Skocz do zawartości

Sklepy w Polsce: jakość, kompetencje sprzedawcy


gribojedow

Rekomendowane odpowiedzi

Zaki, nie przesadzaj! Nie jesteśmy aż takim rarytasem, jest mnóstwo zarówno młodych jak i starych, którzy biją "nas" na głowę, a o forum nie słyszeli. Nie mówiąc o blogach.

Być może tak to wygląda w Warszawie, w Krakowie. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że w mieście typu Szczecin nie spotkałem jeszcze osoby co do której butów, długości spodni i rękawów nie miałby zastrzeżeń [wszystkie cechy łącznie]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 405 tysięcznym mieście jedyni poprawnie ubrani to kilku zarejestrowanych na bespoke? w 38 milionowym kraju minus główne aglomeracje dobrze ubranych jest 1500 bespokowców?

Mówię tylko o swoim osobistym doświadczeniu. Zresztą z tego co się orientuję użytkowników ze Szczecina można policzyć na palcach jednej ręki.

Nie muszą być to jedynie dobrze ubrani, ale nie jest ich na tyle dużo, żeby dało się ich zauważyć. Być może ukrywają się gdzieś w biurach, być może nie bywają na tych imprezach i eventach co ja, nie wiem. Większość jednak z tych, którzy noszą się w garniturach nosi buty gino rossi i garnitury vistula/pierre cardin z nieskracanymi nigdy rękawami i nogawkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaki, nie przesadzaj! Nie jesteśmy aż takim rarytasem, jest mnóstwo zarówno młodych jak i starych, którzy biją "nas" na głowę, a o forum nie słyszeli. Nie mówiąc o blogach.

Być może tak to wygląda w Warszawie, w Krakowie. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że w mieście typu Szczecin nie spotkałem jeszcze osoby co do której butów, długości spodni i rękawów nie miałby zastrzeżeń [wszystkie cechy łącznie]
W 405 tysięcznym mieście jedyni poprawnie ubrani to kilku zarejestrowanych na bespoke? w 38 milionowym kraju minus główne aglomeracje dobrze ubranych jest 1500 bespokowców?

Dajcie spokój, Panowie, troszkę pokory...

edit - z tego 1500, duża część nieczynna, duża część na miano poprawnych też nie zasługuje, zostaje część.

Widzę, że na forum powinny powstać dwa nowe wątki.

1. "Znów się policzmy" (czasami policzyć - czyt. jako bić), w którym to będziemy sprawdzać ilu w Polsce mężczyzn ubiera się poprawnie, ilu elegancko, i że i tak statystycznie to w większość jest na bespoke.

2. W drugim wątku "Nieprawni" będziemy uwzględniać jako mało klasycznie są ubrani w żurnalach faceci z lat 20., 30., 40., 50... Od czasu do czasu pouczymy tych nieboszczyków jak powinni się ubierać. I jaką koszulę powinni zakładać do chinosów z Zary.

Kiedy to nam się znudzi (czyli raz na kwartał) pobijemy się między sobą. W końcu dobry styl wykuwa się w ogniu walki (patrz: wątek pierwszy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że na forum powinny powstać dwa nowe wątki.

1. "Znów się policzmy" (czasami policzyć - czyt. jako bić), w którym to będziemy sprawdzać ilu w Polsce mężczyzn ubiera się poprawnie, ilu elegancko, i że i tak statystycznie to w większość jest na bespoke.

2. W drugim wątku "Nieprawni" będziemy uwzględniać jako mało klasycznie są ubrani w żurnalach faceci z lat 20., 30., 40., 50... Od czasu do czasu pouczymy tych nieboszczyków jak powinni się ubierać. I jaką koszulę powinni zakładać do chinosów z Zary.

Kiedy to nam się znudzi (czyli raz na kwartał) pobijemy się między sobą. W końcu dobry styl wykuwa się w ogniu walki (patrz: wątek pierwszy).

Czyli podsumowując - będziemy liczyć szable :D

Zadając ulubione pytanie na forum: do szabli pasuje strój formalny czy półformalny? Bo oczywiście, poszetka jest obowiązkowa.

A może lepiej szpada lub szpadel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam mały problem.

Kupiłem marynarkę z zamiarem skrócenia rękawów. Zaniosłem więc marynarkę do krawcowej która zawsze robi mi poprawki i powiedziała że będzie problem ze skróceniem. Problemem okazuje się dziurka na guziki na mankiecie. Mówi że dziurka przeszkadza w rozpruciu i dobraniu się do materiału.

Czy mieliście Panowie taki problem i jak go rozwiązaliście?.

Pozdrawiam

Zdjęcie poglądowe:

http://imageshack.us/photo/my-images/259/mankiet.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem marynarkę z zamiarem skrócenia rękawów. Zaniosłem więc marynarkę do krawcowej która zawsze robi mi poprawki i powiedziała że będzie problem ze skróceniem. Problemem okazuje się dziurka na guziki na mankiecie. Mówi że dziurka przeszkadza w rozpruciu i dobraniu się do materiału.

Czy mieliście Panowie taki problem i jak go rozwiązaliście?.

Odpruć rękawy i skrócić z drugiego końca?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodząc do galerii handlowej trzeba zdjąć kapelusz? Chodzi mi o etykietę w dużym centrum, nie o małe sklepiki.

