodzę z zupełnie czym innym. Czas pokazał, że różnie na tym wychodziłem 😐

[ciasteczkowy]

57 minutes ago, Żorż Ponimirski said:

Czy idąc po czarne jeansy, kupilibyście beżowe chino (np. w środku zimy), bo te akurat były tanie?

No, zależy. Czasami ludzie mają w głowie listy zakupów z różnymi priorytetami i czasem są na tej liście których nie potrzebujemy "na gwałt" ale tak czy inaczej kiedyś chcielibyśmy kupić. Wtedy kupowanie beżowych chino ma sens. Ja np. lniane koszule kupuję (co prawda nie w tijeku) przeważnie późną jesienią i w środku zimy. Bez sensu, nie?

[Żorż Ponimirski]

41 minut temu, ciasteczkowy napisał:

Bez sensu, nie?

Nie. Jeśli nie kupujesz tylko dlatego, że było tanio to nie. Sam mam już w głowie 2-3 swetry na przyszłą zimę, bo cześć wyszła mi z szafy w tym sezonie. Jeśli znajdę je w lipcu, dokładnie takie jak chcę za dobrą cenę to wezmę. Nie wezmę natomiast czegoś tylko dlatego, że przecenili o 80% (np. widziałem ultra brzydki sweter John Smedley o fenomenalnej jakości i nawet mi przez myśl nie przeszło go wziąć) 

[eye_lip]

Na Marszałkowskiej fajne czerwone sztruks spodnie Cucinelli za niecałe 400pln, rozmiar 34.

[Żorż Ponimirski]

40 minut temu, eye_lip napisał:

Na Marszałkowskiej fajne czerwone sztruks spodnie Cucinelli za niecałe 400pln, rozmiar 34.

Brałbym, niezależnie od sezonu