Producenci, marki butów: Meermin

[Friedman]

Dzisiaj dostałem zwrot od Meermina za przesyłkę zwrotną, tak że jak im się przypomni, że powinni oddać, to to robią .

[kronenberg]

Potwierdzam problem z niską piętą, chce mi ją wyrwać jak chodzę, poza tym na długość ok, ale idą na sprzedaż, pięta jest nie do przejścia.

Już się tu skarżyłem na uciekającą piętę w monkach, zaraz po zakupie. Po włożeniu prawideł to rozciągnięcie spowodowane wetkniętym patykiem ustąpiło, rozeszło się na boki i pięta jest o dziwo stabilna (może raczej w miarę stabilna, bo jakaś tendencja do uciekania jest). Ciekawe jak będzie po kilku/nastu wypadach. Zapiętki (na razie testowane bez podklejania) o dziwo raczej szkodzą niż pomagają (szczególnie silikonowe, mniej skórzane).

Miał ktoś sytuację, że monki (albo sznurowane) po zakupie miały stabilną piętę a po rozejściu zaczęła uciekać?

Zaryzykowałem kolejne seconds w tym rozmiarze, może sznurowane będą stabilniejsze

[Tadam]

Podbijam powyzsze pytanie.

Kupiłem zamszowe monki roz. 8, gdzie noszę z reguły 8,5 i mi niestety "czlapia".

Poza pięta wszędzie jest ok, wręcz ciasno. Nie ma szans, że wejdę w 7,5.

 

Czy ktoś poradził sobie z takim problemem (może zrobić dodatkowo dziurę przy klamerce), czy raczej monki Meermina nie są mi pisane?

edit. buty używane przez ok. godzinę, czyli może być tylko gorzej - po rozejściu (?) - a może wręcz przeciwnie, gdy się złamia pięta będzie bardziej stabilna?
edit2 widzę, że nawet nie ma 7,5 także tym bardziej nie wejdę

[csm]

Najmarniej 8,5! Jeżeli preferujecie "luźniej" niż "ciaśniej" to nawet 9.

 

No i trafiły do mnie Hiro w 8,5 i stwierdzam, że dla długości 275 chyba jednak 8 byłyby lepsze. Nie jest jakoś strasznie luźno, ale nie trzymają tak dobrze i jakby się jeszcze rozbiły, to już chyba będzie źle. W grubych skarpetach jest w sam raz, bez rozbijania. Złe wrażenia potęguje dość płytka pięta i buty mają tendencję do zachowywania się jak klapki, mimo mocnego związania.

 

Nie za bardzo chcę się z nimi rozstawać, bo z wyglądu są super. Do skóry też nie można mieć zastrzeżeń. Robią naprawdę dobre wrażenie.

 

Może jak dodam jakąś zapiętkę, to problem frywolnej pięty się nieco zniweluje, a i w długości się bardziej na styk dopasują (?).

 

Czy może jednak aby uniknąć problemu pięty meerminy powinno się brać przyciasne i niezbyt kofortowe, wymagające rozbicia przez pierwsze tygodnie?

[Hargin]

Czyżby Meermin zmienił konstrukcję butów, że od miesiąca pojawiło się nowe pojęcie "pływającej pięty"? Nie mam Meerminów, ale w innych swoich butach nigdy nie stwierdziłem tego problemu (bez względu na producenta czy model).

[Zajac Poziomka]

To raczej kwestia budowy stopy. Ja nie mam takiego problemu, ale chyba było o "płytkiej pięcie" parę razy wspominane już nawet na początku tego wątku (ale pewności nie mam, a nie chce mi się przekopywać przez 50 podstron).

[csm]

Ja nigdzie nie mam problemu z piętą. Warto też sprostować: nie ma problemu pływania pięty na boki. But jest dobrze dopasowany wokół pięty, ale moim zdaniem jest za niski i przez to jej nie trzyma lub górna część zapiętki jest zbyt prosta, niewyprofilowana. Ewentualnie nie trafiłem z rozmiarem... Musiałbym 8 przymierzyć.

 

Może szewc24.pl coś jest w stanie zaradzić? Doszycie kawałka skóry w górnej części zapiętki?