Korytarze obiektów publicznych traktujemy jak przestrzeń otwartą. Podobnie wielkie, duże przestrzenie sklepowe. Kapelusz w sklepie zdejmujemy, nie dlatego że wchodzimy do tego pomieszczenia, ale dlatego że wchodzimy w relację z konkretnymi osobami. W sklepach samoobsługowych nie musimy zdejmować kapelusza, ponieważ ręce służą nam do robienia zakupów, a nie do okazywania szacunku ochroniarzom sklepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić aby krawat pod swetrem w pozycji siedzącej nie zawijał sięw okolicy brzucha?

Czy wywalić krawat na zewnątrz (aby wystawał w okolicach paska) i wtedy się nie zawijał?

Jak radzicie sobie z tym problemem, chyba, że nie stanowi to dla Was problemu? :)

Najprościej byłoby użyć "krótki" krawat, lub wiązać na maksymalnie krótko. Niektóre "knity" takie są.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiaz krawat normalnie i nastepnie 'przewlecz' go miedzy dolnymi guzikami koszuli, zawijajac w efekcie lekko wokol talii (dolna czesc krawata znajdzie sie wowczas pod koszula tzw. tucked in tie). Sweter na koszule i problem z glowy, poniewaz przy siadaniu krawat lezy bokiem pod koszula. Ktorys z moich wpisow w CMDNS dosc dobrze prezentuje taka operacje (bez swetra).

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też przymocować krawat do koszuli na odpowiedniej wysokości za pomocą spinki do krawata, dzięki czemu podsuwa się on w górę, odstając trochę od koszuli na wysokości łezki.

Albo zawiązać krótko (nieco krócej niż do pasa), a dłuższy (i cieńszy) koniec przewlec dwukrotnie przez szlufkę. Polecam to rozwiązanie jednak tylko przy krawatach z cienkiego materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałbym się jedynie gdyby rzeczony grafit wpadałby bardzo mocno w czerń - to trochę ogranicza paletę przystających barw. Jeżeli to jaśniejszy odcień grafitu to nie ma problemu - brąz w moim odczuciu dobrze się łączy, ciekawie wyglądałyby także w takim zestawieniu bordowe buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam aparatu aby wykonać zdjęcie.

W moim odczuciu jest to właśnie jak wspomniałeś, White Haven, ciemniejszy odcień grafitu i stąd pytanie.

Powiedziałbym, że kolor ten wypada podobnie do tego: Dołączona grafika

Aczkolwiek wisi marynarka na brązowym wieszaku i zestawienie tych kolorów w mojej ocenie wygląda fajnie bo daje lekkie rozjaśnienie. Z tym, że niekoniecznie może to wyglądać tak jak mówię od strony obiektywnej.

Pozdrawiam.

PS proszę nie oceniać zdjęcia, to nie moje ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam powoli, ze względu na obecne poranne przymrozki, przychylać się do noszenia swetrów/kardiganów. Nigdy jednak, w porównaniu do koszul, nie byłem zbyt dobrze obeznany w ich temacie. Wolałbym na pierwszy ogień zakupić coś z mocno przeciętnej półki i raczej bez szaleństw odnośnie kroju/koloru. Nie ukrywam, że zainteresował mnie kardigan z Wólczanki: http://www.wolczanka.com.pl/product-pol ... arnym.html

Niby promocja, ale wszyscy wiemy, że i tak płaci się za marketingową politykę tej marki. Co prawda nie kaszmir, ale 100% wełny jest.

Dobry początek tworzenia kolekcji, czy sobie podarować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno to ocenić po samym zdjęciu, tym bardziej, że nie jest to asortyment w którym się specjalizują.

Jeśli masz w okolicy TK Maxx, to proponuję tam zajrzeć. Nie wiem jak w innych miastach, ale u mnie w Kielcach był ostatnio prawdziwy wysyp kardiganów. Ceny w przedziale 70-160 zł. Marki: Baumler, Joop, Nigel Hall (sam takowy zakupiłem), Calvin Klein, DKNY. Różne kolory, pełna rozmiarówka, wełny merynosowe lub mieszanki z kaszmirem lub bawełną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nereusz

Zaczynam powoli, ze względu na obecne poranne przymrozki, przychylać się do noszenia swetrów/kardiganów. Nigdy jednak, w porównaniu do koszul, nie byłem zbyt dobrze obeznany w ich temacie. Wolałbym na pierwszy ogień zakupić coś z mocno przeciętnej półki i raczej bez szaleństw odnośnie kroju/koloru. Nie ukrywam, że zainteresował mnie kardigan z Wólczanki: http://www.wolczanka.com.pl/product-pol ... arnym.html

Niby promocja, ale wszyscy wiemy, że i tak płaci się za marketingową politykę tej marki. Co prawda nie kaszmir, ale 100% wełny jest.

Dobry początek tworzenia kolekcji, czy sobie podarować?

Ja na Twoim miejscu bym wziął szary cardigan, bo do niego będzie pasować praktycznie cokolwiek byś nie założył. Wólczanka miała go w swoim sklepie internetowym w ofercie przez jakiś czas - 51%, także pewnie niedługo znowu się pojawi, tylko trzeba poczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.