Skocz do zawartości

Eleganckie dyscypliny sportowe. Stroje i akcesoria.


wojvv

Rekomendowane odpowiedzi

„The Economist” ocenił, iż z angielska criket to najszlachetniejszy ze wszystkich sportów! - i jak patrze na to zdjęcie nie mogę się nie zgodzić :D

Też mnie to zdjęcie bardzo poruszyło, są to - niestety - fanki, nie graczki. Ale biorąc pod uwagę moje doświadczenie krykietowe, chyba na trybunie lepsze miejsce. Przy okazji zauważyłem, że krykiet to rzeczywiście rozwojowa dyscyplina... :shock::oops::lol:

post-400-13658919733443_thumb.jpg

post-400-13658919782175_thumb.jpeg

post-400-13658919782369_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolarstwo, piłka nożna ... - to sporty masowe, "ludowe"

Będę bronił kolarstwa, bo jego początki były jak najbardziej eleganckie, a nawet arystokratyczne.

Pierwsze welocypedy, które nie miały jeszcze pedałów i przekładni łańcuchowej, były używane przez angielskich dandysów do wyścigów i przejażdżek. Nawet nazywano je "hobbyhorse" lub "dandy-horse".

Dołączona grafika

Welocypedy były używane przez warstwy wyższe, bo nowy rower kosztował tyle co koń a więc była to droga zabawka dla "złotej młodzieży". Rowery, które mógł kupić chłop lub robotnik pojawiły się na przełomie XIX i XX wieku dzięki przejęciu rynku opanowanego wcześniej przez małe manufaktury przez fabryki rowerów.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Pozdr,

wojvv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszy kontrprzykład - piłka nożna. Na Wyspach zaczynała jako sport dla plebsu, pierwsze zasady pochodzą z połowy XIX wieku. Chłopi może i niezbyt przyczynili się do rozwoju sportu (chociaż myślę, że znalazłoby się parę dyscyplin z nimi związanych, zwłaszcza na południu Europy), nie można jednak zapomnieć o mieszczaństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Rugby, sam trenowałem od 7 roku życia, ale w wieku 16 lat uległem kontuzji i tak się to wszystko skończyło, niemniej jednak to bardzo ciekawy sport, co do jego elegancji nie ma nawet dyskusji, w Wielkiej Brytanii najwyższe głowy państwa trenowały ten sport, np. Tony Blair, sport ten moim zdaniem jest o wiele ciekawszy od footballu, nie ujmując nic oczywiście skórokopom, ale w Rugby jest zupełnie inna atmosfera, moim zdaniem ten sport buduje nie tylko fizycznie, ale także tworzy dobry grunt psychiczny, to sport dla dżentelmenów, zdecydowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka lat trenowałem szermierkę. Ale nie tę sportową jak obecnie tylko średniowieczną, traktatową, czyli w pełnym uzbrojeniu kolesie okładali się po pyskach. Ale z powodu kontuzji nogi musiałem zrezygnować bo obciążenie nogi było zbyt duże. Teraz mam zamiar właśnie zająć się szermierką sportową. Jakiś floret albo rapiery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka lat trenowałem szermierkę. Ale nie tę sportową jak obecnie tylko średniowieczną, traktatową, czyli w pełnym uzbrojeniu kolesie okładali się po pyskach. Ale z powodu kontuzji nogi musiałem zrezygnować bo obciążenie nogi było zbyt duże. Teraz mam zamiar właśnie zająć się szermierką sportową. Jakiś floret albo rapiery.

Szpada, nie rapier... Ponieważ za młodu trenowałem szermierkę, to tylko powiem, że ważna jest praca nóg. Ona decyduje o szybkości, odpowiedniej reakcji na ruchy przeciwnika i pracy całego ciała (tzw. skoczność), szczególnie w szpadzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam znajomego który trenuje szpadę, ale tą sportową w tych białych uniformach, szanuje te sporty, tzn takie jak szermierka, jazda konna, snooker, szachy, etc. Jednakowoż to nie dla mnie :) Te sporty po prostu cierpią na brak adrenaliny, wychodząc na boisko do rugby i stając przed facetem który waży 100-120 kg i 100m biega w przeciągu 11-12 sekund, jednak czuje się tą adrenalinę, rugby to nie tyle sport, co styl życia, bo rugbista jest na boisku rugbistą, ale także poza nim, musi być po prostu gentlemanem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam znajomego który trenuje szpadę, ale tą sportową w tych białych uniformach, szanuje te sporty, tzn takie jak szermierka, jazda konna, snooker, szachy, etc. Jednakowoż to nie dla mnie :) Te sporty po prostu cierpią na brak adrenaliny, wychodząc na boisko do rugby i stając przed facetem który waży 100-120 kg i 100m biega w przeciągu 11-12 sekund, jednak czuje się tą adrenalinę, rugby to nie tyle sport, co styl życia, bo rugbista jest na boisku rugbistą, ale także poza nim, musi być po prostu gentlemanem...

Kocham rugby, to wspaniały sport, zawsze żałowałem, że nie uprawiłem... ale zapewniam w szermierce też masz adrenalinę i ostrą walkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.