Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki

[Łukasz N.]

Dnia 24.06.2016 o 13:55, Panam napisał:

Koledzy prośba o opinię:

 

Zamówiłem 3 lniane koszule z kolekcji Osovski & Mr. Vintage. Generalnie jestem bardzo zadowolony z dwóch, a kiedy wczoraj pierwszy raz chciałem założyć trzecią z nich, podczas prasowania zauważyłem to:

Jestem oczywiście świadomy, że supełki są naturalnym elementem tkanin lnianych, jednak ten konkretny rozpycha poprzeczne włókna. W efekcie fragment koszuli jest stworzony tylko z podłużnych włókien. W moim mniemaniu koszula jest w tym miejscu bardzo cienka i z całą pewnością defekt ten wpłynie na jej trwałość. Po kontakcie ze sklepem i przesłaniu zdjęć uzyskałem informację, że nie dostrzeżono żadnej wady.

 

Co o tym sądzicie?

Panam, zwracałeś te koszule? Ja w sumie mam to samo, ale zauważyłem to dopiero później  Niby da się z tym żyć.

[Panam]

@Łukasz N. - Nie mogłem zwrócić ponieważ wadę zauważyłem już po przeróbkach krawieckich. Nie przeszkadza to w użytkowaniu, ale moim zdaniem koszula za 399 zł powinna raczej cieszyć niż martwić.

Koledzy wczoraj po raz pierwszy prałem moją koszulę SuSu uszytą z materiału 60%len 40%bawełna. Koszula była prana ręcznie w zimnej wodzie. Po wyschnięciu okazało się, że skurczyła się na obwodach ok. 4 cm, 2 cm w kołnierzu i 4 cm w rękawie.

Czy jest to wada materiału czy raczej przypadłość mieszanki lnu z bawełną?

 

[Servetch]

Jest to bardzo dziwne i nie powinno mieć miejsca.

[Pablo84]

Koledzy,

W dniu dzisiejszym zakupiłem koszulę Profoumo z przeznaczeniem do założenia na ślub. Koszula uszyta jest z bawełny non-iron.

http://eleganckipan.com.pl/koszule/1549-elegancka-biala-koszula-meska-taliowana-slim-fit-mankiety-na-spinki.html

Przeczytałem jednak teraz, że koszule non-iron mogą powodować dyskomfort przy ich noszeniu ( swędzenie, potliwość).

Zostawić ją, czy lepiej dopłacić 90zł i wymienić na tą z linku poniżej?

http://eleganckipan.com.pl/koszule/1253-biala-koszula-meska-taliowana-slim-fit-z-mankietami-na-spinki.html

 

 

 

[White Haven]

@Panam

Kosmos - do natychmiastowej reklamacji. Nawet moje lniano-bawełniane koszule z HM za 60 zeta aż tak się jednorazowo nie kurczyły - a nie prałem ich bynajmniej w zimnej wodzie i do tego ręcznie. 

@Pablo84

Każdy ma trochę inną tolerancję na tego typu materiały. Przymierz ją najpierw, posiedź w niej chwile i sam zdecyduj czy odczuwasz aż taki dyskomfort żeby ją wymienić. Dodam również że mocno pomaga 2-3 krotne przepranie koszuli w pralce. W przypadku moich koszul z CT po kilku praniach przestałem je "czuć", a sam efekt non-iron utrzymuje się do tej pory. 

[mosze]

Bardzo słusznie - załóż ją na 1-2 minuty, oczywiście na czyste ciało; jeśli poczujesz się nieswojo (coś nie tak), zwracaj lub wymieniaj.

[Pan Janusz]

Taka opinia o non-iron wynika z tego, że przeważnie jest to bawełna z domieszką czegoś innego. 

Jednak często producenci koszul, oznaczają tak też zwykłą bawełnę, która ze względu na swoje właściwości, bardzo prosto się prasuje (często jest to wysoka 's-ka). 