[Tanatos70]

Faktycznie coś jest nie tak z trzymaniem pięty w butach na kopycie hiro. Mam co prawda tylko jeden model na tym kopycie (jeszcze nie "śmigany" ):

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dzi%C5%9B-na-sobie/?view=findpost&p=200762

ale już zdążyłem zaobserwować, że but piętę "trzyma" słabo. Mam wrażenie, że to nie tyle kwestia "płytkości pięty" buta ile nieodpowiedniej *(za dużej) szerokości. Kopyto ma po prostu złe proporcje. W palcach kopyto hiro jest raczej węższe, a w pięcie i kostce dla kogoś z wyjątkowo rozbudowaną kulą/kością pięty. Mam tylko jedne buty z tak szeroką piętą. Są to trzewiki aldena w tęgości EE (standardowa tęgość to D, szeroka- E, bardzo szeroka (na zamówienie)- EE). Tutaj meermin funduje podobną szerokość pięty w standardowej tęgości. Problemem nie jest sam tył buta, tylko cała część od podbicia do pięty: jest taka jakaś obła, niewyprofilowana. Tam nie ma co tej pięty dobrze trzymać. Jako ilustrację wykonałem zdjęcie kilku butów różnych producentów (rozmiary 8-8,5, meermin- 9). W żadnym z prezentowanych fenomen "szerokiej" pięty nie występuje. W Meeminach widać problem już po włożeniu prawidła: nie wypełnia buta na szerokość w pięcie, są luzy (widać to też na moich zdjęciach z wątku który przywołałem wyżej https://forum.butwbutonierce.pl/uploads/monthly_02_2016/post-6001-0-93644000-1455725004.jpg

https://forum.butwbutonierce.pl/uploads/monthly_02_2016/post-6001-0-06773400-1455725013.jpg  )

Konkludując: nadal uważam, że monki meermina w cordovanie to piękne buty (a co mam powiedzieć, skoro je kupiłem ), ale niestety wykonane na "skopanym" kopycie . Jakoś z tym jednak będę musiał żyć (tragedii z tą piętą nie ma) .

[KIERMAN]

Zgadzam się w pełni z Tanatosem w kwestii Hiro - porównałem 7 i 7,5, mam wąską stopę, a 915 od Yanko w rozmiarze 6,5 leży idealnie. 7,5UK Hiro jest dla mnie idealny w palcach, jednak zdawałoby się, że pół numeru na duży na długość, gdyż pięta się zsuwa. W rozmiarze 7UK w palcach jest wąsko, ale da się przeżyć, jednak pięta dalej delikatnie ucieka. Hiro nie dla mnie.

 

Chciałbym dodać jeszcze swoje odczucia co do kopyta PARK, gdyż początkowe były błędne, to kopyto jest jednak nieco szersze od Hiro w palcach, w podbiciu też jest więcej miejsca. Z piętą mam podobną historię i wkładka pomogła. 

[mrkaramba]

Na szerokość pięta jest ok, za to w palcach strasznie wąskie jest Hiro. Poza tym problem krótkiej pięty występuje w przypadku zbyt krótkich butów. Wiem bo kupiłem na Hiro dwa, i w dłuższym pięta może czuć że krótka, ale w sumie nie przeszkadzałoby mi to, jakbym w palcach miał komfort. A szkoda, bo ich czarne oxfordy są obłędne

[Zajac Poziomka]

Strasznie wąskie w palcach? Widać, że nie mierzyliście kopyta 109 od AS

[csm]

Na szerokość pięta jest ok, za to w palcach strasznie wąskie jest Hiro. Poza tym problem krótkiej pięty występuje w przypadku zbyt krótkich butów. Wiem bo kupiłem na Hiro dwa, i w dłuższym pięta może czuć że krótka, ale w sumie nie przeszkadzałoby mi to, jakbym w palcach miał komfort. A szkoda, bo ich czarne oxfordy są obłędne

 

Czyli jak zejdę przy 275 mm długości z rozmiaru 8.5 na 8, co może się wiązać z niewygodą w palcach i koniecznością rozbicia, to problem pięty będzie jeszcze większy? Eh...

[mrkaramba]

Będzie. ja mam stopy 275 i 25cm szerokośći, Hiro mnie gniecie.

A pytając o Hiro

Czy monki na Hiro będą szersze w palcach niż oxfordy, czy raczej nie ma na co liczyć? Są przepiękne, ale nie chcę zamawiać wiedząc że będą złe, natomiast można tu przeczytać że monki wychodzą szerzej niż normalne buty nieraz, stąd pytam.

