Skocz do zawartości

Eleganckie dyscypliny sportowe. Stroje i akcesoria.


wojvv

Rekomendowane odpowiedzi

Ja najbardziej lubię w basket (play some hoops), ale o mniej dżentelmeński sport chyba trudno. Chciałbym poboksować, ale w moim "klubie" jest tylko boks francuski (nie żartuję, naprawdę we Francji jest taki sport)... To dobrze, bo kto widział boksującego dżentelmena, nawet amantorom nie pozwalają walczyć w krawatach.

 

Czy jeśli odpowiem, że dżentelmen powinien grywać w golfa, a w przerwach między dołkami pykać szybkie gemy w tenisa lub urządzać nagonki na dzika, to zaliczę egzamin na dandysa?

Oczywiście, że nie zdasz bo zapomniałeś o żeglowaniu na swoim jachcie i szermierce pomiędzy nagonkami na dzika. A tak serio to Koval wyczerpał temat, więc już trochę offtopikując pozwolę sobie wkleić filmik, na którym (między 15 a 20 sekundą) jest chyba najbardziej elegancka rzecz jaką kiedykolwiek widziałem w sporcie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, jak ostatnio byłem w UK i pokazałem się w słynnym krawacie w liski z Poszetki w zestawie z Harris tweedem i półżartem rzuciłem znajomym Brytyjczykom: "to kiedy idziemy polować na lisy?" to nie zostało to dobrze odebrane.

 

Nawet tam nic już nie wiedzą o sportach dla dżentelmenów.

 

I jeszcze: w NBA był taki komentator który czasem komentował dynamiczne (by nie powiedzieć brutalne) wejścia na kosz słowami: "Excuse me Sir, I have an appointment with the rim!". Nieziemsko mnie to bawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jak nie jeździłeś wcześniej na nartach, to łatwiej się nauczyć na desce jeździć (nogi nie są przyzwyczajone że są niezależne). Co bardziej Ci przypadnie do gustu to sam musisz ocenić, bo każdy lubi co innego. Nim jednak kupisz sprzęt, najlepszym rozwiązaniem będzie jednak skorzystać z wypożyczalni - nie jest tak źle jak myślisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@najk - ja mam dwie lewe nogi i moje próby zakochania się w "białym szaleństwie" kilkukrotnie zakończyły się porażką, ale moja partnerka jeździła zawodowo. Z obserwacji i rozmów jej środowiska wiem, że istnieje pokaźny rynek używanego sprzętu. Spokojnie można kupić go w dobrym stanie, za relatywnie nieduże pieniądze. Szczególnie do nauki i aby doprecyzować własne potrzeby/preferencje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasy, kiedy sprzęt był totalnie zdezelowany odeszły na szczęście do przeszłości - teraz nawet w tak 'egzotycznych' dla tego sportu miejscach jak Kielce (są tam dwie 'górki') w wypożyczalniach są niezajeżdżone, przyzwoicie serwisowane, średniej klasy deski/narty sprzed 3-4 sezonów.

Dobrym rozwiązaniem (również ze względów higienicznych) jest posiadanie własnych butów i wypożyczanie samych nart/deski.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku wybieramy się na tydzień na narty w Bieszczady lub Tatry. Jeszcze szukamy miejscówki. Jako laik w sportach zimowych chciałem zapytać na czym łatwiej nauczyć się jeździć? Narty czy snowboard. O sprzęcie z wypożyczalni słyszałem wiele, że z dezelowany, wybrakowany - rzeczywiście jest tak źle? Nowy nie nalezy chyba do najtańszych.

 

Narty sa duzo latwiejsze do nauki jazdy. Snowboard najlepiej poznawac po opanowaniu nart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.