Każda koszula wymaga przeprania przed pierwszym założeniem by wypłukać chemikalia. Oczywiście wtedy już będzie problem z jej ewentualnym zwrotem - ostrzegając. 

[dziko]

"Non-iron" jako efekt domieszki to raczej stare czasy albo bardzo tanie koszule z poliestrem. Teraz to się uzyskuje poprzez nasączanie bawełny i utrwalenie formaldehydem, który u pewnego procenta populacji może wywołać reakcję alergiczną:

http://www.nytimes.com/2010/12/11/your-money/11wrinkle.html?_r=0

 

[Pablo84]

Ciekawe czy w przypadku Profuomo jest stosowana jakaś chemia czy poprostu wysokoskrętne włókna..? Jeśli jednak cena koszuli jest niższa niż koszul z linii Sky Blue to raczej ciężko liczyć na to drugie. Dziękuję za Wasze podpowiedzi. Zrobię tak jak radzicie, ponoszę chwilę w domu i spróbuję ocenić czy przeprać ze dwa razy czy wymienić na taką z linii Sky Blue.

[Koval]

@Pablo84

Nie wietrz spisku; Profuomo to solidna marka  - jeśli jest napisane 100% bawełny to jest 100% bawełny!

2 godziny temu, dziko napisał:

"Non-iron" jako efekt domieszki to raczej stare czasy albo bardzo tanie koszule z poliestrem.

Jeżeli jest to tania koszula z poliesterm, to jest to oznaczone na metce.

[Pablo84]

@Koval nie miałem na myśli poliestru, zastanawiam się jedynie czy włókna mogą być nasączone formaldehydem lub inną chemią.

Dziś przetestuje w domu. Wiem, że Profuomo to solidna firma, więc liczę, że mimo lekkich wątpliwości będzie się dobrze nosić

[Koval]

Mój błąd - przepraszam. 

[flozbi]

@ Pablo84 Osobiście nigdy bym nie zapłacił za koszulę marki Profuomo 400 zł. W "Tikeju" linię Sky Blu można dostać za 129 zł. Za 4 stówki wolałbym wybrać koszulę np. w Emanuel Berg.   

[Zajac Poziomka]

2 minuty temu, flozbi napisał:

Osobiście nigdy bym nie zapłacił za koszulę marki Profuomo 400 zł. W "Tikeju" linię Sky Blu można dostać za 129 zł. Za 4 stówki wolałbym wybrać koszulę np. w Emanuel Berg.   

A w TK mają pełną rozmiarówkę tych koszul i wszystkie modele? Jeżeli nie, to to co piszesz jest trochę bez sensu. Równie dobrze mogę napisać

"Osobiście nigdy bym nie zapłacił 4 stówek za koszulę E. Berg. Na przecenach można je dostać za 239 zł. Za 4 stówki wolałbym wybrać np. przecenioną koszulę Turnbull&Asser." 

[flozbi]

Chciałem tylko zwrócić uwagę, że 400 zł za tą koszulę to dużo, znowu te 129 zł to fakt trzeba mieć szczęście żeby znaleźć, więc jej wartość pewnie jest gdzieś po środku tych kwot.

[Zajac Poziomka]

To rozumiem, że skoro C&J kosztują normalnie ~2000 złotych, a w TK 300, to za więcej niż ~1200 nie ma co ich kupować?

[flozbi]

20 minut temu, Zajac Poziomka napisał:

To rozumiem, że skoro C&J kosztują normalnie ~2000 złotych, a w TK 300, to za więcej niż ~1200 nie ma co ich kupować?

Kompletnie nie rozumiem odniesienia i jest trochę bez sensu. Z tego co wiem temat dotyczy koszul. Poza tym widziałeś kiedyś buty C&J w TK za 300 zł? Ja nie, a tańsze koszule Profuomo tak i nawet posiadam. 

[Tanatos70]

3 godziny temu, flozbi napisał:

 

. Poza tym widziałeś kiedyś buty C&J w TK za 300 zł? Ja nie....