[Whitesnake]

Czy monki na Hiro będą szersze w palcach niż oxfordy, czy raczej nie ma na co liczyć? Są przepiękne, ale nie chcę zamawiać wiedząc że będą złe, natomiast można tu przeczytać że monki wychodzą szerzej niż normalne buty nieraz, stąd pytam.

 

Mogą być szersze w śródstopiu, ale nie w palcach. Nigdy nie zauważyłem takiego zjawiska. 

[Tadam]

Wracając do tematu,
rozumiem, że nikt nie znalazł sposobu na latającą piete w monkach?

[kronenberg]

Z frontu walki z latającą piętą w Eltonach. Zmiana koncepcji. Eksperymentuje z 'półwkładką' pod palce (mam tam nieco miejsca i podkładka nie powoduje jakiegoś strasznego dyskomfortu), stopa została jakby cofnięta i mocniej wbiła się w zapiętkę. Jest lepiej. Choć to na razie testy na sucho, bo rolę podkładki pełni kawałek tekturki, buty nie są rozchodzone itd. Może lepsze będzie połączenie zapiętka + półwkładka. Zobaczym.

 

Ja właściwie mam inny problem. Powinienem chodzić z wkładką ortopedyczną (płaskostopie). Ona jest wyprofilowana i dodatkowo stabilizuje stopę. Interesuje mnie jednak czy mogę oderwać oryginalną wkładkę w Merminach i zastąpić ją ortopedyczną? Wkładki w takich butach są wymienne? Oderwanie nie naruszy jakoś konstrukcji itd? No, solidnie taka fabryczna wkładka jest przytwierdzona.

[Remy]

Meermin naszywa zwykłą licowaną skórę w miejscu pięty, a większość producentów zamsz. Do tego pięta jest niska.

Pisałem im o tym ale nie wiem czy to zmienili....

[Zajac Poziomka]

Jakich miałeś na myśli producentów pisząć "większość"? Z ciekawości sprawdziłem swoje buty i tylko w jednej parze ( loafers Yanko) nie mam gładkiej skóry licowej na pięcie.

[Remy]

Te które mam pod ręką półbuty (problem nie dotyczy wysokich butów) tj. np. Bexley, Scarosso, Loding mają zamsz który świetle spełnia swoją rolę.

[Zajac Poziomka]

Wierzę, że świetnie spełnia swoją rolę, tym niemniej pisanie "większość" dlatego, że kilku producentów stosuje taki zabieg jest chyba odrobinę na wyrost. Tak przy okazji, to oszukałem, że tylko w loafersach Yanko nie mam gładkiej pęty, przegapiłem jakoś moje G&B - w nich również coś takiego występuje.

[szewc24]

Wracając do tematu,

rozumiem, że nikt nie znalazł sposobu na latającą piete w monkach?

 

Możesz zrobić sobie zapiętki skórzane całościowe. Dodatkowo, jak buty są zbyt luźne można takie zapiętki zrobić z pianką. Dobrym rozwiązaniem jest np. zastosowanie skóry używanej na spody skórzane w butach tanecznych - świetna "antypoślizgowość" i praktycznie nie do zajechania.

[Nowoanglik]

A kto zrobi takie całościowe? Czy szewc miałby w normalnej ofercie?

 

 

Możesz zrobić sobie zapiętki skórzane całościowe. Dodatkowo, jak buty są zbyt luźne można takie zapiętki zrobić z pianką. Dobrym rozwiązaniem jest np. zastosowanie skóry używanej na spody skórzane w butach tanecznych - świetna "antypoślizgowość" i praktycznie nie do zajechania.

[szewc24]

Szewc z definicji powinien Ci to wykonać, popytaj w swojej okolicy.

[Tadam]

Dziekuję za rady.
Dla ciekawych - spróbowałem z zapiętkami. Kupiłem u szewca zamszowe.

Problem lekko się zmniejszył, ale teraz dla odmiany te zapiętki obcierają mi skórę, z deszczu pod rynę . Czy trzeba je troche rozchodzić, czy po prostu odpuścić?

Pozdrawiam,

[Tanatos70]

UWAGA: cordovan na MTO w 4 odsłonach. Schodzi błyskawicznie (szczególnie trzewiki w koniaku), więc kto się zastanawia... niech się za długo nie zastanawia