Głośna sprawa :

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/2123-tk-maxx/?do=findComment&comment=203621

[Brazzi]

w Tk, w których byłem, można dostać pojedyncze egzemplarze z danego modelu i to zazwyczaj w kroju regular. Sporo stron na forum poświęconych było C&J za 369 zł

[Dapi]

Dziś miałem okazję prasować dwie koszule Osovski takie około 15 prania. Jako, że operuję ok. 30 sztukami koszul bardzo dawno ich nie zakładałem, kiedyś dużo częściej - głównie w powodu efektu Batmana wisiały w szafie w głębokim miejscu. I stwierdzam, że to co tworzy się na szwach po praniu to jest coś bez nazwy.

Powinienem je wyrzucić już pomimo tego że tkanina w bardzo dobrej kondycji - jak pamiętam Thomas Mason. Reasumując nie tylko tkanina tworzy koszulę. Podobny efekt harmonijki miałem tylko w MTM tailorstore

[dziko]

Ciekawe - to by wskazywało na pojedyncze (jednoprzebiegowe) szwy - rozwiązanie z mocno budżetowej półki. W takim Marks & Spencer już średnia linia (159 zł) ma tape-seams i zero marszczeń.

[Zajac Poziomka]

@Dapi pokażesz jakieś zdjęcia?

[Dapi]

Wrzucę następnym razem. W tej chwili już rozprasowane po ciężkich bólach

[Pablo84]

Dnia 27.07.2016 o 08:32, Zajac Poziomka napisał:

A w TK mają pełną rozmiarówkę tych koszul i wszystkie modele? Jeżeli nie, to to co piszesz jest trochę bez sensu. Równie dobrze mogę napisać

"Osobiście nigdy bym nie zapłacił 4 stówek za koszulę E. Berg. Na przecenach można je dostać za 239 zł. Za 4 stówki wolałbym wybrać np. przecenioną koszulę Turnbull&Asser." 

@flozbi nie zawsze cena produktu jest najważniejsza dla kupującego. Dla mnie w tym momencie najważniejsze było dopasowanie do sylwetki, by była w miarę z jak najlepszej tkaniny oraz by była dostępna "od ręki". Dlatego zgadzam się z @Zajac Poziomka, że Twój wpis o TK jest trochę bez sensu. Pytanie było czy lepiej zostawić jedną koszulę czy lepiej wymienić na drugą droższą, a nie czy warto wydać 400zł na Profuomo.

Emanuel Berg w moim rozmiarze kołnierzyka i sylwetce slim ma o 2cm więcej w obwodach klatki i talii niż Profuomo i przy moich preferencjach co do dopasowania z tego względu nie był brany pod uwagę.

Finalnie zostawiłem tą tańszą koszulę non-iron.

 

 

[Syen]

Jeśli mogę wtrącić swoje 2 gr, to zgodzę się z kolegą Pablo84, że cena nie zawsze jest najważniejsza. Sądzę, że większość z forumowiczów porusza się w określonej grupie koszul CT, Osovski, Lambert, Lantier, EB, Bytom, Profuomo, RL, Gant, MD i pewnie kilka innych marek droższych lub tańszych. Ogólnie każda z tych możemy kupić w podobnej, w niższej lub wyższej cenie, zależnie od miejsca kupna (np. TK, sklep firmowy), okresu (np. wyrzedaż, nowa kolekcja). Myślę, że cena jaką płacimy za daną rzecz, to kwestia indywidualna. Natomiast rozmiarówka koszul potrafi być różna. Doskonale wiemy, że choćby dana rzecz była najlepszej marki, z najlepszych tkanin, i kupiona w najlepszej cenie, a jeśli będzie niedopasowana, lub słabo dopasowana rozmiarowo, to zakup i tak będzie chybiony. Więc jeśli na kimś świetnie leży np. Osovskiego i RL to będzie zazwyczaj nabywał te koszule, a nie np. EB, który mu nie leży, ale akurat znalazł jakąś sztukę w świetnej cenie.